Professional Documents
Culture Documents
WYDANA Z OKAZJI
100-LECIA
II LICEUM OGLNOKSZTACCEGO
IM. EMILII PLATER
W SOSNOWCU
Wydawnictwo
II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater
w Sosnowcu
Sosnowiec 2008
Komitet redakcyjny
MICHAA WALISKIEGO
I ANNY SZCZEPANEK
Projekt okadki
LUCEK T. DZIULNY
Wsppraca
MICHA WALISKI
ISBN 978 83 926621 5
Wydawnictwo zostao sfinansowane przez
Urzd Miejski w Sosnowcu
Komitet Obchodw 100-lecia II Liceum Oglnoksztaccego
im. Emilii Plater w Sosnowcu
Dom Maklerski ING Securities
Agencj Rozwoju Lokalnego w Sosnowcu
EMILIA
Urodzia si 13 listopada 1806 roku w Wilnie z ojca Franciszka Ksawerego i matki
Anny z rodu von der Mohlw herbu Trzy Krety. Wychowywana w Liksnie, w domu stryja
Michaa Platera, otrzymaa staranne, zgodne z wczesnymi kanonami wychowanie panieskie.
Posiada zatem sztuk haftowania, gry na fortepianie, piewu i taca, rysunku i malarstwa,
znaa niemiecki i francuski, ale te zgodnie z rycerskimi tradycjami rodu sigajcego korzeniami wieku XII i wymogami pniejszej wasnej legendy pobieraa lekcje jazdy konnej,
szermierki i strzelania z pistoletw. Wykazywaa take zainteresowania etnograficzne, szczegln estym otaczajc lud. Pierwsza, wielka i jedyna mio do niejakiego Dolwinga. Oczywicie nieszczliwa.
W marcu 1830 roku wraz z dwoma kuzynami werbuje chopski oddzia zbrojny i bierze udzia w zwyciskich walkach z Rosjanami o Dynenburg, Dangiele, Uciane i potyczkach
pod Imbrodami, Kalejtami i Omiksztami, by z kolei zacign si do oddziau ochotnikw
wikomirskich Leona Potockiego, wraz z ktrym 3 maja 1831 roku bierze udzia w bitwie w
ssiedztwie folwarku Prystowiany, mdlejc i (po raz pierwszy) spadajc z konia.
Z kolei uczestniczy w wielu potyczkach partyzanckich pod Konstantym Parczewskim,
w ktrych towarzysz jej trzy przyjaciki wojowniczki: Maria Prszyska, Maria Roszanowiczwna i szesnastoletnia Antonina Tomaszewska. W ataku na Majszago po raz drugi spada
z konia, ratuje jednak cz oddziau. Genera Chapowski chcc si pozby upartej panny z
wojska symbolicznie nominuje j na kapitana I kompanii I puku litewskiego (25 liniowego).
Dumna i harda Platerwna nie ustpuje, rzecz jasna.
Po raz trzeci spada z konia podczas ucieczki oddziaw polskich spod Kowna, po
przegranej bitwie z armi generaw Tostoja i Malinowskiego. Gdy powstanie w Kowieskiem
dogorywa, odmawia przejcia wraz z taborem polskim do Prus, prbuje przedrze si do Krlestwa i Warszawy, gdzie jeszcze trwaj walki... Podczas drogi, wycieczona trudami, spada po
raz ostatni z konia. Przyjaciele przenosz j do pobliskiej chopskiej chaty, a stamtd do dworu
Abramowiczw w Ustianowie, gdzie po kilku tygodniach umiera. W przeddzie Wigilii 1831
roku.
Od tej chwili zaczynaj si dzieje jej pomiertnej sawy ywot legendowy Emilii,
inspirowany bez wtpienia znanymi utworami Mickiewicza, Odyca, Gaszyskiego czy przekazami ustnymi, ale to ju inna bajka.
Bez wzgldu na to, jak si ma owa legenda do prawdy przez spoeczno naszej
szkoy od pierwszych pokole Emilia darzona jest najwiksz sympati, stanowic cigle ywy
jej symbol.
Rnie mwiono i pisano o jej urodzie dla nas pozostaje co najmniej tak pikna, jak
na litografii de Villaina lub paskorzebie w hallu szkoy. Bo my, Plateranki i Plateranie, kochamy legendy.1
MICHA WALISKI
Szczegow biografi naszej Patronki odnajdzie Czytelnik m.in. w artykule K. Borek, D. Gacek, A. Sieczak, A.
Szczukiewicz (napisanym pod kierunkiem mgr Anicety Kubickiej) Emilia Plater legenda i prawda, w: Ksiga
pamitkowa wydana z okazji 85-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu. Sosnowiec1994r.
KAZIMIERZ GRSKI
***
Jubileusz taki jak ten zawsze skania do refleksji.
II Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater w Sosnowcu jest jedn z najbardziej zasuonych placwek edukacyjnych w miecie. Bogata, 100-letnia tradycja, liczne osignicia,
historia, ktrej pozazdroci moe niejedna szkoa.
Historia mwi sama za siebie. Zaoona w 1908 roku przez Jzef Siwikow szkoa
wyksztacia ponad 8000 absolwentw. Zawsze dbaa o wysoki poziom edukacyjny, wszechstronno ksztacenia, postawy etyczne swoich wychowankw i potrzeby lokalnego rodowiska.
Propagowaa patriotyzm i zaangaowanie spoeczne. Szczeglnie chlubne miejsce w historii
miasta ma udzia nauczycieli i uczniw w tajnym nauczaniu w latach 1939-1945. Takie dziaania wskazuj modym ludziom waciw drog, ksztatuj charakter i pozwalaj tworzy wasn
wizj przyszoci.
Mody czowiek potrzebuje wzorcw. Szkoa i rodowisko na pewnym etapie ycia
staje si takim drogowskazem, dlatego tak wiele zaley od pedagogw. Z jednej strony rodzina
i dom, z drugiej szkoa i wartoci, ktrymi si kieruje. Plater daje modziey wszystko to, co
najpotrzebniejsze. Jestem dumny z osigni tej szkoy i jej uczniw.
Wspdziaanie Liceum ze rodowiskiem akademickim zaowocowao wyksztaceniem
lokalnych i krajowych elit intelektualnych i spoecznych. Bardzo liczni absolwenci w kraju i za
granic uzyskali najwysze tytuy w rnych dziedzinach nauki, w tym 21 tytu profesora zwyczajnego, inni znaczco zasilili kadr wyszych uczelni w miecie, wojewdztwie oraz poza ich
granicami. Wybitni absolwenci dziaaj w sferze kultury i sztuki, peni odpowiedzialne funkcje publiczne. S wrd nich prawnicy, lekarze, dziennikarze i artyci. Wszyscy chtnie podkrelaj swj zwizek ze szko i miastem.
Udzia liceum w rozwoju i promowaniu miasta potwierdzaj imponujce osignicia
uczniw w olimpiadach przedmiotowych. Na szczeblu centralnym odnotowano 258 uczestnikw, w tym 101 finalistw i 38 laureatw oraz 4 laureatw olimpiad midzynarodowych. To
wspaniae osignicia, ktrych serdecznie gratuluj. Tak doskonae wyniki s bez wtpienia
zasug nie tylko uzdolnionej modziey, ale te pracy wielu pokole pedagogw i dyrektorw
szkoy, umiejtnie ksztatujcych intelektualny potencja twrczy modych ludzi.
Liceum od lat przyczynia si do wsptworzenia wizerunku miasta jako centrum edukacyjnego. Jest cenione w wojewdztwie i kraju dziki wysokiemu poziomowi nauczania. Zastosowanie efektywnych metod pracy z uczniami, a w szczeglnoci wdraanie w szkole eksperymentw i innowacji pedagogicznych, prowadzenie klas autorskich dao na przestrzeni kilkudziesiciu lat najwysze w skali kraju, wojewdztwa i miasta rednie oraz indywidualne
wyniki egzaminw maturalnych, umoliwiajce absolwentom podejmowanie nauki na wyszych uczelniach.
Liceum ma wieloletnie zasugi w rozwoju i propagowaniu kultury Sosnowca. wiad8
ADAM MIGIELSKI
***
Jubileusz, tak znamienity, jakim jest 100lecie powoania do ycia renomowanego w
historii naszego miasta Sosnowca Liceum Oglnoksztaccego Emilii Plater, jest okazj nie
tylko do serdecznych gratulacji i ycze, ale i przede wszystkim do gbokiej refleksji nad
bogactwem wydarze, osb penicych funkcje pedagogw, wychowawcw, pracownikw
socjalnych a nade wszystko modych ludzi, ktrzy tutaj otrzymali bardzo gruntown formacj
ludzk, patriotyczn, intelektualn oraz moraln, przygotowujc ich do penienia wanych i
odpowiedzialnych zada w spoeczestwie polskim.
Ten jubileusz wpisuje si w jake tragiczn histori naszych dziejw, ktre wstrznite zostay pierwsz i drug wojn wiatow, ktre pochony dziesitki milionw ofiar ludzkich, pogryy w ndz materialn nasze spoeczestwo, zniszczyy dobra kulturalne, a nade
wszystko dotkny tego, co moemy nazwa dusz narodu, wprowadzajc znieczulic na
podstawowe wartoci ludzkie. Naley tutaj z ca moc podkreli, e Liceum Emilii Plater,
rodzce si w okresie niewoli pod zaborem rosyjskim, a pniej rozwijajce swoj dziaalno
w systemach totalitarnych, ktrych przywdcy robili wszystko, by zniszczy wszelkie oznaki
przynalenoci do narodu polskiego oraz wielkich tradycji zakorzenionych w Ewangelii Jezusa
Chrystusa, oparo si tym tendencjom i realizowao swj program pedagogiczno
wychowawczy w oparciu o najwysze dobro, jakim jest Polska, niepokonana, cho tak bardzo
przeladowana i upokarzana przez naszych odwiecznych wrogw.
Ojciec w. Jan Pawe II skierowa znamienne sowa do katechetw, nauczycieli i
uczniw: Mody czowiek jest wraliwy na prawd, sprawiedliwo, pikno, na inne wartoci
duchowe. Mody czowiek pragnie odnale samego siebie, dlatego szuka, czasem burzliwie
szuka, prawdziwych wartoci i ceni tych ludzi, ktrzy ich nauczaj i wedug nich yj. Kt z
nas nie mia w yciu i nie wspomina z wdzicznoci takiego czowieka: kapana, nauczyciela,
profesora lub przyjaciela, ktry umia odsoni nam nowy wiat wartoci i wzbudzi dla niego
trway entuzjazm, czy nawet nada cay kierunek yciu (Wocawek 6 VI 1992).
Liceum Emilii Plater uwraliwiao swoich uczniw na te wanie wartoci tak bardzo
konieczne w ksztatowaniu czowieka zdolnego podj odpowiedzialne zadania tak w rodzinie
jak i spoeczestwie; dlatego naley wyeksponowa donios rol tej placwki, ktra niestrudzenie i z wielkim powiceniem swoich profesorw, wychowawcw oraz pracownikw penia
i peni swoje szczytne posannictwo dla dobra naszego spoeczestwa.
Z caego serca ycz, by ta cenna publikacja powicona jubileuszowi dotara do rk
wszystkich, ktrym drogie jest ksztacenie i wychowanie naszej modziey na wspaniaych
patriotw i odpowiedzialnych za przyszo naszego narodu.
Pani Dyrektor, gronu profesorskiemu, pracownikom socjalnym, byym wychowankom
a szczeglnie tak bardzo drogiej modziey udzielam z gbi serca pasterskiego bogosawiestwa
+Adam migielski SDB
Biskup Sosnowiecki
15 listopada 2008 r.1
10
LESZEK KLESZCZ
(Ks. Mdr)
DRODZY!
Jubileusz 100lecia to rado i satysfakcja z tego, e tak zacna Alma Mater naszego
miasta jest jego skarbem. Wrd najwaniejszych wartoci Ojczyzny i Narodu jest Jego mdro, wiara i gbia bogactw czowieka. Przez wiele ju pokole nasza szkoa suy modym
ludziom. Rozwija ich talenty, przygotowuje do maych i wielkich zada, przygotowuje do dojrzaego i odpowiedzialnego ycia. Skarbem tej szkoy s nieprzecitni uczniowie, wysokiej
klasy wychowawcy i pedagodzy, wspaniaa kadra personelu socjalnego i administracji.
Na szczegln uwag zasuguj Wielcy Dyrektorzy, z obecn Pani Dyrektor Mirosaw Soczysk. To ona w duchu obiektywizmu, gbokich kompetencji i salomonowej mdroci prowadzi t wspania szko szlakami czasu, przemian i nowych wyzwa.
Poczytuj to sobie za wielki zaszczyt, i dane mi jest tu wsppracowa i suy w tej
wsplnocie jako katecheta. Modo jest rzebiark, co wykuwa ywot cay to misterium trwa
i nie sposb ogarn jego gbi sowami. Chwaa tym, dziki ktrym jestemy tego wiadkami
w przeszoci i teraz. Nard bdzie taki, jak bdzie modziey chowanie. Dzi, po stu latach,
wida to doskonale. Nauczy czowieka suby, mioci Ojczyzny i Boga, pracy i poezji, mylenia i mowy to pomnaa skarby o stokro waniejsze ni dobrobyt i bogactwo.
Bogu niech bd dziki za II LO im. E. Plater. Jake uboszym byoby miasto nasze
bez tej skarbnicy Mdroci. Niech suy dalej Narodowi i Ojczynie, Bogu i wiatu.
Z wyrazami uznania
ks. mgr Leszek Kleszcz
katecheta
11
DYREKTORZY SZKOY
12
13
14
15
MICHA WALISKI
II LICEUM OGLNOKSZTACCE
IM. EMILII PLATER W SOSNOWCU
KALENDARIUM 1908-2008
1908
1910
1912
1913
1913
1913
Rada Pedagogiczna kadzie nacisk na wpajanie wychowankom zasad twrczego mylenia i takich
cech, jak obowizkowo, systematyczno, punktualno, rzetelno.
Z cyklem wykadw w szkole kilkakrotnie goci wybitny historyk literatury z Uniwersytetu Jagielloskiego prof. Ignacy Chrzanowski.1
W grudniu Ewa Tauzowska zorganizowaa w Sosnowcu drugi skautowy zastp eski skadajcy si
z dwunastu skautek z Gimnazjum pani Siwikowej. Ich zastpow zostaa Cecylia Sauterwna. Zbirki
odbywaj si w jej mieszkaniu na Ostrej Grce. Mski i eski ruch skautowy inicjowany jest przez
Tajn Organizacj Niepodlegociow Zarzewie.2
Wspomnienie H. RennerMillerowej, w: Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. E. Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 171.
2
Inf. za St. Dbrowiak, Pocztki eskiego skautingu w Zagbiu, Wiadomoci Zagbia 2000 r. nr 32.
16
W gimnazjum pani Siwikowej dwadziecia dziewczt tworzy kolejny zastp skautek; wrd nich jest
Zofia Stachlewska, w mieszkaniu ktrej na Sielcu odbywaj si zbirki. Skautki realizuj program
BadenPowella oraz przygotowuj si do walki o niepodlego i udzielania pomocy ludnoci cywilnej.3
Powstaje pierwszy projekt utworzenia konsorcjum na rzecz budowy gmachu szkoy (inicjatywa jednej
z matek p. Mrokowskiej), ktry upad z powodu wybuchu wojny.
Powstaje Samopomoc uczennic (pod osobist opiek J. Siwikowej), a w latach nastpnych: druyna
harcerska, Sekcja Oszczdnociowa i Pomocy Potrzebujcym, Koa: LOPP i Przysposobienie Kobiet
do Obrony Kraju. Z organizacji tych wyoni si w 1930 roku pierwszy Samorzd Szkolny (z podziaem na gminy klasowe).
22 IX cytujemy Rada Pedagogiczna wypowiada si za poczeniem 2 istniejcych organizacji
skautowych, o ile za do dnia 1 XI poczenie to nie nastpi, szkoa wznawia swj dawny skauting i
przycza go do Z.H.P., jako organizacji odpowiadajcej potrzebom modziey zwizanej z domem i
szko, co za do POS, moe by nie uznan po przeprowadzeniu odpowiednich reform (z protokou
Rady Pedagogicznej). W listopadzie nastpio poczenie trzech organizacji skautowych ZHP, POS,
ZSP w jedn organizacj modzieow ZHP w gmachu pniejszego Domu Kultury Metalowiec.
Druyn harcersk prowadzi absolwentka szkoy Jadwiga Strzakowa.
Utworzono Komitet Porozumiewawczy zoony z nauczycieli i rodzicw (prototyp dzisiejszej Rady
Szkoy, lecz bez uczniw).
1914
1914
1915
1916
1916
1917
1917
1918
W szkole zaczyna dziaa P.O.T. oraz KKMP (Konspiracyjne Koo Modziey Polskiej). Dziewczta
piewaj piosenki strzeleckie, ucz si wraz z chopcami regulaminu onierza piechoty, zasad
strzelania z karabinu, sygnalizacji Morseem, strzelania z rewolweru. Odbywaj musztr w opuszczonym folwarku na Syberce. Organizacja przestaje istnie, gdy jej twrcy przejd do POW.
1917
1918
Szkoa po jej uspoecznieniu (decyzja
przeoonej uzgodniona z Rad Pedagogiczn w dn. 17 I 1917 r.) staje si 8
klasowym Gimnazjum Filologicznym
eskim Koa Polskiej Macierzy Szkolnej. Zacieniaj si kontakty z rodzicami.
Koo PMSZ,
w ktrym dziaaj rodzice, przez trzy lata
utrzymuje szko.
Ibid.
17
1918
1919
Z inicjatywy Jzefy Siwikowej Rada Pedagogiczna postanawia, e szkoa przyjmuje profil humanistyczny i dostosuje si do nowych wymaga programowych Ministerstwa.
Przeprowadzono ankiet na temat obcie uczennic pracami domowymi. Wprowadzono dzienniczki
dla lektury nadobowizkowej. Lektur do j. polskiego i in. przedmiotw podaje si na okres wakacyjny. Wytyczono si plan wycieczek na cay rok obejmuje on wycieczki naukowe, krajoznawcze i do
zakadw przemysowych. Wykady na lekcjach jzykw obcych prowadzone bd w jzyku obcym
eliminuje si metody pamiciowe, nacisk pooony zostaje na mwienie.
Tak jak w okresie zaborw, kontakty szkoy z rodzicami utrzymywane s gwnie przez tzw. niedziele
wywiadowcze organizowane dla poszczeglnych oddziaw (czyli pniejsze wywiadwki, a dzisiejsze zebrania z rodzicami). Wczeniej (19081916) na oglne zebrania rodzicw nie zezwalay wadze
carskie. Obecnie decydowaa pewnego rodzaju niech przeoonej do tego typu wsppracy. W 1919
r. Rada Pedagogiczna nie zezwala zbyt pobaliwym rodzicom na usprawiedliwianie nieprzygotowania crek do lekcji o usprawiedliwieniu decyduje nauczyciel wykadajcy dany przedmiot.
W padzierniku powstaje projekt poczenia poszczeglnych k Samopomocy w szkoach Zagbia.
Rada Pedagogiczna Gimnazjum nie wyraa zgody na przynaleno szkolnej Samopomocy do zrzeszenia, tumaczc to trosk o postpy dziewczt w nauce i dowodzc, e wszelka samodzielno i
inicjatywno jest podana, ale na terenie szkoy.
Izba Harcerska ma pomieszczenie na plebani, druyna utrzymuje cisy kontakt ze szko. 4
Opracowany zostaje statut koa PMSZ. Do 1932 r. prezesem bdzie ks. Fr. Plenkiewicz, potem in.
Sosnowski. Koo praktycznie wyposaa szko przez szereg lat we wszystkie pomoce naukowe, bez
jego inicjatywy trudno wyobrazi sobie budow nowego gmachu.
Upastwowienie szkoy (1 sierpnia); od tego roku nosi ona oficjaln nazw Gimnazjum Pastwowe
eskie im. Emilii Plater w Sosnowcu. Szkoa uzyskaa ofiarowany jej przez Towarzystwo Przemysowe plac pod nowy budynek na peryferiach Sosnowca.
Na podstawie instrukcji Ministerstwa Owiaty wybrano opiekunk harcerek ze strony szkoy. Zostaa
ni nauczycielka p. Tomaszewska.
Teatr szkolny wystawia O Jagusi i jagdkach w gmachu Staszica.
1919
1919
1919
1920
1921
1921
1921
1927
Kiedy niej podpisany podj 1 IX 1983 r. prac w tej szkole, harcwka miecia si w przybudwce obok wejcia do
szatni. Kilka lat pniej harcerka z kl. 1 pedagogicznej podstpnie wyniosa dziennik z lekcji j. polskiego i wraz z
harcerk z innej szkoy spalia go w teje harcwce.
18
1930
1930
1931
1931
1931
1931
1932
Z inicjatywy dyr. J. Siwikowej powstaje Koo Byych Wychowanek. Opracowano i przyjto statut
Koa (pracuje ono w trzech sekcjach: towarzyskowycieczkowej, owiatowoodczytowej i porednictwa pracy).
Powstanie pierwszego Samorzdu Szkolnego.
Pierwszy zjazd koleeski byych wychowanek i zaoenie Koa Byych Wychowanek (1112 IV). Z
jego i Koa Opieki Rodzicielskiej inicjatywy powstaje Komitet Jubileuszowy obchodw 25lecia
szkoy.
Powstaje Projekt budynku Gymnazjum im. E. Plater w Sosnowcu autorstwa in. R. wilkowskiego
(15 VII).
8 XI pooono kamie wgielny pod budow nowej szkoy.
Pierwsza wycieczka Plateranek nad polskie morze (2531 IX).
1933
1934
1934
1934
1934
1934
1935
19
1935
1935
1938
Wycieczka uczennic Szlakiem Mickiewiczowskim. Wystpy teatru szkolnego m.in. w Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Wilnie, w dworku w Czarnkowie i in. miejscach pobytu poety.
Na zdjciu: OSTATNI ROCZNIK UCZENNIC 8KLASOWEGO SYSTEMU NAUCZANIA
GIMNAZJALNEGO HUMANISTYCZNEGO
GIMNAZJUM PASTWOWEGO IM. EMILII
PLATER W SOSNOWCU.
W RODKU W BIAEJ SUKNI DYREKTOR
SZKOY JANINA STRCZYSKA, PO LEWEJ
WYCHOWAWCZYNI MARIA CZARNECKA,
PO PRAWEJ IRENA GRODECKA.
1939
1939
1945
Do wojny przetrwaa w szkole Samopomoc. Jej zasug byo m.in. udzielanie pomocy niezamonym
koleankom, take absolwentkom, organizowanie loterii fantowych, wieczorkw artystycznych,
prowadzenie sklepiku szkolnego. W midzywojniu dziaay w szkole: bardzo prna Sekcja oszczdnoci (m. in. zasugujca na uznanie dziaalno charytatywna), Sodalicja Mariaska, LOPE, Kko
Krajoznawcze, Kko Sportowe. Nie cieszya si popularnoci uczennic propagowana przez wadze
pastwowe Stra Przednia. Najwiksze znaczenie mia i najszersz dziaalno rozwija Samorzd
Uczniowski (naleay do niego wszystkie uczennice).10
We wrzeniu 1939 r. Dyrektor Janina Strczyska (wiziona pniej w Ravensbrck) wraz z grup
nauczycieli podejmuje heroiczne prby uratowania najcenniejszych dokumentw szkolnych, pomocy
naukowych, ksigozbioru. W czasie okupacji w szkole mieci si m.in. siedziba policji niemieckiej,
Hitlerjugend i stray poarnej. Wielu nauczycieli Gimnazjum prowadzi tajne nauczanie, ktre w
Sosnowcu zaczyna funkcjonowa ju w roku 1940 (m.in. Maria Falarzwna, Halina Grodecka, Irena
Kruczyska, Stanisawa Krzakowa, Marian ukowicz, Maria Oborska, Maria Polaska, Zofia Stech-
20
1945
1945
1945
1945
1947
1948
1948
1948
1949
1948
1949
1950
1950
1952
1952
1953
1952
1955
1954
machowa, Janina Strczyska, Zofia Towkiewicz, Paulina Wittenberg, Wadysawa Wyderko, Barbara Zawadzka)11, wielu przebywa w obozach koncentracyjnych i wizieniach, wielu ginie zamordowanych przez hitlerowcw. Wrd ofiar s te uczniowie i absolwenci. Zginli m. in.: Wanda Bieniewska, Maksymilian Bikiewicz, Teresa Burdziska, Danuta Faliska, kol. Ewa Faryaszewska,
Lilka Fortunko, Anna Gsiewska, Wanda Grtler, Anna Jodowska, Zofia KalabiskaEngelking,
Irena Klassa, Maria Krauze, Eugeniusz Senkowski, Anna Stefanowska.
Rozpoczcie po wyzwoleniu miasta nowego, bardzo skrconego (80 dni od marca do 15 VII)
roku szkolnego w murach szkoy przy ul. Parkowej. Dyr. J. Strczyska po powrocie z Ravensbrck
przy pomocy wychowanek i dawnych nauczycieli organizuje prac w ogooconym doszcztnie
budynku. Komitet Rodzicielski powiela teksty, aby zastpi brak podrcznikw. Ju w pierwszych
dniach prac zakca naga decyzja o zorganizowaniu w gmachu szpitala wojennego. Popieszna (24
godziny) ewakuacja szkoy do budynku Liceum Mskiego im. B. Prusa.
19 III pierwsze po wojnie posiedzenie Rady Pedagogicznej odbywa si w mieszkaniu prywatnym
dyr. J. Strczyskiej.
Do koca pierwszego roku szkolnego biblioteka szkolna startujc praktycznie od zera wzbogacia
si o ok. 600 tomw (dokadnie: 548 dzie). W tyme roku szkolnym w szkole uczy si w 22 oddziaach 800 uczennic (!). 42 spord nich przystpuj do matury.
W sierpniu szkoa wraca do wasnego budynku. Nazwa: Pastwowe Gimnazjum i Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater.
Dziaalno organizacyjn w szkole rozpoczynaj pod presj wadz ZMW, OH TUR, nastpnie
ZWM. Wczeniej wg przedwojennych zasad zaczo dziaa harcerstwo i Sodalicja Mariaska.
Szkoa nosi nazw: III Pastwowe Gimnazjum i Liceum im. E. Plater.12
Dyrekcj szkoy obejmuje Anna Bagiska.
Szkoa nazywa si: Pastwowa Szkoa Oglnoksztacca eska Stopnia Licealnego im. E. Plater. 13
Powstaje ZMP, ktry pocztkowo nie cieszy si powodzeniem wrd uczennic, jednak w kocu roku
1949 liczy ju 268 czonki (na 556 uczennic). W styczniu 1948 r. przygotowuj one akademi miejsk w rocznic wyzwolenia. Zetempwki wiod prym w zarzdzie wietlicy szkolnej, zakadaj
kiosk uczciwoci, wychodz w teren z referatami, a najbardziej wiadome uczszczaj do
Wieczorowej Szkoy Partyjnej.
Brygada 50 plateraskich ZMPwek ochotniczo zgasza si do udziau w akcji niwnej. Szkoa
wcza si do walki z analfabetyzmem. ZMP inspiruje prace szkolnego koa TPPR, ktre nawizuje
kontakty z modzie radzieck. Nieaktywnie dziaa SKOW.
Dyplom dla Szkoy Oglnoksztaccej im. E. Plater w Sosnowcu za masowy udzia w Biegach Narodowych.
SKOW wyrniony przez wadze na 7lecie wyzwolenia Warszawy.
Dyrekcj szkoy obejmuje Irena lenzak.
6 VI w dokumentacji szkolnej pojawia si nazwa: II Liceum Oglnoksztacce im. Plater w Sosnowcu.14
Gruntowny remont budynku szkolnego, sal, azienek, wyposaenia kotowni szkolnej. Ogrodzono
plac na terenie placwki, zradiofonizowano budynek, w salach zamontowano nowoczesny sprzt.
Od roku szkolnego 1951/52 produkcja szkoy na wszystkich odcinkach przebiega planowo i rytmicznie. czytamy w jednym ze sprawozda.
Trybuna Robotnicza z 9 VI 1954 podaje, e wrd 26 nagrodzonych uczestnikw Oglnokrajowej
Olimpiady Chemicznej, ktra zakoczya si w Stalinogrodzie, bya uczennica IX klasy (najmodsza!)
11
Kaczmarczyk M., Tajne nauczanie w Gimnazjum im. E. Plater, Wiadomoci Zagbia 2001 nr 42 z 16 padziernika 2001 r. [Falarz M., Wittenberg P., Wyderko J., ukowicz M., Grodecka H., Stechmanowa Z., Makowska J.,
Gregorowski A., Czarnecka M., Grodecka I., Hartman E., Pawowicz T., Jodowska W., Tysski J., Zillinger W., Bomski S., Frank Z., Indelak R., Kotliska M., Kruczyska I., Oborska M., Polaska M., Towtkiewicz Z., Zawadzka B.,
urek H., Zawacka E.]
12
Za: M. Soczyska, op. cit.
13
ibid.
14
ibid.
21
1954
1954
1956
1956
1956
1957
1958
z Liceum Oglnoksztaccego w Sosnowcu Alicja Zieja [sic; chodzi o A. Ziaj; M.W.]. Laureatw
nagrodzono kuponami ubraniowymi, teczkami i kompletami ksiek. Zdobywca 1 m. otrzyma radioaparat. Jadwiga Gbicka uczestniczca w tej Olimpiadzie zostaje pierwsz laureatk olimpiady
przedmiotowej w szkole.
Uczennice naszej szkoy wyraaj dum z faktu, e szkoa zajmuje przodujce miejsce wrd wszystkich szk sosnowieckich, melduj, e przepracoway 1540 godzin przy budowie Parku Kultury i
Wypoczynku midzy Sosnowcem a Szopienicami, a Zarzd Szkolny ZMP skary si na Zarzd Miejski ZNP, e mimo wielu prb nie przysya do szkoy instruktora.15
Uroczysta akademia z okazji 10lecia Polski Ludowej. Ufundowano sztandar ZMP. Jak czytamy w
sprawozdaniu (...) szkoa wesza na waciwe drogi wychowania socjalistycznego tak modziey,
jak rodzicw.16
Wnosimy poprawki do spisu laureatw i finalistw olimpiad przedmiotowych. Do elim. centr. III
Olimpiady Chemicznej zakwalifikoway si uczennice prof. H. Grodeckiej, Alicja Ziaja (ponownie,
zostaa laureatk) i Barbara Przybylik.17
Szkoa naley do przodujcych placwek w zbirce zomu dla hut.18
Liceum zgodnie z nowymi trendami pedagogicznymi przeksztaca si w placwk koedukacyjn.
Jan Zieliski dedykuje Modziey Liceum Plater wiersz Krajobraz z ojczyzny kominw opublikowany w Wiadomociach Sosnowieckich z dn. 22 III 1958 r. 19
1959
1819 kwietnia odbywa si II Zjazd absolwentek szkoy. Przybyy na rwnie zaoycielka i dugoletnia dyrektorka szkoy Jzefa Siwikowa oraz jej
nastpczyni Janina Strczyska. Ukazuje si wydawnictwo Po latach. Jednodniwka Zjazdu Koleeskiego B. Wychowanek Gimnazjum i Liceum im. E.
Plater w Sosnowcu, Sosnowiec, 18-19 kwietnia 1959 r. [brak danych o redakcji].
1960
1960
1961
21 lipca umiera w Sosnowcu Jzefa Siwikowa. Zostaje pochowana na cmentarzu przy ul. Smutnej.
Uroczyste otwarcie stadionu szkolnego.
Komitet Rodzicielski zamiast wrczania krpujcych nauczycieli prezentw z okazji Dnia Nauczyciela odnowi pokj nauczycielski i wyposay go w nowe meble.20
Szkolny zesp recytatorski przeksztaca si w Teatrzyk aczkw i pod opiek polonistw mgr
Henryki Wusek oraz mgr. Jerzego Krama daje na Dzie Nauczyciela premier skadanki satyrycznej
Pod kaktusem oraz przygotowuje spektakl pt. Dialogi romantyczne.21
Z inicjatywy sekcji naukowowychowawczej Komitetu Rodzicielskiego przeprowadzona zostaa
ankieta wrd modziey szkoy; wychodzc naprzeciw yczeniom zwikszono ilo encyklopedii i
sownikw w bibliotece szkolnej, urzdzono wystawy kolekcjonerskie (m. in. widokwek polskich i
zagranicznych), zorganizowano kko szachistw i wprowadzono systematyczn nauk pywania na
basenie w Siemianowicach (uczniowie dowoeni s bezinteresownie autokarami z hut i in. zakadw
przemysowych). Postanowiono te urzdza wycieczki rowerowe za miasto, planuje si wycieczki do
1962
1962
15
22
OD LEWEJ: MGR MARIA OBORSKA, DYR. JANI DYR. IRENA LENZAK , Z TYU - MGR ZOFIA STECHMAN
(ZDJCIE Z 1963 R. ZE ZBIORW PANI ANNY SOWIK-OLIVER, ABSOLWENTKI Z 1961 R.)
1963
1964
1964
1964
1964
1965
Z okazji Midzynarodowego Dnia Dziecka w liceum oddano do uytku dwie pracownie do zaj
praktycznych. Pierwsz z nich wyposaono w 10 maszyn do szycia, st do prasowania, kuchenk,
garnki, deski krelarskie, kombinowane stoliki, drug w tokark, szlifierk, wiertark, cztery stoy
lusarskie i szaf pen narzdzi (pracownia mska jest koleeskim darem Zasadniczej Szkoy Zawodowej przy ul. Kiliskiego). Dziewczta pod okiem plastyka I. Malewskiej ucz si rysunku technicznego i odrcznego, ale take m. in. szycia (proste bluzeczki, spdniczki, take bardziej wymylne
kreacje, a ponadto wyprawki dla niemowlt), gotowania, napraw sprztu zmechanizowanego.23
Szkolny Teatr Poezji aczek da trzeci premier wystawiono program poetycki Trzy razy o
mioci (re. p. Janina Chorzewska). Wystpili: S. Puczka, W. lzak, K. Gsiorowski, Krzysztof
Materna (jako... Romeo), H. Pasternak, J. Ryek, W. Garstka, K. Sztan, E. Lizak, J. Staro, D. Muzyk,
A. Hajdasiski i w roli Joasi od Judyma Elbieta Gorzkowska. Na fortepianie akompaniowa J.
Jeziurkowski.24
Prnie i w wielu sekcjach (m. in. modelarskiej, historycznej, strzeleckiej) dziaa szkolne koo Ligi
Obrony Kraju, ktrym opiekuje si por. rez. B. Kucia. Platerowcy zdobywaj drugie miejsce na
spartakiadzie kociuszkowskiej Zagbia.25
K. Materna zosta laureatem XI Oglnopolskiego Konkursu Recytatorskiego (finay odbyy si w
Szczecinie).
Zmiana systemu zaj z klasowolekcyjnego na system zaj w pracowniach (novum w skali wojewdzkiej).
22
23
1965
1966
1966
1966
1967
1967
1968
1968
1968
1968
1968
OBCHODY 60-LECIA.
Z PRAWEJ NACZELNIK WYDZIAU OWIATY
26
24
1968
1969
1969
1969
1970
1971
1971
1971
1972
1972
1973
1973
1973
1973
1974
1974
1974
1974
1974
1975
1975
1975
1975
1975
1975
Barbara Gaziowska zostaje pierwsz zwyciczyni olimpiady midzynarodowej w szkole laureatk II m. w II Midzynarodowej Olimpiadzie Chemicznej (wczeniej laury zdobya w Olimpiadzie
Chemicznej).
16 IX modzie i nauczyciele gocili wielkiego eglarza Leonida Telig.
Szko odwiedzi (wraz z on Helen) potomek synnego rodu Jan Plater z Kazachstanu, wielki
propagator polskoci wrd ludw dalekiego kraju (23 IX).
Powstaj klasy o profilu biologicznochemicznym (mgr H. Grodecka, mgr Bogdan Rudzki), wprowadzono zajcia fakultatywne z jzyka polskiego (mgr J. Kram27), chemii i biologii. W latach 60. w
szkole prowadzone s midzyszkolne kka przedmiotowe dla uzdolnionych uczniw klas smych.
Magorzata Baliska zostaje laureatk Olimpiady Biologicznej.
Na polecenie MOiSzW w II LO im. E. Plater w Sosnowcu wprowadzono w roku szk. 1971/72 eksperyment dwukrotnej oceny uczniw systemem semestralnym na wzr wyszej uczelni. Ucze musi
uzyska ocen z kadego przedmiotu co najmniej raz w miesicu. Co miesic odbywaj si take
spotkania z rodzicami. Duy nacisk kadzie si na preorientacj zawodow, wspprac z psychologiem.
Ucze Andrzej Pawowski zdoby tytu wicemistrza Polski w zawodach na orientacj organizowanych
przez PTTK (IX).
Joanna abu zostaje laureatk Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego.
W szkole gocia prof. Irena Wojnar (21 IV).
Dyrektorem szkoy zostaje mgr Adam Kierkowski (od 20 XII 1974 r. dr nauk ped.).
Spotkanie z aktorem Krzysztofem Chamcem (29 IX).
Podjcie prby pedagogicznej, ktrej celem byo nawizanie wsppracy z wyszymi uczelniami
(Wydzia Farmaceutyczny lskiej Akademii Medycznej). Od 1977 roku eksperyment wejdzie do
codziennej praktyki szkoy. Szkoa nawizuje te kontakty z Uniwersytetem lskim (Wydzia Biologii i Ochrony rodowiska, Instytut Filologii Polskiej).
W liceum powstaje nowy zesp wokalnoinstrumentalny Apiacere skadajcy si z grupy wokalnej
uczennic z Plater i sekcji smyczkowej uczniw, absolwentw i pedagogw Pastwowej Szkoy Muzycznej.
Dzikuj za mie spotkanie w szkole, do ktrej o mao nie uczszczaem jako ucze. wpisa do
Ksigi pamitkowej Jan Englert (25 I).
W szkole zorganizowano liczcy 23 uczniw eksperymentalny oddzia o profilu biologiczno
chemicznym dla wybitnie uzdolnionej modziey.
Gociem modziey 22 II by muzyk Jerzy Grunwald.
13 V spotkanie z prof. Mikoajem Kozakiewiczem.
11 VI z modzie spotyka si pisarzpodrnik Czesaw Centkiewicz.
Szko odwiedza delegacja Sejmowej Komisji Owiaty (15 II).
Peen uznania dla kompetencji teatrologicznej modziey jest reyser i krytyk teatralny Jan Pawe
Gawlik (spotkanie 28 IV).
Wraz z zespoem Teatru Ochota w szkole goci Jan Machulski (12 V). Trupa wystawia sztuk St.
eromskiego Ucieka mi przepireczka.
O modziey amerykaskiej, niemieckiej i szwedzkiej rozmawia z modzie platerask wybitny
reporter Krzysztof Kkolewski (26 V).
Kwatera Gwna ZHP wrcza szkole Akt nadania tytuu Druyny Sztandarowej 5 Druynie Harcerskiej Suby Polsce Socjalistycznej przy II LO w Sosnowcu (15 VII).
Wyrazy podzikowania i wdzicznoci za dugie lata pracy otrzymuje od Dyrekcji, Rady Pedagogicznej, Komitetu Rodzicielskiego i modziey wony Jan Kek odchodzcy na emerytur. Pracowa w
27
Kabaa B., Jerzy Kram nauczyciel idealny, Sosnowiczanin stulecia, Kurier Miejski 2000 nr 18 z 31 padziernika 2000 r.
25
1975
1976
1976
1976
1976
1976
1977
1977
1977
1978
1978
1978
1978
1978
1979
1979
28
29
Wywiad z J. Kekiem w Trybunie Robotniczej z 1973 r. (odbitka w archiwum szkolnym, brak inf. o dacie).
(jal), Uczniowski teatr w Liceum im. E. Plater, Dziennik Zachodni z 2 I 1978 r.
26
1979
1979
1979
1979
Na zabaw noworoczn modzie zaprosia do auli wychowankw Domu Dziecka. Specjalnie dla
maych goci kl. III d zaprezentowaa przedstawienie Kopciuszka wg J. Brzechwy. Funkcj opiekunki
Samorzdu Szkolnego peni nauczycielka geografii mgr Wanda Hazler. 31
Liceum jest organizatorem V grupy problemowej Seminarium Wychowania 79 (temat: Upowszechnianie ksiki i czytelnictwa).
Cezary urada zostaje laureatem Olimpiady Jzyka Francuskiego. Jakub Ws laureatem Olimpiady
Chemicznej.
W rejonowych eliminacjach Olimpiady Wiedzy o Partii i Socjalistycznej Ojczynie po dogrywce
zwyciya druyna z Plater i ona bdzie reprezentowa Sosnowiec na konkursie wojewdzkim (12
30
Fragment wiersza K. I. Gaczyskiego autor kalendarium dedykuje dawnym, obecnym i przyszym plateraskim
Dziewczynom.
31
(hw), Najmilsi gocie. Z yczliwoci nie tylko od wita, Wiadomoci Zagbia, stycze 1979.
27
1980
1981
1981
1982
1982
1983
1983
1983
1983
1983
1984
XI).32
Mgr M. Polaska, nauczycielka jzykw obcych, zostaa laureatk Nagrody Wojewdzkiej 35lecia
PRL.
W Wiadomociach Zagbia z 10 IV ukazuje si bardzo obszerny artyku wspomnieniowy nauczycielki Haliny Grodeckiej Egzamin z patriotyzmu. Ze wspomnie nauczycielki dotyczcy tajnego nauczania i humanistycznych postaw nauczycieli w LO im. E. Plater w Sosnowcu w okresie wojny i
okupacji.
Spotkanie z poezj Czesawa Miosza w wykonaniu goszczcego w Liceum Krzysztofa Kolbergera
(10 XI).
Piotr Sonecki zostaje laureatem Olimpiady Biologicznej.
W szkole goci aktor Jerzy Biczycki (27 IX).
Ze spoecznoci szkoy spotka si aktor Jerzy Stuhr (6 VI).
Uroczyste obchody jubileuszu 75lecia szkoy.
Magorzata Sabosz zostaa laureatk Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego.
Niezwyke spotkanie! tak podsumowaa pobyt w szkole, dzikujc za skupion uwag i
umiech, aktorka Anna Seniuk (3 X).
I znw spotkanie z aktorem tym razem St. Brejdygandem (4 X).
Anna Bazylewicz zostaje laureatk Olimpiady Jzyka aciskiego.
1984
1984
1985
1985
1985
1986
1986
1986
1986
1987
32
29 IV1 V odby si tradycyjny szkolny rajd pierwszomajowy. Tym razem modzie pod opiek
prof. prof. B. ak, B. Korbana, B. Raszewskiego i M. Waliskiego wdrowaa szlakami beskidzkimi.
Spotkanie z Ann Nehrebeck (25 VI).
Marek Deja otrzyma tytu laureata Olimpiady Biologicznej.
28 IV 1 V odby si rajd witokrzyski. Opiekunowie ci sami, co przed rokiem.
W szkole goci prof. Jerzy Nowak z Instytutu Filologii Polskiej Ul (22 X).
wiato dzienne ujrza pierwszy numer Antidotum czasopisma Samorzdu Szkolnego (opiekunem
zespou redakcyjnego zostaa nauczycielka matematyki mgr Liliana Tymiska, ktra peni take funkcj opiekuna Samorzdu Szkolnego).
Do szkoy zawita czonek KC PZPR tow. Z. witek. Jak deklaruje w Ksidze pamitkowej: Spotkanie powysze bdzie dla mnie potwierdzeniem potrzeby kontaktw przedstawicieli wadz partyjnych i pastwowych rnych szczebli dla gruntownego poznania odczu modziey jak rwnie
przyblienia Im kierunkw dziaania PZPR. (1 X; pisownia oryginalna; M.W.).
W auli jesiennie muzykuje Jzef Skrzek (4 X).
Spotkanie z Januszem Koniuszem, pisarzem wywodzcym si z Zagbia (24 X).
3 III zawita do szkoy absolwent Krzysztof Materna. Towarzyszy mu Wojciech Mann. Artyci przy-
(jz), Olimpiada Wiedzy o Partii i Socjalistycznej Ojczynie w jej 35lecie, Wiadomoci Zagbia, listopad 1979.
28
1987
1987
1987
1988
1988
1988
1988
1989
1989
1990
1991
1990
1991
1991
1991
1992
1992
1992
1992
1993
1993
1993
Roman Sosnowski ucze kl. 4 klasycznej jako pierwszy Polak zosta zwycizc Konkursu Cyceroskiego w Arpino we Woszech, a ponadto laureatem I m. Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego.
Powstaje pierwsza klasa autorska o profilu klasycznym (autorzy: mgr Anna Jdrosz, mgr Micha
Waliski i mgr Bogusawa ak).34
Utworzona zostaje pierwsza klasa autorska o profilu biologicznochemicznym (autorka mgr Wanda
Kruszyska).
Rozpoczyna dziaalno nowy organ Rada Szkoy.
W szkole odbywaj si pierwsze Prezentacje artystyczne modziey, ktrym towarzyszy galeria malarstwa i grafiki. Inicjatork imprezy jest mgr Wanda Kruszyska.
Dyrektorem Szkoy zostaje mgr Mirosawa Soczyska (dotychczas wicedyrektor).
Restytucja pierwszego sztandaru szkoy.35
Anna Misiak, uczennica kl. 2 klasycznej autorskiej, laureatka IV Olimpiady Filozoficznej, zostaje
pierwsz w naszej szkole laureatk nagrody Rady Miasta Sosnowca dla zwycizcw olimpiad przedmiotowych.
Kl. 3e klasyczna autorska z prof. M. Waliskim proponuj kanon lektur. 36
Gruntowny remont szkoy. Naprawa szkd grniczych, zmiana elewacji.
W szkole z inicjatywy i wg pomysu polonisty i folklorysty Michaa Waliskiego odby si pierwszy
Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki wsporganizowany przez Samorzd Uczniowski i klasy
klasyczne autorskie. Komisji konkursowej przewodzia prof. dr Anna Opacka z Uniwersytetu lskiego. Laur Plateranki i I nagrod zdoby Piotr Szczeszek z kl. 4a oglnej z II LO im. E. Plater w
Sosnowcu za wiersz Sowa (2 IV). Imprez prowadzili mgr E. Gorzkowska i mgr M. Auguciak.
33
Tkacz-Magner E., Olimpijczycy z Plater, Wiadomoci Zagbia 1988 nr 24 z14 czerwca 1988 (wypowiedzi: P.
Sambory, J. Michalaka, R. Sosnowskiego, B. Kope).
34
Rj, Bez sztywnych programw, Trybuna lska 1993 nr 271 z 25 listopada 1993 r.
35
Za: M. Soczyska, op. cit.
36
Waliski M. i kl. 3e klas., Kanon literatury polskiej XX wieku, Polityka 1993 nr 24 z 12 czerwca 1993 r.
29
1993
1993
1993
1993
1993
1993
1994
1993
1994
1994
1994
1994
Nakadem Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukaza si tomik wierszy wyrnionych
przez komisj konkursow (oprac. i red. M. Waliski, ilustr. M. Eder). 37
Katarzyna Wywia z kl. 4a oglnej zostaa laureatk Nagrody Rady Miasta Sosnowca dla zwycizcw
olimpiad przedmiotowych (jako laureatka Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego i finalistka Olimpiady Jzyka Angielskiego). Monika Bie z kl. 3e klasycznej autorskiej laureatk V Olimpiady
Filozoficznej.
Szkoa zaja I miejsce w I Gimnazjadzie Licew Sosnowieckich zorganizowanej przez IV LO im. S.
Staszica.
Podpisana zostaa umowa o wsppracy
z Wydziaem Techniki Uniwersytetu lskiego.
37
30
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1995
1994
1995
1995
1995
1995
1995
1995
1995
1995
1996
1995
1996
1996
1996
40
Wawszczyk W., ychowicz A., Czerwiska K., Kokoszka M., Antidotum nr 3/94, Wydanie specjalne, w: Kurier
Miejski 1994 nr 7 z 15 kwietnia 1994 r.
41
(jew), Droga na Olimp, Dziennik Zachodni 1994 nr 125 z 29 czerwca 1994 r.
42
Szczepanik J., Kurs na Islandi, Gazeta Wyborcza w Sosnowcu 1993 nr 1(245) z 19 padziernika 1993 r.
43
Falkin I., Jej drzewo ycia, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 44 z 2 listopada 1999 r.
44
(aga), Pacyfici jad na ferie, Trybuna lska 1995 nr 24 z 28 stycznia 1995 r.
45
(jew), Czwrka z minusem, Dziennik Zachodni1995 nr 26 z 6 lutego 1995 r.
46
(aga), Laur Plateranki, Trybuna lska 1995 nr 30 z 4 lutego 1995 r.; (tg), Laur "Dla" Czeremchy, Trybuna
lska 1995 nr 87 z 12 kwietnia 1995 r.
47
Cipiska Lubina D., Spotkania z Baraczakiem, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1995 z 3 czerwca 1995
48
(jew), Plateranki" na Olimpie, Dziennik Zachodni 1995 nr 127 z 4 lipca 1995 r.; (jew), "Mam szczcie do
zdolnych. "Nauczyciel olimpijczykw, Dziennik Zachodni 1996 nr 52 z 13 marca 1996 r. [M. Waliski]
31
1996
1996
1996
1996
1996
1996
1996
1996
1997
1996
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
IV Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki. Laur Plateranki i I nagrod zdoby Kamil Reda z
IV LO im. K. Baczyskiego w Olkuszu za wiersz ToulouseLautrec (12 IV). Nakadem Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukazuje si tomik wierszy wyrnionych przez komisj
konkursow (oprac. M. Waliski i . Wolny, projekt okadki K. Borcz, ilustr. G. Gaa).49
Nakadem Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukaza
si obszerny Informator II Liceum Oglnoksztacce im. Emilii
Plater w Sosnowcu. Rok szkolny 1996/1997 (oprac. i red.
M. Waliski).50
Szkoa zaja VII miejsce w III Gimnazjadzie Licew Sosnowieckich zorganizowanej tym razem
przez III LO im. Bolesawa Prusa.
Katarzyna Walotek z kl. 4e klasycznej autorskiej zostaa laureatk Nagrody Rady Miasta Sosnowca
dla zwycizcw olimpiad przedmiotowych (laureatka Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego). 51
Rada Pedagogiczna przyjmuje dokumenty programowe Misja Szkoy i Model Absolwenta.
Ukaza si pierwszy numer Gazety Obiecanej czasopisma Samorzdu Uczniowskiego (opiekunowie mgr Piotr Bajer i mgr Krzysztof Kacuga).
Koczy si modernizacja instalacji gazowej w szkole (rozpoczta w 1995 r.).
W szkole odbywaj si po raz drugi eliminacje okrgowe II st. OLiJP.
Po duszej przerwie wznowi dziaalno sklepik szkolny.
Samorzd Uczniowski po raz drugi organizuje miejski fina Wielkiej Orkiestry witecznej Pomocy.
W auli recital daje zaproszony przez Samorzd Szkolny Jacek Kaczmarski (4 I, wpis do Ksigi).
W szkole odby si I Konkurs Chemiczny dla uczniw klas 1. i 2. szk rednich z Sosnowca.
IV Turniej Jzykowy Szk rednich w Sosnowcu.
Fina V jubileuszowego Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki (11 IV). I
nagrod i Laur Plateranki otrzyma Mateusz Antoniuk z Katolickiego LO Ojcw Pijarw w Krakowie za wiersz Epitafium dla Josifa Brodskiego (11 IV). Nakadem Wydawnictwa II LO im. Emilii
Plater w Sosnowcu ukaza si tomik wierszy wyrnionych przez komisj konkursow (oprac. M.
Waliski i . Wolny, projekt okadki M. Dziubak i . Wolny, ilustr. G. Gaa). 52
Szkoa zaja IV miejsce w IV Gimnazjadzie Licew Sosnowieckich zorganizowanej przez III LO im.
Bolesawa Prusa.
49
(jew), Uczniowskie wiersze, Dziennik Zachodni 1997 nr 19 z 8 stycznia 1997 r.; (jew), Poetycki laur "Plateranki", Dziennik Zachodni 1996 nr 77 z 18 kwietnia 1996 r.; (rec), Poet si bywa, Trybuna lska 1996 nr 92 z 18
kwietnia 1996 r.; (mal), Przyznano Laur Plateranki, Kurier Miejski 1996 nr 16 z 19 kwietnia 1996 r.
50
Waksmaski J., Szkoa olimpijczykw, Dziennik Zachodni1997 nr 44 z 20 lutego 1997 r.; (MR), Skarbnica
wiedzy, Trybuna lska z 13 marca 1997 r.
51
Talenty '96, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1996 z 18 czerwca 1996 r. [K.Walotek, A. Charczyska,
S.Raczyska]; Witkowski K., XXV Sesja Rady Miejskiej w Sosnowcu, Kurier Miejski1996 nr 26 z 8 czerwca 1996 r.
52
(rec), Pity jubileuszowy, Trybuna lska 1997 nr 89 z 16 kwietnia 1997 r.; b.a., Jubileuszowy, pity Turniej
Jednego Wiersza O Laur Plateranki dla licealisty z Krakowa, Kurier Miejski 1997 nr 16 z 18 kwietnia 1997 r.;
Brodowski M., Modzi inaczej, Przegld Tygodniowy 1997 nr 23 z 4 czerwca 1997 r.; (jew), Wiersze z laurem
Dziennik Zachodni w Zagbiu 1998 nr 246 z 25 lutego 1998 r.
32
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1998
1997
1998
1998
1998
1998
1998
1998
Ekipa sportowa z naszej szkoy zwycia w I Regatach Wiolarskich Staszic Plater o puchar przechodni dyrektorw obu szk, a zorganizowanych z inicjatywy Dyrektora IV LO mgr. Tomasza Szyjkowskiego.
Iga Gaczarczyk z klasy 3e klasycznej autorskiej otrzymaa Stypendium Prezesa Rady Ministrw RP
dla uczniw o najwyszej redniej wynikw nauczania. Iga jest take finalistk XXVII Olimpiady
Literatury i Jzyka Polskiego53.
Karol Ligza z kl. 4c matematycznoinformatycznej autorskiej zosta zwycizc I Konkursu Wiedzy
Technicznej organizowanego przez Wydzia Techniki Uniwersytetu lskiego. Dalsze trzy miejsca
zajli rwnie uczniowie tej klasy.
A 18 uczniw z naszej szkoy dotaro do eliminacji centralnych rnych olimpiad przedmiotowych.
Ewa Marzec absolwentka kl. 4d klasycznej autorskiej laureatka IX Olimpiady Filozoficznej,
laureatka V Midzynarodowej Olimpiady Filozoficznej, finalistka XXVII Olimpiady Literatury i
Jzyka Polskiego, uczestniczka Elim.centr. VII Olimpiady Filozoficznej zostaa laureatk Nagrody
Rady Miasta Sosnowca dla zwycizcw olimpiad przedmiotowych oraz otrzymaa nagrod Sejmiku
Samorzdowego w Katowicach54 i stypendium Ministra Edukacji Narodowej dla wybitnie uzdolnionych uczniw. Magorzata Eder absolwentka kl. 4d klasycznej autorskiej, laureatka Olimpiady
Jzyka aciskiego (1997 r.), finalistka VII Olimpiady Filozoficznej, uczestniczka eliminacji centralnych XXVII Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego, laureatka III Oglnopolskiego Konkursu Wiedzy o Karolu Szymanowskim otrzymaa stypendium Ministra Edukacji Narodowej dla wybitnie
uzdolnionych uczniw. Laureatk IX Olimpiady Filozoficznej zostaje ponadto Joanna Krzysztonek z
kl. 2e klasycznej autorskiej.55
Ukaza si pierwszy numer Wydania Drugiego Poprawionego czasopisma Samorzdu Uczniowskiego (VI, opiekun mgr P. Bajer).56
W szkole przeprowadzono eliminacje okrgowe II st. (pisemne) XXVIII OLiJP oraz eliminacje II st.
(pisemne i ustne) Konkursu Mickiewiczowskiego w 200lecie Urodzin Poety zorganizowanego przez
Komitet Gwny Olimpiady Polonistycznej. Katarzyna Wilk z kl. 4e klasycznej autorskiej (take
finalistka OLiJP 1998) awansowaa do eliminacji centralnych w Warszawie. Po raz kolejny w szkole odbyy si eliminacje II st. OLiJP.
Rada Pedagogiczna dokonaa zmian w Statucie Szkoy i Regulaminie Szkoy.
Samorzd Uczniowski organizuje po raz trzeci miejski fina Wielkiej Orkiestry witecznej Pomocy.
W styczniu gociem modziey jest Alosza Awdiejew.
Modzie z naszej szkoy przygotowaa pod kierunkiem ks. katechety S. Litwy jaseka. Dochd przeznaczony zosta na cel charytatywny.
Na pocztku marca odbya si debata na temat przystpienia Polski do UE i NATO zorganizowana
przez Samorzd Szkolny i prof. Z. Migasa.57
W marcu z wykadami gocili w klasach klasycznych prof. A. Kiepas z Instytutu Filozofii Ul i literaturoznawca dr T. Stpie z INoLP Ul.
14 marca zmar byy Dyrektor Szkoy dr Adam Kierkowski. W pogrzebie uczestniczya caa spoecz-
53
b.a., Nasze nadzieje. Stypendyci Rady Ministrw na rok szkolny 1997/98 z wojewdztwa lskiego, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1997 nr 207 z 5 wrzenia 1997 r.
54
(lud), Nagrody dla najlepszych, Trybuna lska 1997 nr 281 z 3 grudnia 1997 r.
55
Talenty '97, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1997 nr 145 z 24 czerwca 1997 r. [Baraska D., Ligza K., Skrka
K., Marzec E., Eder Magorzata, Krzysztonek J.]; (kaj), Nagroda dla Olimpijczykw, Wiadomoci Zagbia 1997 nr
26 z 1 lipca 1997 r.; (kaw), Trzy pery w koronie. Przed jubileuszem 90-lecia LO im. E. Plater, Kurier Miejski 1998
z 14 stycznia 1998 r. [Marzec E., Eder Mag., Gaczarczyk I.].
56
(jew), Najzdolniejsi na Olimpie, Dziennik Zachodni1997 nr 89 z 14 maja 1997 r.; Waksmaski J., Olimpijka z
Kantem. Rozmowa z maturzystk, laureatk Midzynarodowej Olimpiady Filozoficznej Ew Marzec z Liceum Oglnoksztaccego im. E. Plater w Sosnowcu, Dziennik Zachodni1997 nr 93 z 21 maja 1997 r.; (rec), Kunia olimpijczykw, Trybuna lska 1997 nr 125 z 31 maja 1997 r.
57
Waksmaski J., Politycy w awkach. Modzieowe debaty maj parlamentarny poziom, Dziennik Zachodni w
Zagbiu 1998 nr 252 z 9 marca 1998 r.
33
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
no szkolna.58
Odby si fina V jubileuszowego Turnieju Jzykowego Szk rednich w Sosnowcu.
II Konkurs Chemiczny dla uczniw klas 1. i 2. szk rednich z Sosnowca.
Samorzd Uczniowski organizuje akcj Pomc Alinie, ktrej celem jest zdobycie funduszy na
operacj chorej koleanki.
Monika Bednarska z kl. 3e klasycznej autorskiej otrzymaa Stypendium Rady Ministrw RP oraz
stypendium Rady Miasta Sosnowca.
ukasz Wrbel z kl. 4e klasycznej autorskiej zosta laureatem X Olimpiady Filozoficznej i otrzyma
Nagrod Rady Miasta Sosnowca, Krzysztof Laskowski z kl. 4e klasycznej autorskiej laureat Olimpiady Jzyka aciskiego (uczestniczy te w Konkursie Cyceroskim w Arpino we Woszech 59)
otrzyma stypendium Ministra Edukacji Narodowej. Laureatem Olimpiady Jzyka aciskiego zostaje
Krzysztof Laskowski z teje klasy (pojedzie na Konkurs Cyceroski w Arpino), sukcesy odnosz K.
Wilk, I. Gaczarczyk, M. Pieszczek, M. Bednarska, S. Krzysztofik, E. Trzeszczaska, E. Rudnicka,
M. Krzciuk (wszystkie z klas klasycznych aut.) oraz M. Tabaka z klasy biol.-chem.60
ukasz Teister z kl. 2b biologicznej autorskiej zdobywa tytu finalisty polskich eliminacji X Konkursu Prac Modych Studentw Unii Europejskiej i laureata III nagrody Komitetu Integracji Europejskiej.
Szkoa zaja IV miejsce w V Gimnazjadzie Licew Sosnowieckich.
Ekipa sportowa z naszej szkoy zwyciya w II Regatach Kajakowych Staszic Plater o puchar
przechodni dyrektorw obu szk.61
Katarzyna Wilk absolwentka klasy klasycznej autorskiej zostaa kolejn stypendystk
p. Haliny Grodeckiej.
1 wrzenia szkoa zacza realizowa 4letni program Socrates przygotowujcy uczniw do ycia w
zjednoczonej Europie. Partnerami II LO im. E. Plater w Sosnowcu s: Impington Village College
Cambridge (Wielka Brytania), Liceo Classico Europeo Statale w Rzymie (Wochy), Gymnasium
Luisenstift k. Drezna (Niemcy) i Kungsholmes Gymnasium/Stockholms Music Gymnasium w Sztokholmie (Szwecja).
Z inicjatywy czonkw Rady Pedagogicznej powstaje Zota Ksiga Absolwentw.
1920 wrzenia uroczyste obchody jubileuszu 90lecia II Liceum
Oglnoksztaccego im. Emilii
Plater w Sosnowcu w szkole i Teatrze Zagbia z udziaem najwyszych wadz miejskich, owiatowych
i przedstawicieli duchowiestwa.
Odby si kolejny Zjazd Absolwentw. Wykad jubileuszowy wygosi
prof. dr hab. Jan Miodek z Instytutu
Filologii Polskiej Uniwersytetu
Wrocawskiego (Matka Profesora
ukoczya nasz szko). Nakadem
Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukazaa si obszerna Ksiga Pamitkowa wydana
z okazji 90lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu (Komitet Redakcyjny:
58
Kaczmarczyk M., Wspomnienie o dyrektorze Adamie Kierkowskim, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 44 z 2 listopada 1999 r.
59
Raska E., Schody Cycerona prowadz do Woch. Ludzie. acina moe by przyjemna, Gazeta Wyborcza 1998
nr 11 z 13 maja 1998 r.
60
Soczyska M., Platerka" na medal, Kurier Miejski1998 nr 9 z 8 maja 1998 r.; (mal), Olimpijczycy z "Plater",
Wiadomoci Zagbia 1998 nr 19 z 12 maja 1998 r.; (mal), Olimpijczycy z "Plater", Wiadomoci Zagbia 1998
nr 19 z 12 maja 1998 r.; (ula), Warto naladowa, Kurier Miejski 1998 nr 20 z 23 listopada 1998 r.; (jew), Sukcesy
"Plater", Dziennik Zachodni w Zagbiu1998 nr 399 z 30 listopada 1998 r.; (mars), Platerowcy z topu, Dziennik
Zachodni Gratka 1998 nr 48 z 5 grudnia 1998 r.
61
GC, Cambridge przed Oxfordem. Puchar nie przeszed, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1998 nr 124 z 28 maja
1998 r.; (kaw), Plater lepsza od Staszica, Kurier Miejski 1998 nr 11 z 15 czerwca 1998 r.
34
1998
1998
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
62
Czarski M., ...dalszych lat dla Ciebie Szkoo wierna miastu!, Sejmik Samorzdowy Katowice nr 3 (96) z 1 marca
1998 r.; Waksmaski J., Jubileusz "Platerwki". Szkoa olimpijczykw, Dziennik Zachodni w Zagbiu1998 nr 249
z 3 marca 1998 r.; Hrapkowicz B., Z Sokratesem do Europy. Jest taka szkoa..., Trybuna lska 1998 nr 110 z 12
maja 1998 r.; (kaj), Sdziwa "Plateranka". 90-lecie II LO w Sosnowcu, Wiadomoci Zagbia1998 nr 38 z 22
wrzenia 1998 r.; Trzaska D., Szybujce berety. Urodziny Plater, Gazeta Wyborcza w Kat. 1998 z 22 wrzenia 1998
r.; (jew), Jubileuszowa ksiga, Dziennik Zachodni w Zagbiu 1998 nr 363 z 24 wrzenia 1998 r.; Biniecka J.,
Listy z caego wiata, Trybuna lska z 22 lutego 1999 r. [o listach do szkoy mwi dyr. M. Soczyska]; Zikowski
A., Szkoy na medal. "Emilka" - szkoa wyjtkowa, Puls Zagbia 1999 nr 14 z 25 marca 1999 r.
63
Kaczmarczyk M., Wasik M., Wiersz jak protest. Z polonist i folkloryst z II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu
Michaem Waliskim, twrc Turnieju Jednego Wiersza "O Laur Plateranki" rozmawiaj..., Wiadomoci Zagbia
1998 nr 44 z 3 listopada 1998 r.; MAN, Laur za Kartk z wakacji. Trzynastu nagrodzonych trzynastego, Gazeta
Wyborcza w Katowicach1998 nr 269 z 17 listopada 1998 r.; Flakus A, Natchniona zawiercianka. VI fina Lauru
Plateranki, Nowe Zagbie1998 nr 5 z 19 listopada 1998 r.; Biniecka J., Zielona rdka mioci, Trybuna lska
1999 nr 57 z 9 marca 1999 r.; (KAJ), Literacka rywalizacja, Nowe Zagbie 1999 nr 23 z 10 czerwca 1999 r.
64
b.a., Debata o reformie owiaty, Puls Zagbia 1999 nr 12 z 11 marca 1999 r.; (mk, mw), Szkolna debata, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 11 z 16 marca 1999 r.
65
(A.Z.), Nie tylko dla chemikw, Dziennik Zachodni w Zagbiu1999 nr 489 z 12 maja 1999 r.
66
Podlejski ., Ogniem i mieczem" w szkolnych kabaretach, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 16 z 6 kwietnia 1999 r.
67
(M.W), Licealici koleance, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 15 z 13 kwietnia 1999 r.; /TomZ/, Pomc Alinie,
Nowe Zagbie 1999 nr 27 z 8 lipca 1999 r.; bik-Badek B., Pomc Alinie, Nowe Zagbie 1999 nr 36 z 9 wrzenia 1999 r.
68
(jew), Nagrody olimpijczykw, Dziennik Zachodni w Zagbiu 1999 nr 309 z 23 czerwca 1999 r.
69
Przyjaciele, Jan Zieliski, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1999 nr 130 z 7 czerwca 1999 r.
70
Grabowski J., Stawiki jak Tamiza. Plater wygrywa ze Staszicem, Gazeta Wyborcza w Katowicach1999 nr 125 z
31 maja 1999 r.
71
(ziel), Legenda o przyjani czowieka z drzewem, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 27 z 7 lipca 1999 r.
35
1999
1999
1999
1999
1999
2000
2000
Prac Modych Naukowcw w dziedzinie Ochrony rodowiska, Hanower 2000. Ucze otrzyma nagrod Rady Miasta Sosnowca dla Laureatw I, II i III miejsca olimpiad przedmiotowych oraz stypendium Ministra Edukacji Narodowej.72
Stypendystami, kandydatami i podopiecznymi Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci zostaj: ukasz
Teister z kl. 4b stypendysta; Agata Gawryluk z kl. 4b kandydat; Izabela Dziedzic z kl. 4b kandydat; ukasz Michalecki kandydat; Marcin Kierczak z kl. 4b podopieczny (wszyscy z kl. biol.
chem.).73
Fina VII Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki (5 XI). Laur Plateranki i I
nagrod oraz nagrod Kuratora lskiego Kuratorium Owiaty w Katowicach zdobya Joanna ak z II
LO im. E. Plater w Sosnowcu za wiersz Jerozolimy.
Nakadem Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukaza si tomik wierszy wyrnionych
przez komisj konkursow (pod red. M. Waliskiego, projekt okadki M. Gaczarczyk, ilustr. K.
Dzwonek i M. Gaczarczyk.)74
Po raz trzeci nasze liceum jest wsporganizatorem Zaduszek Jazzowych (ich pomysodawca i organizatorem jest ks. S. Litwa).75
Jego Ekscelencja Biskup sosnowiecki dr Adam migielski przebywa z wizyt w naszym Liceum w
ramach hospitacji parafii sosnowieckich (1 XII).76
W plebiscycie Gazety Wyborczej Stu najwybitniejszych lzakw i Zagbiakw XX wieku Jzefa
Siwikowa zaja miejsce 100, Jan Przemsza-Zieliski 114, Jacek Cygan 223, a Krzysztof Materna
227.77
W szkole przeprowadzone zostay eliminacje II st. (pisemne) XXIX OLiJP (stycze).
W ramach Socratesa powstaje szkolny projekt Comenius 1 pod nazw Przeamywanie barier, w
ktrym partnerami II LO w Sosnowcu stay si: Merewade College (GorinchemHolandia), Gimnazjum w Poraju, SintJanscollege (MeldertHoegaarden, Belgia), 2nd General Lyceum of Chaidari
(ChaidariGrecja), I.E.S. Lucas Mallada (Huesca Hiszpania), Liceo Europeo c/o Convito Nazionale
Vittorio Emanuelle II (Rzym Wochy), GimnazjumLiceum z Kavakla w Macedonii, ivilska ola
Maribor (Sowenia), 14th Gymnasium of Peristerii (Peristerii Grecja), St Luis Secondary School
(Carrickmacross Irlandia). Gwnym celem projektu jest uksztatowanie postawy Europejczyka
72
JK, Internauta i biolog. Stypendysta. Gazeta Wyborcza w Katowicach 1999 nr 75 z 30 marca 1999 r.; (red),
Modzi naukowcy z "Plater", Wiadomoci Zagbia 1999 nr 14 z 6 kwietnia 1999 r.; (red), Z "Plater" do Hanoweru, Wiadomoci Zagbia1999 nr 15 z 13 kwietnia 1999 r. [Kierczak M., Teister .]; (ziel), Nagrody dla najlepszych, Wiadomoci Zagbia1999 nr 27 z 6 lipca 1999 r.; ER, Judoka od Mozarta, Gazeta Wyborcza w Katowicach 1999 nr 274 z 24 listopada 1999 r.; SP, Mody czowiek i chrom, Trybuna lska 2000 nr 14 z 17 stycznia
2000 r.; Kaczmarczyk M., Z Sosnowca do Hanoweru, Wiadomoci Zagbia 2000 nr 3 (2162) z 25 stycznia 2000 r.
[Kierczak M.]
73
b.a., Zaszczytne wyrnienia dla uczniw z "Plater", Wiadomoci Zagbia 1999 nr 47 z 23 listopada 1999 r.;
(Kuz), Modzi, zdolni, ambitni..., Dziennik Zachodni w Zagbiu 1999 nr 598 z 24 listopada 1999 r.; BIN, Modzi,
zdolni, doceniani, Trybuna lska 1999 nr 279 z 30 listopada 1999 r.; (kid), Prymusi "Plateranki", Dziennik
Zachodni Gratka z 18 grudnia 1999 r.; /af/, Splendory dla "plateran", Nowe Zagbie 2000 nr 1 z 6 stycznia 2000
r. [Gawryszuk A., Dziedzic I., Teister ., ak J., Bdkowski i Michalecki .].
74
Kaczmarczyk M., Laur po raz sidmy, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 35 z 31 sierpnia 1999 r. Dobiecka J., Zacna
szkoa. Jubileusz 90-lecia istnienia Liceum im. E. Plater, Niedziela 1998 nr 40 (280); Kaczmarczyk M., Wasik M,
wiat opisany wierszem, Wiadomoci Zagbia 1998 nr 48 z 1 grudnia 1998 r.; b.a., Turniej Jednego Wiersza.
Podsumowania, Magazyn Szkolny Kuratorium Owiaty w Katowicach 1998 nr 6 z 4 grudnia 1998 r.; Biniecka J.,
Zaprezentowali swe poetyckie talenty, Trybuna lska 1999 nr 264 z 12 listopada 1999 r.; Kaczmarek M., Wielkie
wito poezji w Sosnowcu, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 46 z 16 listopada 1999 r.; PS, Wiersze w tomiku, Trybuna lska z 26 lutego 2000 r.; (jew), Ksika laureatw, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 49 z 28 lutego
2000 r.; Kaczmarczyk M., Tomik laureatw "Lauru Plateranki", Wiadomoci Zagbia 2000 nr 9 z 29 lutego 2000
r.; DAR, Tomik z Laurem, Kurier Miejski 2000 nr 5 z 15 marca 2000 r.
75
Kaczmarczyk M., Zaduszki jazzowe" w Sosnowcu, Wiadomoci Zagbia 1999 nr 48 z 30 listopada 1999 r.; BE,
Ku pamici nauczycieli, Trybuna lska 1999 nr 271 z 20 listopada 1999 r.
76
BE, Pierwszy raz w Platerce, Trybuna lska1999 z 8 grudnia 1999 r.
77
b.a., Stu najwybitniejszych, Gazeta Wyborcza w Katowicach Gazeta Wyborcza w Katowicach
1999 nr 285 z 7 grudnia 1999 r.
36
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2000
otwartego na inne kultury, przezwyciajcego uprzedzenia, odrzucajcego stereotypy. Zapocztkowano take projekt Comenius 2, nawizano kontakty robocze z Koninklijk Athenum van het Gemeenschapsonderwijs SintTruiden. Koordynatorem z ramienia II LO im. E. Plater w Sosnowcu jest
prof. Anna Jdrosz.78
Efektem dotychczasowej wsppracy ze szkoami europejskimi jest m.in. midzynarodowe wydawnictwo Connect. An anthology of creative writing and art by students from three European schools (z
ilustracjami i przeoonymi na jzyk angielski wierszami naszych uczniw nagrodzonymi na Laurach
Plateranki).79
Fina VII Turnieju Jzykowego Szk rednich w Sosnowcu. 80
Nie bez inicjatywy plateraskiego Samorzdu Uczniowskiego powstaje Modzieowa Rada Miasta
Sosnowca. Jej pierwsz przewodniczc zostaa uczennica naszej szkoy Barbara bikBadek.81
Z inicjatywy ks. katechety S. Litwy w szkole odbyo si I Sympozjum Wiedzy Biblijnej.
Ukaza si pierwszy numer pisma Samorzdu Uczniowskiego E!milka pomylanego i redagowanego przez Martyn Olszewsk82 i Aleksandr Wojaczyk z kl. 2e klasycznej autorskiej (V). Opiekunem redakcji zosta mgr M. Waliski.
Sosnowieccy dyrektorzy: II LO im. E. Plater mgr M. Soczyska, IV LO im. S. Staszica mgr Tomasz Szyjkowski i Gimnazjum nr 18 mgr Magorzata Sok stworzyli wsplny projekt Midzyszkolnej Akademii Krzewienia Edukacji, zakadajcy cis wspprac tych placwek. Projekt finansowo wspara znana ze wspomagania spoecznych inicjatyw w miastach europejskich Fundacja Rodziny Timken, co ogoszono 9 maja 2000 r. 83 W ramach Akademii modzie z Plater przedsiwzia
badania dowiadczalne w zakresie biologii i chemii na terenie miasta oraz zaja si opracowaniem
dokumentacji do historii sosnowieckich cerkwi84.
W IV Regatach Wiolarskich StaszicPlater wygrywa po raz czwarty II LO im. E. Plater. Od drugiej
edycji zawody, dla ktrych wzorem s synne regaty OxfordCambridge, odbywaj si na sosnowieckich Stawikach.85
18 uczniw dotaro do centralnych elim. III st. olimpiad przedmiotowych; Maja Gaczarczyk z kl. 4b
zostaa laureatk XXX OLiJP86, 8 uczniw uzyskao tytu finalisty (Izabela Dziedzic, Agata Gawryluk i ukasz Teister z kl. 4b biol.chem. autorskiej w OBiol, Marek Wierzbicki i Ewa Sawek z kl. 4e
klas. aut. w OLiJP, Justyna Bryk w OJNiem, Joanna ak z kl. 3e klas. aut. w OJac, Gabriela Wilk w
OJRos). Szkoa zaja 25 miejsce w kraju i 3 w wojewdztwie lskim w rankingu Perspektyw i
Rzeczypospolitej87.
Zesp wokalny pod nazw Grupa (P. Tofilska, P. Paleczna, M. Krawczyk i E. Krgiel) wygrywa
III Poddasze88.
78
37
2000
2000
2000
2000
2000
2000
Maja Gaczarczyk otrzymaa stypendium Ministra Edukacji Narodowej i nagrod Rady Miasta Sosnowca,89 Katarzyna Kaczuga z kl. 4b biol.chem. stypendium Premiera RP. Joanna ak z kl. 4d
klas. autorskiej oraz Micha czyski z kl. matem.inform. autorskiej stypendium rady Miasta
Sosnowca. Stypendyst Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci zosta Wojciech Kosiski z kl. 2b
biol.chem.
W szkole odbyy si prawybory prezydenckie zorganizowane przez Samorzd Szkolny pod opiek
prof. Z. Migasa. Zwyciy A. Kwaniewski (IX).90
Fina VIII Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki (11 XI, jak zwykle w pitek o 17.00). Laur Plateranki i I nagrod oraz nagrod Kuratora lskiego Kuratorium Owiaty w
Katowicach zdobya Agnieszka Adamkiewicz z VIII LO Samorzdowego w Czstochowie za wiersz
Spiskowa teoria uczucia. Nakadem Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukaza si
tomik wierszy wyrnionych przez komisj konkursow (pod red. M. Waliskiego, wsppraca A.
Kostka, K. Trela i W. Pietras, projekt okadki i ilustr. B. Dudek) 91.
Nakadem wydawnictwa szkolnego wysza broszura informacyjna
dla kandydatw do II LO im. E. Plater w Sosnowcu Plater 1908
2000 (oprac. J. Bajer i P. Bajer). Por. te92
Modzie z naszej szkoy pod opiek ks. S. Litwy zorganizowaa w sosnowieckiej katedrze IV Zaduszki Jazzowe (25 XI).93
Uczennica Barbara bik-Badek z grup modziey z woj. katowickiego odbya podr z Premierem
89
(jew), Nagrody z magistratu, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 138 z 14 czerwca 2000 r.; (jew), Laureatki
nagrodzone, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 153 z 3 lipca 2000 r.
90
Waksmaski J., Faworyci modziey, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 225 z 26 wrzenia 2000 r.
91
Kaczmarczyk M., Laur zakwitnie po raz smy, Wiadomoci Zagbia nr 25 z 20 czerwca 2000 r.; (mik), Wkrtce
turniejowe zmagania poetw, Wiadomoci Zagbia 2000 nr 45 z 7 listopada 2000 r.; (jew), O Laur Plateranki,
Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 262 z 9 listopada 2000 r.; (KOS), Nagrody rozdane, Trybuna lska 2000
nr 264 z 13 listopada 2000 r.; Kaczmarczyk M., Laureaci Lauru Plateranki, Wiadomoci Zagbia 2000 nr 46 z
14 listopada 2000 r.; (jew), Rozdano laury, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 265 z 14 listopada 2000 r.;
BAB, Nagrody dla modych poetw, Trybuna lska 2000 nr 266 z 15 listopada 2000 r.; AGB, smy Turniej
zakoczony, pora tworzy do dziewitego, Trybuna lska 2000 nr 266 z 15 listopada 2000r.; /Bev/, Nagrody
przyznane, Nowe Zagbie 2000 nr 46 z 16 listopada 2000 r.; (HW-M), Laureaci, Dziennik Zachodni 2000 nr 269
z 18 listopada 2000 r.; Szczuka D., VIII Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki, Puls Zagbia 2000 nr 41/42 z
24 listopada 2000 r.; /Bev/, Pamitka z Lauru, Nowe Zagbie 2001 nr 6 z 6 lutego 2001 r.; MB, Srebrny laur dla
jednego wiersza. Podsumowanie konkursu poetyckiego, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 nr 35 z 10 lutego
2001 r.; (MIK), Pokonkursowy tomik "Lauru Plateranki", Wiadomoci Zagbia 2001 nr 7 z 13 lutego 2001 r.;
(jew), Wiersze laureatw, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2001 nr 38 z 14 lutego 2001 r.; M.W., Tomik wydany!,
Kurier Miejski 2001 nr 3 z 16 lutego 2001 r.; Talarczyk J, owcy poetw. W Turnieju Jednego Wiersza licealici
rywalizuj od 9 lat, Dz Zachodni 2001 nr 54 z 5 marca 2001 r.
92
Szczuka D., Odwaga bycia mdrym. Fenomen "Plater", Puls Zagbia 2000 nr 41/42 z 24 listopada 2000 r.
[Soczyska M.]
93
(RAS), Zaduszki Jazzowe, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 273 z 23 listopada 2000 r.; BE, Zaduszki
Jazzowe, Trybuna lska 2000 nr 276 z 27 listopada 2000 r.; (MIK), Zaduszki Jazzowe" ju po raz czwarty, Wiadomoci Zagbia 2000 nr 48 z 28 listopada 2000 r.
38
2000
2000
2001
2001
2001
2001
2001
2001
2001
2001
2001
94
Krzyk J., Pokacie si modzi! Gazeta Wyborcza w Katowicach 2000 nr 275 z 27 listopada 2000 r.; Pustuka W.,
Dyplomaci z liceum. lska modzie podbia Budapeszt, Dziennik Zachodni 2000 nr 276 z 27 listopada 2000 r.
95
(jew), Marsz przeciw przemocy, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2000 nr 296 z 20 grudnia 2000 r.
96
/af, daw/, Niedziela z serduszkiem, Nowe Zagbie 2001 nr 2 z 11 I 2001 r.
97
Rosiewicz J., Nie wszystko na sprzeda, Dziennik Zachodni z marca 2001 r.
98
(RAS), Dla najbiedniejszych, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2001 nr 87 z 12 kwietnia 2001 r.
99
AST, Cerkwie w komputerze. Licealici na tropie historii, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 nr 110 z 12
maja 2001 r.; Podlejski ., Projekt "cerkiew" zakoczony, Wiadomoci Zagbia 2001 nr 26 z 26 czerwca 2001 r.;
Szczepanek T., Dzieje sosnowieckich cerkwi, Nowe Zagbie 2001 nr 43 z 25 padziernika 2001 r.
100
JOR, Timken w Sosnowcu, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 nr 61 z 13 marca 2001 r.; PS, Prezent od
Timkenw, Trybuna lska 2001 nr 79 z 3 kwietnia 2001 r.; Staczyk A., Z uporu dyrektorw. Midzyszkolna
Akademia Krzewienia Edukacji, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 nr 79 z 3 kwietnia 2001 r.
101
ER, Matura bez matury, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 z 9 maja 2001 r.; Spieczyski M., Naukowiec
wiatowiec, Wiadomoci Zagbia 2001 nr 35 z 28 sierpnia 2001 r.
39
2001
2001
2001
2001
2001
Religijnej102; 4 uczniw zdobyo tytu finalisty (Joanna ak z kl. 4d klas. aut. i Damian Kurzaj z kl.
2e klas. aut. w OLiJP, Justyna Baran z kl. 4d klas. aut. i Weronika Tofilska z kl. 2e klas. aut. w OJac).103
W V Regatach Wiolarskich StaszicPlater wygrywa po raz pity nasze liceum.104
Z inicjatywy i pod red. mgr. Wojciecha Fajfera ukazaa si Ksika Roku
2000/2001. II Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater w Sosnowcu (VI).
Kinga Durczok i Joanna ak otrzymay nagrod Rady Miasta Sosnowca dla Laureatw I, II i III
miejsca olimpiad przedmiotowych105, Joanna ak stypendium Ministra Edukacji Narodowej, Daniel
Karpaa z kl. 3e klas. autorskiej stypendium Premiera RP, Damian Kurzaj z kl. 3e klas. autorskiej
stypendium Jolanty i Aleksandra Kwaniewskich, Katarzyna Stelmach z kl. 3e klas. autorskiej
stypendium Rady Miasta Sosnowca. Podopiecznymi Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci zostali:
Damian Kurzaj z kl. 3e klas. autorskiej i Magdalena Sroka z kl. 3b biol.chem.
Spotkanie z sosnowieckimi laureatami i finalistami Oglnopolskich Turniejw Jednego Wiersza O
Laur Plateranki w Miejskiej Galerii Sztuki Extravagance, zorganizowane przez Galeri wsplnie z
Biurem Laurw Plateranki, prowadz prof. dr hab. Marian Kisiel z Uniwersytetu lskiego, dyrektor
Mirosawa Soczyska i polonista Micha Waliski (7 X).106
9 IX fina IX Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki. Laur Plateranki i I
nagrod oraz nagrod Kuratora lskiego Kuratorium Owiaty w Katowicach zdobya Berenika Dyczek z IX LO im. J. Sowackiego we Wrocawiu za wiersz Przed obrazami Salvadorea Dali.107
Teatr Nasz wystawi Orfeusza w piekle wg K.I. Gaczyskiego (re. D. Karpay)108. Nakadem
Wydawnictwa II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu ukaza si tomik wierszy wyrnionych przez
komisj konkursow (pod red. M. Waliskiego, M. Banasiak i M. Jeewskiej, projekt okadki i ilustracje K. Borcz)109.
102
(RAS), Znawcy wiedzy religijnej, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2001 nr 67 z 20 marca 2001 r.
AST, Matura z gowy. Zdecydowa los, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 nr 97 z 15 kwietnia 2001 r. [ak
J., Durczok K.]
104
Purzyski P., Sternik na dopingu, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2001 nr 129 z 4 czerwca 2001 r.; PS, Licealici Plater wygrali regaty ze Staszicem, Trybuna lska 2001 nr 130 z 5 czerwca 2001 r.
105
(jew), Miejskie nagrody, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2001 nr 153 z 3 lipca 2001 r.
106
Kaczmarczyk M., Wieczr poezji w "Extravagance", Wiadomoci Zagbia 2001 nr 40 z 2 padziernika 2001 r.;
toko, Poeci w galerii, Kurier Miejski 2001 nr 17 z 16 padziernika 2001 r.
107
(MIK), IX fina "Lauru Plateranki", Wiadomoci Zagbia 2001 nr 45 z 6 listopada 2001 r.; (jew), Turniej
jednego wiersza, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2001 nr 261 z 8 listopada 2001 r.; REG, Poetyckie zmagania,
Trybuna lska 2001 nr 262 z 9 listopada 2001 r.; Waksmaski J., Turniej modych poetw. Recytacje przy wiecach, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2001 nr 264 z 12 listopada 2001 r.; Kaczmarczyk M., Wieczr poezji w "Platerance", Wiadomoci Zagbia 2001 nr 46 z 13 listopada 2001 r.; REG, Nagrody dla modych poetw, Trybuna
lska 2001 nr 266 z 14 listopada 2001 r.; toko, IX laur Plateranki, Kurier Miejski 2001 nr 19 z 16 listopada 2001
r.; Talarczyk J., Wiersze w blasku wiec, Dziennik Zachodni 2001 nr 270 z 19 listopada 2001 r.; b.a., Wierszem
Wiadomoci Zagbia 2001 nr 48 z 27 listopada 2001 r.; Fortuski M, Jeden wieczr. Dla jednego wiersza, Puls
Zagbia 2001 nr 41/42 z 29 listopada 2001 r.
108
Kaczmarczyk M., Orfeusz w Piekle" jedzie do Chorzowa, Wiadomoci Zagbia 2001 nr 50 z 11 grudnia 2001 r.
109
AST, Tomik laurw, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2002 nr 52 z 2 marca 2002 r.; PS, Wiersze konkursowe,
Trybuna lska 2002 nr 62 z 14 marca 2002 r.; toko, Laur Plateranki, Kurier Miejski 2002 nr 5 z 16 marca 2002
r.; (jew), Tomik lauretaw. Laur Plateranki w publikacji, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2002 nr 140 z 18
czerwca 2002 r.
103
40
2001
2001
2001
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
Uczniowie z Plater przygotowali paczki dla dzieci z domw dziecka, z ubogich rodzin oraz dla bezdomnych. Podobnie jak w poprzednich akcjach, modzie wspiera duchowo ks. S. Litwa.110
Na wigilii szkolnej goci jak co roku Jego Ekscelencja ks. biskup sosnowiecki dr Adam migielski (21 XII).
W rankingu Perspektyw i Rzeczpospolitej szkoa zaja 56 miejsce w kraju i 3 w Zagbiu.111
W ramach projektu SocratesComenius Multicultural, multinational Europe the same Europe, but
individual regions and nations. Wielokulturowa, wielonarodowa Europa ta sama Europa, lecz
rne regiony i nacje odbyo si w II LO im. E. Plater w Sosnowcu I spotkanie wszystkich szk
biorcych udzia w projekcie. Uczestnicy odwiedzili te Gimnazjum w Poraju. Oprcz koordynatorw, nauczycieli i dyrektorw szk przyjechaa uczennica z woskiej szkoy.
Prezentacja multimedialna w auli szkolnej powicona Unii Europejskiej w ramach konkursu o UE,
w ktrym braa udzia szkoa (23 I). W liceum odby si Tydzie Europejski 112 i sesja popularnonaukowa zatytuowana Oblicza humanizmu zorganizowana wsplnie z Ogniskiem Pracy Pozaszkolnej nr 1 w Sosnowcu.113
W szkole odbyy si eliminacje okrgowe pisemne (10 II) i ustne (23 II) XXXII Olimpiady Literatury
i Jzyka Polskiego. W dniu tych ostatnich szko odwiedzia przewodniczca KO OLiJP prof. Teresa
Kostkiewiczowa (wpis do Ksigi).
1 marca rozpoczy si prbne matury. Nikt nie wybra matury wedug nowych zasad!114
Jubileuszowa dziesita wycieczka naukowokulturalna klas klasycznychautorskich do Wrocawia
wykady w Instytucie Filologii Polskiej (spotkanie z prof. dr. hab. J. Miodkiem) i Instytucie Filologii
Klasycznej Uniwersytetu Wrocawskiego oraz w Orodku Bada Twrczoci Teatralnej Jerzego
Grotowskiego kl. 3e (1921 III). Wycieczki od pocztku prowadz acinniczka mgr M. Bugaj i
polonista mgr M. Waliski.
Kl. 2e klasyczna autorska na pocztku kwietnia sadzia drzewka w Parku Harcerskim w Sosnowcu.115
W ramach programu SokratesComenius Dyrektor Szkoy mgr Mirosawa Soczyska i nauczyciele
wraz z grup modziey przebywali z wizyt w Koninklijk Atheneum van Het Gemeenschapsondervijs w Sint Truiden w Belgii oraz w i.e.s. Lucas Mallada w Huesca w Hiszpanii, gdzie odbyo si II
spotkanie wszystkich szk biorcych udzia w projekcie Socrates Comenius (30 IV 4 V 2003).
1112 IV odbywa si IX Turniej Jzykowy.
14 uczniw reprezentowao szko w eliminacjach centralnych olimpiad przedmiotowych. Weronika
Tofilska z kl. 2e klas. aut. zdobya tytu laureatki, a Paulina Tofilska z kl. 3e klasycznej aut. finalistki Olimpiady Jzyka aciskiego, tytuy finalistw XXXII Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego zdobyli Daniel Karpaa, Damian Kurzaj i Katarzyna Stelmach z kl. 3e klasycznej aut., Elbieta
KrgielPro z kl. 4e klasycznej aut., Kamila Kunicka z kl. 4a oglnej, Katarzyna Daria Nowak z kl.
4d oglnej, finalist z wyrnieniem Olimpiady Chemicznej zosta Wojciech Kosiski z kl. 4b biol.
chem. aut., Urszula Madej z kl. 3b biol.chem. aut. otrzymaa tytu finalisty Olimpiady Wiedzy Religijnej. Szkoa zaja 67 miejsce a kraju i 5 w woj. lskim w rankingu Perspektyw i Rzeczypospolitej (wyniki 8 I 2003).116
Klasy klasyczne autorskie uczestniczyy w spotkaniu autorskim (w szkole, s. 32) z poet sosnowieckim Sawomirem Matuszem (8 V). Modzie przysuchiwaa si ponadto obradom V Zjazdu Literatw Zagbiowskich w Bibliotece Miejskiej im. G. Daniowicza w Sosnowcu (7 V). Spotkania odbyy
si w ramach imprez literackich z okazji 100lecia Miasta.
110
KAI, JOR, 300 dobrych uczynkw. Paczki od licealistw, Gazeta Wyborcza w Katowicach z 20 grudnia 2001 r.
Maciejewska K., Najlepsze szkoy Zagbia, Puls Zagbia 2002 nr 3/4 z 31 stycznia 2002 r.
Kaczmarczyk M., Tydzie europejski w sosnowieckiej "Platerce", Wiadomoci Zagbia 2002 nr 6 z 5 lutego
2002 r.
113
(P), Wany humanizm, Wiadomoci Zagbia 2002 nr 13 z 26 lutego 2002 r.
114
(tal), Rozgrzewka egzaminacyjna, Dziennik Zachodni 2002 nr 52 z 2 marca 2002 r.[Lizak E.]
115
ASA, Wielbicielka Gombrowicza, Gazeta Wyborcza w Katowicach z 9 kwietnia 2002 r. [Gosek D.]; ASA,
Marceli i jego lipa, Gazeta Wyborcza w Katowicach z 9 kwietnia 2002 r.
116
Waksmaski J., Olimpijczycy na scen. Owiatowy zacianek na pewno nam nie grozi, Dziennik Zachodni w
Zagbiu z 20 czerwca 2002 r.
111
112
41
2002
2002
2002
2002
13 V wykad na temat reformy szkolnictwa wygosia w naszej szkole Pani minister dr Krystyna
ybacka kierujca resortem Edukacji Narodowej i Sportu.
Akcja szkolnej Amnesty International: Maraton Pisania Listw w obronie wizionego Panczenlamy
(20 V).
VI Regaty StaszicPlater. Po raz pierwszy wygrywa zaoga z IV LO w Sosnowcu. 117
Dziki moliwociom stworzonym przez Ministerstwo Edukacji po zmianie ustawy maturalnej odbyy
si (chyba) pierwsze w dziejach szkoy egzaminy maturalne z filozofii 3 uczennice z kl. 4e klas. aut.
otrzymay oceny celujce (w tym dwie zostay zwolnione jako finalistki XIV OF).
2002
Pod red. W. Fajfera wychodzi Ksika Roku 2001/2002. II Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater w Sosnowcu (VI).
2002
2002
2002
2002
2002
2002
117
Wsowicz M., Puchar VI Regat dla "Staszica", Wiadomoci Zagbia 2002 nr 23 z 4 czerwca 2002 r.; Piekarski
K., Regaty w Sosnowcu, Kurier Miejski 2002 nr 11 z 17 czerwca 2002 r.
118
Kol, Stypendia dla najlepszych, Kurier Miejski 2002 nr 19 z 11 listopada 2002 r. [Karpaa D.].
119
Jarosz I., Muzyka, acina i film. Modzi zdolni, Trybuna lska 2002 nr 266 z 15 listopada 2002 r. [Tofilska W].
120
Toko, Zasuone wakacje, Kurier Miejski 2002 nr 12 z 30 czerwca 2002 r.
42
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2003
2003
2003
121
(jew), Zagbiowska poezja, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2002 nr 243 z 17 padziernika 2002 r.; toko, II
Zagbiowska Wiosna Poetycka Kurier Miejski2002 nr 19 z 11 listopada 2002 r.
122
(tal), Turniej rymw. Sosnowiecki turniej jest coraz popularniejszy poza granicami Polski, Dziennik Zachodni
2002 nr 253 z 29 padziernika 2002 r.; (jew), Laury dla poetw, Dziennik Zachodni w Zagbiu z 14 listopada 2002
r.; AST, Cienie i wiejskie poty, Gazeta Wyborcza w Katowicach z 16 listopada 2002 r. [Waliski M.]; Staczyk A.,
Na natchnienie nie ma mocnych, Gazeta Wyborcza w Katowicach z 16 listopada 2002 r.; (R., EW), Laur Plateranki
po raz dziesity, Wiadomoci Zagbia 2002 nr 47 z 19 listopada 2002 r.; (A.Z.), Plateranki rozdane, Dziennik
Zachodni Sosnowiec z 19 listopada 2002 r.; b.a., X Laur Plateranki przyznany. Wyjtkowo wysoki poziom jubileuszowego Turnieju, Kurier Miejski 2002 nr 20 z 30 listopada 2002 r.; Waliski M., Trela K., Jdru A., Chabiska
W., O Laur Plateranki. Komunikat jury X Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza, Magazyn Szkolny Kuratorium Owiaty w Katowicach 2002 nr 4(252) z 1 grudnia 2002 r.
123
(ANW) , Portrety modoci tomik wierszy, Wiadomoci Zagbia 2003 nr 13 z 1 kwietnia 2003 r.; (jew),
Jubileuszowe wydawnictwo, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2003 nr 78 z 2 kwietnia 2003 r.
124
Talarczyk J., Ksiga dla uczonej. Jubileusz prof. dr hab. Renardy Ocieczek, Dziennik Zachodni 2002 nr 279 z
30 listopada 2002 r.; Talarczyk J., Staropolska fascynacja, Dziennik Zachodni 2002 nr 290 z 13 grudnia 2002 r.
[Ocieczek R., Chorzewska J.].
125
Podlejski ., Koszykarskie sukcesy i dostateczne wiadectwa. Wywiad z K. Matern, Nowe Zagbie 2002 nr 25
z 20 czerwca 2002 r. [Pacua M., Cygan J. abs]; Staczyk A., Kto rolnikowi broni my rce, Gazeta Wyborcza w
Katowicach z 14 grudnia 2002 r.; AST, Bd ambasadorem, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2002 z 14 grudnia
2002 r. [Sochacki A.]; (ANW, MW), Jak Materna przyblia Europ, Wiadomoci Zagbia 2002 nr 51 z 17 grudnia 2002 r.; Staczyk A., Poskoska M., Mwi Sosnowiec, widz..., Gazeta Wyborcza w Katowicach 2004 z 16
lipca 2004 r. [Materna K. absolwent wspomina miasto i swoj szko].
126
Piwowar J., Zaduszki jazzowe, Kurier Miejski 2002 nr 21 z 15 grudnia 2002 r.
127
Maciejewska K., Szkoy na medal. W czowce najlepszych szk rednich, Puls Zagbia 2003 nr 1/2 z 31
stycznia 2003 r.
128
Podlejski ., O prawa czowieka. Licealici w obronie winiw reimu, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2003 z
15 stycznia 2003 r.
43
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2003
W szkole odbyy si eliminacje okrgowe pisemne II st. XXXIII Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego (25 I).
X Turniej Jzykowy dla modziey szk rednich z Sosnowca (3 4 III).129
W auli szkolnej z udziaem wadz owiatowych i miejskich uroczycie wrczono dyplomy nauczycielom mianowanym i dyplomowanym z Sosnowca. Imatrykulacj uwietni wystp zespou
Bez Nazwy Pauliny Palecznej, Krzysztofa Kusia i dziewczt z kl. 4e klasycznej autorskiej (7 IV).
Laureatk XXXIII Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego zostaa Daria Gosek z kl. 3e klasycznej
aut., finalistami Olga Jarno z kl. 3e. klasycznej aut., Agata Otok z kl. 4b biol.chem. i Daniel Karpaa z kl. 4e klasycznej aut. Finalistkami Olimpiady Jzyka aciskiego Paulina Tofilska i Joanna
Wywia z kl. 4e klasycznej aut., finalistk XV Olimpiady Filozoficznej Aneta Szczudo z kl. 3e
klasycznej aut., finalist Olimpiady Chemicznej Wojciech Kosinski z kl. 4b biol.chem. Piotr Gacek
i Alicja Bory z kl. 4b biol.chem. zdobyli tytuy finalistw Olimpiady Biologicznej, Weronika Tofilska i Paulina Sawicz z kl. 3e klasycznej. aut. zostay finalistkami Oglnopolskiego Konkursu Wiedzy
o Filmie.
Laureatami I Festiwalu Talentw i Niezwykych Umiejtnoci Dzieci i Modziey Wojewdztwa
lskiego Uwaga Talent zostali (w kategorii nauka w dziedzinie chemia) Wojciech Kosiski i
ukasz Lupa z kl. 4b biol.chem., a w dziedzinie biologia Magdalena Sroka kl. 4b biol.chem. (1
VI).130
29 VII 2003 r. zmar zastpca Prezydenta Miasta Sosnowca mgr Stefan Patek absolwent naszej
szkoy.
Odbyy si VII Regaty Wiolarskie StaszicPlater. Ponownie zwyciya ekipa z IV LO w Sosnowcu
(31 V).131
Z inicjatywy i pod red. mgr. Wojciecha Fajfera ukazaa si Ksika Roku
2002/2003. II Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater w Sosnowcu (VI).
Daria Gosek z kl. 3e klasycznej autorskiej odebraa na posiedzeniu Rady Miasta Sosnowca stypendium naukowe za tytu laureata XXXIII Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego (26 VI). 132 Daniel
Karpaa absolwent kl. 4e klas. autorskiej, dwukrotny finalista tej olimpiady otrzyma po raz drugi
stypendium Rady Miasta Dbrowa Grnicza (2 XI). Daria zostaa ponadto podopieczn Funduszu na
Rzecz Dzieci.
23 IX zmara Agata Irena lenzak Dyrektor naszego liceum w latach 19521973. W uroczystociach pogrzebowych w dniu 26 IX uczestniczya caa spoeczno szkoy.
14 XI odby si fina XI Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki. Komisji
konkursowej przewodniczy prof. dr hab. Marian Kisiel dyrektor Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej Uniwersytetu lskiego. I nagrod, Laur Plateranki i nagrod Kuratora lskiego Kuratorium
Owiaty w Katowicach zdoby Grzegorz Marcinkowski z V LO im. Kanclerza Jana Zamoyskiego w
Dbrowie Grniczej za wiersz Kolda.133 Szkolny Teatr Nasz wystawi spektakl Abstrakcja rzeczywi-
129
44
2003
2003
2003
2003
2004
2004
2004
2004
2004
stoci na motywach liryki M. Biaoszewskiego w re. Darii Gosek i Jarosawa Piwowara z kl. 4e
klasycznej aut. oraz pantomim 3*P w re Weroniki Tofilskiej i Pauliny Sawicz z kl. 4e klasycznej
aut.
Modzie z Plater tradycyjnie ju bya wsporganizatorem Zaduszek jazzowych odbywajcych si
w Bazylice Katedralnej Wniebowstpienia Najwitszej Marii Panny w Sosnowcu (16 XI).
W trakcie grskiej wspinaczki zgina w Tatrach w wieku 25 lat absolwentka naszej szkoy Aleksandra Baraska.134
W roku 2003/2004 szkoa kontynuuje program SokratesComenius.
Opatek. Spotkanie boonarodzeniowe (19 XII).
Szkoa zaja 39 miejsce w Polsce, a 5 m. w wojewdztwie w rankingu Perspektyw i Rzeczypospolitej (7 I).135
W szkole odbyy si po raz kolejny zawody okrgowe pisemne XXXIV Olimpiady Literatury i Jzyka
Polskiego. Startowaa grupa Plateran (31 I).
Odnotujmy w kocu now tradycj. W szkole od kilku lat obchodzi si hucznie tzw. walentynki
rekordy popularnoci bije poczta walentynkowa (13 II). Inne, mniej oficjalne, tradycje plateraskie?
Przez kilka lat po zmianie ustroju niejak popularnoci wrd modziey cieszyy si obchody halloween (lansowany przez niektre anglistki zwyczaj... umar mierci naturaln). Niezmienn popularnoci cieszy si wrd uczniw Dzie Kobiet (socjalistyczny relikt?), ale take Dzie Chopca.
Dzie Dziecka od dawna przesta si kojarzy ze sportem szkolnym. W okolicach 6 grudnia w szkole
roi si do Mikoajw. Tradycja topienia marzanny w Przemszy ywa jeszcze na przeomie lat 80. i
90. zagina. Dzie Wagarowicza od dawna nie wzbudza emocji. Na Ostatnim Dzwonku pojawi si
ceremonia przekazywania ogromnego klucza do szkoy przez abiturientw klasom trzecim (obecnie
drugim); klasy drugie przekazuj maturzystom in spe kwiaty i drobne upominki (o charakterze maskotek). Oficjalnym rytuaem w dniu Ostatniego Dzwonka jest zmiana pocztw sztandarowych i
odpiewanie hymnu narodowego. Z pasowaniem kotw nie byo w szkole na szczcie wikszych
problemw. Wprowadzenie wsplnej wigilii szkolnej wyeliminowao niemal cakowicie wigilie
klasowe (cieszyy si popularnoci jeszcze na przeomie lat 80. i 90.). Wyniki Olimpiady Literatury i
Jzyka Polskiego wskazuj, e niektrzy uczestnicy eliminacji centralnych nie przestrzegaj zwyczaju
cyckania Emilki.
Uczniowie naszej szkoy byli autorami widowiska artystycznego pt. Obrazy Dwiki Sowa
wystawionego w cyklu Prezentacja Modych Talentw w Sosnowieckim centrum Sztuki Zamek
Sielecki. W programie: O, nie rozdzielaj tak ziemi od nieba!! spektakl liryki miosnej wg scenariusza Martyny Borowieckiej (opieka mgr Mirosawa Soczyska) i spektakle szkolnego Teatru Naszego (opiekun mgr Micha Waliski): Abstrakcja rzeczywistoci wg tekstw M. Biaoszewskiego,
pantomimy 3 razy P oraz baletu pod kierownictwem Anny Skol. Wsporganizatorem imprezy byo
Ognisko Pracy Pozaszkolnej Nr 1 w Sosnowcu (6 II).136
XIV wycieczka naukowo-kulturalna klas klasycznych do Wrocawia (pod opiek mgr mgr M. Bugaj i
Turniej modych poetw, Dziennik Zachodni 2003 nr 267 z 17 listopada 2003 r.; Talarczyk J., Poezja nad Przemsz. Sosnowieccy licealici przez wiele tygodni yj Laurem Plateranki, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2003 nr
267 z 17 listopada 2003 r.; (ANW), Laur dla Grzegorza, Wiadomoci Zagbia 2003 nr 46 z 18 listopada 2003 r.;
(TAL), Turniej O laur Plateranki. Wiersze nadeszy nie tylko z caej Polski, ale take z zagranicy, Dziennik
Zachodni Sosnowiec 2003 nr 6 z 21 listopada 2003 r.; (I.A.), Laur Plateranki, Puls Zagbia 2003 nr 21/22 z 27
listopada 2003 r.; Reca S., Zeszyty wierszami pisane, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2003 nr 7 z 28 listopada 2003
r.; Talarczyk J., Bunt i cierpienie. Po raz 11. w Sosnowcu spotkali si modzi poeci z caego kraju, Dziennik Zachodni 2003 nr 278 z 29 listopada 2003 r.
134
Strk P., Zabiy j ukochane gry, Dziennik Zachodni 2003 nr 274 z 25 listopada 2003 r.
135
Wacawek W. W., Staszic" olimpijski. Dwa sosnowieckie oglniaki w czowce oglnopolskiego rankingu,
Dziennik Zachodni Sosnowiec 2004 nr 6 z 8 stycznia 2004 r.; Talarczyk J., Liderzy wci ci sami, Dziennik
Zachodni 2004 nr 10 z 13 stycznia 2004 r.
136
(SR), Nie tylko o mioci. Widowisko artystyczne w Centrum Sztuki, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2004 nr 6 z 6
lutego 2004 r.; (SR), Prawie wszystko o mioci. W zamku Sieleckim zaprezentowali si modzi artyci, Dziennik
Zachodni 2004 nr 33 z 9 lutego 2004 r.; (SR), Modzieowy teatr. By teatr, poezja, balet i pantomima, Dziennik
Zachodni Sosnowiec 2004 nr 7 z 13 lutego 2004 r.
45
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
M. Waliskiego). Wykady w Instytucie Filologii Polskiej i Katedrze Kultury Antycznej oraz Orodku Badan Twrczoci Teatralnej Jerzego Grotowskiego. Spotkanie z prof. J. Miodkiem. 137
Miejskie stypendium sportowe za rok 2003/2004 odebraa w Zamku Sieleckim na spotkaniu z wadzami Miasta uczennica kl. 2e Agnieszka Bronisz (11 II).138
Szkolny Teatr Nasz za widowisko Abstrakcja rzeczywistoci zdoby I lokat w kategorii Gram na
X Festiwalu Maych Form Teatralnych zorganizowanym przez Gimnazjum nr 10 (wystpio kilkanacie zespow z terenu Zagbia). Nasi uczniowie dziki wiedzy Darii Gosek z kl. 4e i Radosawa
Chuchro z kl. 2e zajli take I miejsce w kategorii Wiem (17 III). 139
Z inicjatywy ks. katechety mgr. Sawomira Woniaka powstao w liceum Szkolne Koo Caritas. Jego
przewodniczc zostaa Magdalena Radko z kl. 1e (19 III).
Ukaza si pod red. Michaa Waliskiego i Weroniki Chabiskiej (uczennicy kl. 4e), z ilustracjami
E. Mrowiec tomik poetycki z XI Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki Wydawnictwo sponsorowali Urzd Kultury, Sportu i Rekreacji Urzdu Miasta w Sosnowcu. i Wysza Szkoa Zarzdzania i Marketingu w Sosnowcu (15 III).140
22 marca 2004 r. zosta przekazany Dyrekcji Szkoy list gratulacyjny Pani Minister Krystyny ybackiej. II LO im. E. Plater w Sosnowcu jako jedyne w Delegaturze Sosnowieckiej znalazo si na licie
szk posiadajcych laureata olimpiady midzynarodowej (od roku 1983). 141 Laureatk V Midzynarodowej Olimpiady Filozoficznej w 1997 r. zostaa Ewa Marzec, a jej opiekunem by mgr Micha
Waliski. Cytowane wydawnictwo pomija niestety rewelacyjne osignicie ucznia mgr Bogusawy
ak Romana Sosnowskiego zwycizcy IX Konkursu Cyceroskiego w Arpino w 1988 r. (22 III).
Przypomnijmy te osignicie Barbary Gaziowskiej laureatki w II Midzynarodowej Olimpiadzie
Chemicznej (1996, opiekun mgr Zofia Oleksy).
W szkole odby si XI Turniej Jzykowy dla modziey szk rednich Sosnowca. Zwyciyli
uczniowie ze Staszica i Plater.142 Na uroczystoci wrczenia nagrd z udziaem wadz miejskich
Teatr Nasz da spektakl oparty na tekstach Mirona Biaoszewskiego (13 IV).
Dyrekcja Szkoy wprowadzia (na wzr szwajcarski) nowy system wycieczek przedmiotowych. Na
wycieczki jedzimy w z gry okrelonych tygodniach raz w semestrze. Planujemy je w cyklu 3
letnim (1923 IV).
Serdeczne pozdrowienia i yczenia dla caej spoecznoci plateraskiej nadesa na adres Dyrekcji
Profesor Jan Miodek z Uniwersytetu Wrocawskiego (14 IV). Matka Profesora ukoczya nasz
szko.
Teatr Nasz zaj II m. w eliminacjach rejonowych XXVIII Wojewdzkiego Przegldu Szkolnych
Zespow Artystycznych Czstochowa 2004 w MOPT w Dbrowie Grniczej (14 IV).
Ekipa z Plater (opiekun prof. B. ak) uplasowaa si II miejscy w konkursie Z klasy do kasy
organizowanym przez Gazet Wyborcz.143
Ostatni Dzwonek tym razem oznacza take zakoczenie kilkunastoletniego cyklu klas autorskich
klasycznych (autorzy: mgr Anna Jdrosz, mgr Micha Waliski i mgr Bogusawa ak), biologicznochemicznych (autorka mgr Wanda Kruszyska) i matematyczno-informatycznych (autorzy: mgr Maria Baska, mgr Elbieta Lizak i mgr Lidia Musia). Imponujcy jest zwaszcza dorobek klas klasycznych od roku szk. 1990/1991 a 108 uczniw z tych klas dotaro do eliminacji centralnych olimpiad
137
(WOW), Naukowa eskapada. Uczniowie klas klasycznych na uniwersytecie, Dziennik Zachodni Sosnowiec
2004 nr 9 z 27 lutego 2004 r.
138
(SR), Czterdziestu omiu wybitnych, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2004 nr 36 z 12 lutego 2004 r.
139
Adamski J., Scena jak magnes. Dziesity Festiwal Maych Form Teatralnych zakoczy si sukcesem sosnowiczan, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2004 nr 68 z 20 marca 2004 r.; b.a., Modzi aktorzy w Teatrze Zagbia,
Wiadomoci Zagbia 2004 nr 12 z 23 marca 2004 r.
140
(ANW), Plon "Lauru Plateranki", Wiadomoci Zagbia 2004 nr 25 z 22 czerwca 2004 r.
141
Por. wydawnictwo Osignicia Polakw w midzynarodowych olimpiadach przedmiotowych i konkursach w
latach 1983-2003, Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu. Towarzystwo Szkl Twrczych, Warszawa 2003.
142
(WOW), Jzykowe zmagania. Po pi nagrd dla uczniw "Staszica" i "Plater", Dziennik Zachodni w Zagbiu
2004 nr 81z 5 kwietnia 2004 r.
143
Staczyk A., Gieda ciekawoci, Gazeta Wyborcza w Katowicach 2004 z 27 kwietnia 2004 r.
46
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
2004
przedmiotowych, 17 z nich zdobyo tytu laureata, a 46 finalisty (najwiksze sukcesy dotycz Olimpiad: Literatury i Jzyka Polskiego, Jzyka aciskiego, Filozoficznej). Program realizowany w
klasach klasycznych autorskich w wielu wypadkach wyprzedza zaoenia reformy owiatowej.
Ogromnie wiele uczniom z tych zespow zawdzicza turniej poetycki O Laur Plateranki, gazetka
szkolna E!milka, Teatr Nasz, humanistyczne koa filmoznawcze (B. ak) i Kopitek (M.
Waliski). Intensywanie wsppracowali take z uczelniami wyszymi z regionu i spoza regionu
autorzy dwu pozostaych klas autorskich. Klasy biologiczno-chemiczne autorskie mog si pochwali
kilkunastoma tytuami finalistw w Olimpiadzie Biologicznej i Olimpiadzie Chemicznej, matematyczno-informatyczne znaczcymi sukcesami w Turnieju Wiedzy Technicznej, konkursach informatycznych. Finay Laurw Plateranki nie byyby tak udane bez wkadu myli technicznej i informatycznej uczniw z klas matematyczno-informatycznych.
W ramach programu SocratesComenius dwoje uczniw z opiekunk Ann Jdrosz przebywao w
Holandii (511 VI).
Weronika Chabiska, Izabela Kap i Aneta Szczudo zostay finalistkami eliminacji III st. XVI Olimpiady Filozoficznej, a Dominika Zieliska uczestniczya w eliminacjach centralnych tej Olimpiady
(wszystkie z kl. 4e). Jzef Madej z kl. 2c zdoby tytu finalisty 14 Olimpiady Teologii Katolickiej.144
Weronika Tofilska i Paulina Sawicz z kl. 4e zajy II m. w Oglnopolskim Konkursie Wiedzy o
Filmie (Gdask). Norbert Wnuk i Mateusz Sikora z kl. 2c zostali finalistami II Oglnopolskiego
Konkursu Informatycznego. Sara Bensaid i Barbara Krzelowska z kl. 2b uczestniczyy w eliminacjach
centralnych Europejskiego Konkursu Szkolnego Europa w Szkole. Magdalena Spakowska z 2a
zaja II m. w Oglnopolskim Konkursie Ekologicznym.
Weronika Tofilska, uczennica klasy 4e klasycznej autorskiej, laureatka ubiegorocznej edycji Olimpiady Jzyka aciskiego, wzia udzia w XXIV edycji Konkursu Cyceroskiego w Arpino Il
Certamen Ciceronianum Arpinas, organizzato dal Centro Studi Umanistici "Marco Tullio Cicerone"
di Arpino (69 V).
Odbyy si VIII Regaty StaszicPlater. I tym razem nasza osada przegraa. czny bilans 5:3 dla
Plater (18 VI).145
Uroczyste posiedzenie Rady Szkoy Panie Przewodniczca Rady i Dyrektor Szkoy wrczyy nagrody laureatom i finalistom olimpiad i konkursw przedmiotowych i dyplomy opiekunom. Te doroczne spotkania to rwnie trway element tradycji szkolnej (23 VI).
Magdalena Spakowska z kl. 1a zostaa stypendystk Prezesa Rady Ministrw RP i otrzymaa ponadto stypendium naukowe UM w Dbrowie Grniczej. Pawe Pasteczka z kl. 2c zosta stypendyst
Funduszu Pomocy Modym Talentom Jolanty i Aleksandra Kwaniewskich (19 XI). Marcin Sukowski z kl. 3c otrzyma stypendium naukowe UM w Sosnowcu. Stypendystk Funduszu na Rzecz Dzieci
jest nadal Daria Gosek z kl. 4e. Karolina Wyszyska absolwentka szkoy, studentka I roku Wydziau Chemii Politechniki Gliwickiej otrzymuje od roku akad. 2004/2005 stypendium prof. Haliny
Grodeckiej.
Modzie z klas trzecich spotkaa si z posem na Sejm Andrzejem Celiskim (8 IX).
W ramach programu Socrates Comenius 15-osobowa grupa modziey z opiekunkami Ann Mi i
Wand Kruszysk gocia w Gorinhem w Holandii (1726 IX).
18 osb z klas drugich i trzecich wraz opiekunkami Stefani Dziop i Wand Potyra wyjechao w
ramach wymiany midzyszkolnej do szkoy kantonalnej w Solothum w Szwajcarii (24 IX1X).
W szkole oddano do uytku now szatni gwn, szatni na WF, siowni. Warunki luksusowe (1
X).
20 X zmara prof. zw. dr Wanda Truszkowska, emerytowany profesor Akademii Rolniczej we Wrocawiu, absolwentka naszej szkoy. W pogrzebie uczestniczya delegacja uczennic z kl. 3e klasycznej
(27 X).
Odbya si XV z cyklu wycieczka naukowa klas klasycznych na Uniwersytet Wrocawski do Insty-
144
Wacawek W. W., Najbardziej lubi encykliki. Diecezjalny fina XIV Olimpiady Teologii Katolickiej, Dziennik
Zachodni Sosnowiec 2004 nr 56 z 6 lutego 2004 r.
145
Wacawek W. W., Prawie jak na Tamizie. Wiolarski puchar licealistw jest wzorowany na oxfordzkich regatach,
Dziennik Zachodni Sosnowiec 2004 nr 142 z 19 czerwca 2004 r.
47
2004
2004
2004
2004
2004
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
tutu Filologii Polskiej i Instytutu Filologii Klasycznej oraz Orodka Bada Twrczoci Teatralnej
Jerzego Grotowskiego kl. 3e (X).
W szkole oddano do uytku nowoczesn pracowni komputerow (s. 27). Oglnodostpne stanowiska komputerowe z dostpem do Internetu dziaaj od dawna w Bibliotece Szkolnej i pokoju nauczycielskim. Tradycji stao si zado na podkrelenie zasuguje pomoc w internetyzacji liceum
rodzica p. Leszka Kluszczyskiego.
19 listopada 2004 r. odby si Fina XII Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza o Laur Plateranki dla uczniw szk rednich. Na konkurs napyno 350 wiersz z Polski, Litwy i otwy. Obradom
komisji konkursowej przewodniczya tym razem prof. dr hab. Anna Wgrzyniak z Akademii TechnicznoHumanistycznej w BielskuBiaej. Laur i gwn nagrod zdoby Bogusaw Wajzer z Zespou
Szk Oglnoksztaccych im. M. SkodowskiejCurie Publicznego Gimnazjum Nr 9 w Opolu za
wiersz Znowu o sobie. V i VI nagrod zdobyli uczniowie naszej szkoy Micha Kosiski (O Archimedesie) z kl. 3e i Marcin Podsiado (Crka). Take Nagroda Publicznoci przypada Platerance
Dorocie Szurmie z kl. 1e (Kto?... Co?... Kobieta). List gratulacyjny dla organizatorw nadesa lski
Kurator Owiaty w Katowicach dr Jerzy Grad.146 Szkolny Teatr Nasz wystpi z dwoma spektaklami:
Tak trzeba na motywach Iwony, ksiniczki Burgunda W. Gombrowicza w re. Magdaleny Kbek z
kl. 2e (scenariusz Marek Brandt z Sopotu) oraz Uriel w re. Mateusza Wrony z kl. 3a i wg scenariusza Magdaleny Radko z kl. 2e.
W sosnowieckiej Katedrze przy wspudziale naszej modziey zorganizowano po raz kolejny imprez religijnokulturaln Zaduszki Jazzowe (21 XI).
Kl. 2e klasyczna uczestniczya 9 XII w III Sesji Zagbiowskiej powiconej twrczoci zmarego w
grudniu ub. roku Jana Pierzchay. Udzia klas klasycznych w Sesjach w Bibliotece Miejskiej jest ju
tradycj. Podczas ubiegorocznej II Sesji uczniowie wrczyli wybitnemu pisarzowi zagbiowskiemu
bukiet kwiatw i odbyli z nim krtk pogawdk (zdjcie w Kronice Szkoy).
Opatek. Tak jak w ostatnich paru latach, gocilimy w szkole Jego Ekscelencj biskupa dr. Adama
migielskiego i proboszcza Parafii Katedralnej Wniebowzicia Najwitszej Marii Panny w Sosnowcu ks. kanonika Zygmunta Wrbla.
Serdeczne yczenia spoecznoci szkolnej i klasom klasycznym nadesaa Pani prof. dr hab. Teresa
Kostkiewiczowa z Instytutu Bada Literackich PAN z Warszawy przewodniczca KG OliJP (7 I).
W rankingu Perspektyw i Rzeczpospolitej (12 I) zajlimy 194 miejsce (23 w wojewdztwie).
Bywao lepiej: 1999 r. 34 m. w Polsce, 2000 r. 69, 2001 r. 25, 2002 r. 56, 2003 r. 56, 2004
r. 67. Bdzie lepiej.
I znw uczniowie z Plater kwestowali skutecznie na rzecz WOP.147
W naszej szkole (to ju wieloletnia tradycja) odbyy si eliminacje II st. OliJP. Startowali take Plateranie (29 I).
Z uczniami klas trzecich spotka si prof. Wojciech Roszkowski historyk, europarlamentarzysta,
kierownik Katedry Stosunkw Midzynarodowych Collegium Civitas w Warszawie (7 II). Spotkanie
zorganizowali mgr A. Kubicka i mgr Z. Migas.148
Agnieszka Bronisz z kl. 3e klasycznej zostaa halow wicemistrzyni Polski seniorw (19 II).
Licealici z Plater wzili udzia w Drodze Krzyowej w intencji Jana Pawa II. 149
Pod red. M. Waliskiego, M. Wiewiry i K. Targoskiej ukaza si tomik z XII Lauru Plateranki.
Opracowanie graficzne E. Mrowiec.150
Szkoa zorganizowaa pierwszy druynowy konkurs dla gimnazjalistw "Emiliada". Jego zakres obj
146
Szczepanek T., Poetyckie manifesty. Srebrna plakietka z laurem powdrowaa do Opola, Dziennik Zachodni
Sosnowiec 2004 nr 273 z 22 listopada 2004 r.; (GAJA), Laur Plateranki zdobyty, Wiadomoci Zagbia 2004 nr
48 z 30 listopada 2004 r.
147
Reca S., Czekali na licytacj, Dziennik Zachodni Sosnowiec nr 2 z 14 stycznia 2005 r. [Kapacz J., Jaworska
K.].
148
(SR), Porozmawiajmy o polskich dziejach, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2005 nr 31 z 7 lutego 2005 r.
149
(PS), Z krzyem przez miasto, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2005 nr 11 z 18 marca 2005 r.
150
(ANW), Poezja modych, Wiadomoci Zagbia 2005 nr 13 z 29 marca 2005 r.; (PS), Tomik po turnieju,
Dziennik Zachodni 2005 nr 96 z 26 kwietnia 2005 r.
48
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
151
Szczepanek A., Cogito ergo sum, Wiadomoci Zagbia 2006 nr 7 z 14 lutego 2006 r.
(PS), Nie tylko dla chopcw. Dziewczta wygray XV Olimpiad Teologii Katolickiej, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2005 nr 10 z 11 marca 2005 r.
153
(R), Integracyjne seminarium, Wiadomoci Zagbia 2005 nr 19 z 10 maja 2005 r.; Szczepanek A., Bednarczyk
K., Kazanecki ., Seminarium dziennikarskie w Bad Marienberg, Magazyn Szkolny Kuratorium Owiaty w Katowicach 2005 nr 10 (280) z 1 czerwca 2005 r.
154
(AS, OD), Naukowo i kulturalnie, Wiadomoci Zagbia 2005 nr 22 z 31 maja 2005 r.
155
Szczepanek A., Regaty "Staszic-Plater", Wiadomoci Zagbia 2005 nr 25 z 21 czerwca 2005 r.
152
49
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
156
50
2005
2005
2005
2005
2005
2005
2005
158
Dybaa A., Seweryn P., Dlaczego akurat muzyka?, Wiadomoci Zagbia 2006 nr 2 z 10 stycznia 2006 r.
Bienek T., Powalcz o Laur Plateranki. Rusza kolejna edycja poetyckiego konkursu, Dziennik Zachodni
Sosnowiec 2006 nr 38 z 22 wrzenia 2006 r.Szczepanek A., Wielkie wito poezji, Magazyn Szkolny Kuratorium
Owiaty w Katowicach 2005 nr 13 (283) z 1 wrzenia 2005 r.; Szczepanek A., O Laur Plateranki 2005, Wiadomoci
Zagbia 2005 nr 37 z 13 wrzenia 2005 r.; b.a., piewam sobie a muzom..., Eurostudent. Magazyn Przyszego
Studenta 2005 nr 4(10) z 1 padziernika 2005 r.; Bienek T., Laur Plateranki zdobyty. Konkurs wygraa licealistka z
Jaworzna, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2005 nr 270 z 21 listopada 2005 r.; (S), Fina Turnieju "O Laur Plateranki", Wiadomoci Zagbia 2005 nr 47 z 22 listopada 2005 r.; Bieniek T., Turniej z renom. Prawie trzystu
modych poetw nadesao swoje utwory, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2005 nr 47 z 25 listopada 2005 r.; toko, O
Laur Plateranki, Kurier Miejski 2005 nr 10 z 30 listopada 2005 r.; Szczepanek A., Tym razem "Pod miedzian
tarcz". XIII Turniej jednego Wiersza o Laur Plateranki, Magazyn Szkolny Kuratorium Owiaty w Katowicach
2005 nr 4 z 1 grudnia 2005 r.; Szczepanek A., Doktorat o Laurze Plateranki. Wywiad z D. Nowack, Wiadomoci
Zagbia 2006 nr 15 z 11 kwietnia 2006 r.; Szczepanek A., Szukaam niebanalnego tematu, Magazyn Szkolny
Kuratorium Owiaty w Katowicach 2006 nr 9 (291) z 1 maja 2006 r. [Wywiad z Nowack D.].
160
Wcel M., Sosnowieckie Biegi Przeajowe, Kurier Miejski 2005 nr 10 z 30 listopada 2005 r..
161
(SR), Jazzowe Zaduszki, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2005 nr 47 z 25 listopada 2005 r.
162
Modzi mwi, Wiadomoci Zagbia 2005 nr 51 z 20 XII 2005 r., 2006 nr 2 z 10 I 2006 r., 2006 nr 6 z 7 II 2006
r., 2006 nr 7 z 14 II 2006 r., 2006 nr 11 z 14 III 2006 r., 2006 nr 15 z 11 IV 2006 r., 2006 nr 22 z 30 V 200 6 r., 2006
nr 26 z 27 VI 2006 r. [kolumny zredagowane przez redakcj E!milki].
159
51
2005
2005
2005
2005
2006
2006
2006
2006
2006
2006
W Klubie im. J. Kiepury w ramach III Zagbiowskiej Jesieni Poetyckiej odbyo si spotkanie z Jackiem Cyganem poet, autorem tekstw piosenek, absolwentem naszej szkoy. Na wstpie wasne
wiersze prezentowali laureaci i finalici XIII Lauru Plateranki, a wrd nich Dorota Szurma z kl. 2e.
Gratulacje organizatorom plateraskiego turnieju poetyckiego zoyli wiceprezydent Miasta Sosnowca Zdzisaw Jaskiernia oraz sam Jacek Cygan, ktry wspomina czasy szkolne, a take obecnych na
spotkaniu byych nauczycieli II LO w SSosnowcu polonistk mgr Emili Morawsk oraz historyka
mgr. Bogusawa Kaba i zaprezentowa swj najnowszy tomik poetycki (1 XII).163
W grudniu dziaajca od kilku lat pod opiek mgr Anny Mi szkolna grupa Amnesty International przeprowadzia akcje Nie zabijaj, Znaczek i Maraton Pisania Listw (10 XII). Przewodniczc grupy jest obecnie Kamila Widera z kl. 2e.164
22 XII Opatek. Tradycyjnie ju gocilimy w szkole Jego Ekscelencj biskupa dr. Adama migielskiego.
Pozostae wykady i spotkania z ciekawymi ludmi w biecym roku: z sdzi Sdu Rejonowego w
Bdzinie i pracownikiem naukowym Wydziau Prawa Uniwersytetu lskiego w Katowicach dr.
Adrianem Klankiem (kl. 2e, 7 II), z pracownikiem naukowym Wyszej Szkoy Zarzdzania Marketingowego i Jzykw Obcych w Katowicach socjologiem dr. Markiem Gramlewiczem (kl. 2e, 7 III),
czonkiem zarzdu firmy "Servisco" (Warszawa) mgr. Piotrem Buczkowskim (kl. 2e, 9 V), z dr Lidi
Krysiak na temat profilaktyki uzalenie (nikotynizm, alkoholizm, narkomania 3 X). 21 X o prawie
karnym i podatkowym mwia prawniczka mgr Kinga Parecka, 4 XI wykad na temat Obrony koniecznej, rde prawa wygosi Pan Micha Sojka, 9 XI, w ramach oglnopolskiej akcji Lekcja o
powstaniu, organizowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego, wykad wygosi pracownik
naukowy Uniwersytetu Jagielloskiego dr Wojciech Arndt. 2122 XI klasy drugie uczestniczyy w
zajciach profilaktyki (program "By albo bra"), 8 XII wykad na temat "Motyww zwyciskiej
obrony Jasnej Gry w XVIIwiecznej literaturze polskiej" wygosia absolwentka II LO im. Emilii
Plater (1955 r.) prof. dr hab. Renarda Ocieczek z INoLP Ul, 14 XII z wykadem na temat pocztkw
filozofii i gwnych poj filozoficznych dla klas pierwszych politologicznych wystpi Dyrektor
Instytutu Filozofii Uniwersytetu lskiego prof. dr hab. Andrzej Kiepas.
W rankingu Rzeczpospolitej i Perspektyw szkoa zaja 79 m. w kraju i 11
w wojewdztwie. W Zagbiu przed nami tylko Staszic. Zgodnie z zapowiedzi jest lepiej.165
Na sosnowieckim finale WOP aplauz wzbudzi wystp kapeli rockowej z naszej szkoy.166
24 marca pod redakcj polonisty Michaa Waliskiego i Anny Szczepanek z kl. 3e i w opracowaniu
graficznym Justyny Czerniak z kl. 2a, ktra jest te autork okadki, ukaza si tomik zawierajcy
wiersze nagrodzone, wyrnione i wskazane do druku przez komisj konkursow XIII Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza O Laur Plateranki. Wsppraca: Magdalena Kbek i Joanna Kwiecie z kl. 3e. Rada redakcyjna: mgr Mirosawa Soczyska Dyrektor Szkoy, mgr Anna Baczyska
Jach, mgr Irena Sikorska, mgr Micha Waliski redaktor serii poetyckiej.167
3031 III XIII Turniej Jzykowy dla modziey ze szk rednich Sosnowca.
28 III zorganizowano w szkole II konkurs historycznoliteracki dla uczniw gimnazjw (opiekunowie mgr. J. Bajer i mgr. Z. Migas).
7 IV w auli szkolnej odby si tradycyjny Plater Day. Zainteresowanie gimnazjalistw due w przyszym roku szkolnym w ofercie mamy profile: biologicznochemiczny, matematyczno
informatyczny, geograficznoekonomiczny, historycznosocjologiczny, dwujzyczny oraz filozoficznohistoryczny. Program artystyczny zaprezentowali uczniowie kl. 2c i 2e.
163
(NAT), Cygan gocinnie, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2005 nr 279 z 1 grudnia 2005 r.; toko, piewany
wieczr poetycki, Kurier Miejski 2005 nr 11 (298) z 1 grudnia 2005 r.; Szczepanek A., Dybaa A., Spotkanie z
Jackiem Cyganem, Magazyn Szkolny Kuratorium Owiaty w Katowicach 2006 nr 5 (287) z 1 stycznia 2006 r.
164
Kapacz J., Nie zabijaj!, Wiadomoci Zagbia 2005 nr 50 z 13 grudnia 2005 r.
165
Pudo M., Droga do sukcesu, Kurier Miejski 2006 nr 1 z 1 stycznia 2006 r.
166
(KAMA, RED), Wielkie granie za nami!, Wiadomoci Zagbia 2006 nr 2 z 10 stycznia 2006 r.
167
(TB), Tomik wierszy ju wydany, Dziennik Zachodni 2006 nr 15 z 14 kwietnia 2006 r.; Szczepanek A., Szczliwa trzynastka, Wiadomoci Zagbia 2006 nr 22 z 30 maja 2006 r.; MON, Niejadalna kobieta. Uczniowie licew
te potrafi pisa wietne wiersze, Gazeta Wyborcza w Katowicach z 2 lipca 2006 r.
52
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
168
Seweryn P., Konkurs Przyrodniczy "Emiliada", Wiadomoci Zagbia 2006 nr 16 z 18 kwietnia 2006 r.
(TB), Maturzyci odebrali ju wiadectwa, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2006 nr 18 z 5 maja 2006 r.
170
Szczepanek A., A na wycieczk pojedziemy do..., Wiadomoci Zagbia 2006 nr 26 z 27 czerwca 2006 r.; Wszyscy jestemy z Maopolski. Z profesorem Janem Miodkiem rozmawia I. Pawowska, Wiadomoci Zagbia 2007 nr
41 z 9 padziernika 2007 r.
171
(SR), Wyrniono najlepszych. 61 laureatw olimpiad otrzymao dyplomy i ksiki, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2006 nr 138 z 14 czerwca 2006 r.
169
53
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
2006
zaog przygotowywali nauczyciele WF: Marzena Zbalska, Marcin Galas i Mieczysaw Szafarski.
Brawo! Prosimy o repet w 2007 roku.172
21 VI z najlepszymi olimpijczykami spotkaa si Rada Szkoy i Dyrekcja Szkoy. Podzikowania,
dyplomy i upominki otrzymali: Sara Bensaid (konkurs Europa w Szkole), Karina Kunc (OF), Karolina Malinowska (OF), Pawe Pasteczka (OM), Sylwia Politowska (OF) i Magdalena Spakowska
(OB.). Zoono podzikowania opiekunom mgr M. Baskiej, mgr. J. Bajerowi, mgr W. Kruszyskiej i mgr. M. Waliskiemu. Opiekunowie dzikowali utalentowanym podopiecznym, podopieczni
opiekunom i byo mio i sympatycznie.
23 VI koniec roku szkolnego. Rozdano nagrody, wiadectwa z wyrnieniem i bez, sowa, miny,
umiechy, ukony i kwiaty. Obyo si bez ez. Do realiw wspczesnej szkoy, take naszej, nawizaa wdzicznie klasa 1c w swoim kabaretowym wystpie w piknie odnowionej auli (zdjcia) Uczniowie poszli albo nie poszli na lody. Nauczyciele poszli plenarnie radzi.
24 VI na teren szkoy wjecha ciki sprzt budowlany. Rozpocz si dugo oczekiwany remont
stadionu szkolnego (zbudowanego w 1960 r.).173
30 VI w szkole wywieszono listy uczniw przyjtych do szeciu klas 1 (rok szk. 2006/2007).
11 VII ogoszono (wreszcie!) wyniki matur. Absolwenci odebrali wiadectwa. To pierwsza w dziejach edukacji w Polsce matura... z amnesti, a jej pomysodawc jest min. R. Giertych.
W lipcu w IV Letniej Szkole Filozoficznej PTF zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Filozoficzne, Komitet Gwny Olimpiady Filozoficznej, Starostwo Powiatowe w Gostyninie, Towarzystwo
Naukowe Pockie, Towarzystwo Mionikw Ziemi Gostyniskiej, w dniach 17 30 lipca 2006 r.
uczestniczyli Ewa Orczykowska i Wojciech Ufel z kl. 3e oraz Micha Czech i Wojciech Wicherski z
kl. 2aa.
W biecym roku szkolnym uczniowie brali udzia w wykadach akademickich i spotkaniach. 19 VI
wykad dla kl. 1aa, w ktrej prowadzony jest eksperyment pedagogiczny, na temat Odpowiedzialno w perspektywie antropologicznej wygosi prof. dr hab. Andrzej Kiepas z Instytutu Filozofii
Uniwersytetu lskiego, Radosaw Maek z Instytutu Filozofii Ul wykada w tej klasie o sofistach
(16 II) i koncepcji pastwa i ustroju w filozofii staroytnej i nowoytnej (11 VI). 16 I odbyo si w
szkole spotkanie klas politologicznych z posem do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia
Prawa i Sprawiedliwoci mgr Michaem Wjcikiem (absolwentem z 1989 r.). W ramach XV z wycieczek naukowokulturalnych klas klasycznych do Wrocawia kl. 2e wysuchaa w Instytucie Filologii
Polskiej Uniwersytetu Wrocawskiego wykadw dr. M. Czerwiskiego z poetyki, dr A. Majewskiej
Tworek z jzykoznawstwa oglnego, w Instytucie Filologii Klasycznej prof. dr hab. A. Szatyskiej
Siemion nt. gwnych problemw literatury greckiej i dr A. Kotliskiej nt. "Historii sztuki antycznej,
a w Orodku Bada Twrczoci Teatralnej J. Grotowskiego prelekcji dr. B. Chojaka o Teatrze Laboratorium (911 V).
Wiosn modzie uczestniczya, jak zwykle, w Sosnowieckich Dniach Literatury w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
4 IX msz wit w Katedrze, spotkaniem z Dyrekcj i nauczycielami w auli oraz z wychowawcami w
klasach weszlimy w nowy rok szkolny. Warto by porwna obecn poetyk uroczystoci rozpoczynajcych nowy rok szkolny z t np. z lat 50., t za z przedwojenn. Historia koem si toczy? Szkolny pies zda do kl. drugiej.
Innowacj programow Sztuka prezentacji dla kl. 1 przygotowa mgr Piotr Bajer.
4 IX Magdalena Spakowska (ju absolwentka) otrzymaa stypendium prof. Andrzeja Bargiey z
The University of Manchester, te absolwenta naszej szkoy. Stypendystk Prezesa Rady Ministrw
zostaa Oliwia Hamankiewicz z kl. 3b.
18 wrzenia 2006 r. uroczyste lubowanie uczniw klas pierwszych.
16 X LO im. E. Plater w Sosnowcu otrzymao certyfikat lskiej Szkoy Jakoci wydany na pod-
172
(PAS), Historia zatoczya koo. Licealici ze szkoy im. Emilii Plater wygrali jubileuszowe regaty na Stawikach,
Dziennik Zachodni w Zagbiu 2006 nr 143 z 21 czerwca 2006 r.; Szczepanek A., 6:4 dla Plater, Wiadomoci
Zagbia 2006 nr 26 z 27 czerwca 2006 r.
173
(PAS), Nowe boiska w Plater, Dziennik Zachodni w Zagbiu 2006 nr 154 z 4 lipca 2006 r.; (PM), Modernizuj
boiska, Wiadomoci Zagbia 2006 nr 27 z 4 lipca 2006 r.
54
2006
2006
2007
2006
2006
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
stawie decyzji lskiego Kuratora Owiaty z dn. 4 padziernika 2006 r. Certyfikat odebraa mgr
Mirosawa Soczyska Dyrektor Szkoy.
31 X odby si kolejny fina akcji Gra grosza. Uczniowie zebrali 23 kg 838 g monet, co w przeliczeniu dao 311 z i 22 gr.
30 XI uczniowie kl. 2aa wzili udzia w V Sesji Zagbiowskiej powiconej Symbolom Zagbia.
W listopadzie modzie z II LO w Sosnowcu zorganizowaa z ks. katechetami Zaduszki jazzowe.
Na 4 XII przeoono (ze wzgldu na aob narodow) fina XIV Oglnopolskiego Turnieju Jednego
Wiersza O Laur Plateranki. Gwnymi sponsorami imprezy byli tradycyjnie Urzd Miasta w Sosnowcu, Mittal Steel Poland S.A. Oddzia w Sosnowcu oraz Wysza Szkoa Zarzdzania i Marketingu w Sosnowcu. Obradom jury przewodniczy prof. dr hab. Marian Kisiel z Instytutu nauk o Literaturze Polskiej im. I. Opackiego Uniwersytetu lskiego. Laur powdrowa do Krakowa (Tomasz
Puka z IX LO im. Z. Wrblewskiego w Krakowie za wiersz Wiersz na wdechu. Utwr ten otrzyma
rwnie nagrod Wyszej Szkoy Zarzdzania i Marketingu w Sosnowcu.), II nagroda do Elblga,
III do Pocka, a nagrod publicznoci zdobya Dorota Szurma z kl. 3e. W finale zaprezentowano 29
wierszy modych poetw (take z Wilna), kilkanacie piosenek w wykonaniu szkolnych zespow
"Marvel" oraz "Nieszkolny". Wieczr otworzy krtki spektakl Teatru Nasz pt.Gioconda. Organizatorzy polonista mgr Micha Waliski, mgr Anna BaczyskaJach i mgr Irena Sikorska z Biblioteki
Szkolnej, Biuro Turnieju i Samorzd Uczniowski.174
22 XII uroczysta wigilia szkolna. W liceum goci Jego Ekscelencja biskup Adam migielski.
Stycze. W rankingu Perspektyw i Rzeczpospolitej szkoa zaja tym razem 155 miejsce w Polsce. W wojewdztwie 23. Raz gorzej, raz lepiej. W sumie nie musimy si wstydzi.175
Znw wnielimy znaczcy wkad w akcj witecznej Orkiestry. Samorzdem Uczniowskim
kieruje od wielu lat mgr Aniceta Kubicka. Nad akcjami charytatywnymi czuwa m.in. mgr Ewa udzie.
Studniwka. Od kilku lat odbywa si w DorJanie. W tym roku na imprezie goci wiceprezydent
Sosnowca Zdzisaw Jaskiernia. Zabawa przednia.
29 I. Od tego dnia obowizuje w liceum dokument kodyfikujcy zasady Ceremoniau szkolnego.
1 II w Galerii Patelnia 36 wernisa wystawy prac malarskich i graficznych uczennicy kl. 3a Justyny
Czerniak Ona jest czerni i biel.
9 III odby si III Konkurs historycznopolonistyczny dla II i III klas gimnazjw, ktry organizuj
mgr Jacek Bajer, dr Piotr Bajer i mgr Zdzisaw Migas.
10 III Dni Otwarte. Zainteresowanie gimnazjalistw szko bardzo due, zwaszcza klasami humanistycznymi i klas biologicznochemiczn.
30 III odby si XIV Turniej Jzykowy. Zainteresowanie modziey due. Organizatorzy: mgr mgr
Urszula Krzyszto, Karina Kozik, Boena Kantor i zesp jzykw obcych. Przypomnijmy pomysodawczyni i inicjatork imprezy byy mgr Elbieta Lizak i mgr Anna Jdrosz.
31 III III ju Emiliada konkurs dla uczniw kl. 3. gimnazjw. Organizatorzy: mgr mgr Wojciech Fajfer, Boena Kantor, Beata Lubieniecka, Mirosawa Stryjakiewicz i Teresa Wieczorek.
19 IV kolejny Plater Day. Gimnazjalici przybyli tumnie. Organizatorzy: mgr J. Bajer, dr P. Bajer,
mgr Jolanta Lamprecht, mgr Czerwiski, Samorzd Uczniowski i klasa dyurna. Od paru lat w szkole
dyskutuje si, jak uatrakcyjni ten dzie.
24 IV uczniowie kl. 3 i abiturienci sosnowieccy, jak co roku, pielgrzymowali na Jasn Gr w intencji matury.
27 IV Ostatni Dzwonek. Ceremonia zobowizuje.
174
[jury], Poetyckie zmagania, Przegld Szkolny Verita 2006 nr 3 (listopad/grudzie); (MP), Walczyli o Laur. Do
finau zakwalifikowano 29 utworw, w tym jeden z Litwy, Kurier Miejski 2006 nr 10 z 1 listopada 2006 r.; Bienek
T., Laur Plateranki zdobyty. Moda poezja ma si coraz lepiej, Dziennik Zachodni Sosnowiec 2006 nr 49 z 8
grudnia 2006 r.; Szczepanek A., Czternasty Laur przyznany, Magazyn Szkolny Kuratorium Owiaty w Katowicach
2007 nr 5 (299) ze stycznia 2007 r.; toko, XIV Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki, ArtAnons. Magazyn
Kulturalny 2007 nr 1 (stycze); Nowacka D., Laur Plateranki na rok przed jubileuszem, ArtAnons. Magazyn
Kulturalny 2007 nr 1 (stycze).
175
Pudo M., Najlepsze szkoy w Sosnowcu, Kurier Miejski 2007 nr 2 z lutego 2007 r.
55
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
176
177
56
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
Statucie Szkoy. Innowacj programow dotyczc nauki jzyka angielskiego w klasie jzykowej
wprowadzaj mgr Monika Filipek i mgr Boena Kantor. Innowacj programow od Homera
do wspczesnej greki mgr Anna Jdrosz i mgr Bogusawa ak. Kontynuowany jest eksperyment
pedagogiczny z filozofii w kl. 2aa (mgr Micha Waliski).
11 IX na zebraniach rodzicw odbyy si wybory do nowego organu Liceum Rady Rodzicw, ktra
zastpi Komitet Rodzicielski.
13 IX na stronie szkolnej opublikowano now wersj Statutu Liceum. Odpowiednie organy szkoy z
trudem nadaj z wprowadzaniem kolejnych poprawek do dokumentw normujcych prac wychowawczodydaktyczn, bdcych dzieem kolejnych ekip zarzdzajcych owiat. Czyli wszystko si
krci wok polityki.
17 IX. Dzie galowy uroczyste lubowanie klas pierwszych. W roku przedjubileuszowym nauk
rozpoczyna pi klas pierwszych. Dwie humanistyczne: klasyczna i politologicznofilozoficzna,
biologicznochemiczna, matematycznoinformatyczna i jzykowa (dwujzyczna).
Do 4 listopada bdzie mona podziwia w Sosnowieckim Centrum Sztuki Zamek Sielecki ekspozycj prac malarskich i graficznych Janiny Kraupe absolwentki naszej szkoy.178
26 IX uczniowie klas maturalnych zostali poinformowani o zmianach w regulaminie matur. Zniesiono
tzw. amnesti maturaln, umoliwiono jednak zdawanie poprawki we wczeniejszym terminie (sierpie). Jak bdzie wygldaa matura za rok?
8 X na stronie internetowej szkoy (od 1 X nowy adres) pojawia si kolejna wersja Statutu Szkoy.
Od 15 padziernika szkoa posiada peny certyfikat lskiej Szkoy Jakoci. Nazwa dla szkoy
zagbiowskiej niezbyt fortunna.
Absolwentka Sylwia Politowska (finalistka XVIII OF i XXXVI OLiJP) otrzymaa stypendium naukowe Urzdu Miasta w Bdzinie. Sylwia otrzymaa rwnie stypendium naukowe Rektora Uniwersytetu Wrocawskiego, gdzie studiuje na I roku dziennikarstwa. Czy drog Uniwersytetu Wrocawskiego pjd inne uczelnie? Stypendium prezesa Rady Ministrw w tym roku szkolnym pobiera
uczennica kl. 3 politologicznofilozoficznej Aleksandra Bednarska (XI 2007 r.).
23 listopada 2007 r. odby si fina jubileuszowego XV Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza
O Laur Plateranki dla uczniw szk rednich zorganizowanego przez Samorzd Uczniowski i mionikw poezji z II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater
w Sosnowcu. Gwnymi sponsorami imprezy byli tradycyjnie Urzd Miasta w Sosnowcu oraz Wysza Szkoa Zarzdzania i Marketingu Humanitas w Sosnowcu. Na turniej napyno 268 zgosze z
Polski i Litwy. Do finau wytypowano 21 wierszy. Komisja konkursowa pod przewodnictwem prof.
dr hab. Mariana Kisiela z Uniwersytetu lskiego przyznaa pierwsz nagrod i Laur Plateranki Dorocie Cyran z LO im. w. Dominika Savio przy SZSP w Zabrza za wiersz Pani C. szminkuje usta.
Uczniowie z naszej szkoy tym razem bez laurw. W jubileuszowym wieczorze uczestniczyo wielu
znamienitych goci reprezentujcych wadze miejskie i owiatowe, uczelnie wysze gociem honorowym by absolwent szkoy Jacek Cygan (aplauz publicznoci za dowcipne wystpienie). Szkolny
Teatr Nasz wystawi tym razem sztuk wg poematu St. Grochowiaka Zuzanna i starcy. Poemat
przewrotny (adaptacja i reyseria Anna Zdankiewicz i Magorzata Targoska, muzyka K. Pankiewicz). Organizatorami imprezy ze strony nauczycieli byli A. BaczyskaJach i M. Waliski. Z okazji
jubileuszu dyrektor M. Soczyska i niej podpisany otrzymali kwiaty i gratulacje od Wydziau Kultury i Sztuki UM w Sosnowcu reprezentowanego przez naczelnika Pawa Dusz i jego zastpczyni
Ann Greck.179
W katedrze sosnowieckiej odbyy si XII ju Zaduszki Jazzowe organizowane przez ksiy katechetw przy znaczcym udziale modziey plateraskiej (XI).
11 grudnia w szkole odbya si zabawa mikoajkowa dla dzieci z Domu Dziecka. Dziaalno charyta-
178
(s), Malarstwo i grafika Janiny Kraupe. Wok ezoteryki, spirytualizmu i astrologii, Wiadomoci Zagbia 2007
nr 39 z 25 wrzenia 2007 r.
179
(s), Rozstrzygnito Laur Plateranki, Wiadomoci Zagbia 2007 nr 48 z 27 listopada 2007 r.; (SR), Jubileuszowy
turniej, Polska-Dziennik Zachodni Sosnowiec 2007 nr 48 z 30 listopada 2007 r.; toko, XV Laur Plateranki, Kurier
Miejski 2007 nr 11 z 1 grudnia 2007 r.; Reca S., Coraz wicej poetw. Rozmowa z M. Waliskim, PolskaDziennik Zachodni Sosnowiec 2007 nr 49 z 7 grudnia 2007 r.
57
2007
2007
2007
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
tywna odgrywa w szkole du rol (inicjatywy szkolnego koa PCK, Samorzdu Uczniowskiego,
ksiy katechetw). Dziaa aktywnie pod opiek mgr A. Mi Amnesty International.
W grudniu w Bibliotece Szkolnej powstaje Internetowe Centrum Informacji Multimedialnej wspfinansowane przez Europejski Fundusz Spoeczny.
Na 15 listopada 2008 r. ustalono gwne uroczystoci obchodw jubileuszu 100lecia szkoy. Od
paru miesicy dziaaj komitety organizujcy Zjazd Absolwentw oraz redakcyjny ksigi jubileuszowej.180
21 XII uroczysta wigilia szkolna z udziaem ks. Biskupa A. migielskiego.
Ranking Perspektyw i Rzeczpospolitej: spadamy! Pocieszamy si anegdotk z Leca: Znalaz si
na dnie i... od spodu usysza pukanie.
13 I tradycyjnym polonezem rozpocza si kolejna studniwka (od paru lat w DorJanie). W
szampaskiej zabawie uczestniczy m.in. prezydent Sosnowca.
19 stycznia 2008 r. w szkole odbyy si, jak od wielu lat, eliminacje okrgowe pisemne XXXVII
Olimpiady Literatury i Jzyka Polskiego. Startowao 10 Plateran.
W styczniu rozpoczy si w ramach MAKE warsztaty edukacyjne z chemii, biologii, filozofii przeznaczone take dla modziey gimnazjalnej.
19 II nowym przewodniczcym Samorzdu Uczniowskiego zosta Przemysaw Tosza z klasy 1b,
jego zastpc Iwona Karpiska z kl. 1a. Po dwch latach sprawowania funkcji ustpiy Dominika
Dbrowska z kl. 3d i Anna Czenczek z kl. 3aa. Samorzdem opiekuje si nadal prof. Aniceta Kubicka, od 2 lat samotnie.
Od 5 II do 1 II w naszej szkole z rewizyt przebywaa modzie z Holandii (organizatorki: mgr A.
Jdrosz, mgr A. Mi, mgr W. Kruszyska).
46 III odbyy si prbne matury. Odnotowujemy ten fakt z tego powodu, e chyba po raz pierwszy w
dziejach szkoy Rada Pedagogiczna musiaa uniewani wyniki. Arkusze egzaminacyjne przygotowane przez CKE pojawiy si dzie wczeniej w Internecie.
17 marca wadze miasta przyznay pi Nagrd Miasta Sosnowca za osignicia w kulturze i sporcie
w roku 2007. Nagrod za upowszechnianie kultury otrzyma Micha Waliski 181, nauczyciel jzyka
polskiego, filozofii i wiedzy o kulturze w sosnowieckim II LO im. E. Plater w Sosnowcu pomysodawca Oglnopolskiego Turnieju Jednego Wiersza o Laur Plateranki. Nagrod artystyczn odebra
absolwent II LO im. E. Plater mgr Jerzy Suchanek, poeta i twrca sosnowieckiej Piwnicy Literackiej
Remedium. Za dorobek publicystycznonaukowy wyrniono natomiast prof. Krzysztofa Jdrzejk,
poetbotanika, kierownika Katedry i Zakadu Botaniki Farmaceutycznej i Zielarstwa lskiego
Uniwersytetu Medycznego, ktry od lat goci w naszej szkole z wykadami naukowymi dla klas biologicznochemicznych oraz na finaach Lauru Plateranki.182
W marcu odbya si kolejna Emiliada konkurs przyrodniczy dla modziey gimnazjalnej (organizatorki: B. Lubieniecka, M. Stryjakiewicz, T. Wieczorek i B. Kantor). Profesorowie Z. Migas, P.
Bajer i J. Bajer zorganizowali II Konkurs Humanistyczny. Inn form przycigajc tumy modziey
jest od paru lat Plater Day (w tym roku 29 III; organizatorzy: dr P. Bajer, mgr J. Lamprecht, mgr A.
Mi, Samorzd Uczniowski).
Milena Lupa z kl. 2 zostaa laureatk II m. w oglnopolskim konkursie fotograficznym Magic Ho-
180
(SR), Czekaj na wspomnienia. Wydadz ksig jubileuszow Polska-Dziennik Zachodni Sosnowiec 2008 nr 8 z
22 lutego 2008 r.; (PR, MK), Jubileusze oglniakw. Przygotowania do rocznicowych uroczystoci, Wiadomoci
Zagbia 2008 nr 7 z 12 lutego 2008 r.
181
Nowacka D., Micha Waliski (Nagrody Miasta sosnowca za wybitne osignicia w 2007 roku), Sosnart. Sosnowiecki Magazyn Kulturalny 2008 nr 3 z 1 kwietnia 2008 r.; Uczniom ycz wiatych pedagogw. Z Michaem
Waliskim rozmawia Gabriela Kolano, Kurier Miejski 2008 nr 8 z wrzenia 2008 r.; Talarczyk J., Kochany belfer!
Dziennik Zachodni 2002 nr 240 z 14 padziernika 2002 r. [Waliski M.].
182
(IP), Zota pitka" z laurami. Wrczono Nagrody Miasta Sosnowca, Wiadomoci Zagbia 2008 nr 13 z 25
lutego 2008 r.; (SR), Miejskie nagrody, Polska-Dziennik Zachodni Sosnowiec 2008 nr 12 z 21 marca 2008 r.; Witek
A., Miejskie wyrnienia. Laury dla botanika, poety i nauczyciela, Dziennik Zachodni 2008 nr 13 z 28 marca 2008
r.; GK, Nagrody wrczone, Kurier Miejski 2008 nr 4 z 1 kwietnia 2008 r.
58
2008
2008
2008
2008
2008
2008
ur. Milena jest czonkiem sekcji fotograficznej w Ognisku Pracy Pozaszkolnej nr 1 w Sosnowcu. 183
31 marca ogoszono wyniki XV Turnieju Jzykowego (organizowanego przez nauczycieli naszej
szkoy (U. Krzyszto, B. Kantor, E. udzie i zesp jzykw obcych).
7 kwietnia obchodzilimy w szkole wiatowy Dzie Zdrowia. Z tej okazji zorganizowany zosta
przez mgr Ann Koodziej, mgr Wand Kruszysk oraz mgr Teres Wieczorek przy pomocy byej
przewodniczcej szkoy Dominiki Dbrowskiej turniej wiedzy o zdrowiu i sporcie pt. "W zdrowym
ciele zdrowy duch".
14 kwietnia rozpoczy si szkolne rozgrywki w pice nonej Plater Cup. Ciesz si one od lat niebywa popularnoci modziey mskiej z klas 13. Modzie eska namitnie kibicuje i komentuje.
21 kwietnia matur pilotaow z filozofii przeprowadzan przez CKE w wybranych szkoach w Polsce pisao 10 naszych uczniw 3 z kl. 3aa, 6 z kl. 2f i 1 z kl. 2a.
25 kwietnia 182 uczniw klas trzecich po raz ostatni usyszao szkolny dzwonek. Dziki prof. W.
Fajferowi najmodsze klasy mogy oglda uroczysto na telebimie obok sali chemicznej.
29 kwietnia w IV LO im. S. Staszica w Sosnowcu odbyo si I Forum Ekologiczne pt. Nasz wiat
nasze zdrowie, ktrego przedmiotem by wpyw zmian klimatycznych na ludzkie ycie. W forum
uczestniczyli wykadowcy Wydziau Nauk o Ziemi U (m.in. dr Ewa upikasza), ktrzy przeprowadzili seri wykadw o dziurze ozonowej, kwanych deszczach oraz efekcie cieplarnianym. Dodatkowym elementem byy prelekcje uczniw szk ponadgimnazjalnych. Swoje prace zaprezentowali
uczniowie IV i VI LO oraz uczniowie z Plater. Prelekcj powicon zmianom klimatycznym i
ochronie zdrowia zaprezentowali uczniowie klasy 1b Magdalena Augustyn, Justyna Czubiliska i
Bartosz Szarawarski (pod opiek nauczycielki geografii mgr Anny Koodziej).
2008
2008
183
184
59
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
185
Witek A., Teatr dwch spektakli. Przygotowuj artystyczn niespodziank na obchody 100-lecia szkoy, PolskaDziennik Zachodni Sosnowiec 2008 nr 23 z 6 kwietnia 2008 r.
186
(WIAN) Czekaj na nowe propozycje. Ukaza si wyjtkowy tomik wiersz, bdcy podsumowaniem Lauru Plateranki, Polska-Dziennik Zachodni Sosnowiec 2008 nr 29 z 18 lipca 2008 r.
187
KAW, Zmara Anka Kowalska, Dziennik Zachodni z 1 lipca 2008 r.
60
2008
2008
2008
listw.
Absolwentka naszej szkoy Agnieszka Bronisz zdobya tytu wicemistrzyni Polski seniorw w
pchniciu kul. Wielka nadzieja na Olimpiad w Londynie!
Rozpoczynamy rok szkolny. Tym razem setny, jubileuszowy. Od 1 wrzenia korzystamy w szkole z
ekskluzywnych, nowoczesnych toalet. Poziom europejski!
10 uczniw z zespou redakcyjnego E!milki przebywao w dniach 1-13 wrzenia na obozie dziennikarskim w Zakopanem zorganizowanym przez Wysz Szko Humanitas w Sosnowcu.Grupa Plateran wydaa numer prbny Tygodnika Taternik188 oraz wsppracowaa z kolegami z Rodzienia i
Prusa przy wydaniu dodatku specjalnego Sosnowiec Zakopane do Wiadomoci Zagbia189.
2008
2008
2008
2008
2008
2008
2008
188
Tygodnik Taternik 2008 nr 1 z 12 wrzenia 2008 r. [red. nacz. K. Kania i zesp: A. Grska, A. Rogulska, P.
Og, M. Zalas i P. Szczepanik].
189
Sosnowiec-Zakopane [dodatek specjalny], Wiadomoci Zagbia 2008 nr 40 z 30 wrzenia 2008 r.
190
Podane w przypisach do Kalendarium pozycje bibliograficzne stanowi tylko niewielk cz z bibliografii prasowej szkoy zebranej przez autora (ok. 750 wycinkw od roku 1986, gwnie z lokalnych gazet). Pozwalaj one jednak
zorientowa si, co i jak pisano o Plater.
61
ZE SZKOLNEGO ARCHIWUM
IZA WASILEWSKA-GADOMSKA
WSPOMNIENIA
(1908-1917)
Rok 1908. Wrzesie. Na jednej z najbrzydszych ulic brzydkiego miasta Sosnowca pod
nr. 22 wywieszony szyld gosi, e tu si mieci 7-klasowa Szkoa eska. W klasach gwar gosw dziewczcych, a raczej dziecicych nawet, bo klas dopiero cztery.
W klasie wstpnej (od podwrza) ycie i nauk bierze si bardzo powanie. Chyba
e w czytance rosyjskiej wyduka si pod obrazkiem przedstawiajcym czowieka zapalajcego
uliczn latarni fonarszczik zaygajet fonar trudno wwczas nie chichota. Umiejtno
czytania i pisania po polsku z grubsza ju posiadamy w pocie czoa zdobywamy t sztuk po
rosyjsku, arytmetyk osadza nam tre zada przewanie mwica o winiach, cukierkach i
ciastkach, robtki, czyli tzw. slojd to bardzo przyjemne chlapanie w wodzie, w ktrej trzeba
moczy jakowe yczko, aby nastpnie wyrabia z niego koszyczki, patarafki, rogi obfitoci
itp. fin-de-sieclowe akcesoria.
Robtek tych uczya nas niezapomniana p.Wyderko, ktra bya w szkole przez
wszystkie lata przedwojenne, wojenne i midzywojenne, a do r. 1939.
piewu uczy nas ks. Kowalski. By to przezabawny orygina, rozmiowany w polskiej
pieni ludowej. Czy pamitacie go? Dzi zrobiby z nas pewno Mazowsze, bo ju wwczasunoszc sutanny wykonywa wdziczne pas dla unaocznienia nam jakiego rytmu. Wszystkie Zosie, ktrym si chciao jagdek i Wisy pod lasem i fujarki za pasem dotd kojarz mi
si z t niecodzienn sylwetk.
Pani przeoona bo tak si wwczas tytuowao dyrektork szkoy znaa swoje
niezbyt liczne stadko na pami z imienia i nazwiska. Powicaa nam wiele czasu, zbieraymy
si wszystkie i urzdzay popisy wokalno-muzyczne, nawet mnie najmodsz, stawiano na krzeso, aby wysucha, jak to skowroneczek mie ptasz rzuca ziemie nasze i leci w kraj daleki.
Przeoona graa i deklamowaa razem z nami. Pamitam mwiony przez Ni jaki bardzo
dugi wiersz, ktry wstrzsn moim siedmioletnim sercem. Zrozumiaam z niego, e matkaPolka zabija (!) swoje niemowl, aby uszo z rk carskich siepaczy i wynarodowienia.
Starsze koleanki gray na pianinie, przy czym najczciej zapewne robia to Lili Dorabialska, starsza siostra Aci. Nazwisko sistr Dorabialskich byo ju wwczas w naszym malekim wiatku sawne: Lili graa na fortepianie, a maa Acia, zdradzajca niepowszedni inteligencj, z wielk energi deklamowaa: pucu, pucu, chlastu, chlastu nie mam rczek jedenastu Waciwie mam j w pamici tylko przy tym wielkim praniu. Lepiej pamitam Lili, bo
w moim pojciu bya najliczniejsz dziewczynk, jak kiedykolwiek widziaam, wic uwielbiaam j pierwsz pensjonarsk mioci. Pierwsz i ostatni. Lili zostaa bez rywalki. Nieyjca ju dzi Lili wyrosa na pianistk i profesora konserwatorium. Acia jest wysokiej miary
uczon i profesorem politechniki. Moemy by z niej dumne, e nigdy si nie wyrzeka naszej
62
towa bezbdnie wszystkie tytuy jewo sijatielstwa cara, carycy, wszystkich ksiniczek i
pociotkw, co wkuwaymy na pami i byymy obowizane umie jak pacierz. Inspektor by
wida kulturalnym czowiekiem: po pulpitach nie szpera, recytowania dworskich tytuw nie
wymaga. Posiedzia chwil na lekcji i zdrowo rebiata poszed sobie. Nie wiem, jak si
zachowywa w starszych klasach, ale nie skrzywdzi nikogo.
Pierwsz nasz nauczycielk jzyka rosyjskiego bya pani Gejde, agodna, otya i
nieciekawa naszych wewntrznych przey. Na lekcje przychodzia w jasnych wieczorowych
chyba toaletach, z mnstwem przypinanych lokw na gowie, spowita w pastelowe gazy (atwo
sobie wyobrazi, jaka to bya atrakcja dla nas).
Po tej, bdzcej mylami wyranie poza nami i szko tuciosze, dostaymy si pod
opiek pani Koftunowej, to ju byo co innego. Donosw zapewne nie robia, ale wyczuwaymy w niej wrogie nastawienie. Nie moga si powstrzyma od rnych zoliwoci. Gdy przystroiymy klas barwnymi reprodukcjami, przyniosa nam z niewinn min w prezencie
jeszcze jak charakterystyczn trojk i kopulast cerkiew
Kiedy na lekcji geografii Rosji zdarzyo si, e Jzka nie umiaa nazwa rzeki, czy
miasta na Syberii i nonszalancko wzruszywszy ramionami orzeka, e mao j to obchodzi, bo
ona i tak tam nie pojedzie. Nu da brzmiaa wycedzona odpowied ty tam nie pojedziesz,
ale moet byt tieba tam ktonibud i powieziot. Ach, jak zaciskaymy pici pod awkami.
Proroctwo Koftunowej nie spenio si: Jzki nikt tam nie zawiz, za to sama prorokini w par miesicy potem wiaa, gdzie pieprz ronie.
Wprawdzie, o udrko! tymi, ktrzy j wykurzyli, byli germacy, ale szczcie
niewysowione, na czoo pogoni germacy wysuwali chopcw z polskimi orzekami na szarych maciejwkach, chopcw, ktrzy wyszedszy z Oleandrw, z entuzjazmem pchali si w
pierwszym szeregu, wchodzili w Polsk, wierzc, e toruj drog nie germacom, tylko Wolnoci.
I zwaszcza w starszym spoeczestwie duo byo fermentu, goryczy i wydzieranie
wosw z gowy. Bo jake z Niemcami?
Nasza klasa nie miaa takich skrupuw, nie miaa ich klasa o rok wyej, nie miay
pewno modsze. Czy jestecie w stanie zrozumie wy, nasze najmodsze czym byo po 100letniej niewoli zobaczenie na wasne oczy polskiego onierza z broni w rku? Och, mogli
baja naokoo o wysugiwaniu si wrogiemu mocarstwu, o szalestwie niepotrzebnym. Nasze
serca biy jednym rytmem z sercami szalecw. A rytm wystukiwa bezbdnie: za Polsk! za
Wolno!
W tym okresie bywa w Sosnowcu modziutki Stefan Starzyski, pniejszy niezapomniany prezydent i obroca Warszawy. Przyjecha w mundurze legionisty on i jego dwaj starsi
bracia, a duch i zapa by w nich ten sam, co pniej w starszych dniach 1939 r.
Starzyscy mieli w Sosnowcu blisk rodzin, kuzynk ich bya nasza rodzona koleanka Jadzia Wichorska, prcz tego blisk rodzin by dom bardzo zaprzyjaniony z moimi
rodzicami. Wic dlatego mogam urwa srebrny frdzelek z szabli wiszcej u nas w przedpokoju i przynie do szkoy, a Jadzia przekazywaa kuzynom wyrazy arliwego uwielbienia od
caej klasy.
Pamitam te pogrzeb pierwszego polegego legionisty, sprowadzonego przez rodzin
do Sosnowca W zewntrznej kapliczce przy kociku kolejowym wystawiono jego trumn
na widok publiczny. Chopiec po ekshumacji umieszczony by w trumnie z oszklonym okienkiem. Wraz z tumem Sosnowiczan chodzilimy go oglda do dzi pamitam ten wstrzs na
widok bratniej, zmienionej twarzy ludzkiej. Ju nie pamitam, ile nas tam byo wtedy, ale na
pewno bardzo duo. Miaam potem nawet troch kopotu, bo wziam na pamitk grudk
64
ziemi z grobu, a grudka okazaa si kamykiem, wic spali nie byo mona a przecie nie
mona byo wyrzuci. Nie pamitam, co ostatecznie (po latach) stao si z tym kamykiem, ktry
spoczywa wrd moich skarbw obok srebrnego frdzelka
Germacy zreszt w porwnaniu do znanych nam z lat 39-42 byli potulnymi jagnitami. Wic w szkole piewao si Rot na cae gardo, wicio si wszelkie narodowe
rocznice.
Szumiao w nas mode wino wolnoci, czuymy j tu, tu i tylko nieszczsny pomyleniec mg nam to prbowa tumaczy. Roznosiy nas strzeleckie piosenki, a nieuwiadomionym upostaciowieniem Polski walczcej bya dla nas moda i liczna kapitanowa Berbecka,
ktra uczya nas francuskiego. Wielkim szczciem byo znale pretekst, aby mc si wepcha
do mieszkania nauczycielki, gdy kapitan przyjeda z frontu. Raz nam si to z Bogn udao.
Harcerstwo dziaao na terenie szkoy z podniesion przybic. Wprawdzie prbowaymy tego przed wojn w paru klasach, przy czym kada klasa w tajemnicy przed drug, na
wasn rk, bya to jednak tylko nieudolna zabawa w skauting.
Ale w r. 1915-16 miaymy ju szkoln druyn z druynow, absolwentk naszej
szkoy, Jadzi Strzakow. Byy zbirki, gawdy, egzaminy na sprawno, ba! kontakty z Warszaw.
Harcerstwo wanie zostawio naszej szkole trwa pamitk w postaci patronki. Bo
druyna bya im. Emilii Plater. Jakiego imienia moga by, gdy czasy uksztatoway nas na
amazonki i jedynie dziewica bohater zadawalaa nasze wymagania. Nie byo ani we koniunktury na Deotymy, Orzeszkowe czy michowskie. W tym bojowym nastroju nie mogo
nam wystarczy harcerstwo. Na terenie szkoy zaczo dziaa POW i druga organizacja, stanowica zdaje si specjalno szk sosnowieckich KKMP.
POW w szkole byo bardzo zakonspirowane i cho dzi mona by ju je zdekonspirowa, ja niewiele o tym mam do powiedzenia. Osobicie zostaam wcignita do KKMP. Ten
srogi kryptonim tumaczy si jako Konspiracyjne Koo Modziey Polskiej. Zastawiajc sieci
wyprbowanym sposobem zwerbowano nas cztery (trzy z wyszej klasy i mnie). Pod straszliwymi przysigami zdradzono, e jest to midzyszkolna, oglnopolska organizacja, e celem
jej jest wojskowe przygotowanie modziey, oraz zbirka funduszu na skarb i wojsko. Czonkami pocztkowo byli tylko chopcy, ale doszli do wniosku, e trzeba wcign i dziewczta,
przy czym zorganizowany ju przez nas d nie mg nawet podejrzewa, e mamy jak
czno z msk szko. Bya to konspiracja co najmniej przez dwa r, a zdrada moga za
sob pocign sprztnicie z tego wiata. Tak nas przynajmniej zapewniano. My cztery
wybranki: Ala Krakowiak, Zosia Stachlewska, Celina Sauter i piszca te sowa, zaszczycone
zaufaniem Bogusia Ogazy vel. Borelliego, vel. (jestem przekonana) twrcy i dyktatora
KKMP, musiaymy te przej przeszkolenie wojskowe. Wic one Borelli (w przyszoci
oficer WP) mia dla nas wykady z regulaminu onierza piechoty (krlow wszystkich broni
jest piechota).
Musiaymy zna zasady strzelania z karabinu, sygnalizowa Morseem jak marynarz i
strzela z rewolweru. Wstyd powiedzie, ale tego rewolweru dziewice bohatery bay si
niczym ognia i z wielkimi zastrzeeniami bray to do rk.
Do dzisiejszego dnia mao ktry z dawnych kolegw wie, z kogo skadaa si tajna
inspekcja, ktra zawitaa na ich musztr, odbywajc si w murach opuszczonego folwarku na
Syberce pod Bdzinem. Cztery zakapturzone i zamaskowane postacie w czarnych pelerynach i
wysokich pod kolana, sznurowanych na haki mskich butach (takie byy modne) wyglday
gronie i wzbudzay dreszczyk emocji. Byymy jedna w drug wysokie i nikt si nie domyla
naszej sabej pci, nawet Andrzej, przepuszczajcy nas na warcie, nie pozna bkitnych oczu
65
uwielbianej przez siebie Ali. Maskarada? Skde. Kolega Borelii uzna, e musimy (musimy!)
zobaczy, jak si robi pluton z masy. No, chyba wszyscy rozumiej, e nie mogymy si bez
tego obej?
Tak wygldao przygotowanie wojskowe. A na skarb i wojsko (to, co lada chwila
miao by) zrobiymy loteri fantow. Ale w rezultacie twrcom KKMP zabrako oddechu, a
moe przeszli do POW? nie wiem. Zrobilimy bardzo smutne likwidacyjne zebranie, gdzie
na jakim stryszku, na wygwizdowie midzy Sosnowcem a Bdzinem. Zosta osad goryczy i
rozczarowanie.
Hej, Gogusiu-Borelli! Gdzie si podziewasz? Czy oszczdzia Ci wojna? Gdziekolwiek jeste, ja Anna, Henryka Pustowojtwna pozdrawiam Ci z tych kartek.
***
Nie bd twierdzi, e to wszystko dawao najlepsze warunki do kucia lekcji, ja przynajmniej uwaaam wwczas nauk za spraw mniej wan. Jednak byli profesorowie, ktrych
nie wolno byo zby byle czym. Po prostu adna z nas nie byaby sobie na to pozwolia.
Nie sposb tu wymienia wszystkich naszych nauczycieli, cho na og lubiymy
mniej lub bardziej wszystkich. Lubiymy (i bay si) powanego, piknego prof. Zillingera,
lubiymy pani Semmler, star, poczciw Niemk, ktra w czasie powstania lskiego zdaa
egzamin ze swego przywizania do polskich wychowankw i interweniowaa bardzo dzielnie w
pewnym wypadku. Niemniej, gdy w klasie pitej kazaa nam, jako klasowe wypracowanie,
napisa (anonimowo) Meine drei Wuensche, napisaymy jak jeden m mniej wicej
w tym sensie: po pierwsze, eby bya Polska, po drugie, eby bya Polska, po trzecie ditto,
wzgldnie z wariantami, eby Niemcw diabli wzili i biedna nauczycielka z rozpacz machaa rkami, bo chodzio o nasze prywatne yczenia, a e chcemy Polski to i tak wiadomo.
Francuskiego mona si byo uczy z uczucia do wykadowczyni. Za to dla pani Zofii
Kuliskiej nie mona si byo nie uczy. I nie tylko dlatego, e prcz algebry wykada bardzo
ciekawie geografi Polski, ale dlatego, e bya nieodaowanej pamici wybitnym pedagogiem, wartociowym czowiekiem. Zasady, jakie gosia, pokryway si cakowicie z jej yciem.
T nieprzecitn warto naszej nauczycielki odczuwaymy i umiay doceni.
Drugim profesorem, ktrego sama osobowo zmuszaa nawet do nauki, by Eustachy
Rudziski, wykadajcy nam w szstej klasie chemi, fizyk i geologi. Wty, nerwowy, z
oczami mistyka, ciemn brod i wosami sigajcymi konierza robi wraenie nieco niesamowite. Podobno w kancelarii nie cieszy si specjaln sympati kolegw i koleanek. Za to
gdy wchodzi do klasy, by tylko nieskoczenie agodnym i cierpliwym nauczycielem, czowiekiem o pomiennej wymowie, wielkiej wiedzy i wielkim zrozumieniem modych. Podobno tej
pomiennej wymowy i siy swej sugestii uywa w celu uprawiania polityki. Moe w najwyszej (czyli sidmej klasie), u nas nie miao to miejsca ani razu. Natomiast jego wystpny wykad geologii, poetyczna wizja wszechwiata, porwaa nas i upoia, tak e suchaymy z wypiekami na twarzy i tchem zapartym, wszystkie wszystkie. I nie byo rady. To by czarownik
dusz modzieczych. Nawet z najwikszych osw wyczarowa dobre postpy w nauce.
Rozstanie z nim opakaymy, usay kwiatami i eby o nas pamita, wpisay dedykacj na wielkim, albumowym wydaniu Pana Tadeusza.
Te kwiaty i ten Pan Tadeusz przenosz mnie znw na inny temat, na sprawy ksztatujce duchowe oblicze szkoy. Surowym nakazem naszej przeoonej zabronione byy wszelkie skadki pienine, zwizane z obdarowywaniem profesorw, nie wolno byo dawa adnych
podarunkw, a kwiaty tylko, o ile pochodziy z wasnego ogrdka. Obejmowao to w rwnej
66
mierze, a nawet jeszcze bardziej rygorystycznie dzie imienin pani Siwkowej. Zaoenie byo
bardzo mdre i pedagogicznie uzasadnione, jednak cho ju wwczas rozumiaymy cakowit
suszno tego zakazu to c byo robi, gdy czuymy duszn potrzeb zrobienia komu
kwiatowej owacji?
Teoria teori, a ycie ma swoje wymagania tak zot myl uroni kiedy inny nasz
profesor, zwany Serkiem, a mymy j skrztnie podjy i czstujemy si ni po czterdziestu
latach. Wic zgodnie z wymaganiami ycia leciao si po sosnowieckich ogrodnikach, zakupywao snopy kwiecia, a potem byo wszystko z ogrdka. No, bo i prawda.
Jeli chodzi o oficjalne kontakty z modzie msk, byymy trzymane bardzo krtko.
Nie miaymy w szkole a n i r a z u wieczorku z chopakami. Zabawy polegay na jakim
szkolnym mniej lub wicej (przewanie mniej) udanym przedstawieniu, na ktre nie wolno nam
byo wystroi si w nic poza mundurkiem wzgldnie spdniczk z biaa bluzk. Znacznie pniej, gdy szkoa bya pastwowa i komitet rodzicielski mia waki gos nasze modsze koleanki hasay w toaletach u Staszyca. Za naszych czasw byo to nie do pomylenia. I jednak
na og nie krzywdujemy sobie. Czasy niosy tyle innych wrae nasze wczesne sympatie
w albumach wypisyway nam: lecz my przysimy, e kraj zmartwychwstanie, a przysiemy, to zmartwychwsta musi!, Kto paszcz kocha i ojczyzn kocha itp. hasa. Zreszt
bawiymy si same doskonale. Gdy si zdarzyo, e jaka lekcja wypada, na wolne godziny
przychodzia gdy miaa czas pani przeoona. Czytaa co gono lub wioda z nami rozmwki. Kiedy, pamitam, roztrzsaa z nami spraw koedukacji w szkole redniej. Byam
wwczas zapalon zwolenniczk koedukacji i przytaszczyam ogromnie rzeczowe argumenty. Zarozumiao modoci jest bez granic. Zdaje mi si zreszt, e chyba wszystkie uwaaymy koedukacj za rzecz wspania. Gdy przeoona bya zajta i nikt nie mg do nas przyj,
wwczas bawiymy si szampasko. Odgrywaymy fragmenty widzianych przedstawie,
np. Tamten Zapolskiej wychodzi bardzo efektownie, oczywicie improwizowany i odtwarzany
z pamici. Czciej urzdzaymy co w rodzaju teatrzyku pantomimicznego. Miaymy w
swym gronie doskona komiczk. Wic klasa piewaa Posza Filis do ogrodu, a Irena robia
do tego ilustracj mimiczn ku wielkiej naszej uciesze. Improwizowaymy te kino, a dopki nas temperament nie ponis i nie robio si zbyt gono, mona si byo pysznie bawi. Nie
mog si powstrzyma w tym miejscu, aby nie napisa, e Irena miaa malutkiego braciszka
Tomka, ktry ju jako 4-letni brzdc gra ze suchu na fortepianie obydwiema malekimi apinkami. Iren od szkoy dramatycznej powstrzymay zapewne wczesne przesdy, ale Tomek
wyrs na Tomasza Kiesevettera i chyba kady, kto si cho troch interesuje rodzim muzyk,
zna to nazwisko. Inny znw talent posiada brat Irki Landau. Zamawiaymy u niego malunki,
ktre wykonywa widocznie atwo i z przyjemnoci odwrotn poczt. Temat by zreszt
jeden: Belniak, czy w ogle legun na koniu Tyle, e Bogna np. potrzebowaa mie marzcego niebieskookiego blondyna na zotym kasztanie, a Wanda ciemnowosego i ciemnookiego
uana na skarogniadym. Chopak malowa od rki ideay na piknych koniach, jeszcze dzi
wydaje mi si, e te malunki byy bardzo dobre. Ju nie pamitam, ktra z grasujcych wwczas chorb unicestwia ten piknie zapowiadajcy si talent. Zbolaa Irka prosia o zwrot
wszystkich prac brata. Oddaymy.
Zdawao si w owe lata, e s midzy nami wybitne indywidualnoci, byymy niejak
klas cudownych dzieci. Jadzia Kachel robia doskonae tumaczenia z poezji francuskiej.
Lila Margosz miaa ostry dowcip i zacicie satyryczne, Wanda Czajkowska piewaa, Irena
Jung bya wszechstronnym naukowym geniuszem, a jednak tylko jedna nie zawioda pokadanych w niej nadziei, jedno tylko nazwisko reprezentuje dzi w Polsce nasz klas: Bogna
KrasnodbskaGardowska. Ocalia honor klasowy.
67
191
Przedruk za: Po latach. Jednodniwka Zjazdu Koleeskiego B. Wychowanek Gimnazjum i Liceum im. E. Plater w
Sosnowcu, Sosnowiec, 1819 kwietnia 1959 r., Sosnowiec 1959, s. 818.
68
IRENA KOZUBOWSKA
HALINA PTAKOWSKA
1
69
Przedruk z ksigi pamitkowej szkoy Nasza Szkoa 1908-1933, Sosnowiec 1935, s. 2428.
72
ZENOBIA KOODZIEJCZYK-DBROWSKA
auj, kto nie widzia, co si wtedy dziao! Dziewczta jak oszalae rzuciy si do
awki, wrd niesamowitych piskw, miechw i pokrzykiwa spychay si z niej i zrzucay,
gdy awka nie moga wszystkich pomieci, a kada przecie, jak atwo si domyle, chciaa
siedzie jak najduej, czym jak uwaaa pewniej sprowokuje swj los.
Zawsze (podobno!) powana i niemiaa, staam obok, przygldajc si miesznej
scenie. Nie szturmowaam aweczki, cho uwaaam, e i mnie przecie, u licha, co naley si
od losu. Z pomoc przysza mi kochana Pani Biakwna. Jak to, a Ty?... i nie czekajc na
odpowied, chwycia mnie za rk, przycigna do aweczki, kazaa zej innej, zachannie
dugo siedzcej dziewczynce, po czym posadzia mnie na aweczce, kac na niej siedzie
przez chwil.
Dobra, Kochana Pani! Urok aweczki, a moe raczej Pani yczliwo podziaay, a
jake! Wprawdzie dopiero po czternastu latach, ale za to ku mojemu szczciu!1
***
Spord wspomnie o szkole z lat 1935-1939 na pierwsze miejsce w mojej pamici
wysuwaj si wspomnienia o naszym teatrze szkolnym. Naley bowiem podkreli, e przy
Gimnazjum i Liceum im. E. Plater w Sosnowcu, w okresie wyej wspomnianym, istnia doskonale jak na stosunki szkolne zorganizowany teatr szkolny, ktry produkowa si na deskach
sceny w auli gimnazjalnej tak piknie, dobrze i efektownie, i wkrtce chlubnie zasyn w
Sosnowcu. Kada impreza odbijaa si pozytywnymi recenzjami nie tylko w pismach modzieowych, ale rwnie i w prasie sosnowieckiej. Teatr nasz dzieli si na trzy sekcje: dramatyczn, prowadzon przez fizyczk, Pani Prof. Biakwn wesp z Paniami polonistkami, wokaln (chr szkolny) wraz z orkiestr, prowadzon przez Pana Prof. Cichonia oraz sekcj choreograficzn (baletow), ktr opiekowaa si ona Prof. Cichonia, (ongi baletnica) Pani Nina
Cichoniowa.
Zesp aktorski stanowiy wycznie uczennice Gimnazjum i Liceum Plater. Jeeli
chodzi o repertuar sekcji dramatycznej, to przemony wpyw na mia Duch Romantyzmu na
czele z Mickiewiczem, ktrego najczciej i wprost z pasj recytowao si zarwno zbiorowo
jak i solowo. I tu trzeba wspomnie chocia niektre tylko recytatorki, takie jak: Danka Kugler,
Magda Mamlok, Janka Og, autorka niniejszych wspomnie a ponadto Hania Gacek, ktra
upamitnia si nam gwnie w roli Zosi z Pana Tadeusza, Toka Bargie i Wiesia Jagieowicz
niezapomniane jako Gerwazy i Protazy.
Prcz klasykw repertuar teatralny wypeniay rwnie, cho rzadziej utwory poetw innych epok: Asnyk, Konopnicka, Jzef Mczka oraz wiersze o pracy ludzi szarego
Zagbi i czarnego lska, jak np. Tuwima doskonay lsk piewa. Niejednokrotnie wykorzystywane byy rwnie i prace uczniowskie, np. Moje Ty Szare Zagbie kolegi yki.
Pozostae sekcje, tj. chr szkolny z orkiestr szkoln oraz sekcja baletowa w ramach
imprez szkolnych czyy si w cisej wsppracy.
Najwikszym powodzeniem cieszyy si pieni i tace ludowe, gwnie o tematyce zagbiowskiej i lskiej (trojak, miotlarz, inscenizacja pieni Doliny, doliny). Stroje wypoyczane byy z teatru w Katowicach lub wykonywane we wasnym zakresie, np. w szkole na zajciach praktycznych. []
1
74
Pamitam rwnie jeszcze inne, mieszne wydarzenie. Aeby je naleycie zlokalizowa, musimy wrci z piknej Wileszczyzny do Sosnowca, na scen w auli naszej szkoy.
Ot w czasie jednej z imprez taczyymy midzy innymi zbjnickiego uzbrojone w ciupagi, ubrane w pikne, oryginalne, gralskie spodnie, biae koszule, wysokie czapy. Takiego
rozbjnika moecie jeszcze dzisiaj zobaczy na obrazku Stryjeskiej, ktra bardzo czsto bya
nam pomocn w doborze kostiumw. Wwczas wanie, grajc rol gronego rozbjnika,
otrzymuj z widowni kwiat, ktry rzucony przez kogo, pada mi wprost pod nogi: dua, ta,
strzpiasta klasyczna zocista chryzantema. Znw oniemielona, nie podniosam jej, przypuszczajc zreszt, e naley si ona caemu zespoowi, a tylko przypadek zrzdzi, i pada
pod moje stopy. Kwiat podniosa koleanka. I c powiecie? W czasie przerwy przysza za
kulisy osoba, od ktrej pochodzi kwiat, i zapewnia mnie, e by on wycznie dla mnie przeznaczony. Czua si pokrzywdzona, e jej intencje nie zostay przeze mnie waciwie zrozumiane.
Sdzicie, e na tym koczy si romantyczne wydarzenie? O nie! Nie zapominajcie, e
mode dziewczta, (a mwi tu o moich koleankach), dne s sensacji i sodkich ploteczek.
Ot na drugi dzie, a by to zwyky, szkolny dzie, na kadej przerwie midzylekcyjnej pokazyway sobie mnie koleanki po kryjomu, przychodziy nawet z parteru i konspiracyjnie plotkoway, e to tej wanie jaki zakochany do szalestwa modzieniec rzuci pod nogi kwiat i
e to ta wanie nie podniosa chryzantemy! Modzieniec, wedug plotkujcych, mia by
podobno niepocieszony, wprost zdruzgotany tym afrontem! mielsze i starsze koleanki przychodziy i pytay wprost: Dlaczego nie podniosa?
O Drogie Koleanki! Gdyby to byo dzi, kiedy jestem dojrza i dostatecznie mia
kobiet, nie zawiodabym ani Was, ani szanownej ofiarodawczyni kwiatu. Tak! Ofiarodawczyni! - gdy kwiat rzucia starsza pani, ktrej si bardzo na scenie podobaam. Mit o zakochanym
amancie by wytworem fantazji modych dziewczt, zawsze: dzisiaj i przed laty, spragnionych
romantycznych przey.
Powiem Wam jeszcze co: ten, ktry we mnie zakocha si szczerze, prawdziwie i na
zawsze (domylacie si, e mwi o swym mu) przynosi mi wprawdzie dzisiaj jeszcze
kwiaty, ale podobno nie widzia mnie ani taczcej na scenie, ani nie sysza recytujcej, A
szkoda! Bo taczyam duo, czsto i podobno jak marzenie (szczeglnie jako solistka) oraz
recytowaam bardzo, bardzo, wiele, i to tak dobrze, e po jednej z imprez Pani Prof. Biakwna
ucaowaa mnie za dobr, a tak dobr recytacj.
Musz jednak koczy. Musz! Gdy w przeciwnym razie wspomnienia z naszej kochanej Szkoy snuyby si niemal bez koca tak, jak te pajcze nici babiego lata z piknego
wiersza Jzefa Mczki.2
Fragment drugi powyszego tekstu (nieznacznie skrcony) pochodzi z maszynopisu wklejonego do szkolnej Ksigi
pamitkowej zaoonej z okazji II Zjazdu Wychowanek w 1959 r. i prowadzonej do 2002 r. (ostatni wpis - 13 V 2002
r.) [arch. szkolne].
75
ANTONINA BARGIE-PAKUOWA
WIECZR MICKIEWICZOWSKI
Wieczory teatralne organizowane przez uczennice naszej szkoy miay w latach trzydziestych wyrobion, wysok mark w caym Zagbiu Dbrowskim. Szczeglnie w czasach,
gdy reyseri i inscenizacj zajmowaa si profesorka fizyki p. Kazimiera Biakwna.
By to czowiek nie tylko rozumiejcy i kochajcy teatr, ale posiadajcy rwnie umiejtno zaraania t swoj pasj uczennice. Jedynym z najbardziej chyba udanych przedstawie by Wieczr Mickiewiczowski w roku szkolnym 1937/38.
Zacz si, pamitam, Od do modoci deklamowan zbiorowo przez kilka uczennic. Nastpna bya melodeklamacja Sonetw krymskich. Bya tam rwnie liryczna scena z
Konrada Wallenroda, gdzie Aldon z wiey bya Hanka Gachwna, a pikn pie Wilija
piewa dwicznym tonem kolega Jzef Menda z Liceum Pedagogicznego.
Bya dramatyczna Improwizacja w wykonaniu Magdy Mamlok. Na zakoczenie za
scena z Pana Tadeusza, a wic Protazy (Olka Krajewska) i Gerwazy (Toka Bargie) przy
pogwarce i miodzie: Zosia Hanka Gacek i Tadeusz Jasiek Og, omawiajcy sprawy zasadnicze, i na koniec polonez w wykonaniu naszych dziewczynek z kolegami od Staszica i z
Liceum Pedagogicznego. Trzeba byo widzie Podkomorzego Zdzisawa Bdkowskiego
prowadzcego ten taniec.
Pamitam, e sprowadzony specjalnie z Teatru Katowickiego charakteryzator nie aowa trudu zakadajc Protazemu peruk z du ysin na czubku gowy oraz modelujc z
trudem konfederatk wypchan warkoczami na gowie Gerwazego.
Branie udziau w szkolnym przedstawieniu byo przyjemnoci i wyrnieniem
utrwalio si wic ono mocno w pamici.1
76
HANNA STEFANOWSKA
wszystko coraz gbiej poczo ton w agodnym zmierzchu. Kontury si zacieray, fale giny
w pmroku. W taki to pikny, kojcy wieczr weszymy na biay pomost, wchodzcy w morze i stanymy przed bezmiarem wd. Jak dobrze, e pierwsze nasze spotkanie
z morzem byo wieczorem, bowiem mrok zatar dal widnokrgu, tak e granice midzy morzem
i niebem zacieray si i miaymy pene wraenie nieskoczonoci morza. Nic, tylko bkit,
bkit Zatopione w nim jestemy, zagubione, pochonite. Koczy si tu ziemia,
a zaczyna inny wiat, jakie inne ycie
Staymy oczarowane i dusza nam si rozszerzaa pena szczcia i zachwycenia. Mrok
gstnia, pociemniao morze. Trzeba byo wraca.
Nazajutrz pogoda bya niepewna. To wybyskiwao soce, to gromadziy si chmury.
Pojechaymy na Hel. Poszlimy po wskim pamie ziemi, tak e przy kocu podry widziaymy morze z obu stron pocigu. Na Helu obejrzaymy wynios latarni morsk i udaymy si
na brzeg. Tak przyjemnie byo sta przy brzegu, zanurza rce w chodn to, zbiera kamyki!
Skoro ukazywao si soce, na wodzie powstaway szlaki wietlne. Widziaymy d, wydawaa si niemal czarna. Robio to dziwne i pikne wraenie czego z bajki. Upajaymy si
widokami i nie mogy si do nacieszy t wielkoci. Po poudniu udaymy si na sam cypel
Helu. Soce si skryo. Morze byo ciemne, stalowe i ciemnozielonych byskach, to znw o
szarogranatowych odcieniach. Mroczne, potne, grone, nieomal tragiczne.
Siedziaam na brzegu i patrzc na ciemn to rozmylaam. I oto nasuna mi si analogia midzy morzem a yciem. Morze i ycie maj swoje jasne i ciemne dni. S chwile szczcia w yciu i s chwile soca na morzu. S ble i cierpienia w yciu i s zamroczenia i burze
na morzu. Mimo naszych zmaga i zaama ycie pynie swoim szlakiem, mimo wichrw i
soca morze trwa, wielkie i nieobjte. Tysice lat temu istniao ycie, mio i mier i tysice
lat temu fale morskie z hukiem rozbijay si o brzeg. A na koniec i ycie, i morze maj nieodparty urok, niezwycion si zwycienia. Z t swoj obojtnoci na wypadki wiata i
zarazem z niezmiennoci wygldu, ktry wpywa na dusz czowieka, morze usposabia nas do
rozmylania o przedwiecznych prawach ycia, skania nas do zatapiania si w wiecznoci.
Wieczr si zblia. Z Helu do Gdyni wracaymy statkiem. Bya to wyjtkowo przyjemna podr. Wiatr wista. Stalowe morze pru dzib statku. Pienicy si szlak pozostawa po
jego przejciu. Zrozumiaam, e mona ukocha nade wszystko eglug, umiowa olbrzymie
przestrzenie morskie, w daleki wiat pyn, szukajc przygd i zmaga si z morzem. Morze
przyciga jak magnes, obiecujc dziwy. pokaza, Mona umiowa trud i walk, mona si
zmaga z morzem i rwnoczenie kocha je.
Latarnie morskie daway wietlne sygnay. Zbliaymy si do Gdyni. Tam przed nami
ld, pewno, spokj, dom, gniazdo rodzinne i ciche ycie, co snuje si jak paciorki raca,
a tu na morzu bawany i mrok, i samotno, a jednak ci, co czuj w sobie bujn si ycia, wol
wybra morze ni ld. Z drugiej strony myl, jak sodko jest marynarzom ujrze ziemi po
dugiej morskiej podry i na chwil zakosztowa cichego ycia.
Nazajutrz zwiedzamy Gdyni i port. Dopiero tu naocznie przekonujemy si o znaczeniu morza dla pastwa. Zrozumiaymy, e odcicie od morza rwna si zamarciu ycia gospodarczego. Pastwo, ktre ma morze, czuje si w caym tego sowa znaczeniu pastwem niezalenym, wie, e jego rozwj od niego zaley, ma dostp do caego wiata. W walkach z morzem wytwarza si duch dzielnoci, mocy i hartu, a cay wiat bada i zdobyczy naukowych stoi
otworem przed nim. Nieograniczone perspektywy rozwoju ma pastwo z dostpem do morza.
Gdynia jest wyrazem zrozumienia przez nard znaczenia morza. Wszystko w stylu nowoczesnym. Pierwszy raz w yciu ten styl przemawia do mnie, podoba mi si. W prostocie, wielkoci
i harmonii domw zna jaki wielki rozmach. Nie ma tu czasu na drobne ozdoby, na wygicia,
78
na barokowe bogactwa architektury. Wszystko w Gdyni jest proste i na wielk miar robione. I
rzeczywicie jest w niej co wielkiego morze.
Wchodzimy do waciwego portu. Pogoda cudowna. Szafirowa zatoka wrzyna si
w ld. Nad ni rozkada si port. W nim dopiero wida wysiek twrczy Polski. W cigu ostatnich kilku lat z piaszczystej wioski wyrosa Gdynia i prawdziwy port. Wszdzie zna prac i
planow, twrcz myl. W gb ldu wchodz wspaniae kanay. Kady z nich ma swoje przeznaczenie. Kilka kanaw ukada si na poszczeglne porty. Wchodzimy do portu rybackiego.
Znajduje si tu peno kutrw rybackich. Radosny ruch wida wszdzie. Rybacy susz sieci,
reperuj je, oporzdzaj statki i kutry, ktre przynosz krajowi bogactwo rybne. Przechodzimy
do portu handlowego. Ruch panuje tu jeszcze wikszy. aduj i wyadowuj statki. Wgiel
nasz w dalekie kraje popynie, a u nas praca si wzmoe i wzronie nadzieja lepszego jutra. Z
dum ogldamy wynalazek polskiego inyniera Wilimki, ktry zbudowa wspania maszyn,
dziki ktrej w cigu czterech minut cay wagon wgla zaadowany jest na statek. Widzimy
prcz tego inne adownice. aduj wgiel lski. Olbrzymie dwignie podnosz cae wagony.
Huk maszyn, zgrzyt k, praca, ttnice ycie. Wszdzie panuje ad. Nie ma zamieszania.
Wszystko idzie sprawnie, szybko, rwno. W caej Gdyni zna cigle naton uwag w kierunku interesw pastwa, wszdzie wida troskliwo, mdr i konsekwencj, obmylanie planw
na przyszo. Ogldamy statki polskie. Mamy nawet ogromny okrt Poloni, ktra zabiera
3300 osb. Ale oprcz okrtw pasaerskich s okrty wojenne, jest cay port wojenny. Na tle
bkitu morza jake wspaniale odbijaj si stalowe pancerniki, lnice w socu, to znw szare
potne statki wojenne. Na stray brzegu polskiego stoi port wojenny, chronicy niezalenoci
Rzeczypospolitej.
Znajduje si on w Oksywi, w ktrej ogldaymy rwnie cmentarz. Najpikniejszy,
jaki w yciu widziaam. Znajduje si na grze, ktra stokami zblia si do morza. P dnia
spdziymy na zwiedzaniu portu, a po obiedzie wsiadymy do motorwki i ruszyy do Orowa. Miao si ku wieczorowi. Tsknota za piknem bya zaspokojona. Oczy nie mogy si do
nasyci barwami, dusza nie moga si nadziwi czarowi tego morza. Popyna sodka pie
Wr do Sorento. Falowao morze. Kada fala zdawaa si bryzga wiatem. Tymczasem zapalay si zorze wieczorne. I rozpocza si prawdziwa symfonia kolorw.
Morze wygadzao si i stawao si lnice jak lustro. Potem zaczo si mieni blaskami zrz, a z wolna stao si sama wiatoci. Zdawao si, ze kto umacza rk w zorzach
i pocign ni po morzu, nadajc mu gadk politur ranozocist. Nic, tylko bezkres zotorany. Oczy nasze patrzyy na tcz blaskw promienist, ktr tak ogromnie anieli
Twoi w niebie rozpostarli. w zachd soca przechodzi wszelkie nasze wyobraenia o morzu.
Z wolna dojedalimy do Orowa. Jest ono przeliczne. Wysokie pagrki, poronite
piknym lasem, zielone, pachnce ywic, wznosz si przy morzu. Gry i morze, Spdziymy
tam par godzin. Trzeba byo wraca i poegna si z morzem, ktre stao si nam drogie i
bliskie.
Wracajc do Sosnowca zwiedziymy jeszcze Pozna, w ktrym najwicej podobao
mi si Muzeum Wielkopolskie. Z duszami penymi wspomnie wracaymy do domu, do codziennej szarej pracy.1
Przedruk z ksigi pamitkowej Nasza Szkoa, 1908 1933, Sosnowiec 1935, s. 2933.
79
KRYSTYNA DUENIEWSKA
W odpowiedzi na artyku dyskusyjny kol. Majchrowskiego z Gimnazjum im. Staszica pt. Marazm zainteresowa, w:
Modzi id. Miesicznik modziey szk rednich Zagbia Dbrowskiego, nr 11 z listopada 1934 roku.
81
...ORLA...
damy krew, tak i zaprzgniemy si do pracy dla moralnego i materialnego dobrobytu ojczyzny
naszej. Spoeczestwo patrzy na sw modzie z niepokojem, ale i z ufnoci, e Ci, do ktrych
przyszo naley, speni swe obowizki. I nie myli si! Ci, ktrzy patrzyli na t chwil zmartwychwstania Polski, ktrzy widzieli, jak dotychczas skrywany sztandar narodowy swobodnie i
dumnie powia nad ziemi mczesk, ktrzy przeywali pierwsze z szaem graniczce chwile
upojenia ci zaufania nie zawiod, bo zaczerpnli si i energii na ycie cae nie ugn si
nigdy i niczem nie przestrasz.
Gdy przyjdzie na nas kolej do dziaania na polu dobra publicznego, wszelki trud i moz bdzie igraszk, wszelkie przeciwnoci artami. Cae ycie powicimy na to, by orze biay
pira swe skrwawione oczyci, skrzyda do lotu rozwin i wybiwszy si na czoo ludzkoci,
poprowadzi j do soca szczcia powszechnego.1
Artyku powyszy, podpisany pensjonarskim pseudonimem ...Orla..., a stanowicy dzisiaj dla nas niezwykle cenny
dokument patriotyzmu modziey zagbiowskiej, przedrukowujemy z pierwszego numeru dwutygodnika Nasz
Denia. Organ Modziey Polskiej Zagbia, ktry ukaza si w dniu 15 lutego 1919 roku w Sosnowcu.
83
KONSTANTY WIERK
SAMORZD
Szczerze tym jestem zmartwiony, e uwagi pod niezachcajcym tytuem Samorzd
bd pominite przez czytelnikw, tytu bowiem zdawaoby si zapowiada rejestracj spostrzee z dziedziny magistrackiej, co, jak obecnie, rwnoznaczne jest ze snuciem alw na temat
obcie podatkowych. S to sprawy bolesne i nieciekawe.
Bywaj jednak samorzdy i samorzdy. Znam jednak taki, o ktrym mona czyta
z umiechem serdecznego zadowolenia. Chodzi tu o samorzd szkolny.
Wczoraj w lokalu gimnazjum im. E. Plater w Sosnowcu odbyo si walne zebranie
samorzdu szkolnego. W zebraniu w charakterze niemych wiadkw wzili udzia kierownicy i
nauczyciele pastwowych szk rednich w Zagbiu oraz rodzice.
Warto o tym napisa sw kilka nie dla prnej sawy samorzdu, ktry nie dba o tak
saw, ale dla wiadomoci starszego spoeczestwa, ktre z racji osobistego przekonania
o wyszoci swych starszych dowiadcze spoecznych z pobaliwym umiechem przyglda
si modym poczynaniom w dziedzinie samodzielnego kierowania wsplnymi interesami ogu.
Umiecha si mona, a nawet trzeba, ale pobaliwo jest co najmniej zbyteczna, jeeli nie
obraliwa w zastosowaniu do modych spoeczniczek.
Na tysicu rnych zebraniach ludzi dorosych ciaem, cho niekoniecznie umysem,
czowiek rnymi czasy nasucha si tyle bredni, e z podziwu wyj nie moe, suchajc najzupeniej rzeczowych argumentacji mwczy z rnych klas nie spoecznych, lecz szkolnych.
No i, prosz pastwa, co za poziom dyskusji! Czy to sprawa samopomocy, czy sekcji oszczdnociowej, czy tysica, mylaby kto, drobnych, a w rzeczywistoci niezmiernie ywotnych dla
zebranych zagadnie ze szkolnej codziennoci znalazy w spokojnej dyskusji wielostronne
owietlenie. Przemwienia byy krtkie, zwize, a co najwaniejsze kada z mwczy, cho
reprezentantka klasy pierwszej, wiedziaa, o czym ma mwi, o co jej chodzi i w jakiej oprawie
prowadzona jest dyskusja. Kada z czonki samorzdu, zabierajc gos, nie zabieraa nikomu
drugiemu czasu, bo mwia na temat. Przewodniczca ani razu nie bya zmuszona do przywoywania mwczy do porzdku. Ponadto nie syszaem, aby ktrekolwiek z dziaaczek samorzdu rozpoczynaa swe przemwienie od sw Zgadzam si z wywodami mego przedmwcy,
e po ktrym to wstpie na zebraniach starszych nastpuje powtrzenie caego poprzedniego przemwienia w atmosferze rezygnacji znudzonych suchaczy. A ju doprawdy nie maa to
rozkosz usysze zza stou prezydialnego pytanie, skierowane do licznie zebranych koleanek.
Wypowiedzcie si, czy jestecie zadowolone z samorzdu.
Jeszcze si nie znalaz taki prezydent miasta, ktryby tak proste i szczere pytania stawia swej radzie miejskiej. Trzeba mie nie lada poczucie dobrze spenionego obowizku i
wiar w uczucie sprawiedliwoci ogu zainteresowanych w samorzdzie, aby tak odwanie
otwiera pole krytyce i zachca do niej.
Umylnie omijam omwienia po kolei punktw porzdku obrad, bo zgadzajc si co
do tego, e poziom obrad by zastanawiajco wysoki, nie moglimy si ustrzec od pobaliwego
umiechu przy wyszczeglnianiu treci modych trosk i dziaalnoci szkolnych. Co prawda s i
takie, ktre trzeba wymieni, e wspomn tylko kilkadziesit wyprawek niemowlcych, szytych
84
Przedruk z ksigi pamitkowej szkoy Nasza Szkoa 1908-1933, Sosnowiec 1935, s. 8990 (tekst z . Kuriera Zachodniego z dn. 25 czerwca 1932 r.
85
86
HALINA RABSZTYN
jutro, z twardym wewntrznym nastawieniem caego zespou szkolnego, e wiele moe ten, kto
liczy gwnie na siebie. Uczono zaledwie kilka dni, gdy zjawi si w Dyrekcji naczelny lekarz
szpitali Armii Czerwonej i zada oprnienia szkoy na szpital w cigu 24 godzin. Trudno,
wojna przecie wci jeszcze trwaa i gdzie tam na froncie dalej ginli onierze, a rannych
wci przybywao. Gimnazjum byo zmuszone przenie si bez zwoki do wyznaczonego mu
przez Zarzd Miasta dawnego budynku poszpitalnego na ul. Legionw 9, gdzie byo ju zainstalowane gimnazjum mskie Bolesawa Prusa. Gimnazjum Prusa przeniesiono do szkoy powszechnej nr 2.
Ze wzgldu na wielk ilo uczennic (644, w tym 7 klas pierwszych) i ciasne nowe
pomieszczenie musiaa Dyrekcja oczyci i wyremontowa przy pomocy rodzicw i uczennic,
oficyny poszpitalne, istn wojenn rupieciarni bez szyb i piecw. Przeprowadzka szkoy i
zainstalowanie si w nowym gmachu znw zabrao kilka dni drogiego czasu, a Dyrekcji, Gronu
i uczennicom mas wysiku. Koszt remontu i przeprowadzki poniosy wsplnie Miasto i Koo
Opieki Rodzicielskiej Gimnazjum im. E. Plater.
Nauka odbywaa si w 18 pomieszczeniach: 14 w gmachu gwnym i 4 w oficynie. Na
pracownie i gabinety nie byo ju miejsca. Lekcje przyrody i francuskiego, przy dobrej pogodzie, odbyway si zawsze na wieym powietrzu, gdy wok znajdowa si zadrzewiony dziedziniec. Po kilku miesicach, przy pomocy Kuratorium, na skutek stara Dyrekcji i Zarzdu
Koa Opieki Rodzicielskiej, dnia 22 sierpnia szpital wojskowy zosta zlikwidowany, kilku rannych przeniesiono do ssiedniego szpitala, a budynek szkolny oddano do dyspozycji szkoy.
Po dokadnym obejrzeniu caego budynku Dyrekcja stwierdzia, e w skutek powanych uszkodze dachu, strych i mury zaciekaj wod, a wntrze szkoy przedstawia obraz
okropnego zniszczenia. Po naradzie z naczelnikiem Wydziau Finansw i z rodzicami ustalono,
e naley cay gmach gruntownie zdezynfekowa i odnowi przed wprowadzeniem do niego
modziey.
Dyrekcja wystpia z prob do Magistratu o pomoc przy remoncie. Finansowej pomocy Miasto odmwio, lecz obiecao zaj si remontem, gdy miao odpowiednie zaogi
rzemielnikw i przedsibiorcw. Do remontu przystpiono natychmiast, by jak najprdzej
odda zajmowany dotychczas gmach gimnazjum Prusa i zacz wreszcie nauk we wasnym
ju lokalu. Dyrekcja przy pomocy zawsze chtnych i niezawodnych rodzicw przeprowadzia
powtrnie gruntowny remont i czyszczenie gmachu i 15 wrzenia 1946r. przeniosa szko do
wasnego budynku. Ten dwukrotny remont szkoy kosztowa Koo Opieki Rodzicielskiej przeszo p miliona zotych.
Do odwieonego budynku wniesiono stare awki i tablice, naprawione przez wonych. Na razie, ze wzgldu na brak funduszy, Dyrekcja nie przewidywaa adnych innych urzdze, a nauka w tym roku odbywaa sie na dwie zmiany, gdy brakowao awek i tablic. Pracownie trzeba byo organizowa od nowa. Do pracowni zaj praktycznych zdobyto 5 maszyn
do szycia, dwa warsztaty stolarskie i z tym zaczto prac. W pracowni chemicznej byo troch
odczynnikw i szka, a w przyrodniczej jeden zepsuty epidiaskop, jeden mikroskop i dwa
akwaria, do geografii jeden globus i kilkanacie map. Dawa si ogromnie odczuwa brak biblioteki uczniowskiej i nauczycielskiej na terenie szkoy. Zaczto j tworzy dopiero stopniowo, drog zbirki ksiek wrd modziey i rodzicw, Dyrekcja zakupia kilkadziesit ksiek
do lektury szkolnej tak, e pod koniec roku w bibliotece byo ju 335 ksiek, z tego 168 naukowych dla nauczycielstwa. Bya to kropla w morzu potrzeb, ale dobry pocztek zosta zrobiony.
Niewiele lepiej przedstawia si stan zaopatrzenia uczniw w podrczniki. Podrcznikw na og w ksigarniach nie byo. Co nie zostao spalone i zniszczone przez okupanta, to
88
Robotnicy kopalni
Rzemielnicy
Rolnicy
Pracownicy umysowi
Pracownicy hut
Pracownicy handlu
Pracownicy komunikacji
Pracownicy wojskowi
Pracownicy rolni
Wolne zawody
32
126
23
217
69
34
49
5
2
53
Osoby niepracujce
41
Razem
651
Jak wida z podanego wyej zestawienia, szkoa jest odbiciem spoeczestwa zagbiowskiego poprzez wszystkie warstwy i zawody.
Na 25 osb grona, tylko pi osb to nauczyciele dawni, reszta nowo przybyli z innych szk i rnych stron. Wikszo to ludzie modzi, uczcy pierwszy rok i pierwszy raz
tego przedmiotu, np. angielskiego, aciny, polskiego, biologii czy geografii. Gorliw i usiln
prac osignli zadowalajce wyniki, czego dowodem by fakt, e na 644 klasyfikowane
uczennice, tylko 42 nie promowano do nastpnych klas.
Jaka jeste uczennico Anno Domini 1945... ?
Po szeciu latach wojennej demoralizacji caego spoeczestwa, zachowanie si
dziewczt w szkole i poza ni, byo przyjemn niespodziank dla wychowawcw. Gimnazjalistki stsknione za szko podday si rygorowi szkolnemu bez szemrania. Szybko si zdyscyplinoway, zyy midzy sob i podporzdkoway wychowawczyniom. Uczennice klas liceal89
nych to starsze ju, wyrobione yciowo dziewczta (5 pracowao zarobkowo), ktre chciay
uzupeni i dokoczy swoje wyksztacenie. Niektre z nich szko uwaay za zo konieczne,
ktre trzeba przey, by otrzyma matur. Inne, a tych byo znacznie wicej, zyy si z gronem, poczuy si dobrze w szkolnej atmosferze, zdyscyplinoway si tak jak modsze, a nauczone yciowym dowiadczeniem, uatwiy prac wychowawcz.
Bya gar opornych, buntowniczych duchw, ktre nastawione krytycznie do zarzdze szkoy, pragny wszystko i wszystkich zmieni, prcz siebie samych. W stosunku do nich
musiao si mie duo cierpliwoci, agodniej stanowczoci i odwoywa do ich najlepszych,
najgbiej drzemicych uczu. Poziom moralny szkoy wydawa si by bez zarzutw, jakkolwiek zaraz w pierwszym miesicu nauki Dyrekcja stwierdzia pewne fakty, wiadczce o niemoralnym prowadzeniu si dwu pitnastoletnich uczennic. W pierwszym wypadku wezwana
matka nie zapieraa si, e tak byo, i pod naciskiem opinii zabraa crk ze szkoy. Drugi wypadek: uczennicy przyjezdnej w drodze powrotnej ze szkoy ogolono do poowy gow za niemoralne prowadzenie si z Niemcami. Tak pitnowano dziewczta w Gubernatorstwie. Wezwana matka prosia, by wolno jej byo chodzi do szkoy w czepeczku. Dyrekcja wiedziaa o
wypadkach pitnowania niepoprawnych. Po dugiej rozmowie z matk ta nie przysaa wicej
crki do szkoy.
O usprawiedliwieniu dziewczt nie mona byo jeszcze wiele powiedzie. Niektre
klasy wyrniay si pracowitoci i pilnoci, a wszystkie modsze dziewczta gotowe byy na
kade wezwanie Dyrekcji i grona do pracy dla ogu czy dla szkoy. Starsze raczej usuway si
od wiadcze, szczeglnie dao si to odczu przy sprztaniu i przeprowadzce szkoy, ktre
zorganizowano wasnym przemysem i wasnymi siami.
Najbardziej odpowiedzialne za powierzon sobie prace byy harcerki i sodaliski. Druyna harcerska w E. Plater liczya 206 dziewczt, te pitnacie zastpw nosi nazw Soneczna, a haso druyny brzmiao Czy dobrze. Soneczna odznaczaa si na terenie szkoy i
miasta ruchliwoci i inicjatyw. Opiekowaa si czworgiem dzieci-sierot w wieku 2-10 lat.
Otrzymyway one ywno, odzie i pienidze. Na terenie miasta Soneczna wzia czynny
udzia w zbirce na rzecz byego harcerza-marynarza, znajdujcego si w bardzo cikich warunkach materialnych. Urzdzaa gry i zabawy, bajki i popisy w Ogrdku Jordanowskim w dniu
wita Dzie dla dzieci zorganizowanego przez Komitet Miejski dla sierot po ofiarach obozw koncentracyjnych. Soneczna pracowaa na pkoloniach urzdzanych przez Miasto oraz
w koloniach urzdzonych przez PCK dla dzieci szk powszechnych.
Prcz harcerstwa zorganizowano na terenie szkoy PCK, ktremu powicimy w
Kronice osobny rozdzia (artyku P.C.K). Zaznaczy naley, e Dyrekcja celowo i wiadomie zezwolia na tworzenie si organizacji dopiero po pierwszej wywiadwce i wolno byo
nalee do organizacji tylko tym uczennicom, ktre nie miay trudnoci w nauce.
Sprawy wychowawcze szkoy (stan wychowawczy)
Jest rok szkolny 46/47. Najciszy okres, a wic rok 45/46 szkoa ma ju za sob,
cho w dalszym cigu boryka si jeszcze z trudnociami i kopotami. Powan trosk Dyrekcji
bya sprawa dojedania uczennic. Na 651 uczennic a 240 byo dojedajcych. Na dojazdy
tracia modzie mnstwo czasu, co w znacznym stopniu utrudniao jej prac. Frekwencja
uczennic jednak bya dobra, modzie uczya si rzetelnie, chodzia do szkoy regularnie i tylko
choroba lub wane okolicznoci rodzinne powodoway od czasu do czasu nieobecno uczennicy w szkole. Wykrocze poza szko nie byo, a na terenie szkoy najprzykrzejszymi byy
kradziee podrcznikw, zeszytw, a nawet pienidzy. Sprawy te zlikwidowano w przecigu
pierwszego procza. Poziom moralny szkoy by do dobry. Dziewczta prowadziy si na
90
og dobrze, nad czym czuwaa Szkoa wraz z rodzicami. Z powojennymi brakami charakteru
walczono cierpliwie przez pierwszy i drugi rok po wojnie. Obecnie bya to modzie ju karna i
zdyscyplinowana, a rodzice wdziczni byli, e stawiano ich dzieciom tak wysokie wymagania.
Istotnie dziewczta, po opuszczeniu szkoy i wejciu w ycie, czy to w pracy, czy na studiach,
czy jako ony i matki byy przykadnymi i dobrymi obywatelkami swej ojczyzny. To bya najwiksza pociecha i zapata za trud wychowawczy i cig czujno Rady Pedagogicznej i Dyrekcji. W szkole panuje atmosfera serdeczna, bezporednia, a nasze dzieci trzymaj si kurczowo tej szkoy, jest im tu dobrze, cho czuj mocn i tward rk.
Na godzinach wychowawczych omawiano szereg zagadnie oglnych, takich jak:
1. Prawo jako podstawa charakteru
2. Poszanowanie cudzej wasnoci
3. Rzetelna i sumienna praca jako gwny czynnik osignicia celu w yciu
4. Rodzina jako podstawa spoeczestwa
5. Jakim powinien by dobry obywatel?
6. Mio ojczyzny bierna i czynna
7. Znaczenie wita Pracy w dniu 1-szego maja
8. Polacy w obozach koncentracyjnych
9. Znaczenie Ziem Odzyskanych
Drug kategori zabiegw wychowawczych stanowiy tak przez modzie lubiane
wycieczki krajoznawcze, kolonie zimowe i letnie i obozy modzieowe. Tam wanie nastpowao zblienie i zycie si dziewczt ze sob i z wychowawczyniami. Okres wakacji spdzay
dziewczta na koloniach letnich lub obozach harcerskich i obozach PW. Maturzystki prowadziy jako wychowawczynie kolonie letnie dla dzieci szk powszednich oraz obozy zuchowe
harcerskie jako instruktorki. Dziewczta nasze to element ywy i ruchliwy, ywotny i moralnie
zdrowy, tote s rozchwytywane przez Zarzd Miejski do prac spoecznych i prowadzenia
kolonii. Kilkanacie dziewczt byo na wczasach TUR-u i ZWM. Wany czynnik wychowawczy stanowi imprezy szkolne, szczeglnie artystyczne i uroczyste obchody wit narodowych,
a szczeglnie wito Pracy 1 Maja, poczone z dniem Owiaty i Ksiki Polskiej.
Na terenie szkoy dziaao kilka sekcji: a wic Spdzielnia uczniowska, ktra zajmowaa si sklepikiem szkolnym, sekcja kulturalno-owiatowa oraz wchodzca w skad PCK
sekcja sanitarna, ktra czuwaa nad czystoci szkoy i uczennic, i sekcja charytatywna, ktra
zajmowaa si i opiekowaa si najbiedniejszymi koleankami sierotami i psierotami. 18
grudnia 1946 r. zorganizowano poegnanie Duskiego Czerwonego Krzya, a 10 lutego podzikowanie Amerykaskiemu Czerwonemu Krzyowi za opiek i dary dla polskich dzieci
z Sosnowca. I Duczycy i Amerykanie byli wzruszeni piknie zorganizowan i wykonana przez
modzie uroczystoci. Zadowoleni z artystycznie wykonanych i wrczonych im przez modzie piknych pamitek; dzikowali serdecznie Dyrekcji, opiekunce P.C.K p. Marii Oborskiej
i modziey. Po paru dniach nadesali na rce Dyrekcji pismo z podzikowaniem.
Oprcz tego na terenie szkoy istniaa specjalna sekcja opieki nad modzie, cile
wsppracujca z Koem Opieki Rodzicielskiej. Sekcja ta, zoona z rodzicw, staraa si o
dostarczanie podrcznikw, ktrych brak wci odczuwao si, pomagaa w zdobywaniu prowiantu dla stowki, organizowaa imprezy, by przysporzy pienidzy szkole, a tym samym
pomc najbardziej potrzebujcym uczniom. Kilka ciepych sw naleaoby powici Hufcowi
PWK, ktry istnieje na terenie szkoy od 3 wrzenia 1946 roku (a waciwie od 1934 roku)
i liczy 132 junaczki. Naleay do niego uczennice z klas III i I licealnych. Dzieli si na 5 plutonw. Hufiec interesowa si zagadnieniami opieki spoecznej, w rezultacie czego zaopiekowa si domem noclegowym w Sosnowcu, gdzie bezdomni w niedziel i wita s pozbawieni
91
wszelkiej pomocy. Oprcz tego opiekowa si szko powszechn na Jzorze, dla ktrej urzdzi zbirk ksiek i przyborw szkolnych. Junaczki bray udzia w uroczystociach organizowanych przez Komend PW i WF.
Jak przedstawia si stan zdrowotny szkoy?
Stan ten by na og zadowalajcy, jeli si wemie pod uwag spustoszenia, jakie
okres 6-letniej okupacji poczyni w modych, wwczas jeszcze dziecinnych organizacjach.
Lekark szkoln bya dr H. Kubacka, dawna uczennica tego gimnazjum, ktra obowizki swe penia gorliwie i o wszystkie dzieci dbaa jak o wasne. W tym roku szkolnym
zostay przeprowadzone przewietlenia puc i serc wszystkich uczennic, personelu nauczycielskiego i pomocniczego, dziki dr. Zamiejskiemu, specjalicie chorb puc, ktry na terenie
szkoy peni rwnie funkcj wiceprezesa Koa Opieki Rodzicielskiej. Dr Kubacka przebadaa
fizykalnie wszystkie uczennice, a w staej obserwacji i leczeniu miaa z powodu:
1. dolegliwoci sercowych 8 uczennic
2. powikszenie tarczycy 56 uczennic
3. powikszenie wnk puc 120 uczennic
4. oglnego wyczerpania 11 uczennic
Ogem okoo 200 dziewczt wymagao troskliwej opieki lekarskiej. W okresie zimowym na prob Dyrekcji dr Kubacka wygosia w II klasach licealnych i w IV gimnazjalnych
cykl pogadanek na rne tematy, midzy innymi choroby zakane, grulica, choroby weneryczne, higiena odywiania i dietetyka w poszczeglnych chorobach, alkoholizm, higiena pracy i
higiena niemowlt.
Wszystkie uczennice byy przez cay rok doywiane intensywn, dobr zup lub dobrze
sodk kaw z mlekiem i chlebem. W zimie zorganizowaa Dyrekcja dwutygodniowe kolonie w
Wile w okresie ferii dla klas maturalnych, a kierowniczka Spdzielni uczniowskiej Pani
prof. Stechmanowa przeprowadzia tak sam koloni w Bierutowicach dla czonki Spdzielni. Latem organizowano obozy i kolonie, by jak najwicej dzieci mogo w okresie wakacji korzysta ze wieego powietrza i wypoczynku. Pomagao w tym zawsze chtnie Koo
Opieki Rodzicielskiej. Dyrekcja bya ogromnie wdziczna rodzicom, ktrych pomoc istniaa od
dawnych przedwojennych czasw. Rodzice zawsze interesowali si szko, przychodzili jej z
pomoc, byli jej yczliwi i przywizani do niej. Chtnie te przychodz na zebrania, radz
wsplnie nad jej brakami i potrzebami i razem wsplnie wsppracuj z Dyrekcj dla dobra
szkoy i dzieci.
Personel
Jak wida z caoksztatu pracy szkoy, wczesny dyrektor szkoy, si koniecznoci yciowej musia by przede wszystkim dobrym administratorem i organizatorem ycia szkoy,
koleeskim w stosunku do grona, yczliwym i bezporednim w stosunku do rodzicw, mie
tward rk, a mikkie serce w stosunku do dzieci, musi kocha modzie, by zamiowanym w
swym zawodzie wychowawc, oraz troskliwym opiekunem Grona i pracownikw szkolnych.
W roku szkolnym 46/47 personel liczy 30 osb: 24 kobiety i 6 mczyzn. W tym 26
nauczycieli wasnych i 4 dochodzcych. A oto grono nauczycielskie: dyrektorka Janina Strczyska, penica t funkcj w szkole Plater od 1934 r., ks. Ohamfer, wicedyrektorka Wittemberg, prof. prof.: Stechmanowa, Igdek, Bielakowska, Kleiner, Sikora, Bankowska, Kruczyska,
Hartmanowa, Jolakowa, Krasiska, Majewska, Koffmahnowa, Stojczyk, Zawadzka, Winiewska, Frankowa, Oborska, Okorewska, Strutyska, Marcinkowska, ukowicz, Osiecki.
Rozpito wieku od 26 do 62 lat. Pomimo rnic wieku, grono stanowio zwart i skonsoli92
dowan grup. yczliwi w stosunku do siebie i do Dyrekcji, uprzejmi dla rodzicw, serdeczni
dla uczennic, solidarni i pracowici dbali o dobro i poziom szkoy. Na yczenie kierownikw
ognisk metodycznych odbyy si w naszej szkole dwie lekcje pokazowe z j. polskiego i matematyki. Tak wygldaa organizacja, praca i wsppraca w naszej szkole w latach 45/46 i 46/47.
Wspycie z innymi szkoami i organizacjami, z Zarzdem Miejskim odbywao si sporadycznie przy nadarzajcej si okazji czy potrzebie.
Dyrekcja, nauczycielstwo i uczennice, zawsze chtnie i z dobrymi wynikami, brali
udzia we wszelkiego rodzaju poczynaniach na szerszym terenie ni ich wasna szkoa. Rada
Pedagogiczna zdaa w tych krtkich, ale bardzo cikich latach szkolnych egzamin ze swej
obywatelskiej postawy. Cechowaa j ofiarna, bezinteresowna praca dla modziey i szkoy
zaraz od pierwszych dni. Pracowaa gorliwie nad sob i nad uoeniem programu tak, by sprosta zadaniu i postawi nauk na odpowiednim poziomie, by wdroy modsze uczennice do
systematycznej pracy, a starszym da metody pracy samodzielnej, do ktrej j szkoa musiaa w
tym ograniczonym czasie przygotowa.
W 1949 roku ze wzgldu na pogarszajcy si stan zdrowia odesza na emerytur dyr.
Janina Strczyska, czowiek o wielkim sercu. Wraz z jej odejciem zamyka si pierwszy okres
ycia szkoy, okres peen trudu i cikiej pracy. Pamici Dyrektor Strczyskiej nasza Kronika powica specjalny rozdzia.1
Redakcja staraa si w jak najmniejszym stopniu ingerowa w tekst opracowania (maszynopis z arch. szkolnego).
Wyraamy nadziej, e inne fragmenty Kroniki opublikowane zostan w kolejnych monografiach szkoy. [przyp.
M.W.]
93
KONSTANTY WIERK
SOWO MODOCI
Na zjazd b. Wychowanek gimnazjum im. E. Plater 1
94
JAN ZIELISKI
96
97
HISTORIA I WSPCZESNO
MIROSAWA KOLWAS-SOCZYSKA
NASZA SZKOA
Przede mn poky tom pierwszej monografii szkoy. To
Nasza szkoa. 1908-1933. Zwraca uwag stylowa okadka zaprojektowana przez wychowank szkoy, synn malark i rzebiark
Bogn Krasnodbsk-Gazdowsk1. Podtytu informuje o
ciowym charakterze publikacji: Wydawnictwo Komitetu Obchodw
Jubileuszu 25-cio lecia Gimnazjum im. Emilii Plater w Sosnowcu.
1935. Na odwrocie napis: Drukarnia i Introligatornia Antoni Mazurkiewicz, Sosnowiec, Dbliska 1. Ksika liczy 94 strony. Mona
byo j naby po cenie 2 zote 25 groszy w Gimnazjum im. E. Plater
lub w ksigarni p. Regulskiej2.
Tytu Nasza szkoa zdaje si mie wymiar emocjonalny.
Tak niewtpliwie jest. Autorzy publikacji nie kryj sympatii i sentymentu do szkoy, bdcej miejscem ich nauki i pracy. Znajomo
losw szkoy pozwala interpretowa tytu take w kontekcie historycznym i aksjologicznym.
Wie si on z dziejami szkoy oraz systemem wartoci wpajanych wychowankom. Podkrela
to w swoich wspomnieniach Alicja Dorabialska, jedna z najwybitniejszych wychowanek szkoy, profesor Politechniki Lwowskiej i Politechniki dzkiej, rozpoczynajca pod kierunkiem
Marii Skodowskiej-Curie w Paryu swoj prac naukow: Rok 1908. Lata po strajku szkolnym. Dzieci polskie wywalczyy dla siebie wasn szko. Rodzice wierz, i to bdzie wzr
wzorw, szkoa idealna, cel ich modzieczych tsknot z lat, gdy oni musieli uczy si w rodowisku znienawidzonym. Bdzie to Szkoa nie gimnazjum, bo wyraz gimnazjum jest bojkotowany, jak wszystkie dzieci polskie uczszczajce do istniejcych nadal uczelni rosyjskich3.
ZAOYCIELKA I JEJ SZKOA
Spod delikatnego pergaminu za kart tytuow Naszej szkoy ciepo i mdrze spoglda w zamylonym pumiechu elegancka dama. Fotografia na kredowym papierze przedstawia Pani Dyrektor Jzef Siwikow, zaoycielk naszej szkoy i przez dwadziecia pi lat
jej Przeoon.
Dzieo stworzenia polskiej, elitarnej szkoy eskiej w Sosnowcu zapewnio jej miej1
Przemwienie Elbiety Dietlwny, uczennicy klasy smej 16 IX 1934r. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji
80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 185 (przytoczenie za:
Kurier Zachodni nr 143 z dnia 26 maja 1935 r.).
2
Ibidem, s. 185.
3
Alicja Dorabialska: W polskiej szkole lata 1908-1913. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia
II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 40.
98
Jzefa Siwikowa: Przemwienie na II Zjedzie absolwentek w 1959 r. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 192.
5
Ibidem, s. 192.
6
Ibidem, s. 192.
7
Ibidem, s.192.
8
Ibidem, s.192.
9
Ibidem, s. 192.
10
Ibidem, s.193.
99
dzielnie zmaga si z rusyfikacj. Pomna ofiary ycia, zoonej przez ukochanego ma w zmaganiach o demokracj i woln Polsk, wiadomie dy w niepodlegej II Rzeczypospolitej
do ksztatowania umysw i serc modziey w duchu najszczytniejszych ideaw i wartoci
ponadczasowych. Robi to z mioci i powica szkole najlepsze lata swojego ycia.
Udaje si jej osign cel dziki cechom osobistym: silnej indywidualnoci i umiejtnemu narzuceniu nauczycielom zasad postpowania, ktre uwaaa za suszne. Umie te skupi
wok siebie ludzi ciekawych i wartociowych. Wymaga duo od siebie, od swoich wychowanek i nauczycieli. Potrafi pozyska do wsppracy rodzicw, cho bywa wobec nich bardzo
krytyczna.
Swoje podopieczne zna z imienia i nazwiska, spdza z nimi wolne chwile: Powicaa
nam wiele czasu, zbieraymy si wszystkie i urzdzay popisy wokalno-muzyczne, nawet mnie
najmodsz stawiano na krzeso, aby wysucha, jak to skowroneczek mie ptasz rzuca ziemie
nasze i leci w kraj daleki. Przeoona graa i deklamowaa razem z nami. Pamitam mwiony
przez ni bardzo dugi wiersz, ktry wstrzsn moim siedmioletnim sercem. Zrozumiaam z
niego, e matka-Polka zabija swoje niemowl, aby uszo z rk carskich siepaczy i unikno
wynarodowienia (...) Gdy si zdarzyo, e jaka lekcja wypada, na wolne godziny przychodzia
gdy miaa czas Pani Przeoona. Czytaa co gono lub wioda z nami rozmwki. Kiedy,
pamitam, roztrzsaa z nami spraw koedukacji w szkole redniej. Byam wwczas zapalon
zwolenniczk koedukacji i przytaczaam ogromnie rzeczowe argumenty. Zarozumiao modziey jest bez granic.11
Pani Przeoona to wielka rzeczniczka patriotyzmu: Na uytek wewntrzszkolny urzdzane byy uroczyste obchody rocznic narodowych. Ale po tym, co dzi nazywamy akademi,
zapdzano nas z powrotem do klas, bo Przeoona mwia zawsze: postanawiamy ten dzie
uczci wyton prac. Byabym faszyw kronikark, twierdzc, e postanowienie takie
przyjmowaymy z entuzjazmem.12 Gdzie indziej moemy przeczyta o osobistym zaangaowaniu Jzefy Siwikowej w krzewienie mioci ojczyzny i o starannym doborze kadry pedagogicznej: Na lekcjach wychowania Pani Przeoona Siwikowa stale mawiaa nam o naszych obowizkach wobec spoeczestwa i ojczyzny. O dalszym ksztaceniu si, poszukiwaniu nowych
drg, gdy jako dorose wejdziemy w ycie. Czytywaa nam wtedy eromskiego () Ile myli
zapado nam wtedy w serce! Gdy przyby do szkoy i obj lekcje jzyka polskiego prof. Adolf
Reybekiel, wychowanek Uniwersytetu Wileskiego(...) staraymy si nie uroni niczego z jego
wykadw. A gdy czyta nam wyjtki z Konrada Wallenroda, przepojone byymy walenrodyzmem. Wpaja nam umiowanie poezji Trzech Wielkich, a gdy czyta Dziady (...) syszao si
wtedy ttent kibitek pdzcych na Sybir ()13.
System wartoci Jzefy Siwikowej, obowizujcy take w prowadzonej przez ni
szkole, opiera si na wartociach uniwersalnych i ideach demokratycznych: wolnoci, rwnoci,
braterstwa, wpajanych rwnie podopiecznym: Oprcz pewnego zasobu wiedzy (...) uczy nas
nasza szkoa i wszczepia w mode dusze trzy zasadnicze postawy: mio ojczyzny i bliniego,
wspczucie dla jego niedoli i poczucie odpowiedzialnoci za ndz wsprodakw, a wreszcie
uczy nas pracowa dla nich.(...) Szkoa uczy nas wyzbywania si egoizmu na korzy naszych
blinich. (...) Tak pokierowane wychowanie ma dla nas w yciu obecnym, jak i w przyszym
11
Iza Wasilewska-Gadomska: Wspomnienia 1908-1917. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji Jubileuszu 100lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 2008, s. 65.
12
Iza Wasilewska-Gadomska: Ocalmy jej obraz, [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 78.
13
Irena Kozubowska: Nasza kochana szkoa [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji Jubileuszu 100-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 2008, s. 72.
100
yciu po ukoczeniu szkoy, szczeglne znaczenie. Ksztatujc nasze charaktery i dusze, daje
nam modym, czsto lepo bdzcym i szukajcym drg, wskazwki na ycie, ktreby obejmoway trzy czynniki: pikno, dobro i prawd. Zmienia nas, egoistyczne, niekarne jednostki w
czujce i pracujce dla dobra kraju obywatelki, wiadome swych obowizkw, de i pragnie.14 Gdzie indziej moemy przeczyta: Ale dobra i mdra Pani Przeoona i tu, jak i wszdzie, pozostawiaa nam woln rk w doborze przyjaciek, pilnujc tylko z dala, aby nikomu
si krzywda nie staa. I w odpowiednich wolnych chwilach tumaczya nam, e wzy koleestwa i wsplnej pracy s silniejsze od rnic narodowociowych15 albo: Przemawiaa do nas
zawsze bardzo powanie, chocia dzisiaj myl, e nieraz trudno jej byo t powag utrzyma16.
Konflikty, ktre w sposb naturalny splataj si z procesem dojrzewania i ksztatowania modzieczej wiadomoci, Jzefa Siwikowa potrafi rozwizywa w duchu tolerancji. Osobisty
przykad, wyrozumiao, perswazja, dyskusja, pogadanka, niekiedy te akceptacja modzieczego buntu i solidaryzowanie si z pogldami podopiecznych, to tylko niektre przykady taktu pedagogicznego i wyjtkowo skutecznego oddziaywania na postawy wychowanek17.
Trzewy osd rzeczywistoci i dowiadczenia wyniesione z pobytu w Rosji ka jej
z rezerw odnosi si do postaw populistycznych i anarchistycznych. Obawia si uwodzicielskiego wpywu ideologii bolszewickiej na uczennice i kadr pedagogiczn (w osobach nauczycielki przyrody panny Modowskiej i polonisty Pana Remiszewskiego), wywieranego w latach
1910/1911 przez Mikoaja Krylenk, nauczyciela jzyka rosyjskiego. Poszukiwany przez andarmeri rosyjsk, zadekowa si w Sosnowcu, miejscowoci przygranicznej, dla uatwienia
ewentualnej ucieczki: Pani Siwikowa zlka si wpywu tej trjki na szko. Kobieta wiata,
wysoce tolerancyjna, ale cicha i opanowana, z trwog obserwowaa ogniste wybuchy temperamentu uczennic. Odetchna, kiedy pan Krylenko wyjecha z Sosnowca 18. Intuicja nie zawioda Pani Przeoonej: Mikoaj Krylenko, w 1917 r. czonek Rzdu Rewolucyjnego w Piotrogrodzie, od listopada 1917 r. do marca 1918 r. naczelny dowdca armii rosyjskiej, a pniej
Generalny Prokurator Zwizku Radzieckiego, mia na sumieniu niejedno ludzkie istnienie.
Niech Przeoonej do tej postaci bya nieprzejednana. Ponad 20 lat pniej powie o nim: Tak
np. zmuszeni bylimy tolerowa przez dwa lata w naszym gronie nauczyciela jzyka i literatury
rosyjskiej w wyszych klasach, Mikoaja Krylenko, znanego w czasie rewolucji rosyjskiej, a
dzisiaj naczelnego prokuratora republiki sowieckiej, jednego z gwnych katw bolszewickich.
By to zdecydowany i zdolny rusyfikator, o duszy brutalnej, zdolnej do wszystkiego, ktry nienawidzi wszystko, co polskie. Kto zna t perfidn posta, tego nie zdziwi jego obecna rola 19.
Jzefa Siwikowa ma otwarty umys. Nieustannie poszerza wasn wiedz o wiecie
i metodach pracy pedagogicznej. W swojej szkole upowszechnia postawy demokratyczne
i scjentystyczne, przekonana o duych moliwociach intelektualnych swoich podopiecznych.
Wierzy, e dobre wyksztacenie jest podstaw ich yciowej niezalenoci. Postawy pokrewne nurtom emancypacji i feminizmu ksztatuje w sposb nad wyraz taktowny, daleki od karykaturalnej demonstracyjnoci haaliwie manifestowanej rwnoci pci, zdolnej omieszy i po14
Narcyza Barszczyska: Praca i znaczenie naszej szkoy dla Pastwa i dla nas. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935,
s. 67.
15
Alicja Dorabialska: W polskiej szkole lata 1908-1913.[W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia
II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 40.
16
Iza Wasilewska-Gadomska: Ocalmy jej obraz. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 77.
17
Ibidem, s. 44-45, 77.
18
Alicja Dorabialska: W polskiej szkole lata 1908-1913. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia
II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988. s. 42.
19
Przemwienie Dyr. J. Siwikowej. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 56.
101
Iza Wasilewska-Gadomska: Ocalmy jej obraz. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 78.
21
Ibidem, s.78.
22
Alicja Dorabialska: W polskiej szkole lata 1908-1913. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia
II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 46.
102
Gmach dla gimnazjum pastwowego im. Emilii Platerwny. [W:] Iskra, 1923 r, nr 67 przedruk [W:] Ksiga
pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988,
s. 46.
24
Przemwienie Dyr. J. Siwikowej. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 56.
25
Powstanie i rozwj szkoy. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 5.
26
Przemwienie Dyr. J. Siwikowej. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 61.
103
Reforma struktury szkolnictwa z dniem 1 wrzenia 2002 r. sprawia, e szkoa staa si trzyletnim liceum ponadgimnazjalnym. Od 2005 r. w strukturze szkoy znajduj si oddziay dwujzyczne z wykadowym jzykiem angielskim.
SZTANDAR
Swoj histori ma rwnie szkolny sztandar. Ufundowany
przez rodzicw w 1933 r. na Jubileusz 25-lecia istnienia szkoy,
obecnie jest uywany wycznie w wyjtkowych i uroczystych
okazjach.
Jest to sztandar szczeglnej urody. Ora biaego z rozpostartymi na karmazynowym tle skrzydami, strojnego w zot koron okalaj u dou zielonozote gazie laurowe, a od gry wieczy
napis: Pastwowe Gimnazjum eskie im. Emilii Plater w Sosnowcu. W dolnych rogach mieni si zotem haftowane znamienne daty: 1908 - zaoenia szkoy
(prawy rg) i 1934 wzniesienia gmachu szkolnego (lewy rg). Odwrotn stron sztandaru
zdobi dewiza: Ojczyzna Nauka Cnota, nad ktra widnieje wizerunek Matki Boskiej
z Dziecitkiem.
W 1933 r. Narcyza Barszczyska, uczennica maturalnej
klasy smej, reprezentujca poczet honorowy przejmujcy sztandar z rk Pani Przeoonej, mwi: Stanie si on przeto dla nas
symbolem honoru szkoy, honoru uczennicy, ucielenieniem naszych najwzniolejszych ideaw i de, na ktrych czele widnieje
szczcie ojczyzny i dobro wspobywateli.27 Wwczas to na
sztandar luboway uczennice: Dzi (...) lubujemy wierno naszym modzieczym uczuciom i ideaom, a za cel najwyszy stawiamy sobie prac dla Pastwa, denie do jego dobrobytu i
potgi, i postanawiamy, e zawsze bdziemy kroczy drog naleycie rozumianego obowizku
obywatelskiego, my uczennice Gimnazjum Pastwowego im. Emilji Plater.28 Wkrtce okazao
si, e dotrzymay sowa. Wiele z nich ojczynie powicio ycie: dziaay w ruchu oporu, byy
kurierami i czniczkami, dziaay w Zwizku Walki Zbrojnej, organizacji Orze Biay, Armii
Krajowej, walczyy na Podlasiu, giny w wizieniach, obozach koncentracyjnych, byy katowane i gilotynowane, kilka z nich polego w powstaniu warszawskim.29
Pierwszy sztandar przetrwa lata niewoli. Podczas hitlerowskiej okupacji zaszyty w marynark wonego Jana Keka
oczekiwa wolnoci w szkolnej kotowni, a w okresie PRL egzystowa nieuywany w szkolnej gablocie jako relikt przeszoci o
symbolice nie licujcej z ideologi epoki.
Kolejny sztandar szkoa otrzymaa po 36 latach, w dniu
24 maja 1969 r.30 z okazji obchodw Jubileuszu 60-lecia liceum.
Jego fundatorami byli kolejarze, a przekazany zosta
27
Narcyza Barszczyska: Praca i znaczenie naszej szkoy dla Pastwa i dla nas. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935,
s. 65.
28
Ibidem, s. 68.
29
Halina Grodecka: W czasie nieludzkim. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s.111-118.
30
60-lecie Liceum im. Emilii Plater. [W:] Trybuna Robotnicza, 14 maja 1969 r.
104
szkole przez zastpc Dyrektora Dyrekcji Okrgowej Kolei Pastwowych. Sztandar ten by
znacznie skromniejszy i naznaczony ideologicznym pitnem epoki. Na biaym tle poszycia
usytuowano stosown symbolik: w centralnym punkcie znajduj si: otwarta ksiga (ukazana
w wyjtkowo znieksztacajcej perspektywie) i symboliczny kaganiec owiaty, z ktrego wntrza wydobywaj si stylizowane pomienie. Nad tymi motywami gruje napis: Liceum Oglnoksztacce im. E. Plater, a pod nimi znajduje si lokalizacja szkoy: w Sosnowcu. Odwrotn
stron sztandaru zdobi centralnie umieszczony orze biay w rycie Polski Ludowej, wspierajcy
szpony na laurowych gazkach. Ora otacza dewiza: Nauk i prac suymy Polsce Ludowej.
Sztandar ten uywany by w szkole a do 1992 r. O trzy
lata pniej ni Polska Ludowa przeszed do historii. Cho jest
modszy od swego poprzednika, dzi mgby uchodzi za znacznie
starszego brata. Mia mniej szczcia nie by zrobiony z dobrego,
przedwojennego materiau. Jego barwy spowiay, zocenia i biel
poszarzay. Zasuy na spoczynek.
Restytucja pierwszego sztandaru nastpia w 1992 r. Wrci na nalene mu miejsce w yciu szkolnym. Jego urod, intensywno barw, misterno haftu oraz precyzj wykonania podziwia mog uczestnicy szkolnych
uroczystoci nadal wita uczniw klas I podczas lubowania i egna absolwentw klas III
podczas Ostatniego dzwonka, reprezentuje szko podczas oficjalnych uroczystoci, towarzyszy
w ostatniej drodze dyrektorom, uczniom, wybitnym absolwentom i nauczycielom szkoy.
Wzbudza podziw konserwatorw wawelskich zbiorw sztuki, o czym mona si byo przekona w 2000 r., gdy poddano go gruntownej renowacji, sfinansowanej ze skadek uczestnikw
Zjazdu Absolwentw w 1998 r. , ktry mia miejsce z okazji Jubileuszu 90-lecia Liceum. Cierpliwie czeka na swoja replik, wymagajc rki artysty i mistrza. Jak dotd potencjalni wykonawcy pokornie wyznaj, e z rnych wzgldw nie s w stanie wykona rwnie kunsztownego dziea.
GMACH
Siedmioklasowa pensja W. Mojkowskiej w pierwszym roku od swego powstania funkcjonuje w ciasnych pomieszczeniach przy ulicy Modrzejowskiej 2231. Z koniecznoci nabyta
przez Jzef Siwikow za kilka tysicy rubli, za jej spraw zostaje przeniesiona do budynku w
dzielnicy zamieszkiwanej gwnie przez ydw, pooonego przy ulicy Fabrycznej 7 (obecnie
Maachowskiego 5)32, u jej zbiegu z ulic Targow, gdzie: (...) zajmowaa trzecie i p drugiego pitra, a prowadziy do tego przybytku wiedzy dwie bramy. Z jednej strony schody wiody
do wejcia frontowego. Tdy wkraczao grono profesorskie. My, uczennice chodziymy kuchennymi schodami prowadzcymi z podwrza. Lokal gimnazjum przerobiony by z kilku
mieszka. Dugi korytarz biegncy przez trzecie pitro koczy si z jednej strony kuchni
krlestwem wonych, pci eskiej rzecz jasna. Jedna z nich, to urzdujca do dzi na tym samym stanowisku, ale oczywicie w innym lokalu p. Stasia [Kulejka przyp. aut.]. Drugi koniec
korytarza stanowiy zakamarki suce niejednokrotnie za schronienie w czasie przerw dla
przeczytania jakiej zakazanej ksiki albo dla poufnych zwierze i rozmwek. W miejscu,
31
Irena lenzak: Z historii gimnazjum eskiego im. Emilii Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z
okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 25.
32
Piotr ur: Szkice z przeszoci Liceum im. E. Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 90lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 25.
105
gdzie korytarz skrca pod ktem prostym, sta sup nie-sup, filar nie-filar, wok ktrego
uprawiaymy podczas przerw szalone gonitwy (...) Gdy chc sobie przypomnie t lub ow
koleank (...) jawi mi si na tle klasy czy sali rekreacyjnej i zarazem gimnastycznej o skrzypicym parkiecie, czy ukrytego we wspomnianych zakamarkach pokoju dla chorych z ceratow
kanapk.33
Z okien budynku uczennice mog obserwowa rne obrazki z ycia miasta, co staje
si rdem rnorodnych przey, np.: Miaymy (...) widok na hady, a za nimi na bratni
handlwk msk. Widok tem dostarcza nam przez dugie lata wielu atrakcji, bo chopcy na
przerwy wybiegali a na hady, a my jak krlewny zaklte w wiey spogldaymy w d
z tskn zazdroci. Same hady (...) miay szalony urok. Trudno sobie dzi wyobrazi,
e midzy ul. Maachowskiego a Przemsz wznosio si nieregularne pasmo grskie, pokrywajce si na wiosn wt trawk i zagbiowskim kwieciem34 albo: stawaam przy oknie na
klatce schodowej i obserwowaam to, co odbywao si za oknami wychodzcymi na wskie,
wewntrzne podwrko. Byam negatywnie przycigana przez widok starego yda ubranego w
obrzdowy strj modlitewny, stojcego twarz do okna nad pulpitem z ksig. Kiwajc si
rytmicznie nie zwraca uwagi na kobiety przechodzce przez pokj za jego plecami. Modli si
w nieznany mi tajemniczy sposb (...)35
W roku 1914 z inicjatywy matki jednej z uczennic (p. Mrokowskiej)36, powstaje projekt powoania konsorcjum celem wybudowania budynku dla szkoy. Do dziaa wczaj si
rodzice, deklarujcy potrzebne kwoty. Rozpoczyna si tworzenie planw budowy szkoy. Wybuch I wojny wiatowej, wyludnienie Sosnowca i zuboenie jego mieszkacw zmuszaj spoeczno szkoln do tymczasowej rezygnacji z projektu.
Starania o poszerzenie bazy szkolnej zostaj wznowione po odzyskaniu niepodlegoci. Pani Przeoona ubiega si o wybudowanie nowego gmachu lub poszerzenie posiadanego
zasobu lokalowego, ktry nie odpowiada potrzebom rozwijajcej si szkoy: Ciasny, niewygodny lokal szkoy na 3 pitrze, bez podwrza i boiska, potguje opakane warunki mieszkaniowe modziey Zagbia; to jest rdem staej troski i niepokoju dla kierownictwa szkoy i
rodzicw37. Jzefa Siwikowa decyduje o uspoecznieniu szkoy, a nastpnie dy do jej upastwowienia. Podejmuje dziaania zmierzajce do pozyskania dla dziea budowy gmachu sojusznikw w rodowisku lokalnym i we wadzach owiatowych. W dniu 31 lipca 1919 r. zwraca si
do Rady Miejskiej z wnioskiem o udzielenie poyczki na okres 2-3 lat, uzasadniajc moliwo
spaty pozytywnym stanowiskiem Ministerstwa Wyzna Religijnych i Owiecenia Publicznego,
zobowizujcym si do rychego przejcia i upastwowienia szkoy oraz akceptacji usprawiedliwionych dugw z budowy wynikajcych38. Wniosek Przeoonej, mimo poparcia i zobowizania Ministerstwa Wyzna Religijnych i Owiecenia Publicznego, zostaje przez wadze miej-
33
Elbieta Zbiegniewska Stanikowa: Czas odbarwia (1916-1924). [W:] Po latach... Jednodniwka Zjazdu Koleeskiego B. Wychowanek Gimnazjum i Liceum im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1959, s. 19-20.
34
Iza WasilewskaGadomska: Wspomnienia (1908-1917). [W:] Po latach... Jednodniwka Zjazdu Koleeskiego B.
Wychowanek Gimnazjum i Liceum im. Emilii Plater w Sosnowcu. Sosnowiec 1959, s. 10.
35
Janina Kraupe *** [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 90-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii
Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 59.
36
Gmach dla gimnazjum pastwowego im. Emilii Platerwny. Przedruk z dziennika Iskra, 1923, nr 67,
[W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu,
Sosnowiec 1988, s. 46.
37
Sprawozdanie z dziaalnoci Zarzdu Koa Opieki Przy Gimnazjum Pastwowym eskim im. Emilji Plater
w Sosnowcu. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 39.
38
cyt. za Piotr ur: Szkice z przeszoci Liceum im. E. Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji
90-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 27.
106
Piotr ur: Szkice z przeszoci Liceum im. E. Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 90lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 33.
40
Sprawozdanie z dziaalnoci Zarzdu Koa Opieki Przy Gimnazjum Pastwowym eskim im. Emilji Plater
w Sosnowcu. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 39.
41
Piotr ur: Szkice z przeszoci Liceum im. E. Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 90lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 37.
42
Sprawozdanie z dziaalnoci Zarzdu Koa Opieki Przy Gimnazjum Pastwowym eskim im. Emilji Plater
w Sosnowcu. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 38.
43
Ibidem, s. 38.
44
Ibidem, s. 40.
107
45
Ibidem, s. 40.
Przemwienie Dyr. J. Siwikowej. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 59.
47
Irena lenzak: Z historii gimnazjum eskiego im. Emilii Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z
okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 39.
48
Sprawozdanie z dziaalnoci Zarzdu Koa Opieki Przy Gimnazjum Pastwowym eskim im. Emilji Plater
w Sosnowcu. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 40.
49
Stanisaw Latuchowiec: Na jubileusz Liceum im. Emilii Plater. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80 -lecia
II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 111-118.
46
108
szk zgromadzone w seminarium nauczycielskim rodki miay zasili fundusze budowy gmachu dla szkoy kierowanej przez Jzef Siwikow. Komitet przy Seminarium Nauczycielskim z
rezerw odnis si do tej propozycji. Postawi Kuratorium warunki zaakceptowania jego propozycji: dyrektorem szkoy nie bdzie Jzefa Siwikowa, ale Janina Strczyska, dotychczasowa
dyrektorka Seminarium Nauczycielskiego, szkoa bdzie mie charakter oglnodostpny a nie
elitarny, a skadki rodzicielskie bd dostosowane do moliwoci rodzicw najmniej zarabiajcych.50
Zwaywszy fakt, e dorobek i osobowo Jzefy Siwikowej zyskay jej wielki szacunek w rodowisku owiatowym i spoecznym, a szkoa cieszya si powszechnym uznaniem
i legitymowaa si bardzo wysokim poziomem ksztacenia, Kuratorium stano przed powanym dylematem. Odrzucenie warunkw Seminarium Nauczycielskiego faktycznie oznaczao
rezygnacj z zamiaru wsparcia posiadanymi (lecz niewystarczajcymi rodkami) idei wzniesienia gmachu oglnoksztaccej szkoy eskiej w Sosnowcu. Przyjcie warunkw przedstawionych przez Seminarium Nauczycielskie mogo by odczytane jako deprecjonowanie niepodwaalnych zasug Jzefy Siwikowej, zaoycielki renomowanej szkoy.
Jzefa Siwikowa wiedziaa, e w tej sytuacji jej
postawa bdzie miaa decydujce znaczenie. Nie moga
pozwoli, aby jej osoba staa si przeszkod w poprawie
warunkw nauki podopiecznych, a wieloletni wysiek ich
rodzicw poszed na marne. Po 25 latach kierowania
szko przechodzi na emerytur. Odchodzi ze szkoy
Naszej szkoy. O tym, e bya to trudna decyzja, wymownie wiadczy taktowne przemilczanie jej okolicznoci
przez zainteresowan i jej najblisze otoczenie. Ton goryczy, przebija z penych dumy i wdzicznoci wystpie uczniw i rodzicw z okazji obchodw
Jubileuszu 25-lecia istnienia szkoy (obchodzonego w dniach 22-23 kwietnia 1933 r.) oraz
poegnania Jzefy Siwikowej w dniu 18 wrzenia 1934 r., przeniesionej z dniem 1 sierpnia
1933 r. w stan spoczynku: W chwili, gdy staj przed Tob, by Ci wyrazi to, co nam wszystkim
ley na sercu, pragn Ci przede wszystkim podzikowa za to, e przysza, by wysucha, co
mamy Ci powiedzie (...). Co do nas, obecnych
uczennic gimnazjum widzimy przed sob jeden
tylko idea, a wcieleniem tego ideau jeste wanie
Ty! (...) Pani Przeoona niech yje!51.
Spoeczno szkoy chodno przyja now
dyrektork Janin Strczysk: Nie miaa ona
atwego ani sodkiego ycia na tym stanowisku. Nie
zostaa dobrze przyjta ani przez grono nauczycielskie, w wikszoci pochodzce ze szkoy pani Siwikowej, ani przez rodzicw modziey tej szkoy. Bya
obca52.
W kontekcie tych faktw trudno zgodzi si z tez o politycznych przyczynach odej-
50
Ibidem, s. 112.
Przemwienie Elbiety Dietlwny uczennicy klasy smej 16 IX 1934 w dniu poegnania przeoonej przez uczennice gimnazjum. [W:] Nasza szkoa, Sosnowiec 1935, s. 68-69.
52
Stanisaw Latuchowiec: Na jubileusz Liceum im. Emilii Plater. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80 lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 118.
51
109
cia ze stanowiska Jzefy Siwikowej53. Jakkolwiek naley zauway, e Pani Przeoona nie
krya swoich pogldw politycznych, bliszych zapewne narodowo-chrzecijaskiej demokracji
ni rzdzcym wczenie pisudczykom. Jeli bya jaka presja, to zapewne nie ze strony wadz
pastwowych. Bya to raczej presja okolicznoci: konieczno pozyskania funduszy
dla rozpocztego dziea budowy nowej siedziby dla szkoy, brak wsparcia wadz miejskich dla
tej spoecznej inicjatywy, potrzeba skompensowania likwidowanemu Seminarium Nauczycielskiemu im. Marii Konopnickiej wniesionego wkadu finansowego, ambicje osobiste zainteresowanych czy te potrzeba zmiany wizerunku szkoy, wykreowanego z uprzedze i fobii przez
cz spoecznoci miejskiej. Pomimo powszechnej dostpnoci (wskutek uspoecznienia a
nastpnie upastwowienia) szkoa bya uporczywie postrzegana jako placwka elitarna nie w
aspekcie rzeczywistego ksztacenia elit spoecznych, ale jako szkoa dla elity ekonomicznej.
wiadczy o tym lista warunkw postawionych wadzom owiatowym przez Seminarium Nauczycielskie.
Tymczasem idee demokratyczne przywiecay szkole od pocztku jej istnienia. Jednak
w zaborze rosyjskim na pocztku XX w. szkoa nie moga funkcjonowa jako placwka uspoeczniona. Prawd jest, e do jedynej szkoy prowadzcej ksztacenie w jzyku polskim posyaa swoje crki najbardziej wiata i patriotyczna, aczkolwiek stosunkowo nieliczna grupa
mieszkacw Sosnowca. Do dobrej szkoy chcieli posya swoje crki take przemysowcy i
przedstawiciele miejscowej finansjery. Nie oznacza to jednak, e szkoa stanowica wasno
Jzefy Siwikowej zamkna podwoje dla dziewczt z rodzin ubogich: Szkoa bya samowystarczalna, bo czesne byo do wysokie. Na pewno zdarzay si dziewczynki zwalniane z opat, ale
ja dotd nie wiem, ktre. I adna z nas nigdy o tym nie wiedziaa, bo Pani Przeoona uwanie
przestrzegaa rwnoci koleeskiej uczennic. Nie byo nigdy mowy o takim czy innym pochodzeniu. Niektre dziewczta wybijay si szybko zdolnociami, talentem, ale przewanie nie
wiedziaymy, kim s ich rodzice (...). Byy oczywicie ydwki w iloci chyba okoo 20%. To
nie dao si ukry, choby, dlatego, e nie uczszczay na lekcje religii. (...) Na pewno zamoniejsze od nas, ale pene kultury osobistej i bardzo zdolne.54 Inna absolwentka wspomina: Od
najmodszych lat byymy wdraane do rwnoci koleeskiej. I dlatego nie wolno nam byo
ofiarowywa nauczycielom prezentw indywidualnie ani skadkowo, choby to byy tylko kwiaty. Wystarczy musiay wasnorcznie malowane laurki i uroczyste yczenia. Przecie nie
wszystkie dzieci mogy da skadk. Niektre nie dostayby w domu na ten cel nic, inne jak
cz, a inne wypakiwayby moe u matek ciko zarobione grosze (...). Surowym nakazem
naszej Przeoonej zabronione byy wszelkie skadki pienine, zwizane z obdarowaniem profesorw, nie wolno byo dawa adnych podarunkw, a kwiaty tylko, o ile pochodziy z wasnego ogrdka. Obejmowao to w rwnej mierze, a nawet bardziej rygorystycznie, dzie imienin pani, Siwikowej. (...) stan majtkowy czy stanowisko taty nie chronio przed pozostaniem
na drugi rok. Ze zachowanie, zwaszcza poza murami szkoy, bywao powodem wielu przykroci, a do wydalenia ze szkoy wcznie.55
Piotr ur, autor publikacji powiconych szkole, dodaje: (...) W pierwszych latach
uczyy si w niej dziewczta z rodzin dobrze sytuowanych. Ale inna szkoa nie miaa moliwoci
przetrwania. Warto w tym miejscu doda, e pewna ilo dziewczt moga liczy na zwolnienie
53
Irena lenzak: Z historii gimnazjum eskiego im. Emilii Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z
okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 30.
54
Alicja Dorabialska: W polskiej szkole lata 1908-1913. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II
Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 40.
55
Iza Wasilewska-Gadomska: Ocalmy jej obraz. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 79.
110
z opat, a warunkiem byo wykazanie zdolnoci popartych rzeteln prac. System ten stosowaa
szkoa od pocztkw swego istnienia a do jej upastwowienia. Jego zasig by do znaczny.
W pimie do Rady Miejskiej miasta Sosnowca z dnia 30 maja 1919 r. J. Siwikowa podkrela:
W szkole naszej ksztaci si rednio 350 dzieci mieszkacw Sosnowca, ktrych czwarta cz
zwalniana jest z wpisw. Tym gwnie motywowaa prob o udzielenie przez Magistrat zapomogi w sumie 11 000 M.56 Oznacza to, e kadego roku ksztacenie okoo 87 dziewczt
z niezamonych rodzin finansowali rodzice lepiej sytuowani oraz... sama Pani Przeoona. Nie
wydaje si prawdopodobne, aby po uspoecznieniu w 1918 r., a tym bardziej po upastwowieniu w 1922 r. szkoa zmienia polityk wobec biedniejszych uczennic. Wrd wspomnie
wdzicznych absolwentek zwraca uwag wypowied K. Goygowskiej-Matyjowej maturzystki z 1930 r.: Ojciec mj by tokarzem w zakadach Hulczyskiego, w domu warunki byy bardzo skromne, ale mimo to lata spdzone w szkole to jedno z moich najlepszych wspomnie.
Czuam si otoczona serdeczn opiek. Uczyam si dobrze, jedynie z jzyka niemieckiego
miaam dwjki. Nauczycielka przedmiotu, pani H. Zieleniewska, przez pl roku cierpliwie
douczaa mnie u siebie w domu, czynic to zupenie bezinteresownie. Wakacje letnie (sze
tygodni) dziki duej znice, z ktrej zawsze cz z nas korzystaa, spdzaam na doskonaych
szkolnych koloniach na Podhalu, czasem nad morzem. W cigu roku miewaymy ciekawe
kilkudniowe wycieczki (ja zawsze znikowo, a byy take koleanki zwalniane z kosztw). Serdeczny kontakt z Pani Siwikow przetrwa do ostatnich dni Jej ycia (...) doznaam z Jej strony tyle serca i troskliwej opieki, e (...) czuj si naprawd szczliwa mogc to publicznie
wyrazi.57
Twierdzenie, jakoby gimnazjum byo dostpne dla dziewczt z dobrze sytuowanych
rodzin, czsto crek miejscowych fabrykantw58 nosi znamiona tendencyjnoci i rozmija si z
prawd historyczn. Nie tylko powiela gboko niesprawiedliwe opinie i utrwala mylne wyobraenia o wczesnej roli szkoy, ale zaciera prawd o jej najbardziej chlubnych tradycjach.
Stulecie Plater to dobra okazja do przyjrzenia si faktom i rzeczywistym dziejom szkoy. To
okazja do zmiany faszywych stereotypw, preparowanych dla potrzeb populistycznej ideologii, lecz latami pokutujcych w wiadomoci spoecznej.
Z dniem 1 padziernika 1934 r., wkrtce po poegnaniu przez uczennice Pani Przeoonej Jzefy Siwikowej (16 wrzenia 1934 r.), szkoa, kierowana ju przez Janin Strczysk,
przeniosa si z ulicy Maachowskiego nad Przemsz. Budynek przy ul. Parkowej by jeszcze
nieotynkowany, ale bardzo nowoczesny na owe czasy59. Mia odpowiednie zaplecze higieniczne oraz stwarza warunki do realizacji nowych form ksztacenia. Mieciy si tu pracownie:
biologiczna, fizyczna i zaj praktycznych oraz sala gimnastyczna. Brakowao jeszcze kompletnego wyposaenia, ale z czasem zostao ono uzupenione. Otoczenie szkoy wymagao
uporzdkowania i zagospodarowania. W zamierzeniach byo przygotowanie boiska i ogrdka
szkolnego. W dziele tym uczestniczyy gwnie uczennice, ktre siay, sadziy, pey, podleway
grzdki60. Nowa rzeczywisto szkolna powoli stawaa si dla nich nasz szko, naszym ogro-
56
Piotr ur: Szkice z przeszoci Liceum im. E. Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 90lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 33.
57
K. Goygowska-Matyjowa: Rok 1930 [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 167.
58
Irena lenzak: Z historii gimnazjum eskiego im. Emilii Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z
okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu. Sosnowiec 1988. s. 30.
59
Halina Rabsztyn: Pocztek w nowej szkole. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 160.
60
Ibidem, s. 160.
111
dem, naszym boiskiem61. Tym bardziej, e Pani Dyrektor Janina Strczyska, mimo pocztkowego ostracyzmu spoecznoci szkolnej, kompetentnie i sprawnie realizowaa zadania edukacyjne i administracyjne, zyskujc szacunek i uznanie nauczycieli, uczennic i ich rodzicw oraz
wadz owiatowych. Pozwolio to szkole w latach 1934-1939 utrzyma wysok pozycj
w rodowisku i uzyska wysok ocen poziomu ksztacenia.
Informacje o dziejach gmachu szkolnego, oddanego do uytku 1 padziernika 1934 r.,
w monografiach szkoy z lat 1988, 1993, 1998 s do skpe. Finis coronat opus? Co si dziao
w budynku podczas okupacji, po zakoczeniu wojny, w czasach PRL-u i potem w wolnej Rzeczypospolitej? Nieco informacji przynosi przegld materiaw z monografii z okazji 70-lecia
szkoy, przygotowanej do wydania, ale nie opublikowanej.
Ze zgromadzonych informacji wynika, e podczas okupacji niemieckiej w budynku
mieszkaa Pani Dyrektor Janina Strczyska, do momentu aresztowania w 1940 r. Szkoa nie
funkcjonowaa, poniewa wadze okupacyjne godziy si wycznie na zorganizowanie szk
elementarnych, uczcych czytania, pisania i liczenia do 500, oraz posuszestwa wadzy niemieckiej, pilnoci i grzecznoci. Modzie polska pozbawiona moliwoci oficjalnego ksztacenia, uczestniczya w tajnych kompletach, ktrych dzieje maj ju stosunkowo bogat dokumentacj62. W budynku szkolnym mieciy si najpierw koszary onierzy Wehrmachtu, potem
kolejno prezydium policji niemieckiej, komenda stray poarnej a nastpnie szkoa podstawowa i rednia dla modziey niemieckiej i dzieci volksdeutchw.63
Po okupacji niemieckiej w pierwszych dniach stycznia w szkole stacjonowao wojsko64. Jak podaje Pani Dyrektor Irena lenzak: W styczniu 1945 roku dziki zwyciskiej ofensywie Armii Radzieckiej i Ludowego Wojska Polskiego, umczony okupacj Sosnowiec odzyska wolno, a historyczne zasady Manifestu PKWN zwiastoway budow nowego ycia,
w oparciu o nowe zasady ustrojowe, zasady sprawiedliwoci spoecznej (...). Wizja wolnej
ludowej ojczyzny (...) staa si rzeczywistoci. (...) dziaania wojenne nie oszczdziy budynku
szkoy, ale jego katastrofalny stan nikogo nie przeraa ani nie odstrasza.(...) Tote ju
od lutego, zaledwie w kilka tygodni naprawiono wszystkie zasadnicze uszkodzenia, umeblowano rnorakim sprztem sale lekcyjne i od 19 marca 1945 r. rozpoczto uroczycie nowy,
a zarazem pierwszy w wyzwolonej ojczynie rok szkolny.65
Retoryka poprawnoci ideowej, obecna w relacji Pani Dyrektor Ireny lenzak
o powrocie szkoy do wasnego budynku, maskuje kolejn pprawd. Niezalenie od intencji
przekazu, ingerencji cenzury czy autocenzury, relacja ta faszuje rzeczywisto. Wspomnienia
bezporednich uczestnikw zdarze opisuj prawdziwy obraz zdarze: W styczniu 1945 r. przez
dziaania wojenne: ostatnie naloty i wysadzenie ssiedniego mostu, gmach zosta pozbawiony
cakowicie okien, a ostatecznie zdemolowany przez nowoprzybyych i rodzimych szabrownikw. Z poszczerbionym dachem, obtuczonymi i podziurawionymi murami, bez okien i klamek,
przywrcono gmach szkole.66 Jak wynika z relacji Pani Stasi67 [Stanisawy Kulejki wonej w
61
Ibidem, s. 160.
Zofia Frank: Tajne nauczanie. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 85-lecia II Liceum Oglnoksztaccego
im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1994, s. 31.
63
Piotr ur: : Szkice z przeszoci Liceum im. E. Plater w Sosnowcu. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 90lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec1998, s. 33.
64
Halina Grodecka: Moja dyrektorka. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 81.
65
Irena lenzak: Przemwienie na uroczystoci wrczenia sztandaru z okazji szedziesiciolecia szkoy.
[W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu,
Sosnowiec 1988, s. 199.
66
Halina Rabsztyn: 25 lat szkoy w Polsce Ludowej. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 100-lecia II Liceum
62
112
latach 1926-1959 przyp. red.], budynek szkoy doprowadzono do stanu uywalnoci rkami
nauczycieli, uczniw oraz ich rodzicw. Ewa Wanacka, wwczas jedna z uczennic szkoy,
wspomina: Zaczo si od wnoszenia awek. Na wasnych ramionach nie bardzo mocnych i nie
bardzo krgych wiadomo, przecie to niemal par dni po wojnie68. Zaraz po uporzdkowaniu i doprowadzeniu budynku do stanu uywalnoci wadza ludowa ulokowaa w nim szpital
wojskowy. Pozbawia spoeczno szkoln jej wasnoci i skazaa na wygnanie. Stanisawa
Kulejka wspomina: Pilnowaam szkoy jak mogam. A po wojnie, to ju razem z panienkami
doprowadziymy j do porzdku, a tu trzeba byo si przenosi do innej, bo tu mia by szpital. Na kilka miesicy przenieli nas do Prusa, w ktrym chopcy puszczali na nas gazy
zawice, dokuczali nam, bo sami musieli i gdzie indziej.69 Pani wona rozumie uczniw
z Prusa, ktrzy rwnie musieli opuci swoj szko.
Relacj Pani Stasi potwierdzaj wspomnienia uczennicy Haliny Rabsztyn:
Od pierwszego lutego rozpocza Dyrekcja remont i czyszczenie odzyskanego budynku.
Przy wydatnej pomocy Zarzdu Miejskiego, rodzicw, uczennic gremialnie zapisujcych si
do Gimnazjum70, Grona nauczycielskiego, wreszcie przy penej entuzjazmu, ofiarnej pomocy
modziey i suby szkolnej, doprowadzia Dyrekcja gmach do stanu uywalnoci. Umeblowaa
go rozmaitego rodzaju awkami i tablicami, wybrakowanymi przez Magistrat ze szk powszechnych. (...) Uczono si zaledwie kilka dni, gdy zjawi si w Dyrekcji naczelny lekarz Armii
Czerwonej i zada oprnienia szkoy w cigu 24 godzin (...) Gimnazjum zmuszone byo
przenie si do wyznaczonego mu przez Zarzd Miasta budynku poszpitalnego na ul. Legionw 9, gdzie byo ju zainstalowane Gimnazjum Mskie Bolesawa Prusa. Gimnazjum Prusa
przeniesiono do szkoy powszechnej nr 2.71 Pomieszczenia w oficynach poszpitalnych bez szyb
i piecw, eufemistycznie nazwane przez autork ubikacjami72 naleao oczyci z nieczystoci i rupieci oraz wyremontowa, w czym znw uczestniczyy uczennice i ich rodzice wraz z
Dyrektor Janin Strczysk i gronem nauczycielskim. Koszty po raz kolejny ponioso Koo
Opieki Rodzicielskiej, tym razem wspierane przez wadze miejskie. Z uwagi na szczupo
pomieszcze cz zaj odbywaa si w parku, o ile pogoda na to pozwalaa. Dziki staraniom
dyrekcji i Zarzdu Koa Opieki Rodzicielskiej oraz pomocy Kuratorium z dniem 22 sierpnia
1945 r. szpital wojskowy zosta zlikwidowany. Kilku rannych przeniesiono do innego szpitala,
a budynek przy ul. Parkowej 1 przekazano do dyspozycji szkoy. W wyniku gruntownego przegldu gmachu stwierdzono, e jego aktualny stan uniemoliwia wprowadzenie modziey. Podjto decyzj o gruntownej dezynfekcji obiektu oraz kapitalnym remoncie pomieszcze. Miasto
odmwio udzielenia szkole pomocy finansowej, jednak zobowizao zaj si remontem, gdy
miao odpowiednie zaogi i przedsibiorcw. Ostatecznie jednak: Dyrekcja przy pomocy zawsze chtnych i niezawodnych rodzicw przeprowadzia powtrnie gruntowny remont i czyszczenie gmachu i z dniem 15 wrzenia 1946 r. przeniosa szkol do wasnego budynku. Ten
Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu. s. 87-93.
67
Anna Strzakowska-Zieliska: Moi bliscy. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 177.
68
Ewa Wanacka: Dziewczta z mojej klasy. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 178.
69
Anna Strzakowska Zieliska: Moi bliscy. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 177.
70
Halina Rabsztyn: 25 lat szkoy w Polsce Ludowej. [W:] Ksiga pamitkowa wydana z okazji 100-lecia II Liceum
Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu. s. 87-93.
71
Ibidem, s. 87-93.
72
Ibidem, s. 87-93.
113
Ibidem, s. 87-93.
Ksiga pamitkowa wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988.
75
Emilia Morawska, Anna Grabowska: Szkoa pod kierownictwem dyr. Ireny lenzak, [W:] Ksiga pamitkowa
wydana z okazji 80-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu, Sosnowiec 1988, s. 48.
76
Ibidem, s.48.
74
114
nie stolarki okiennej i drzwiowej, wymian pknitych szyb, przeoenie terakoty w kuchni i
pomieszczeniu gospodarczym z wykonaniem odpowiednich spadkw w kierunku kratek ciekowych, pomalowanie remontowanych pomieszcze, ujednolicenie elewacji, roboty towarzyszce
i porzdkowe77 oraz wymian glazury w sanitariatach. Orzeczono ponadto, e koszty naprawy
ponosi KWK Sosnowiec. Pozyskane z tego tytuu rodki pozwalaj na przeprowadzenie
kompleksowej renowacji szkoy. Komitet Rodzicielski zawiera z wykonawc umowy opiewajce na czn kwot 336 milionw zotych (wielk nawet jak na czasy galopujcej wci inflacji). W 1993 r. udaje si wyremontowa elewacj budynku wraz ze stolark okienn, niemal
wszystkie pomieszczenia lekcyjne, administracyjne, gospodarcze, sanitariaty i stolark drzwiow. Now glazur i terakot otrzymuje szkolna kuchnia. Pomoc rodzicw jest ogromna Komitet Rodzicielski podejmuje si dofinansowa rozdzielenie jednej ani szkolnej na osobne
prysznice dla dziewczt i dla chopcw, asygnujc na ten cel 30 milionw zotych. Szkoa na
skutek zmiany koloru elewacji zaczyna by artobliwie nazywana row. Okazuje si jednak, e wejcie szkoy w okres rowy nie jest zamyka bilansu potrzeb w zakresie utrzymania i
modernizacji budynku. Stary gmach, a w szczeglnoci istniejce instalacje wymagaj staych
nakadw na unowoczenianie i likwidacj czstych awarii.
W latach 1995-1996 modernizowana jest instalacja gazowa (wymiana kuchenek gazowych i kurkw w pracowni chemicznej i kuchni, przespawanie pionw i poziomw, przewinicie podej, malowanie), w roku 1997 dokonuje si wyprowadzenia zaworu gwnego
na zewntrz budynku, a w roku 2000 ma miejsce cakowita wymiana instalacji gazowej
w laboratorium chemicznym.
Niemniej kopotliwe jest utrzymanie instalacji centralnego ogrzewania. Sytuacje poprawia wykonanie ukadu do uzupenienia instalacji wod uzdatnion z PEC (1992) i zmiana
wymiennikw ciepa typu JAD oraz baterii zasilajcej (1996-1997). Ponadto usprawnieniu sieci
centralnego ogrzewania suy wymiana zaworw grzejnikowych i zaworu regulujcego oraz
wymiana filtra siatkowego (2001 r.), a take wymiana odcinkw rurocigu centralnego ogrzewania (wykonana w 2002 r.), co na pewien czas zapewnia prawidowe funkcjonowanie sieci
grzewczej.
Dziki rzetelnoci szkolnych konserwatorw nie ma wikszych problemw z instalacj
elektryczn. Rok 1999 przynosi przebudow przycza linii napowietrznej, w 2004 r. w szatni
szkolnej zostaje zamontowana nowa instalacja, a w roku 2005 wykonane zostaje nowe owietlenie zewntrzne budynku. Kompleksowa wymiana owietlenia ma miejsce salach 61, 62, 63,
27, 21 oraz w sali gimnastycznej, bibliotece, czytelni szkolnej, sekretariacie i w szatni. W roku
2001 wykonana zostaje nowa instalacja odgromowa.
Jedn z najistotniejszych potrzeb okazuje si remont dachu. Roboty naprawcze w
latach 1997 i 2001 maj charakter dorany, dopiero w latach 2004-2006 nastpuje kompleksowy remont pokrycia dachowego, obejmujcy prace dekarskie oraz wymian i uzupenienie rur
spustowych.
Najpowaniejsze problemy stwarza uytkownikom instalacja kanalizacyjna. Liczne
s awarie, a wielokrotnie czyszczenie od zewntrz oraz od wewntrz budynku na krtko tylko
poprawiaj sytuacj, niewielk popraw przynosi wymiana pionu kanalizacyjnego w 2001 r.
oraz remont studzienek kanalizacyjnych w zwizku z prowadzeniem w roku 2007 r. rozlegych
prac odwadniajcych budynek, w zwizku z czym w 2008 r. ma miejsce kompleksowa przebudowa pionu kanalizacyjnego i remont toalet na 4 kondygnacjach.
77
Orzeczenie z dnia 18.12.1992r. Okrgowej Komisji ds. Szkd Grniczych przy Okrgowym Urzdzie Grniczym w
Katowicach, nr rep. I/3619-52/92.
115
Staej renowacji i odwieaniu podlegaj sale lekcyjne, korytarze i parkiety. Pomieszczenie reprezentacyjne szkoy aula w 1998 r. zostaje poddana renowacji i otrzymuje nowy
wystrj. Kompleksowy remont auli przypada na rok 2006, kiedy to nastpuje wymiana boazerii, wykonanie nowej sztukaterii i instalacji elektrycznej oraz podwieszanego sufitu nad scen,
wraz z jej owietleniem i konstrukcj pod now kurtyn.
Pracownie przedmiotw przyrodniczych zostaj zmodernizowane i nowoczenie wyposaone w roku 2000 w zwizku z realizacj projektu Modzieowej Akademii Krzewienia
Edukacji, sfinansowanych przez Fundacj Timken i Urzd Miasta. Kompleks pracowni, skadajcy si dwch sal audytoryjnych (sala nr 62 i 58) oraz dwch nowoczesnych laboratoriw (sale
nr 60 i 63) otrzymuje nazw: Zesp Pracowni Przyrodniczych im. prof. Alicji Dorabialskiej,
jednej z pierwszych i najwybitniejszych absolwentek szkoy.
W latach 2001-2008 ze skadek rodzicw odnowione zostaj sale 30, 53, 58, 64, 70,
jadalnia, sklepik oraz pomieszczenia biblioteki szkolnej i czytelni. Magazyn biblioteczny zostaje wyposaony w nowe i funkcjonalne regay przesuwne (2003 r.). Rozbudowie, osuszeniu
i modernizacji podlega te szatnia uczniowska znikaj stalowe klatki, a ich miejsce zajmuj
wieszaki z numerkami (2004 r.). Rwnoczenie Urzd Miasta finansuje adaptacje mieszkania
subowego na pomieszczenia uytkowe (gabinet higienistki szkolnej, pomieszczenie socjalne
dla pracownikw obsugi, toaleta) i sale lekcyjne, malowanie sal (nr 4, 6, 15, 16, 23, 27, 28, 35,
38, 40, 43, 44, 45, 48, 49, 58, 67) oraz kuchni, czciowy remont sanitariatw na I p., korytarzy
i klatek schodowych, wymian drzwi wejciowych i wiatroapw przy wejciach do budynku.
Kilkakrotnej renowacji poddawane s obiekty
sportowe, w tym sala gimnastyczna (malowanie, renowacja parkietw i wymiana owietlenia), azienki i rozbieralnie. Rok 2006 przynosi gruntown przebudow boiska
sportowego, obejmujcego wykonanie nowych boisk (do
piki rcznej, koszykwki, siatkwki), skoczni w dal,
bieni na 100 m., wykonanie schodw i wzmocnienie
skarpy pytami aurowymi.
Pracownia komputerowa dugo nie moga znale
staego miejsca w szkole. Pierwotnie (od 1990 r.) funkcjonuje na I p. (sala nr 49), potem krtko
rwnie w sali nr 6 (niski parter), aby wreszcie w 2003 r. na stae zagoci na parterze (sala nr
21). Wyposaenie jej stanowi niejednorodny, ale cakiem niezy sprzt komputerowy pochodzcy z darowizn, skadek rodzicielskich i budetu szkoy. Jako jedna z pierwszych przyczona zostaje do sieci internetowej. W 2008 r. zainstalowano tu pracowni komputerow, pozyskan w ramach Europejskich Funduszy Strukturalnych (16 stanowisk + serwer). Z tych samych
rde sfinansowane s Multimedialne Centrum Informacyjne w bibliotece szkolnej (4 stanowiska internetowe) uruchomione w 2007 r. oraz pracownia przedmiotowa z dostpem do Internetu (4 stanowiska w sali nr 49) oddana do uytku w 2008 r.
Sto lat to dugi okres z ycia szkoy. Pierwsze wierwiecze, ktrego niezaprzeczalnym twrc jest Jzefa Siwikowa, zdecydowao o obliczu szkoy wymagajcej i wspierajcej.
Zapewnio jej istotne miejsce w rodowisku lokalnym i owiatowym i doprowadzio do uksztatowania si tradycji szkoy. To Pani Przeoona zorganizowaa Obchody Jubileuszu 25-lecia
istnienia szkoy, wprowadzia zwyczaj zjazdw i spotka koleeskich, samopomocy i dziaalnoci charytatywnej, wsplnych wyjazdw i wycieczek. Nie wahaa si wprowadza w ycie
szkolne idei demokratycznych i nowatorstwa pedagogicznego. Skutecznie realizowaa przyjt
koncepcj pedagogiczn, w myl ktrej: Pod wzgldem metody pracy pedagogicznej szkoa
nasza przedstawia pewn cao, gdy przez cay czas swego trwania miaa jednolity kierunek.
116
Od pierwszych lat jej istnienia ustalono gwne wytyczne tego kierunku. Polegay one po 1-sze
na postawieniu zada wychowawczych na rwni z nauk i po 2-gie na surowym daniu od
uczennic powanego traktowania pracy naukowej, jak rwnie wszelkich obowizkw. Stawiano przede wszystkim wysokie wymagania gronu nauczycielskiemu i dyrekcji; unikajc wszystkiego, co trcioby powierzchownym efektem. Tak postawiona szkoa rzecz oczywista wymagaa zawsze duo pracy, staa si ona ogniskiem pracy. 78
Pani Przeoona nie obrazia si na szko, z ktrej musiaa odej. Wracaa do niej
osobicie, by poegna si z uczennicami we wrzeniu 1934 r., spotka absolwentki na zjedzie
w kwietniu 1959 r. Rok pniej powraca do Sosnowca, by zakoczy ycie w pobliu swojej
szkoy i swoich uczennic. Wraca do nas dzi, gdy obchodzimy Jubileusz 100-lecia powstania
szkoy Naszej szkoy.
Czy dzi powtrzyaby nam to, co mwia swoim wychowankom i ich nauczycielom?
Jej koncepcja pedagogiczna nie tylko zachowaa sw aktualno, ale bya nieprzerwanie realizowana przez kolejne pokolenia dyrektorw i nauczycieli, stajc si cech odrniajc nasz
szko od innych placwek edukacyjnych.
A my, co dzi moglibymy jej powiedzie?
Dzikujemy i pamitamy!
78
117
BOGUSAW KABAA
120
OLGA SOCZYSKAKALARUS
DZIAALNO CHARYTATYWNA
TRADYCJA I WSPCZESNO
To czowiek czowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczcia.
Albert Schweitzer
Nasza szkoa powstaa i rozpoczynaa sw dziaalno w czasach wyjtkowo cikich.
Z jednej strony, pocztkowo pozostawaa pod kontrol carskich urzdnikw, z drugiej funkcjonowaa w cikich warunkach zarwno lokalowych, jak i finansowych. Problemy te jednak
nie stworzyy adnej moralnej taryfy ulgowej, nie pozwoliy ani uczennicom, pniej absolwentkom, ani ich wychowawcom i kierownictwu szkoy zapomnie o innych, potrzebujcych
wsparcia. Wydaje si, e elitarno szkoy, ktra, zwaszcza po II wojnie wiatowej miaa
czasem stanowi kamie obrazy czy zarzut wobec placwki, w pewnym sensie determinowaa
postawy prospoeczne. Przyzwoito, czy te inaczej mwic, poczucie moralnego obowizku
nakazyway by wyczulonym na potrzeby innych i nie im pomoc w nieszczciu.
Przed I wojn wiatow (gdy szkoa stanowia pensj, pniej ze wzgldu na kamufla prawdziwej dziaalnoci owiatowej szko handlow, ostatecznie gimnazjum) jak i w
okresie midzywojennym wikszo wychowanek pochodzia z rodzin majcych moliwo
ponoszenia kosztw edukacji crek. Nie zapominano jednak nigdy o problemach dzieci i modziey pochodzcej z gorzej sytuowanych rodzin. Ju w Kurierze Zachodnim z 16 stycznia
1928 roku znajdziemy nastpujc informacj:
W Gimnazjum Pastwowym eskiem im. E. Plater istnieje zwyczaj obdarzania przez
uczennice w okresie gwiazdkowym biednych dzieci. Zdobywaniem potrzebnych funduszw i
darw zajmuje si sekcja oszczdnociowa Samopomocy szkolnej. Ofiary skadaj si przewanie z rzeczy w domu ju nieprzydatnych, nadajcych si jednake do uytku. Pienidze za
otrzymuje sekcja przewanie ze sprzeday zbieranego przez uczennice papieru. W ostatnim
okresie gwiazdkowym zebrano 147 sztuk bielizny, ubrania, kilkanacie sztuk zabawek, 83
ksiki, 15 kg ywnoci oraz 174 z, 90 gr gotwk, za ktr to sum zakupiono flanel, obuwie
i swetry. Zebrane rzeczy podzielone zostay midzy trzy instytucje dobroczynne, a mianowicie:
Kropl Mleka, sierociniec przy ul. Prostej oraz Przedszkole ss. Karmelitanek przy ul. Wiejskiej.
Oprcz tych instytucji obdarowano rwnie trzy ubogie rodziny.
Wspomniane Koo Samopomocy istniao w szkole od 1915 roku. Dziaay w nim
uczennice klas V-VII wchodzce w skad jego zarzdu, pozostajc pod opiek przeoonej
szkoy. Ich zadaniem byo przede wszystkim zbieranie funduszy za rzecz niezamonych uczennic. Samopomoc organizowaa koncerty, przedstawienia, prowadzia sklepik z przyborami
szkolnymi. W 1919 roku powsta projekt poczenia k Samopomocy z poszczeglnych szk
Zagbia, jednak Rada Pedagogiczna nie wyrazia zgody na zrzeszenie Samopomocy, zwracajc uwag, e celem nadrzdnym modziey szkolnej powinna by nauka i dziaalno spoecz121
na, ale na terenie szkoy. Plateranki dziaay w Samopomocy (jako odrbnej, wewntrzszkolnej organizacji) a do 1939 roku, organizujc loterie fantowe, wieczorki artystyczne, czy okazjonalne akcje charytatywne.
Powiadczenie tego niech stanowi choby notka w Kurierze Zachodnim (dodatek
Iskra) z 5 marca 1937 roku, stanowica zaproszenie na odbywajce si co roku spotkania
uczennic, ich rodzin, absolwentek, w czasie ktrych gromadzono fundusze na kolonie letnie dla
niezamonych uczennic Gimnazjum im Emilii Plater:
Dnia 5 biecego miesica, to jest dzisiaj, w niedziel spotykamy si wszyscy na podwieczorek w kawiarni Savoy. Moc atrakcji, doborowe towarzystwo, pikny lokal, doskonaa
muzyka, wietna kawa i ciastka. Wstp 1,30 z.
Akcje charytatywne nie ograniczay si do gromadzenia przyniesionych przez uczennice czy ich rodzicw darw i pienidzy. Modzie, chcc mie swj aktywny udzia w niesieniu pomocy tym, ktrym le si wiodo, szukaa take innych form dziaania. Kurier Zachodni z 10 maja 1937 roku relacjonuje:
Dzieci dzieciom. Wieczr popisw rytmiki i taca w gimnazjum Emilii Plater w
Sosnowcu.
Pod takim hasem odby si w dniu 5 bm. w sali gimnazjum przemiy wieczr, ktrego tre
stanowiy popisy rytmiki i taca. Cakowity dochd przeznaczono na Komitet opieki nad
dziemi i modzie ().
Obok Samopomocy w okresie midzywojennym istniay w szkole take inne organizacje: Sodalicja Mariaska, Stra Przednia oraz Sekcja Oszczdnoci, ktra zajmowaa si organizowaniem niada dla niepenosprawnych dzieci uczcych si w szkole nr 6, przygotowaniem
choinki dla najbiedniejszych, rozdzielaa te odzie i ywno.
Samorzd szkolny, obok dziaalnoci zwizanej bezporednio z wewntrznym yciem
szkoy, prowadzi take akcje dobroczynne, kierowane do rnych osb czy instytucji potrzebujcych wsparcia. Wspomnia o tym m.in. Konstanty wiek, w krtkim reportau z zebrania
Samorzdu. Uczennice uszyy kilkadziesit wyprawek niemowlcych, przekazanych zakadowi
pooniczemu w Sosnowcu (Kurier Zachodni, 25.06.1932).
W 1934 roku Samorzd szkolny zorganizowa zbirk pienidzy na rzecz powodzian,
podjto take opiek nad dziemi powodzian ze Szkoy Powszechnej w Sempielowie, wysyajc paczki z ubraniami i ywnoci.
Po II wojnie wiatowej, mimo problemw materialnych i spoecznych, ktre towarzyszyy egzystencji Polakw, bezinteresowne odruchy serca byy zjawiskiem rwnie czstym.
Po powodzi we francuskim miecie Frjus w 1959 roku, za porednictwem Wojewdzkiego Oddziau PCK, uczennice Liceum im. E. Plater wysay poszkodowanym dzieciom
sodycze, zeszyty, owki. Warto przytoczy tre doczonego do paczki listu:
Kochane koleanki i kochani koledzy! My, dzieci polskie, razem z Wami gboko przeywamy katastrof, ktra spowodowaa w Waszym miecie wielkie nieszczcie. Chcemy, aby ten
skromny podarunek osodzi cikie chwile, ktre w tej chwili przeywacie.
Wiadomoci Zagbia w listopadzie 1966 roku zamieciy artyku Teresy Ketjow o
udziale uczennic Liceum im. Emilii Plater w pracach kuratorw Sdu dla Nieletnich. Mimo
modego wieku stay si one wspaniaymi wychowawcami, wsparciem dla zaniedbanych dzieci
i modziey:
Czym zajmowali si wychowankowie Liceum E. Plater w czasie wizyt w mieszkaniach
swoich podopiecznych albo gdy podejmowali ich u siebie w domu wzgldnie w szkole? Najprzerniejszymi sprawami. Pomagali w nauce, tumaczyli zasady waciwego zachowania si,
wyjaniali skomplikowane zagadnienia, zdarzao si nawet, e pomagali w rozwizywaniu
122
124
OCALI OD ZAPOMNIENIA
() Jestemy w p drogi. Droga
pdzi z nami bez wytchnienia.
Chciabym i mj lad na drogach
ocali od zapomnienia.
K.I.Gaczyski Pieni
Cz I. Moja matka
Bardzo trudno mi pisa, gdy to wspomnienie dotyczy mojej Rodzicielki. Ale musz
powiedzie o Niej to, czego wielu nie wiedziao. Fakty znane: Anna Bagiska z domu de Magassy, nauczycielka, dyrektorka tego liceum, wieloletni pedagog. Do Zagbia, a konkretnie
do Strzemieszyc, przyjechaa wraz ze swoim mem Stefanem Bagiskim, te nauczycielem
(zdjcie obok: Lww 1938 r.). Ona, rodowita lwowianka, zakochana, urzeczona opowieciami
ma o licznym regionie, wieo upieczona absolwentka geografii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Prac pedagogiczn rozpocza w Liceum im. St. Wyspiaskiego w Sosnowcu.
Gdy wybucha II wojna wiatowa, nikt nie przypuszcza, e
okupacja moe trwa a tak dugo. Rzeczywisto okazaa si
bezlitosna i bardzo trudna do przetrwania. Okupant zlikwidowa
w Zagbiu Dbrowskim wszystkie polskie szkoy rednie. Mimo
grozy mierci, obozu koncentracyjnego, trud przygotowania
polskiej modziey wzili na siebie nauczyciele, zaniepokojeni
losami swoich wychowankw. Ruch tajnego nauczania w Zagbiu by spontaniczny, by pretekstem i ratunkiem przed straszliwym gwatem czynionym na czowieku i narodzie jak pisze Z.
Majchrzycki.
Usyszaam o tajnym nauczaniu w Strzemieszycach, gdy
byam licealistk, potem, po latach, przeczytaam o Rodzicach w
Encyklopedii Wiedzy o Zagbiu Dbrowskim (zeszyt 32, wrzesie 1976 r.) i w ksikach: Tajna owiata i obrona kultury
polskiej oraz Bohaterowie spod znaku lilijki. Dla moich Rodzicw, nauczycieli z powoania, oczywist spraw byo, e musz uczy nadal, cho wiedzieli, jak straszna bya za to kara,
nie zrezygnowali, nawet po rewizji, o ktrej napisz dalej.
125
Kierownikiem Zespou Zorganizowanego Tajnego Nauczania w Strzemieszycach zostaa moja mama, mgr Anna Bagiska, nauczycielka Pastwowego Liceum i Gimnazjum im.
B.Prusa w Sosnowcu.
Grupki modziey, po kilka osb przemykay koo wczesnego kina Paw, niosc zeszyty schowane za pazuch lub w koszyczkach pod obierkami. Udajc zainteresowanie fotosami
filmowymi w gablotach, niepostrzeenie wchodzili do domu rodzicw, ktrzy wwczas
mieszkali na parterze w oficynie. Mama oficjalnie pracowaa w strzemieszyckiej parowozowni
jako urzdniczka. Rodzice podzielili si obowizkami dydaktycznymi. Mama uczya geografii,
historii, matematyki, jzyka polskiego, niemieckiego i francuskiego, ktrymi biegle wadaa.
Ojciec za uczy biologii, chemii, fizyki, jzyka angielskiego i aciskiego. Takiej duej iloci
przedmiotw musieli Rodzice uczy, poniewa poza nimi w Strzemieszycach, nie byo w ogle
nauczycieli szk rednich. Regularna nauka trwaa od 1.10.1939 roku do koca stycznia 1945
roku, czyli nawet par dni po wyzwoleniu. Jak pisze Mama w swoich notatkach: wystawilimy
z Mem wiadectwa tym uczniom, ktrzy do koca uczszczali na zajcia. wiadectwa zostay
zweryfikowane i otrzymay piecz Komisji przy Kuratorium w Katowicach, mniej wicej tej
treci: wiadectwo niniejsze jest rwnowane z ukoczeniem klasy Pastwowego Gimnazjum i Liceum. I tu nastpowa podpis przewodniczcego komisji. Nasuwaj mi si na myl
nazwiska naszych uczennic, ktre zdaway matur w 1945 w Liceum im. E. Plater w Sosnowcu:
Payska Wiesawa, Papierniak Zenobia, za w roku 1946 Walotek Irena, Kawecka Maria,
Smutek Alfreda, Kawecka Zofia. W Liceum im. B.Prusa matur zdawali: Papierniak Edmund,
u Staszica: Koziak Henryk. Rne klasy w liceach B.Prusa i St. Staszica miay moich i mojego
ma okupacyjnych uczniw. A trzeba pamita, e nowo powstae liceum w Strzemieszycach
take dostao kilkudziesiciu naszych uczniw. Przez cay okres okupacji oboje uczylimy
okoo 80 uczniw i uczennic. Poniewa komplety liczyy od 3 do 6 osb, nauka trwaa przez
cay dzie.
Zygmunt Majchrzycki w obszernym szkicu traktujcym o tajnym nauczaniu w Zagbiu
Dbrowskim o latach okupacji pisze: Wielu uczniw wyksztacio take w ssiednich Strzemieszycach maestwo Stefan i Anna Magassy-Bagiska. Utrzymywali czno z kierownikiem Zubkiewiczem i od niego otrzymali szereg pomocy naukowych , albo zbdnych, albo
wrcz zakazanych w namiastkach szkolnych uruchomionych okresowo przez Niemcw. Na
pewno te ich zasug by powojenny napr modziey i ich rodzicw na wadze szkolne, zmuszajce je wreszcie do otwarcia gimnazjum i liceum oglnoksztaccego w Strzemieszycach, o
ktre bezskutecznie upominano si przed wojn, a co nastpio we wrzeniu 1945 roku.
Cz II. Rewizja
Nic nie zapowiadao, e bdzie to dzie tak peen dramatycznych wydarze i przey. Jak
zwykle, na lekcje tajnego nauczania przysza grupka modziey, by to rok 1943 jego druga
poowa. Tego dnia lekcje miaa tylko mama. Nagle omot do drzwi, coraz goniejszy. W momencie (wczeniej ustalono zasady bezpieczestwa w razie ewentualnej wpadki) dziewczta
zabray si za prac. Jedna odsuna dywan, wylewajc wod na podog i myjc j szmat,
druga zabraa si za pranie, trzecia za mycie okien. Dwaj chopcy zdyli wyskoczy przez
okno, jakie szczcie, e na dole obok okien nie sta aden Niemiec. Mama otworzya drzwi,
wtargno dwch Niemcw. Jeden oficer, drugi zwyky policjant. Oficer zada dokumentw
Matki. Ta, mwic pynnie po niemiecku, pokazaa je oficerowi. Wyjania, e owe panie naja do sprztania, poniewa niebawem spodziewa si dziecka. Zarzucona na ramiona chusta
maskowaa zaokrglone ksztaty. Oficer rozkaza policjantowi dokonania rewizji; przeszukano
ka, szaf, kredens, kanap. Mama cay czas staa oparta o st, na ktrym leaa, wedug
126
wczesnej mody, duga serweta. Ona zakrywaa szuflady, w ktrych byy pomoce naukowe.
Ale w stolikach nocnych byy jeszcze inne pomoce i prac uczniw! Byskawiczny refleks Mamy, zwrcia si do oficera z niemiaym umiechem, proszc, aby nie otwierano szafek, bo jest
w nich filianka nocna. Jak musiao to przekonujco zabrzmie i ile kosztowao nerww
moj ciarn matk, e Niemiec wykrzykn Halt! do policjanta. Niedugo rewizj zakoczono.
Wszyscy uczestnicy tego wydarzenia przeyli je mocno. Rwnie z pewnoci ja, znajdujc
si pod sercem matki. Na bardzo krtki czas przerwano nauk. Rodzice uczniw proponowali,
aby zajcia prowadzone byy u nich, ale moi rodzice uznali za wielce niebezpieczne, nie chcc
naraa ich bezpieczestwa i ycia., zaczli dalej, u siebie w domu, kontynuowa nauczanie.
Gdy przejta i przeraona opowieci Rodzicielki o tajnym nauczaniu i cudem uniknitej
wpadce powiedziaam, e tak blisko bylimy mierci: uczniowie, Ona i ja, e to prawdziwe
bohaterstwo z Jej strony. Mama stwierdzia, e by to jej obowizek, ot zwyka praca... Nie
pady tu sowa patriotyzm, walka, ruch oporu. Mama tymi sowami nie szafowaa.
Dugo nie mogam si od tej opowieci uwolni. Pokolenie moich rodzicw zostao tak
wychowane. My mwilimy o wielkim patriotyzmie, powiceniu, bohaterstwie, Oni o zwykym obowizku i ludzkiej uczciwoci wobec siebie samych.
Cz III. Odnalezione dokumenty
Matki biografia wskazuje, e nie bya osob obojtn na los innych. Mam przed osob
dokumenty i legitymacje, ktre byy jej wasnoci: Bratnia Pomoc studentw Uniwersytetu
im. J. Kazimierza we Lwowie, Zwizek Strzelecki ma prawo nosi odznak strzeleck nr
14247, wreszcie suba w PWK (Przysposobienie Wojskowe Kobiet), do ktrej wstpia w
1938 roku. Przebyte kursy i szkolenia w 1938 i 39 roku: podinstruktorski w Katowicach, instruktorski w sierpniu w Spale, wreszcie praca w biurze Komendy Rejonowej PWK w Katowicach, a potem w 1939 roku jako komendantka miasta witochowice. A w kwestionariuszu w
sprawie suby w PWK, ktry znalazam po mierci Mamy w Jej dokumentach, na pytanie,
jakie czynniki uksztatoway Twoj postaw obywatelsk odpowiedziaa: 1. Rodzice: ojciec;
2. Literatura: Emilia Plater; 3. Wzr dzielnoci: PWK.
O tym nie wiedziaam, a take o Jej dziaalnoci w ruchu
oporu w Armii Krajowej. Przeszo rok po mierci Mamy
otrzymaam 2 legitymacje wydane przez rzd londyski. W
pierwszej czytamy: Ministerstwo Obrony Narodowej,
legitymacja nr 26954, stopie podporucznik, Bagiska
Anna, pseudonim Ania, Oddzia AK, odznaczony zosta
po raz 1 i 2 medalem wojska (podstawa Zarzdzenie Szefa
Sztabu Gwnego z dn. 1.07.1948 Londyn 15.08.1948;
piecz Ministerstwa Obrony Narodowej i podpis
M.Waga.
W drugiej za jest napisane, e Anna Bagiska, pseudonim Ania, Przydzia Inspektorat
Sosnowiec, okrg lsk, odznaczona zostaa Krzyem
Armii Krajowej ustanowionym dnia 1.08.1966 roku przez
dowdc AK, gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego dla
upamitnienia wysiku onierza Polski Podziemnej w
latach 1939-45. Podpis: Przewodniczcy Komisji Krzya
M.Mandziara, Siwy, Londyn 24/6/81.
Tych zaszczytw Mama nie doczekaa. Nie zobaczya
127
ich na wasne oczy, jak take Krzya Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, wydanego
20.12.1979 roku i dostarczonego zawiadomienia o odbiorze odznaczenia, dokadnie w dniu Jej
mierci, 18 stycznia 1980 roku zapuka do drzwi czowiek, ktry wrczy zawiadomienie o
przyznaniu odznaczenia, nie Matce, bo nie zdy, spni si par godzin, ale mnie, Jej crce.
Myl, e na swj cichy sposb cieszyaby si z tych odznacze. Ona, moja Mama, taka
skromna, taka odwana, taka prawa i taka silna mimo wtlej postury ciaa.
Cz IV. Moje reminiscencje zwizane z Liceum im. E.Plater
Liceum Oglnoksztacce im. E.Plater w Sosnowcu kojarzy mi si z piknym budynkiem, star, dobr tradycj, wspaniaymi ludmi (pedagogami i uczennicami), wielkimi osigniciami oraz zapracowan Mam. Jak przypominam sobie, bya nie tylko dyrektorem wspomnianego liceum, ale take szkoy felczerskiej (penej jej nazwy nie pamitam), ktrej siedziba
miecia si w budynku tego liceum. Nie jestem platerank. wiadomie wybraam inn szko,
by nie by kiedykolwiek posdzon o szukanie znajomoci. Znaam Pani mgr Maryl Oborsk, wwczas zastpc dyrektora, Pani mgr Halin Grodeck. Jeszcze wiele nazwisk z tej
kadry grona pedagogicznego pamitam. Z prof. Jerzym Kramem zetknam si kilkakrotnie;
najpierw na egzaminie wstpnym na filologi polsk, a potem na konferencjach metodycznych
nauczycieli jzyka polskiego. Jego wielka wiedza i charyzma pozostawiy niezatarte wraenie. I
tylko mog tskni za niespenieniem, e nie miaam takiego Mistrza.
Inny lad prowadzi do Pani mgr Lucyny Horo, nauczycielki biologii, opiekunki wielu
laureatw olimpiady biologicznej. Bya rwnie moj nauczycielk. Wspominam Jej profesjonalizm, takt, serdeczno. Zawsze elegancka, umiechnita, yczliwa. Bardzo kochana i szanowana przez modzie obojga pci. Pani Profesor mwia, e mio do biologii zaszczepi jej
nauczyciel tego przedmiotu w Liceum Pedagogicznym w Sosnowcu Stefan Bagiski, mj
tata.
Przypomniao mi si jeszcze jedno zdarzenie. Letnia gorca noc. Mieszkalimy wwczas
w subowym mieszkaniu na ostatnim pitrze szkoy. Mama usyszaa jakie niepokojce odgosy, zorientowaa si, e to zodzieje buszuj po pustej szkole. Bya sama, tylko ze mn,
jeszcze dzieckiem. Otwieraa po kolei okna, krzyczc Zodzieje!. W ten sposb wyposzya
ich. Zawiadomiona telefonicznie milicja do szybko przybya na miejsce. Zodzieje nic nie
ukradli, ale te zostali przez funkcjonariuszy wypuszczeni. Tumaczc si tym, e koo
budynku szkoy znaleli si przypadkiem, skracajc drog do pracy (byli rzekomo grnikami).
Stre porzdku uwierzyli w t bajeczk. Ale najwaniejsze, e ze szkoy nic nie zostao skradzione.
128
EWA SOCHA-DUDEK
Ewa Socha-Dudek, in. wkiennik, absolwentka II liceum im E. Plater z 1954 r. Pracuje w IWP od 1970 r. do chwili
obecnej.
130
FRANCISZEK ZBIEG
29 LISTOPADA 1929 R. 4 SIERPNIA 2004 R.
Mgr Franciszek Zbieg urodzi si 29 listopada 1929 r. w
Rawiczu. Tam rozpocz nauk w szkole podstawowej, do ktrej
uczszcza do wybuchu wojny (3 lata). Nastpnie w 1941 r. przenis
si z rodzin do Lwowa, a stamtd do Mielca. Tam pracowa w spdzielni jako goniec od 1942 r. do wyzwolenia. W czasie wojny by
aktywnym czonkiem Szarych Szeregw, cho o tej jego dziaalnoci
byo nam niewiele wiadomo. O zasugach na tym polu dowiedzielimy si dopiero po jego mierci. Od wrzenia 1944 r. rozpocz nauk w Pastwowym Gimnazjum im. Stanisawa Konarskiego w Mielcu, a od 1948 r. uczszcza do Liceum Oglnoksztaccego im. Krla
Wadysawa Jagiey w Dbicy w klasie matematyczno-fizycznej. Po
ukoczeniu liceum w 1950 r. wstpi na wydzia mat-fiz-chem Uniwersytetu Jagielloskiego. Ukoczy go w roku 1955, uzyskujc tytu magistra matematyki.
Zgodnie z wczenie panujcymi zwyczajami otrzyma nakaz pracy w Szkole Podstawowej i
Liceum Oglnoksztaccym w ychcicach, gdzie uczy w latach 1956-59. W roku szkolnym
19591960 uczy w Szkole Podstawowej i LO w Koziegowach. W roku 1960 rozpocz prac
w II LO im. Plater w Sosnowcu, w ktrym przepracowa 17 lat. Rwnolegle uczy take w
liceum dla pracujcych. 1 maja 1973 otrzyma tytu profesora szkoy redniej.
W roku 1977 przenosi si do pracy w IV LO im. Staszica w Sosnowcu. Pracowa tam
a do uzyskania emerytury w 1987 r. i dalej jako emeryt dodatkowe 5 lat i jeszcze p roku w
1995 r.
Za sw prac otrzyma wiele nagrd:
1973 - Kuratora Okrgu Szkolnego w Katowicach
1973 - srebrna odznaka Zasuonego w rozwoju woj. katowickiego
1975 - zota odznaka ZNP
1977 - Zoty Krzy Zasugi
1979 - nagroda Ministra Owiaty i Wychowania stopnia II
1984 - zota odznaka Zasuonego w rozwoju woj. katowickiego
1985 - medal 80 lecia ZNP
1986 - medal Komisji Edulacji Narodowej
1986 - list pochwalny ministra Szkolnictwa Wyszego i Techniki za wyniki absolwentw w 1986
1987 - Krzy Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
1987 - nagroda Kuratora Owiaty i Wychowania.
Ten krtki yciorys nie oddaje nawet w niewielkim stopniu zasug jakie nasz Profesor
woy w edukacj i wychowanie wielu pokole sosnowieckiej modziey (czsto uczy dzieci
swoich uczniw). Ze swoimi uczniami i wychowankami utrzymywa przez dugie lata serdeczne
131
i bliskie wizi. Interesowa si ich dalszymi losami, suy rad w trudnych momentach yciowych, a nawet przychodzi na ich pogrzeby. Mia fenomenaln pami, zna nie tylko numery
zada i ich treci, ale take imiona i nazwiska swoich uczniw, niezalenie od roku ukoczenia
przez nich szkoy. Dla nas jako wychowawca by czowiekiem szalenie wyrozumiaym, cho
nie pobaliwym. Mimo e szko skoczylimy dawno, cay czas utrzymywalimy z nim przyjacielskie kontakty. Ostatni raz bylimy u Profesora na kawie w lipcu 2004 roku, by ju powanie chory, a jednak z nami artowa, pamita komu wiedzie si akurat le, do kogo trzeba
zadzwoni, eby go wesprze, a przecie po nas byy jeszcze setki innych jego wychowankw.
W utrzymywaniu bliskich wizi suyy odbywajce si regularnie co 5 lat kolejne zjazdy absolwentw naszego rocznika. Umawialimy si razem witowa 40-lecie naszej matury. Niestety nie byo mu dane doczeka kolejnego jubileuszu, zmar 4 sierpnia 2004 r. Po mszy poegnalnej w kociele w. Tomasza w Sosnowcu (mimo wakacji witynia pena bya odprowadzajcych) zosta pochowany na Cmentarzu Podgrskim w Krakowie.
W tym roku mina 4 rocznica jego mierci.
Przypomnijmy sowa, jakimi poegnali Go jego uczniowie podczas ceremonii pogrzebowej: Jacek Cygan znany autor tekstw piosenek i prof. dr hab. Andrzej Kamiski matematyk.
JACEK CYGAN
egnamy dzi naszego ukochanego Profesora Franka Zbiega. Nie lubi On gadulstwa,
wic bd mwi krtko. Widz przed sob modzie tworzc poczty sztandarowe z dwch
szk, w ktrych uczy Profesor Liceum im. Emilii Plater, do ktrego i ja chodziem, a take z
Liceum im. Stanisawa Staszica. Obie te szkoy mieszcz si w Sosnowcu. To dobre szkoy.
eby stworzy dobre szkoy, potrzebni s dobrzy nauczyciele. Franciszek Zbieg by dobrym
nauczycielem. Zapytacie: Dlaczego Franek by dobrym nauczycielem? Przede wszystkim
dlatego, e by dobrym czowiekiem. Potrafi lubi ludzi i nie wstydzi si tego, e to byo wida. Dla nas, kilkunastoletnich wyrostkw, to byo bardzo wane, e kto traktuje nas jak ludzi,
e nas rozrnia, ma dla nas czas, e chce mu si z kadym porozmawia indywidualnie.
Byo wane, gdy ten kto by wielkim Profesorem Matematyki, gronym, kiedy trzeba, ktry
potrafi tak hukn, e szo w przysowiowe pity. I to sowo: indywidualnie, ktre jest tu
kluczowe. Nasz Profesor mia dar rozrniania uczniw i osobnego podejcia do kadego.
Dlatego wiedzia, komu trzeba przykrci rub, wiedzia take, czyja psychika tego nie
wytrzyma. By zdecydowanie ostry w tzw. obejciu, nie patyczkowa si w sowach, ale ile byo
w nim delikatnoci i mdroci. Na og uczniowie dostrzegaj to po ukoczeniu szkoy. Bo w
szkole albo si kogo lubi, albo nie. My Franka kochalimy. Mam w domu zdjcie z obozu
wdrownego w Bieszczadach podczas wakacji midzy dziewit a dziesit klas. Profesor
Franciszek Zbieg stoi pord swoich uczniw z plecakiem, w krtkich majtkach, umiechnity,
promieniujcy energi. Wyglda jak nasz kolega. Ale Franek naszym koleg nie by. Potrafi
zachowa ten waciwy dystans wobec nas i dziki temu, cho by kim bliskim, mia ogromny
autorytet. Przypominam sobie, duo pniej, podczas zjazdw jubileuszowych w kolejne okrge rocznice matury, jak kolejny raz przechodziem z Profesorem na Ty. Przeszedem tak trzy
czy cztery razy, bowiem przy nastpnym spotkaniu nijak nie odwayem si mwi Frankowi
po imieniu. Musia mnie upomina: Przecie jestemy na Ty! We mnie by jednak ten
uczniowski szacunek i podziw dla autorytetu.
Pozwol sobie na inny wtek, take bardzo osobisty. Kiedy w klasie maturalnej wybieraem swoj drog yciow, czyli kierunek studiw, wahaem si midzy studiami filologicz132
ANDRZEJ KAMISKI
Sdz, e mam szczeglny tytu, by przemawia nad grobem Profesora Franciszka
Zbiega. Nale do grupy Jego pierwszych wychowankw z Liceum Oglnoksztaccego im.
Emilii Plater w Sosnowcu, w ktrym On jako Wychowawca i my jako uczniowie stawialimy
razem w 1960 roku pierwsze kroki w klasie VIII b. Jestem przy tym pierwszym z Jego wychowankw tego liceum, ktrego udao Mu si zarazi swoj pasj do matematyki i zawsze by z
tego bardzo dumny, e Jego ucze zosta profesorem uniwersyteckim w tej dziedzinie. A nie
byo to wcale oczywiste, bo podobnie jak przemawiajcy przede mn Jacek Cygan miaem
take zainteresowania humanistyczne.
Profesorowi Zbiegowi zawdziczam, jak wszyscy Jego wychowankowie, ogromnie
duo. Nie tylko rzeteln wiedz przedmiotu i rozniecenie zapau do zgbiania tajnikw krlowej nauk, nie tylko konsekwentne wychowanie, ktre pozwolio w modoci i pniej w dorosym yciu omin wiele raf, ale przede wszystkim niezwyky, rzadko spotykany stosunek nauczyciela do ucznia, bdcy cudownym poczeniem odpowiedzialnej pedagogiki (z towarzyszcymi jej autorytetem i respektem) z ojcowsk wrcz opiekuczoci i autentyczn przyjani. To ten serdeczny stosunek pozwoli modemu czowiekowi wyzwoli si z ogromnych
kompleksw maomiasteczkowego pochodzenia, uwierzy w siebie i zrealizowa powzite
plany. To uczucie przyjani pozwalao wraca do Profesora, dzieli z Nim radoci i troski oraz
szuka u Niego pomocy i rady w niejednym trudnym problemie.
Przed oczami nas, wychowankw, przesuwaj si wspomnienia wielu zdarze, ktre
wci na nowo potwierdzaj nasze przekonanie, jak wiele zawdziczamy Profesorowi, jak
wspaniae wzory postpowania w rnych yciowych sytuacjach nam pozostawi.
Prosz mi pozwoli na przywoanie tu wspomnienia jednego z jesiennych dni 1963 roku, gdy po szkolnych lekcjach poszedem odwiedzi chorego Profesora w Jego mieszkaniu. W
serdecznej jak zawsze rozmowie wypytywa o wszystkie nasze uczniowskie bolczki. Gdy
usysza, e wci trudz si rozwizaniem jednego z serii zada olimpijskich, natychmiast
zaproponowa, bymy wsplnie sprbowali go rozwiza. Mimo moich prb, by nie forsowa
jeszcze nie w peni odzyskanego zdrowia, nalega, bymy ponawiali kolejne prby atakowania
problemu, ktry w kocu po wielogodzinnym wysiku udao si nam rozwika. Byem szczliwy, e stao si to przed odjazdem ostatniego tramwaju i zdoaem wrci do domu. Udzieli
mi si ten entuzjazm Profesora do ulubionej dyscypliny i staram si go take przekazywa
swoim studentom.
I drugie wspomnienie. Gdy przed kilku laty egnalimy zmarego Koleg z klasy, Profesor zaproponowa, by to w Jego mieszkaniu spotka si po pogrzebie i serdecznie porozma133
134
MIECZYSAW DZIAOWSKI
E PITAF I U M
Trudno wypowiedzie sowami rozmiar aobnego blu,
Jeszcze trudniej oceni Twa nieodaowan strat.
Pogrye w smutku najblisz rodzin,
Zostawie licznego grona licealistw edukowanie,
Ale przede wszystkim harcerzy z mieleckiego Krgu.
Komendancie i Kapitanie.
By streci w krtkich sowach Twe bogate ycie,
Wierz mi Drogi Franiu kolego i skaucie,
e to trudne i niewykonalne zadanie.
Zapisae bowiem czynami swego ycia kart,
Odszede wierny harcerskim ideaom na wieki
Na wieczn WART!
Twe Imi pozostanie i bdzie z nami wszdzie,
A ziemia, po ktrej stpae za ycia
Niech Ci teraz lekk
Po wsze czasy bdzie.
CZUWAJ
Opracoway:
Joanna WiatrowskaBaejowska, matura 1968
i Lidia KaszyckaMusia, matura 1968
135
GRZEGORZ HORO
zumiaem do koca, dlaczego profesor unika otwartych rozmw o polityce; kiedy skonstatowa krtko: "mylimy, co mylimy, ale rozmawia na te tematy nie bdziemy, przynajmniej na
lekcjach".
Jest mi troch wstyd, e umkn mi tak istotny epizod z ycia profesora i poznaem go
dopiero wiele lat po maturze. Pocieszam si, e nie byem jedynym niewiadomym uczniem,
gdy ludzie z przeszoci AK-owsk niechtnie j wyjawiali po dowiadczeniach powojennych. Moe rozumiabym wicej z zasad wychowawczych profesora, moe z wikszym zaangaowaniem maszerowabym po grach na do przecie forsownych rajdach szkolnych i nie
zoci si na docinki przydzielane kademu z nas sprawiedliwie.
Szkolne wycieczki z Frankiem to osobny i istotny element naszej z nim znajomoci.
Profesor uwielbia gry, natur i forsowne niekiedy grskie marsze. Gdy jechalimy na rajdy,
wiedzielimy z gry, e bdzie ciekawie i mona si spodziewa przygody. Franek maszerowa
wytrwale, narzucajc niekiedy ostre tempo i zmuszajc modzie do wysiku. Nie wszyscy
dobrze to znosili, ale nikt nie mia pretensji, gdy towarzysko profesora wytwarzaa atmosfer lun, sprzyjajc integracji klasy z wychowawc, jak i integracji samych uczniw. Nie byo
nigdy pouczania, zbdnego strofowania, szlimy z Frankiem rami w rami jak ze starszym
koleg, traktowani jak mniej dowiadczeni kompani. Oczywicie w pewnych sprawach (ju na
kwaterach) Franek wykazywa du stanowczo i dociekliwo; nie pozwala np. pi alkoholu,
ale znajdowa tylko tyle, ile nie przeszkadzao mu w odpowiedzialnym kontynuowaniu wycieczki.
Rocznik nasz maturzystw z 1978 r. by dla profesora szczeglny, o czym sam mwi. Bylimy jego ostatnimi wychowankami w liceum im. Emilii Plater. Doprowadza nas do
matury, gdy ju rozpocz prac w liceum im. Stanisawa Staszica. Myl, e sentyment nie by
jedynym powodem, ktry sprawi, e spotykalimy si regularnie na klasowych zjazdach co 5
lat, a ostatnie miao miejsce ju w wierwiecze zdania matury. Bylimy klas dobrze zyt,
zrwnowaon wewntrznie i zdoln. Zawdziczalimy to w duym stopniu profesorowi Zbiegowi. Kady o co si wzbogaci, obcujc z Frankiem, kady zapamita jak jego zot myl
lub osobist rozmow podczas dugich jubileuszowych imprez.
Osobowo profesora przenikna kadego z nas w sposb czsto nieuwiadomiony.
Zdaem sobie z tego spraw na pogrzebie naszego wychowawcy. Byem troch zdziwiony,
widzc wiele umiechnitych twarzy. "To to pogrzeb paczcie ludzie!", chciaoby si
krzykn, ale przez tyle lat Franek tak przyzwyczai nas, e jego obecno musi wiza si z
umiechem, artem, yczliw rozmow, e nawet ostatnie z nim poegnanie w gronie kolegw i
koleanek jego byych wychowankw, poprawio nam nastroje.
Wierz, e Franek chcia, aby egnali go ludzie pogodni.
sierpie 2004
138
LESAW KDZIOR
139
ZDZISAWA MOKRANOWSKA
IRENA SKWAREK
1951 2004
Urodzia si 24 sierpnia 1951 roku w Zuzowych, pooonych niedaleko Przedborza,
powiat Radomsko. Rodzice prowadzili przez kilka lat mae gospodarstwo rolne po powrocie z
Francji, do ktrej z kolei ich rodzice wyemigrowali za chlebem do pracy w kopalniach. Widzc wiksze szanse dla swej rodziny w miecie, ojciec Ireny (Jan) przenosi si do Sosnowca
Klimontowa i tu podejmuje prac w kopalni Juliusz. Mama (Cecylia) zajmuje si domem i
wychowaniem dzieci (drugiej crki Anny i syna Franciszka). Irena rozpoczyna nauk w szkoach w Zagbiu lsko-Dbrowskim. W 1965 roku koczy szko podstawow i kontynuuje
nauk w Liceum im. Emilii Plater w Sosnowcu. W przestrzeni szkoy daa si pozna jako
osoba o silnej osobowoci i duej wraliwoci. Ujawniaj si take w tym czasie Jej uzdolnienia w kierunku przedmiotw humanistycznych. Uczy si, duo czyta, ale take uczestniczy
czynnie w pracy teatru POETON dziaajcego w Paacu Modziey w Katowicach. Zdobywa
liczne nagrody w Oglnopolskich Konkursach Recytatorskich. Matur zdaje w 1969 roku.
Pasja naukowa bierze gr i zamiast do szkoy teatralnej zdaje na Uniwersytet lski
na kierunek filologia polska. Zawsze interesowaa J literatura wspczesna; szczeglnie okres
dwudziestolecia midzywojennego. Prac magistersk pisze pod kierunkiem Prof. dr. hab.
Tadeusza Bujnickiego na temat Motywu ksigi w prozie Brunona Schultza. Po zoeniu egzaminu magisterskiego w najwysz not zostaje zatrudniona przez Profesora na etacie asystenta
w Zakadzie Literatury Poromantycznej. Tu obroni prac doktorsk na temat autobiografizmu,
ktra opublikowana w roku 1986, w Wydawnictwie Uniwersytetu lskiego, nosi tytu: Dlaczego autobiografizm? Powieci autobiograficzne dwudziestolecia midzywojennego. Nie tylko
praca naukowa dawaa Jej satysfakcj; radoci byy dla niej kontakty z modzie studenck
szczeglnie tym pomagaa, w ktrych odkrywaa prawdziw pasj. Od roku 1985 pracuje na
stanowisku adiunkta w Zakadzie Literatury Wspczesnej kierowanym przez prof. dr hab.
Wodzimierza Wjcika, w ktrym skupia grono studentw interesujcych si proz autobiograficzn, wspomnieniow, dziennikow. Miaa zawsze czas dla nich i dla sprawdzonych przyjaci.
W trudnych latach osiemdziesitych potrafia zawsze pomaga potrzebujcym. W
1992 roku podja decyzj opuszczenia uczelni. Podejmuje prac na kierowniczym stanowisku
w Orodku Pomocy Spoecznej (w Bytomiu) prowadzi go przez kilka lat w niemaym trudzie.
Zwolniona, znajduje prac w Bibliotece Gwnej Uniwersytetu lskiego, ktr bardzo lubia i
cenia. Po kilku latach nagle dopada J miertelna choroba. To, w jaki sposb potrafia z ni
walczy, godzi si z wyrokiem losu i znosi cierpienie, pozwala w Niej widzie Osob pen
godnoci i czowieczestwa. Zmara w lutym 2004 roku; Jej grb znajduje si na Klimontowskim cmentarzu w Sosnowcu.1
Autorka jest profesorem Uniwersytetu lskiego, pracuje w Zakadzie Teorii Literatury Instytutu Nauk o Literaturze
140
JAN MIODEK
***
Tak niedawno napisaem okolicznociowy tekst na jubileusz 90-lecia Platerki i na t uroczysto przyjechaem, a tu ju 10 lat mino i szkoa wituje jeszcze dostojniejsz rocznic. Z tej okazji
ponownie wypada mi podzikowa za wszystko, co w latach 20. ubiegego wieku daa ta wszechnica
mojej Matce (1911-1983) absolwentce z roku 1930. Wdziczny jestem przede wszystkim za naukowy
kapita humanistyczny, dziki ktremu Mama moga po maturze studiowa na krakowskiej polonistyce i
ktry cae ycie pracowicie pomnaaa jako nauczycielka szk rednich Turku, owicza i Tarnowskich
Gr, a ja niejako genetycznie do dzi z niego korzystam.
Niech mi te znw wolno bdzie najcieplej wspomnie Pani Dyrektor Siwikow, ktra w roku
2000 znalaza si na licie 100 najwikszych postaci lska i Zagbia XX wieku w plebiscycie katowickiej "Gazety Wyborczej".
Platerce za obecnej, ktr zawiaduje Pani Dyrektor Mirosawa Soczyska, wdziczny jestem
przede wszystkim za coroczne wizyty u mnie we Wrocawiu jej uczniw pod wodz niezmordowanego i
niezwykego nauczyciela Michaa Waliskiego druha ze studenckich lat. Przyjazdy modych sosnowiczan do uniwersyteckich sal wrocawskiej polonistyki to dla mnie znak wzruszajcej cigoci pokoleniowej i trwaej obecnoci Jubilatki w moim yciu.
Wic niech tak bdzie do koca moich dni w nadodrzaskiej uczelni, a kolejnym jubileuszom
dostojnej szkoy niech nigdy nie bdzie koca.
Ad multos annos, Platerko Kochana!
141
KRZYSZTOF JDRZEJKO
prac nigdy nie bywa zmarnowana, a wrcz przeciwnie pozostawia trway, twrczy intelektualny lad, ktry pozwala zachowa wdziczn pami o nas, nauczycielach akademickich, za
wskazanie wiatych horyzontw wiedzy oraz dobrych cieek, po ktrych z sercami penymi
wiata zdaj do realizacji swoich marze.
Nie mog pomin faktu, i do niezapomnianych dla mnie przey intelektualnych,
tym razem nie zwizanych z biologi, lecz z poezj, naley wykreowany przez znakomitego
naukowca i folkloryst, a take polonist w jednej osobie Profesora tej szkoy Michaa
Waliskiego Oglnopolski Turniej Jednego Wiersza o Laur Plateranki, w ktrym, jako wyrniony zaproszeniem go specjalny mam od wielu lat przyjemno i zaszczyt uczestniczy,
jak rwnie co poczytuj sobie za szczeglne wyrnienie, prezentowa przed licznie zebran publicznoci moje wasne wiersze.
Prof. zw. dr hab. n. biol. Krzysztof Jdrzejko
lski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
145
PAWE DUSZA
18.10.2003
Miao to takie by nic nie znaczce
Jzyk zastyga, bo mwi nie zdoa
I takie wiee, e na olep tnce
Gdy kosa trafia, to kamie zawoa
(...)
Powiedz mioc,i czemu tak si dzieje
Przychodzisz wtedy, gdy tobie to mie
Nie patrzysz znowu, e gowy zachwiejesz
By bardziej ycie pokrci zawie
I trafia kosa na kamie. Historia niezwykle prosta, lecz kto by przypuszcza, e tak si
ycie potoczy. Moe niektrym wyda si dziwne, skd wzi si wpis do ksigi autorstwa osoby, ktra absolwentem II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu nie jest.
Postaram si wyjani swoj obecno w tej ksidze. Zacznijmy od pocztku, czyli padziernikowej jesieni 2003 roku. Wtedy zacza si moja przyja z Plater, wtedy zaczo si wszystko.
I ycie si zaczo.
Poproszony, z niewielkimi obawami, zgodziem si pojecha z klas pana Profesora
Michaa Waliskiego na wycieczk integracyjn do Ochotnicy Grnej. wczesna moja sytuacja bardzo temu sprzyjaa kocwka studiw i praca na 1/3 etatu, wic czasu wolnego miaem znacznie wicej ni obecnie. Poza tym klas o profilu klasycznym, ktrej opiekunem i
wychowawc by Profesor Waliski, stanowio 90% dziewczt, ba! kobiet, co okazao si po
pierwszych minutach podry do Ochotnicy autokarem marki Jelcz. Dojrzao przejawiaa si
w ambitnych rozmowach egzystencjalnych, dyskusjach nibyfilozoficznych oraz oczywicie w
oglnej fizjonomii wikszoci kobiet klasy 1e, rocznik 87, o czym moe nie wypada mwi w
tej ksidze, ale musz to podkreli. Bo ju za moich czasw licealnych (a skoczyem VIII
Liceum Oglnoksztacce im. Marii SkodowskiejCurie w Katowicach) wszyscy wiedzieli, e
najpikniejsze dziewczyny mona znale w rowej szkole nad Czarn Przemsz!
Zauroczony tym wszystkim, zatskniem do czasw sprzed studiw i pamitam, e
pierwsze sowa, ktre wypowiedziaem do Profesora Waliskiego wyraay al, e swoich
krokw niegdy nie skierowaem w stron Liceum Plater. Potem krtko poddaem w wtpliwo wiksz beztrosk czasw studenckich nad licealnymi. I chyba znalazem zrozumienie w
oczach Profesora, ktry przecie ju tyle lat dowiadcza wdziku i mdroci Plateranek.
W tym miejscu, cho moe powinienem napisa to zaraz na wstpie, musz powiedzie, z czym kojarzy mi si Liceum im. Emilii Plater. A mianowicie z poezj (co dla wikszoci czytajcych jest raczej oczywiste), z grami oraz mioci (co za moment postaram si wyjani).
Ten zwyczajnie zapowiadajcy si wyjazd do Ochotnicy Grnej mia niebagatelny
wpyw na to, co obecnie robi, jakim jestem czowiekiem. I kto by przypuszcza, e zwyke
spojrzenie skromnej dziewczyny z klasy 1e rozpali we mnie najpikniejsze uczucie i pozwoli
rozpocz nowy etap ycia. I wszystko w tej uroczo abstrakcyjnej scenerii szkolnego autokaru,
146
147
JANUSZ LEWANDA
Oglnoksztaccego im. Emilii Plater, Pani Mirosawy Soczyskiej, gratulacje oraz yczenia
kolejnych sukcesw w drugim stuleciu Szkoy.
Lista absolwentek Liceum Humanistycznego Anno Domini 1947 (kilka pa ju nie yje):
Bilewicz Irena, Chawiska Barbara, Cholewa Barbara, Ciesielska Grayna, Dobis
Wacawa, Essmanowska Ines, Gryszczyska Halina, Janczewska Anna, Jeske Anna, Kru Danuta, Mazurkiewicz Mirosawa, Pilarska Zofia, Romanek Wanda, Rodyska Marianna, Rzuchowska Janina, Szymaska Mirosawa, Tomaszewska Maria, Wgielska Wanda, Wierzba
Alicja, Winnicka Krystyna, Zamorowska Leokadia, Zawodniak Janina, ak Halina.
150
WSPOMNIENIA
ABSOLWENTEK I ABSOLWENTW
ANNA SZCZEPANEK
wtedy w ministerstwie, koczya studia medyczne. Bya te Castellatti, nie pamitam w tej
chwili jej imienia poetka, ktra przeprowadzia si do odzi i tam wydawaa swoje tomiki
poetyckie.
Potem jeszcze po wojnie spotykaam gdzie te moje koleanki i do dugo utrzymywaam z nimi wi. W Krakowie mieszkaa na przykad Krysia Dmochowska, rwnie z mojej
klasy. Teraz utrzymuj kontakt z jedn z jej crek, ktra jest profesorem w Wiedniu, a w Polsce koczya biologi.
Co wicej, par lat temu po ktrej mojej wystawie w Sosnowcu bya u mnie pani dyrektor z klas licealn. Po jakim czasie spotkaam na ulicy jedn z tych panienek, ktre u mnie
wtedy byy, ona si przypomniaa i do dzisiaj mamy bardzo miy kontakt.
Cigle mam zatem co wsplnego z Plater.
A. Sz.: Jak duo dziewczt byo w klasie?
J. K.: Okoo dwudziestu. Nasz rocznik (matura w 1938 roku) by ostatnim, ktry uczy si
systemem jednolitego gimnazjum. Potem si to zmienio. Moja modsza siostra najpierw chodzia do gimnazjum, a pniej do liceum (do wyboru: albo humanistyczne, albo przyrodnicze).
Ja chodziam do gimnazjum humanistycznego. I aciny, i historii uczyam si od pocztku do
koca. Wszystko dziki temu miao swoj cigo. Pod koniec szkoy uczyam si nie tylko
propedeutyki filozofii, ale te nauk spoecznych czy nauk o ustrojach pastw i o rzdzeniu. To
byy takie przedmioty, ktre wprowadzay nas w ycie dorosych ju ludzi. Na religii poznawaymy histori Kocioa z krytyk wszystkich filozofii, tak wic filozofi poznaam te od strony krytyki.
W tym eseju, ktry kiedy napisaam na 90-lecie szkoy, pierwsze lata w Plater opisaam do szeroko1. Pisaam o tym, e uczc si w starym budynku, zetknam si z inn religi.
Ogldaam modlcych si ydw i to zrobio na mnie ogromne wraenie. Nastpnie, kiedy
wybudowano ju now szko, codziennie przechodziam obok cerkwi prawosawnej. Tam
znowu odprawiane byy wspaniae msze, inne ni u nas. Zwracaam uwag na mas wiata,
zota, pikne piewy naprawd robiy one na mnie ogromne wraenie. Doznania te wpyny
na moje pniejsze zainteresowania. Po latach zaczam si bardzo interesowa religioznawstwem. Wane byo dla mnie to, e religie tworzyy jak symbolik synkretyczn.
A. Sz.: Jak wyglda budynek przy Parkowej w pierwszych latach jego istnienia?
J. K.: Nie wiem, czy teraz inaczej wyglda, bo dawno go nie widziaam, ale chyba podobnie.
To by duy budynek z sal gimnastyczn. Mia dosy paski dach w stosunku do caoci i wyglda tak...
A. Sz.: Kwadratowo?
J. K.: Tak. Ta architektura nie bya rozprzestrzeniona prosta, surowa, taka waciwie, jak
bloki. Jak na szko, zostaa jednak bardzo dobrze zaprojektowana. Klasy byy dostatecznie
jasne, due. Od razu postarano si te o jakie reprodukcje na korytarze, jak choby malarstwa
angielskiego. Przygldaam si tym obrazom czsto i dziki temu do wczenie mogam si
zaznajomi z histori malarstwa. Innym rdem mojej wiedzy na ten temat bya Historya
malarstwa Macfalla. Ksika ta bya wasnoci Ewy Faryaszewskiej, koleanki, z ktr siedziaam przez dugi czas w jednej awce.
90 lat II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu, pod. red. M. Waliskiego, Sosnowiec 1998.
152
A. Sz.: Czy szkoa to bya sama nauka, czy organizowano w niej te jakie zabawy, wycieczki?
J. K.: Na gimnastyce uczyymy si tacw. Fokstrota wiczyam razem z moj modsz siostr w domu. Wczaymy radio i tacowaymy. Mj ojciec si denerwowa, nie znosi tego.
Pewnie dlatego to tak dokadnie pamitam, bo cigle narzeka, e nie cierpi tej muzyki. Dla
niego byo to zapewne takie, jak dla mnie obecnie bicie po krgosupie techno.
Raz do roku w szkole organizowana bya zabawa z chopcami. Mskie gimnazjum
przychodzio do nas, ale ja tego nie lubiam. Chopaki w moim wieku to nie byo towarzystwo
dla mnie. Na wakacjach spotykaam si ze starszymi chopcami i lepiej mogam sobie z nimi
porozmawia ni z rwienikami. Od czasu do czasu robiono take prywatne przyjcia u naszych koleanek i u nas te. Wtedy wanie zawsze byli ci koledzy o trzy, cztery lata starsi. Na
og w takich domach, w ktrych robio si przyjcie by salon, z gramofonu pyna muzyka, i
potaczyo si troch, i pobawio w jakie gry, jak na przykad zgadywanie. Wszystko oczywicie bez alkoholu. Tego zupenie wtedy nie byo, eby ktokolwiek dawa modziey alkohol.
Co roku byy rwnie organizowane wycieczki. Jedn z najciekawszych, w ktrych uczestniczyam, bya wyprawa na Kresy Wschodnie. Bylimy we Lwowie wtedy te zobaczyam
Solskiego na scenie w Niespodziance Rostworowskiego. Potem przejedalimy przez mglisty,
peen mokrade krajobraz Polesia i szlakiem Mickiewicza, czyli przez okolice Nowogrdka. To
bya pikna wycieczka. Drug bardzo ciekaw dla mnie wycieczk by spyw na tratwie Wis.
154
A. Sz.: A do Gdaska?
J. K.: Tak, tak. Zaczlimy w Krakowie, po drodze minlimy Sandomierz, Kazimierz, Toru
a do morza.
A. Sz.: Jak Pani wspomina pierwsz pani dyrektor?
J. K.: Byam wtedy maa, wic nie miaam z ni za duego kontaktu. Pamitam tyle, e bya to
pani bardzo wyniosa, niska, dosy tga. Bya dyrektork wtedy, kiedy moja mama tu po wojnie, w 1918 roku, uczya przez rok przyrody.
A. Sz.: W Plater?
J. K.: Tak. Moja matka studiowaa przyrod w Petersburgu. Pod koniec swoich studiw wyjechaa do Ojcowa na lato, to by rok 1914. Zastaa j tam wojna. Matka bya sierot, miaa tylko
wuja, ktry oy na jej studia. On mieszka daleko, bo w Tallinie, tak wic po wybuchu wojny
stracia z nim kontakt. Tutaj, na szczcie, poznaa moj babk, czyli matk mego ojca. Babcia
zaprosia j do domu, kiedy wybucha wojna. Nikt nie wiedzia, kiedy si ona skoczy, przypuszczano, jak zwykle to bywa, e prdko. Tak wic matka mieszkaa u dziadkw przez okres
1914-1918. Pod koniec wojny wysza za m za mojego ojca, ktrego poznaa jeszcze w Ojcowie.
Zaraz po wojnie organizowana bya szkoa. Matka miaa wyksztacenie przyrodnicze,
wic posza do niej uczy. Jako nauczycielka pracowaa przez rok, we wrzeniu nowego roku
szkolnego urodzia moj starsz siostr, w zwizku z czym przestaa pracowa. Pamitam, e
bya jaka fotografia z tego okresu, ale nie da si jej teraz znale. Czci mojego rodzestwa
ju nie ma, wic nie ma gdzie jej szuka.
A wracajc do pani Siwikowej bya bardzo surowa i starowiecka.
A. Sz.: Uczya czego?
J. K.: Nie, ona nie uczya, bya tylko dyrektork. Z tego co wiem, kiedy budowano
szko, postawiony zosta warunek, e dyrektorka powinna by ze Zwizku Nauczycielstwa
Polskiego. Chodzio gwnie o fundusze. Cz pienidzy pochodzia te z Komitetu Rodzicielskiego, ktry pomaga wybudowa t szko stosunkowo prdko zreszt udao si tego
dokona. Wraz z nowym budynkiem pojawia si nowa pani dyrektor, panna Strczyska.
Traktowaa nas zupenie inaczej ni panna Siwikowa na tamten okres bya o wiele bardziej
nowoczesn osob.
Przez cay czas mego pobytu w Plater miaam bardzo dobr wychowawczyni, przyrodniczk, pann Stelmachwn, ktra w trakcie mojej nauki w gimnazjum wysza za m za
nauczyciela fizyki, pana Czarneckiego. Z ni utrzymywaam kontakt jeszcze po wojnie. W
czasie wojny znalaza si w Wilnie, pniej w Krakowie, gdzie si odnalazymy, potem pojechaa do Londynu, do ma, ktry jako wojskowy tam si zatrzyma. Widywaam j, kiedy
jedziam do Londynu i utrzymywaam z ni kontakt listowny do koca jej ycia. To bya bardzo rozumna osoba. Ogromnie dobrze j wspominam.
A. Sz.: Czy utrzymywaa Pani kontakty z innymi nauczycielami po ukoczeniu Plater?
J. K.: Pann Jodowsk widziaam jeszcze w czasie okupacji w bardzo smutnym momencie.
Ona bya ydwk i przysza do nas z pytaniem, czy nie moglibymy jej pomc. Mymy akurat
nie mogli tego zrobi nie mielimy takiej moliwoci, eby kogo gdzie umieci. Ja wtedy
pracowaam w Czerwonym Krzyu, moja matka zorganizowaa kuchni dla jecw wojennych,
a caa moja rodzina pracowaa w konspiracji, kady w innej komrce i w domu by nieustanny
155
ruch.
A. Sz.: Co dziao si z dyrektor Siwikow po jej odejciu z funkcji dyrektora szkoy?
J. K.: Nie wiem, to nie bya taka nasza znajoma, eby mie z ni kontakt pniej. Ja byam
dzieckiem, wic tym bardziej nie mogam nic wiedzie na ten temat, bo skd. Dzieci si takimi
sprawami nie zajmoway. Bawilimy si zawsze midzy sob, doroli to by dla nas daleki
wiat. Tym bardziej, e u nas byo kilkoro dzieci, czyli dzieci sobie a doroli sobie.
A. Sz.: Czyli miaa Pani kilkoro rodzestwa?
J. K.: Tak, byo nas picioro.
A. Sz.: Czy rodzestwo te miao uzdolnienia artystyczne?
J. K.: Nie, zupenie nie. Tylko ja jedna miaam i pamitam, e kiedy byam maym dzieckiem,
ojciec zawsze mnie woa do biura (pracowa jako inynier, projektowa maszyny, ale jednoczenie by dyrektorem zakadu i rozmawia z klientami), kiedy przychodzi kto, kto interesowa si sztuk albo by malarzem. Pewnego razu przyjecha do nas jeden malarz z Bydgoszczy.
Mia ze sob do sprzedania szereg pasteli i akwarel. Zaraz ojciec mnie wtedy zawoa, eby mu
pokaza moje rysunki.
A. Sz.: Jakie to byy rysunki?
J. K.: Bardzo wczenie rysowaam ludzi w ruchu. Dzieci na og tego nie robi. Miaam do
dokadn pami, co mi zreszt pomagao, kiedy malowaam potem w architekturze. Byo i jest
zawsze tak, e kiedy sobie co wyobraam, to mog to odtwarza bez koniecznoci ogldania
tego. Kiedy miaam 8 lat malowaam ju, w cakiem dobrych proporcjach, postacie fruwajce
czy biegajce.
A. Sz.: Jak wyglday egzaminy do Akademii?
J. K.: Najpierw trzeba byo mie teczk. Przesyao si j z domowymi pracami i albo na ich
podstawie dopuszczano do egzaminu, albo nie. Zarwno ja, jak i moje koleanki zostaymy
dopuszczone do egzaminu. Jako zadanie miaymy do narysowania akt. To by akurat akt mski, ktrego nigdy wczeniej nie widziaam, ale wraenia na mnie nie zrobi dla mnie to by
model do rysowania.
A. Sz.: Przeniosa si Pani do Krakowa. A waciwie dlaczego tam? Bo byo najbliej?
J. K.: Kiedy miaam 14 lat, pojechaam na wakacje i tam spotkaam towarzystwo z Warszawy.
Chciaam i na studia do stolicy, dowiedziaam si bowiem, e tamtejsza Akademia jest bardzo nowoczesna, a ja miaam wwczas do awangardowe zamiowania. Ponadto, na Akademi
Sztuk Piknych do Warszawy posza Ewa Faryaszewska, z ktr si przyjaniam. Ojciec
sprzeciwi si jednak temu pomysowi i wysa mnie do Krakowa, bo to niedaleko i stosunkowo
atwo mnie byo przypilnowa. Poszam wic na Akademi Krakowsk i zaraz na pierwszym
roku poznaam mojego przyszego ma i si zakochaam. Czyli mona powiedzie, e mnie
nie upilnowali.
A. Sz.: Szybko potem by lub?
J. K.: Nie, poniewa mj m przebywa przez sze lat w obozie. Caa ta historia jest bardzo
romantyczna. On skoczy ju Akademi, ale mg korzysta z modeli znajdujcych si w
malutkiej pracowni dla zdolnych studentw. Dlatego si poznalimy, kiedy byam na pierw156
szym roku. Nadeszy wakacje. Pisywalimy do siebie przez ten czas. Potem wybucha wojna,
on trafi do obozu dla jecw, ale mimo to wci korespondowalimy.
Co jaki czas przenoszono go w inne miejsce, bo cztery razy ucieka i cztery razy by apany.
Przed kad ucieczk zawiadamia mnie o niej symbolicznie rysowa na kartce zajca albo
co innego, ebym si jej domylia. Kiedy znak ucieczki pojawia si w licie, wiedziaam, e
nie bdzie kontaktu przez duszy czas. Gdy go zapali, znowu zaczynao si pisanie stalagowych listw na liniowanych papierkach (moliwo zapisania nie wicej ni okrelon ilo
linijek). Kady list czytano, wic jeeli przekazywane byy w nim jakie wiadomoci, byy one
tak zaszyfrowane, e tylko ja mogam si domyli ich sensu.
A. Sz.: I Pani w ten sam sposb pisaa wiadomoci?
J. K.: Tak, ale c ja mogam pisa. Nic takiego si nie dziao, a nawet gdybym co wiedziaa,
nie mogabym tego napisa.
A. Sz.: Nic takiego si nie dziao?
J. K.: Byam w teatrze konspiracyjnym.
A. Sz.: A czy poza Teatrem Niezalenym Kantora dziaaa Pani w konspiracji?
J. K.: Nie. Caa moja rodzina bya w konspiracji, a ja nie. W czasie wojny chorowaam bardzo duo, i to powanie, to jedno. Drugie, byam tak potwornie niepraktyczna, e nie nadawaam si do tego. Tak byam wychowana w domu, e tylko si uczyam, nic poza tym.
A. Sz.: Gdzie mieszkali studenci w Krakowie?
J. K.: Poniewa Basia Wolff zacza ze mn studia, to najpierw znalazymy sobie pokj przy
rodzinie. Przed wojn byo tak, e przy rodzinie by od razu pokj i jedzenie. Mieszkaymy u
pewnego dentysty z on i dwojgiem dzieci. Najpierw mieszkali na Karmelickiej, i my z nimi
Potem przenieli si na Rynek Gwny my take. Dentysta mia adne obrazy, dlatego, e
czasem starsi studenci, ktrzy nie mieli pienidzy na wizyt, dawali mu je w ramach zapaty.
Std w jego gabinecie wisiay prace modych artystw, takich jak Matuszczak czy Sawulak.
Pniej rodzice uznali, e powinnam mieszka osobno. W drugim proczu zamieszkaam wic
sama, te w pokoju przy rodzinie. Przed wojn w Krakowie panowa zupenie inny nastrj ni
po jej zakoczeniu. Byli malarze, byo ycie cygaskie, kawiarnie artystw i inne, do ktrych
przychodzili profesorowie. Gdziekolwiek nie przyszliby modzi artyci, tam mieli otoczenie
krakowskiej inteligencji. I nie byo to wyrazem snobizmu, ale wsplnych zainteresowa pokole. Po wojnie taka atmosfera utrzymaa si przez krtki czas. W okresie stalinizmu zmienia
si i ju nigdy nie wrcia do poprzedniej.
A. Sz.: A wojna?
J. K.: Podczas wojny, eby pojecha do Krakowa, musiaam przej przez zielon granic.
Byam pod opiek jakiej pani, ktra miaa mnie dowie na miejsce. Niemcy wyrzucili nas z
pocigu, tak wic w nocy przeszymy przez zielon granic wraz z przemytnikami.
W Krakowie miaam koleank, rzebiark, ktr poznaam na pierwszym roku. To ona napisaa mi o szkole Kunstgewerbeschule (przeniesiony do budynku Akademii Sztuk Piknych Instytut Sztuk Plastycznych, ktry pod zmienion nazw przetrwa do 1943 roku) i o tym, ebym do
niej przyjechaa. Przyjechaam wic i z ni zamieszkaam. Warunki byy bardzo cikie. Nikt
nie mia wgla, w domu si w ogle nie palio, a zimy byy bardzo surowe z ponad dwudziestostopniowym mrozem. I tak dobrze, e zimna woda w azience nie zamarza. Czasami zamykano
157
mnie od razu. Po latach te byy wykupywane, ale ich cena wzrosa, poniewa nakad by niewielki, a ja staam si znan osob.
A. Sz.: Pani pierwsze podre?
J. K.: Za granic wyjechaam pierwszy raz, kiedy byam studentk. By to rok 1947. 10 osb z
naszej Akademii i 5 z warszawskiej zostao zaproszonych do Holandii. Kolega z mojego roku
by organizatorem tej wycieczki. Przez pierwszy miesic bylimy podejmowani w poudniowej
Holandii i jedzilimy do Muzeum Krller-Mller. Tam s takie zbiory od, powiedzmy, impresjonizmu do kubizmu. Bardzo dobre muzeum z ogromn iloci Van Gogha. Potem przez drugi
miesic mieszkalimy w Amsterdamie i w tym okresie ju moglimy zobaczy zupenie wspczesn sztuk, a miejskie muzeum miao due zbiory europejskie. Zetknicie z bardzo dobrym
malarstwem miaam wic stosunkowo wczenie. To pomaga, poniewa swoj sztuk powinno
si konfrontowa z najlepszymi wzorami, eby wiedzie, do czego si dy.
A. Sz.: Czy poznaa tam Pani kogo, z kim potem utrzymywaaby kontakty?
J. K.: W Amsterdamie tak. Poznaam si tam z moim pokoleniem artystw, ktrzy zaoyli
grup Cobra. To bya grupa o wiatowym znaczeniu, maj zreszt w tej chwili swoje muzeum
w Amsterdamie. Zaprzyjaniam si z ich teoretykiem. Mia dugie nazwisko i wobec tego
uywa tylko swojego imienia jako podpisu Constant. Korespondowalimy po francusku. W
tych listach Constant zawar ca koncepcj teoretyczn grupy. Kiedy pniej pewna Holenderka pisaa prac o nim i robia wystaw w Warszawie o grupie Cobra, korzystaa wanie z moich listw, bo jak si okazao, nigdzie indziej zaoenia teoretyczne grupy nie zostay lepiej
sprecyzowane. Constant zaprosi do Cobry trzy osoby z Polski: Szwacza, Wodarskiego i mnie.
Ale ministerstwo nie pozwolio nam na wyjazd. W 1949 roku nadszed okres stalinowski i
zabroniono nam wszelkich kontaktw, polscy studenci musieli si te wycofa z midzynarodowego stowarzyszenia. Mao brakowao, a ju bym nie zobaczya Holandii. Wszystko trwao
do roku 1956. Pniej mona byo wyjeda na zaproszenie. Miaam rodzin francusk, ktra
mieszkaa pod Paryem, blisko Wersalu (do Wersalu jedziam autobusem, a z Wersalu do
Parya metrem), dostawaam od nich zaproszenie i jedziam do Francji. Pierwszy raz, kiedy
tam pojechaam w 1956 roku, od razu zostaam na trzy miesice, wic mogam si duo nauczy. Miaam darmowe wejcie do Luwru i do Gabinetu Rycin. Tam dostawaam do rk akwarele Cezannea czy Poussina. Plan dnia miaam taki, e przed poudniem byam w Luwrze czy
w innych wanych muzeach (np. w Muzeum Orientalnym), a po poudniu chodziam do galerii
sztuki wspczesnej. Bya to dla mnie wietna szkoa.
A. Sz.: Du rol w Pani yciu i pracy twrczej odgrywa muzyka. Czy gra Pani na jakim
instrumencie, czy tylko wyapuje dwiki?
J. K.: W okresie gimnazjum uczyam si gry na fortepianie przez trzy lata. () Przestaam
przed matur. Nie miaam najlepszej rki, le obejmuj oktaw. Mimo to zawsze bardzo lubiam muzyk i zawsze si ni interesowaam. Podobno jako mae dziecko cigle piewaam.
Czasem w gimnazjum urzdzano koncerty kto przyjeda do Sosnowca i gra. To wtedy
pierwszy raz usyszaam rdo Aretuzy Szymanowskiego. Zrobio na mnie ogromne wraenie,
wic po latach stworzyam do niego zapis muzyczny.
A. Sz.: Zapis muzyczny? W jaki sposb?
J. K.: W czasie wojny chodziam do filharmonii. Jej muzycy byli Polakami, a dyrektor Niemcem, take kiedy tam przychodziam, udawaam rodzin jakiego muzyka, cichutko siadaam w
160
kcie w sali dla widowni i suchaam prb. Bardzo duo mi to dao. Mogam obserwowa kadego muzyka osobno. Widziaam, jak si kieruje w czasie symfonii, jak jest rozstawiona orkiestra itp., tak wic znaam to wszystko bardzo dobrze. Po wojnie namalowaam jeden obraz, tak
prb koncertu wanie, gdzie muzycy byli do siebie tak podobni, e mona byo ich rozpozna. Po prostu poznaam ju fachowo jak to wyglda: czowiek z instrumentem.
Cay czas jednak byo mi al, e muzyka trwa w czasie i ucieka. Mj szwagier kupowa sobie pyty. Mniej wicej od roku 1951, bdc u niego, zaczam robi zapisy muzyczne w
ten sposb, e przygotowywaam sobie akwarele i cienkie pdzelki, i kiedy syszaam muzyk,
malowaam, a rka jak gdyby poruszaa si do jej rytmu. Miaam takie waciwoci, e instrumenty muzyczne byy dla mnie kolorowe. Widziaam t muzyk w kolorze, na ekranie wewntrznym. I w tych kolorach wanie malowaam. Mam bardzo duo takich surowych zapisw.
A. Sz.: I zawsze taki sam instrument mia ten sam kolor?
J. K.: Zespoy instrumentw tak. Trbki s zawsze midzy oranem a czerwieni, instrumenty
smyczkowe srebrne, zielonkawe, niebieskawe. Kontrabasy i podobne do nich schodz a do
brzu. Na przykad, jeeli gra caa orkiestra i zacieraj si poszczeglne instrumenty, to bardzo
czsto schodzi to a do czerni. Kolor si wtedy zatraca. Czy to jest tylko osobowa prawidowo? Chyba nie. Bywaam pniej zapraszana na sympozja pomidzy muzykami i malarzami,
i tam mwiono o tym, jak muzycy widz kolor. Okazuje si, e widzieli tak samo. Instrumenty
kojarzyy im si z tymi samymi kolorami.
Ja przez jaki czas robiam surowe zapisy muzyczne i nie wiedziaam, jak przetransponowa je na wiadom sztuk. Potem zaczam tworzy z tego monotypie, cz z nich trafia do muzeum warszawskiego, a od 1963 roku grafik. I te prace poszy ju na midzynarodowe wystawy, wzbudzajc zainteresowanie odbiorcw. Zreszt pomogo mi to bardzo, bo za
otrzymane dewizy mogam wyjeda pniej za granic.
A. Sz.: A poezja? Prosz opowiedzie o powizaniach Pani malarstwa z poezj.
J. K.: To byo podobnie jak z muzyk. Bardzo lubi poezj, poniewa otwieraj si w niej
pojcia, ktre prowadz czowieka do innych sfer mylenia, do innego spojrzenia na ycie, na
samo istnienie. I jeeli robiam zapisy do poezji, to tak samo jak do muzyki. Gono czytaam
wiersze, w ktrych zawsze s dwie czci: fonetyczna i obrazowa (tak jak ideogramy). W ostatnich latach pisaam te haiku, czc sowo z obrazem. Rok temu zaproszono mnie nawet do
Szwecji na midzynarodowy zjazd osb piszcych haiku, gdzie mogam pokaza swoje plansze.
A. Sz.: Zastanawia mnie, w jaki sposb prosty, przecitny odbiorca, ktry nie zna si na
poezji czy muzyce uwiecznianej przez Pani przy pomocy obrazu, moe odczyta Pani
twrczo. Czy potrzebna jest mu, na przykad, znajomo danego utworu muzycznego,
eby zrozumia cao?
J. K.: A po co mu to? Owszem, miaam takie pokazy wrd muzykw. Oni dobrze wiedzieli,
do jakiej czci ten zapis biegnie. Ale po co to zwykemu czowiekowi? Dla niego moja grafika
co przedstawia. A obraz zawsze ma jaki ukad, kolory, tak wic odbiera go jako zwyczajn
twrczo abstrakcyjn. Nie musi sysze tej muzyki, ktr za jej pomoc utrwaliam. Jeli mu
si z ni kojarzy bardzo dobrze, jest jednoczenie melomanem. Nie musi si jednak kojarzy.
Te muzyczne obrazy byy akurat bardzo lubiane i czsto kupowane. Bardziej ni symboliczne,
161
tylko wiat trjwymiarowy, tymczasem cigle docieraj do nas przebyski z innych wymiarw.
Jeeli jest si wraliwym to si o tym wie. Wielu ludzi ukrywa ten fakt, poniewa dzisiaj dominuje racjonalizm. Wspczeni fizycy uwaaj jednak, e w rzeczywistoci jest zupenie inaczej
ni ludzie to sobie wyobraaj. Ani materia nie wyglda tak, jak si to wydaje ludziom, ani
czas. Najprostszy kolor wydaje nam si, e widzimy ten, ktry jest, a tak naprawd widzimy
ten, ktrego nie ma. Jeeli czowiek jest zbudowany nie tylko z samego ciaa, ale te z jakiego
promieniowania, to bdziemy mieli wgld w to, jaki naprawd jest.
Krakw, 17 czerwca 2008 r.
Janina Kraupe ur. 1921 w Sosnowcu. W 1938 zdaa matur w eskim Gimnazjum
im. Emilii Plater w Sosnowcu. Tego samego roku rozpocza studia na Akademii Sztuk Piknych w Krakowie i kontynuowaa je po zakoczeniu II wojny wiatowej. Po uzyskaniu absolutorium z grafiki w 1948, podja prac na krakowskiej ASP, w 1987 uzyskujc tytu profesora
zwyczajnego.
W latach 1942/43 braa udzia w pracach konspiracyjnego Teatru Niezalenego Tadeusza Kantora. Od 1958 naley do Grupy Krakowskiej. Twrczo swoj prezentowaa na okoo
50 wystawach indywidualnych oraz w kilkuset wystawach midzynarodowych w kraju i za
granic.
Jej prace nale do najoryginalniejszych we wspczesnej polskiej sztuce. Natchnienie
czerpie z chci uchwycenia i wizualizacji tego, co kryje si pod powierzchni sw (poezja) czy
dwikw (muzyka). Przy pomocy znaku i koloru dociera tym samym do znacze zakamuflowanych, przenosi odbiorc do innych sfer mylenia. W swej twrczoci artystka eksponuje
rwnie zainteresowanie okultyzmem, przedstawiajc przy pomocy obrazu na przykad horoskopy.
163
***
Mj pierwszy kontakt z nasz szko mia miejsce ju w czerwcu 1939 r. miaam
wwczas 12 lat, skoczyam 6-klasow szko podstawow, uprawniajc do zdawania egzaminu wstpnego do gimnazjum. Mieszkalimy w Dbrowie Grniczej, wczesnym Goonogu,
gdzie byy take szkoy rednie, ale z rozmw toczcych si midzy rodzicami zapamitaam,
e gimnazjum i liceum im. Emilii Plater w Sosnowcu cieszyo si opini najlepszej szkoy redniej w regionie. Postanowiono wic, e tam bd zdawa egzamin wstpny.
Nie bya to wwczas sprawa atwa. Kandydatek byo znacznie wicej ni miejsc, wymagania wysokie i, co nie byo bez znaczenia, gimnazjum pastwowe, a wic tasze, ni prywatne. Egzamin podobno by trudny, ale widocznie zdaam dobrze, bo zostaam przyjta. Dyrektork szkoy bya ju wwczas Pani Janina Strczyska, ktra kierowaa szko take po
wojnie. Po zdanym egzaminie, jeszcze przed zawiadomieniem o przyjciu do szkoy, Pani
Dyrektor osobicie rozmawiaa z kandydatkami na uczennice. Uwaaa widocznie za istotne
osobiste poznanie przyszej uczennicy i uzaleniaa przyjcie take od okrelonych cech osobowoci i sposobu bycia. Widocznie i t prb przeszam zwycisko, bo otrzymaam pisemne
zawiadomienie o przyjciu i wezwanie dla Mamy na zebranie informacyjne. Na zebraniu podano wykaz potrzebnych podrcznikw i pozostaego wyposaenia uczennicy, a take wysoko
obowizujcych opat, bo jakie tam, choby niewysokie, jednak nas obowizyway.
Podano take bardzo szczegowe wymogi dotyczce stroju. Obowizujce kolory to
granatowy i biay; granatowa spdniczka plisowana w fadki o szerokoci 2 cm ze rodkow
fad szerokoci 9 cm, biaa i granatowa bluzka z marynarskim konierzem i z krawatk. Konierz i krawatka miay by obszyte trzema rzdami tasiemek. Dugo spdnicy kryjca kolana,
brzowe poczochy, tzw. fildekosy i brzowe buciki. Alpagowy, czarny fartuszek na szelkach,
obramowany plisowan falbank, wizany do tyu. Okrycie wierzchnie granatowy paszczyk
te za kolana, granatowy beret ze znaczkiem szkoy, na rkawie tarcza z numerem i nazw
szkoy (w zaczeniu zdjcie). Wytyczne miay by rygorystycznie przestrzegane i wszystkie
zostay wykonane, co nie przydao si na nic, bo we wrzeniu 1939 roku wybucha II wojna
wiatowa. Zostao tylko zdjcie dwch szczliwych i przygotowanych uczennic z zakupionymi
podrcznikami. Ja z prawej.
W czasie wojny Mama, chronic mnie przed wywiezieniem na roboty do Niemiec,
umiecia mnie u rodziny w wczesnym Generalnym Gubernatorstwie. We wsi, gdzie przebywaam, utworzya si grupa chtnych do nauki, zoona z kilku chopcw, synw miejscowych
gospodarzy, do ktrej doczyam wraz z kuzynk. Materia od I do IV klasy gimnazjum przerabia z nami wysiedlony wraz z rodzin z poznaskiego modzieniec o nazwisku Hoppe (wysiedlano mieszkacw, ktrzy nie chcieli podpisa volkslisty).
Nauka bya, jaka bya, ale po opanowaniu wspomnianego materiau 23 padziernika
1943 roku zdaam tzw. ma matur w Miechowie przed Tajn Komisj Weryfikacyjn dla
legalizacji wynikw tajnego nauczania. Komisja ta powoana bya przez Kuratorium Okrgu
Szkolnego Kieleckiego. Notatka dotyczca wynikw zdanego egzaminu od sierpnia 1943 r. do
164
lutego 1945 r. czekaa w tajnym archiwum. W lutym 1945 r. zgosiam si po odbir wiadectwa uprawniajcego do rozpoczcia nauki w I klasie liceum. Dokument wraz z ocenami podpisa wczesny dyrektor gimnazjum w Miechowie pan Dyrektor apa, ju wwczas bardzo wiekowy. wiadectwo zostao nastpnie potwierdzone przez podobn Tajn Komisj Weryfikacyjn w Sosnowcu i tym sposobem zostaam przyjta do I klasy humanistycznej Liceum im. Emilii
Plater. Pierwszy rok nauki w tej klasie trwa od lutego do lipca 1945 roku. Na podstawie uzyskanych ocen od wrzenia 1945 otrzymaam promocj do II klasy licealnej, a w czerwcu 1946
roku zdaam matur.
Przekrj wiekowy uczennic by do rnorodny, bo kada z nas uczya si do tzw.
maej matury w rnych okresach czasu. Kilka dziewczt ukoczyo 4 klasy gimnazjum ju
przed wojn, miay wic 25 lat. Inna grupa, do ktrej naleaam, uczya si w tajnych kompletach w czasie okupacji i stracia tylko 2 lata, zdajc matur w 20 roku ycia. Najmodsza grupa
uczennic uzupeniaa wiedz w rnych miejscach i okresach czasu i rnia si wiekiem midzy sob. Byymy jednak zgran klas i do dzisiaj wiele koleanek wspominam z sympati.
Bardzo lubiymy i szanowaymy Pani Dyrektor Janin Strczysk i naszych profesorw.
Moj szczegln sympati darzyam Pani Zofi Frank polonistk, Pani Paul Wittenberg
nauczycielk aciny, ktra bya nasz wychowawczyni oraz Pana Mariana ukowicza, mimo
e na jego lekcjach matematyki baam si odpytywania, nie lubiam ich i cigle grozia mi jaka
trja.
Czas spdzony w Liceum im. Emilii Plater wspominam bardzo mio i cieszc si z tak
znaczcego jubileuszu mojej ulubionej szkoy, ycz jej dalszych owocnych co najmniej100
lat.1
Z ARCHIWUM
Matura 1946 r.
165
AUTORKI
BARBARA JEDYNAK
towaroznawstwo...
Co byo wane dla pokolenia mojej Mamy? Naleaa do pierwszego pokolenia urodzonego ju w wolnoci (po 1918), ktremu ju w 1939 odebrano modo (mieli tylko 20 lat!),
wojna przyniosa trwog i poczucie wiecznego zagroenia. Nasze Mamy rodziy jednak w czasie wojny dzieci (brat Jacek 1940, ja 1942); potem my moglimy zasili polskie uniwersytety. Zostaa zachowana cigo. Mama zostaa po wojnie nauczycielk, pracowaa w szkole
podstawowej w Strzemieszycach i w Ustroniu, a potem w szkolnictwie specjalnym w Suchedniowie. Szkoy przedwojenne i dom wyrabiay obowizkowo, pracowito, dobro, zaradno, dzielno, wraliwo na sprawy dzieci. Nie pamitam, aby Mama opucia kiedykolwiek
lekcje w klasie. Praca i to najsolidniejsza to wniosy do ycia w Polsce nauczycielki po
szkoach i seminariach w Sosnowcu. Kobiety polskie wniosy do naszej kultury bezcenne warto pracy, szacunku do wiedzy, mioci do dzieci, prawdomwno, dobre obyczaje. Ocalae z
poogi wojennej przeniosy z historii przedwojennej do dalszej historii Polski to co najlepsze i najbardziej wartociowe. Trzeba pamita o tym pokoleniu, jak wiele zawdziczaj im
rodziny i polska kultura narodowa. Mona byo dwiga kraj z ruin i budowa delikatne przsa
historii opartej na wartociach. Wrd nich bya moja wspaniaa, mdra i dzielna Mama, urodzona na piknej, polskiej ziemi w Potoku Wielkim. ycie Mamy zamkno si w formule
tragicznej bardzo wczenie stracia ma, Czesawa (48 lat), syna (39 lat) i synow (35 lat),
sama zmara nagle w Cieszynie w czasie pobytu wakacyjnego ze mn i wnuczk Kasi. Spoczywa na cmentarzu w Cedzynie pod Kielcami, wrd rodziny. Nie przeya nieszcz zwizanych z tragedi w rodzinie syna. S rzeczy ponad siy take dla Siaczek. A ja mog tylko
zakoczy sowami Stefana eromskiego gdyby mi los dawa saw, zawoabym daj mi
moj Matk!.1
Prof. nadzw. dr hab. Barbara Jedynak jest kierownikiem Zakadu Kultury Literackiej i Obyczaju w UMCS w Lublinie oraz redaktorem naczelnym pism naukowych.
167
WANDA WGIELSKA-JDRALSKA
opracowanie
Bilewicz Irena
Chawiska Barbara
Cholewa Barbara
Ciesielska Grayna
Dobis Wacawa
Essmanowska Ines
Gryszczyska Halina
Janczewska Anna
Jeske Anna
Kru Danuta
Mazurkiewicz Mirosawa
Pilarska Zofia
Romanek Wanda
Rodzyska Maria
Rzuchowska Janina
Szymanowska Mirosawa
Tomaszewska Maria
Wgielska Wanda
Wierzba Alicja
Winnicka Krystyna
Zamorowska Leokadia
Zawodniak Janina
ak Halina
+
p.
p.
p.
+
p.
p.
+
p.
+
+
+
+
+
Absolwentki 1947 r.
169
170
MARIA MERTAMASO
SZKOO KOCHANA!
W tym roku 2008 nasz Jubileusz! I to jaki pikny! Nasza Szkoa: Liceum im. E. Plater liczy sobie 100 lat!
Jako Plateranka (i to ju mocno leciwa bo 75letnia) skadam Szkole: Gronu Pedagogicznemu, wszystkim aktualnie uczcym si i tym wiekowym jak ja najserdeczniejsze
yczenia pomylnoci i powodzenia w kadej dziedzinie ycia w nauce, pracy lub na zasuonej emeryturze. Ja te w tym roku bd miaa swj wasny jubileusz, o wiele skromniejszy bo
to tylko 60lecie rozpoczcia nauki w Szkole Oglnoksztaccej Stopnia Licealnego im. E
Plater w Sosnowcu. By to wrzesie 1948 roku. Po ukoczeniu 8-latki (pierwszej po reformie
szkolnictwa!) w Szkole Podstawowej nr 19 w Sosnowcu rozpoczam nauk w IX klasie. Bya
to szkoa eska (same baby). Jedyne mskie rodzynki to nasi profesorowie: od matematyki Krzywiecki, Juda, ukowicz; od fizyki Dbrowski; od biologii Marcinkowski oraz
ksidz Okamfer. Wychowawczyni naszej IX klasy bya polonistka p. Marcinkowska. No i
zaczam nauk i prawdziwe ycie takie, jakie by powinno w Liceum. Zostaam harcerk
co dokumentuj zdjciem moja skromna osoba czwarta z prawej w drugim rzdzie od gry.
Nie dane mi byo dziaa dugo w harcerstwie! Dalsze moje dzieje w Szkole potoczyy si
tak, jak toczyo si wwczas wiele spraw: zmieniono nam dyrektork, Pani Strczysk zastpiono Pani Bagisk; ksidz Okamfer przesta (!) uczy religii (takie byy czasy); nas hurtem przejo ZMP i eby duej nie zanudza uczyam si przechodzc z klasy IX do X,
nastpnie do XI. Troch udzielaam si w dziedzinie gazetowej na wszelkie uroczystoci
szkolne opracowywaam okolicznociow cienn gazetk klasow.
Wychowawczyni naszej XI klasy bya pani Zofia Stechman niezapomniana Pticzka , ktra oprcz wychowawstwa uczya nasz niewielk grup uczennic jzyka rosyjskiego. I
znw aktualne z tamtego okresu zdjcie (w grnym rzdzie pierwsza od lewej strony Maria
Merta, czyli ja, dalej Romka Kurdziel, Teresa Hylowa, wwczas Ruszkiewicz, w rodku nasza
Pani, poniej Krysia Mazur, Marysia Wieloch (ju nie yje), Krysia Kolankowska, Jola Orczyk
i najniej Krysia Jasklska, Teresa Gsiorek (rwnie nie yje) i Ewa Mdrala. Wszystkie
wymienione powyej koleanki dla mnie najblisze, bo utrzymywaymy dugie lata ze sob
kontakt, a nawet z niektrymi utrzymuj go do dzisiaj zdaymy matur w czerwcu 1951
roku. Po rozdaniu wiadectw maturalnych otrzymaam od mojej kochanej p. Stechman na pamitk ksik: Utwory Puszkina. No a potem zaczymy swoje dorose ycie i dopiero po 25
171
latach od matury odbyymy w szkole koleeskie spotkanie (byo to w 1976 r.), przypomniaymy dawne lata, poruszaymy take najbardziej wtedy aktualne tematy z ycia prywatnego i
spotkanie to utrwalio si w mojej pamici na dalsze dugie lata a do roku 1998.
Bardzo uroczycie obchodzilimy 90lecie naszej Szkoy; najpierw w Katedrze Msza
w. Potem dalsze uroczystoci, ktre odbyy si w Teatrze Zagbia, a zakoczyymy spotkanie koleeskie w moim prywatnym mieszkaniu (Marii i Mariana Masoniw) szampanem,
tortem i pogaduszkami. Tymczasem ycie toczy si do przodu i chocia co rusz KTO z naszego grona ubywa, to przecie wspomnienia szkolne zawsze pozostaj w nas do koca ycia, a
nawet potem te trwaj w pamici innych.
Posiadam trzy wydane do tej pory Monografie Szkoy, mam nadziej, e zdobd do
kompletu czwart wydan na jubileusz 100lecia naszego Liceum. Na zakoczenie pragn
podzieli si moj wielk radoci yciow, take zwizan z nasz Szko: ot moje trzy
wnuczki s take Platerankami: Agata Kamizela matura w 1998 r., Aneta Maso matura w
2003 r., Beata Maso matura w roku 2007. Moe i one kiedy po latach zechc podzieli si
swoimi wspomnieniami z lat szkolnych spdzonych w Plater, kto wie? Koczc t gar wspomnie, kaniam si nisko wszystkim i serdecznie pozdrawiam.1
Matura 1951.
172
EWA SOCHA-DUDEK
MOJE
WYMARZONE LICEUM...
Trudne lata 1950-1954. Miaam 12 lat, kiedy speniy si moje marzenia i po ukoczeniu szkoy podstawowej w 1950 roku zostaam uczennic II LO im. E. Plater w Sosnowcu.
Mieszkaam w Bdzinie, gdzie take mogam wybra liceum, ale presti i magia eskiego
Liceum Plater byy silniejsze. Wolaam dojeda tramwajem. Czsto towarzyszyam naszemu
acinnikowi prof. Zalewskiemu (Tygrys), ktry mieszka take w moim miecie. Jestem crk
andersowca, jeca obozu Starobielsk, uczestnika walk pod Monte Cassino. W owych latach
bya to nasza rodzinna tajemnica powodujca stan pokory i dystansu do wiata u pocztkujcej
licealistki. Szkoa bya cudowna, nie czuam obcienia przeyciami rodzicw.
Klasa VIII b wychowawczyni prof. H. Golankowa troszczya si o nas i wdraaa do
licealnej dyscypliny. W tym eskim liceum uczyy si dziewczta z tradycyjnych domw,
przywoujce zasyszane nastroje przedwojennejj pensji. Czuymy si pensjonarkami i to nam
imponowao. Nie psuy nam samopoczucia apele w auli szkolnej i pieni masowe piewane w
szkolnym chrze ani przynaleno do ZMP. Nasi pedagodzy wychowywali nas w duchu radoci, trwaoci zasad, poprawnoci moralnej i etycznej, kultury i wzajemnego szacunku.
W tych trudnych latach nauczono nas poczucia wsplnoty i utosamiania si ze szko.
Pomagay nam w tym tarcze szkolne, berety, fartuszki z biaymi konierzykami. adna z nas
wtedy nie protestowaa przeciwko ujednoliconej identyfikacji. Byymy klas dobrze wychowanych dziewczt, wesoych, artujcych, ktrym obce byy wzajemne krzywdy i prowokacje.
Przyjaniam si z Dzidk Utrack, Hank Galisk i Basi Grodeck crk naszej
profesor od chemii. Basia bya sportsmenk, ja wrcz przeciwnie. Jednak mio wspominam
nasze szkolne zimowe obozy w Ustroniu-Jaszowcu, willi Pocztowiec, gdzie take ja zjedaam
na nartach z Rwnicy. Razem z Basi wybraymy studia w Politechnice Czstochowskiej na
wydziale wkienniczym. Wsplna nauka nie trwaa jednak dugo. Basia przeniosa si na chemi do Gliwic, ja wybraam ten sam wydzia w Politechnice dzkiej. Nasze kontakty zataro
ycie. Po studiach zamieszkaam w Warszawie, rozpoczam prac w Instytucie Wzornictwa
Przemysowego zaoonym przez prof. Wand Telakowsk synn artystk-grafika, Pierwsz
Dam polskiego wzornictwa. Miaam szczcie pozna osobicie Pani Profesor, a nawet pracowa pod Jej kierunkiem, tkanina bya jej bowiem bliska, a ja jestem wkiennikiem. Mam
muzyczn rodzin, tylko ja jestem technikiem z podkadem humanistycznym, ktry zdobyam
w Liceum i podczas pracy zawodowej.
Wiele zawdziczam nauce w Plater, ktra uksztatowaa moj skal wartoci w taki
sposb, e potrafiam zintegrowa si ze rodowiskiem artystw plastykw, projektantw
wzornictwa i wsppracowa z nimi przez 40 lat. Wszechstronne oglne wyksztacenie i zaszczepiona trwao zasad byy moim kapitaem w yciu i wsppracy ze rodowiskiem ludzi
kultury w IWP.
Jestem wzruszona moliwoci uczestniczenia w Jubileuszu 100-lecia Liceum.
Skadam serdeczne gratulacje Szanownej Dyrekcji.1
173
moje koleanki dojrzewaam do samodzielnych wyborw. Oglne wartoci i zasady, jakie nam
wpajano w szkole, okazay si ponadczasowe. Dowiadczyam te tak bardzo potrzebnych
kademu czowiekowi dowodw akceptacji i przyjani ze strony szkolnych koleanek. Te wizy przetrway. W szkole przeyam te niezapomniane chwile, gdy z ca klas jedziam na
narty do Wisy. Jak przystao na siostr zakonn, skromnie przyzna musz, e w sporcie byam
nieza. Zdaam matur i jako szczliwa ju absolwentka postanowiam wstpi do Zakonu.
Bdc w nowicjacie, rozpoczam studia w Wyszym Instytucie Katechetycznym w
Krakowie. Po 2 latach uzyskaam dyplom uprawniajcy mnie do nauczania religii. Jednak po
zoeniu lubw najpierw pracowaam w Domu Dziecka w Krakowie. Opiekowaam si chopcami z rozbitych rodzin. Byy to dzieci trudne i z pocztku miaam z nimi niemae problemy.
Praktycznie byam z nimi od rana do wieczora, za wyjtkiem, gdy byli w szkole. Po caym dniu
padaam ze zmczenia, ale kiedy pokochali mnie, to przed zaniciem chcieli jeszcze, bym
moga im co poczyta. Serdeczno i ciepo okazywane tym dzieciom czyniy cuda. Kiedy
Matka Generalna wysaa mnie w roli katechetki do Gdaska, moi chopcy pakali. Mwi
moi, bo tak naprawd nie wiem, czy bardziej kochaabym wasne dzieci, gdybym je miaa.
Trudno w to uwierzy. W Gdasku tygodniowo uczyam 1054 dzieci. W grupach byo
ich od 85, nawet do 116. Brakowao sal katechetycznych. Dzieci nie mogy pisa, bo nie byo
gdzie rozoy zeszytw. Z pomoc przyszli rodzice. Kosztem ich wyrzecze i samozaparcia
(pracowali nawet w nocy) dzieci otrzymay sale do katechezy. Potem by Kalisz, znowu
Gdask, a nadszed rok 1972, kiedy od Matki Generalnej otrzymaam polecenie wyjazdu do
Stanw Zjednoczonych. Wprawdzie zgaszaam si na misje do Afryki, gdy miaam 20 lat, ale
w 37 roku ycia moja gotowo wyjazdu z kraju wyranie osaba. Lecz przecie lubowaam
posuszestwo...
Dom Zakonny w Stanach wyda mi si wyjtkowo ponury. Cho nigdy nie byam smakoszem, nawet jedzenie byo dla mnie okropne. Robiam te inne niekorzystne porwnania, ktre
raczej nie wynikay z obiektywnych faktw. Uwaaam np., e w Polsce miaam dobr, puchow kodr, a w Stanach jakie latajce przecierada pod kocem. Niekorzystnie widziaam wic
swoj now rzeczywisto, ale diagnoza bya prosta. Ja po prostu tskniam za Polsk. Jednak
dziki boskiej pomocy pokonaam ten bl i dzi swoj drug ojczyzn bardzo kocham.
W Stanach ukoczyam studia pedagogiczne. Nauka w obcym jzyku nie bya atwa,
cho ubogi na pocztku mj jzyk paradoksalnie w pewnych sytuacjach nawet pomaga mi.
Wykadowcy bowiem lubili moje krtkie, zwize odpowiedzi. Swoj prac katechetyczn
prowadziam w Miltown, w National Park, w Elisabeth. W National Park byam kierowniczk
szkoy. Uczyam rwnie religii dzieci w szkoach publicznych. W Elisabeth byam kierowniczk placwki w parafii polskiej. Praca z dziemi do atwych nie naleaa. Duo z nich nie
znao jzyka angielskiego. Trzeba byo im pomc, bo rodzice, ktrzy byli emigrantami, te nie
znali tego jzyka. Tylko wiara dodawaa niezbdnych si. Ale po roku lub dwch dzieci nasze
doskonale radziy siebie z nauk. Aby zaoszczdzi pienidze, nierzadko braam zastpstwa za
nieobecnych nauczycieli. W jednym roku, pamitam, a trzy miesice uczyam gimnastyki.
Poniewa w sporcie byam zawsze dobra, wczeniej nabyta sprawno po wielu latach okazaa
si bardzo pomocna. I znw podjam prac w Atlantic City, z dziemi emigrantw z Poudniowej Ameryki. Rodzice nie cenili nauki, wic mioci do niej nie byli w stanie zarazi
swoich dzieci. Zachowania uczniw te pozostawiy wiele do yczenia. Mocno prosiam Boga i
jako zaczo si ukada. Jednak powane schorzenie kardiologiczne przerwao moj codzienn prac pedagogiczn. Bg nauczy mnie kocha dzieci, rwnie, a moe przede wszystkim te
najtrudniejsze. Nadal w cigu dwch dni w tygodniu przygotowuj dzieci do Komunii. I cho
jestem teraz z nimi w ograniczonym wymiarze czasu, to i z tego si ciesz.
175
W 2005 r. przyjechaam do Polski na swj Zoty Jubileusz. Tak szybko mino 50 lat od
zoenia przeze mnie lubw czystoci, ubstwa i posuszestwa. Niestety w br. nie dane mi
jest uczestniczy w innym wanym wydarzeniu z ycia mojej szkoy Liceum im. E. Plater w
Sosnowcu, ktre obchodzi 100 lat od chwili zaoenia.
I cho fizycznie nie mog uczestniczy w zjedzie absolwentw, to duchowo, w modlitwie trwa bd ze wszystkimi, zarwno z koleankami z mojego rocznika, jak i tymi najmodszymi absolwentami, ktrzy dopiero wchodz w odpowiedzialne, samodzielne ycie.
Niech wiara nawet w najtrudniejszych momentach bdzie dla nich pomoc i nadziej.
Z Bogiem
Siostra Halina Amelia Jackiewicz
176
KLASA IX B 1959 R. (ZE ZBIORW PANI ANNY SOWIK-OLIVER, ABSOLWENTKI Z 1961 R.)
177
WSPOMNIENIA
Matura 1964. Niezy rocznik. Moe jeszcze nie szumi w gowie, ale mam nadziej, e
przynajmniej uprawnia do spojrzenia wstecz z pozycji 60-latka. Nie mam niestety do zaoferowania adnych anegdot, opowiastek o miesznych sytuacjach ani ckliwych wspomnie z modoci, czyli z czasw, kiedy nawet ogrki kiszone byy bardziej kwane. Sprbuj spojrze na
te lata raczej pragmatycznie, oceniajc te wartoci, ktre przyday si na cae, nasze ju do
dugie ycie, oraz te, ktre trwaj nadal.
A byy to lata niestety zbyt ciekawe. Moe tylko wspomn kryzys kubaski i zabjstwo JFK. Nasz wychowawca prof. Zbieg jako jedyny, chocia by matematykiem, prbowa
nam wytumaczy groz wczesnej sytuacji politycznej. Dla nas oczywicie cay wiat wwczas wydawa si zbdnym dodatkiem do seksu i tamte refleksje zrozumiaem dopiero po latach. Dlatego myl, e bogactwem wczesnej szkoy byli pedagodzy i stabilny program nauczania, ktry skoczy si wraz z nasz matur. Bylimy bowiem ostatnim rocznikiem, ktry
zdawa tzw. star matur. Co to oznaczao? Oznaczao obligatoryjny egzamin z polskiego i
matematyki pisemny oraz ustny z historii, polskiego i matematyki. Brak wyboru, ewentualne
dodatki i tylko jedno podejcie. adnych poprawek we wrzeniu i w przypadku poraki konieczno powtarzania ostatniej klasy. To by prawdziwie ekstremalny sport egzamin dojrzaoci, take emocjonalnej. Nie znam obecnej formy dojrzewania, ale tamta wydawaa mi si
sensowna. Nadal uwaam, e te trzy przedmioty to pami operacyjna kadego inteligenta.
Wiedza kierunkowa to ju pora studiw, ktre dla mnie byy okresem tarzania si w niezalenoci, wolnoci i wiadomoci wyborw, co w przypadku studiw artystycznych ma fundamentalne znaczenie.
Natomiast okres licealny by czasem zadziwienia, nieraz nad oczywistoci, i przyswajania, niekiedy nierozumnego, lecz intuicyjnego. Czasem gromadzenia potencjau wiedzy i
umiejtnoci uczenia si, ktrej przydatno dowiadczymy dopiero po latach. Do tego wanie
potrzebni s nauczyciele. Nie musz by mili. Niekoniecznie musimy ich lubi, ale powinni by
skuteczni i profesjonalni. I tacy wanie byli. Przewanie ich si baem i nie prbowaem nawet
obaskawia. Dlatego, moe wbrew dowiadczeniom ogu, czas liceum by moim najtrudniejszym okresem ksztacenia. Tak si skada, e akurat wypada w porze dojrzewania, a ja niestety
byem modszy o ponad rok od moich kolegw, a zwaszcza koleanek. Miao to niekiedy komiczne, a niekiedy przykre nastpstwa.
Moe kilka refleksji na temat naszych pedagogw. Wspomniany ju prof. Zbieg, wychowawca klasy. Po prostu chcia i umia nauczy matematyki i to wszystkich. Nie tylko olimpijczykw, takich jak kolega Andrzej Kamiski, ktry uzyska tytu naukowy profesora w tej
dyscyplinie nauki. Wiedza z liceum, oglnoksztaccego nie tylko z nazwy, dawaa szans
startowania w konkurencji z rwienikami na wszystkich kierunkach, zarwno cisych, jak i
humanistycznych. Oczywicie z wyjtkiem uczelni artystycznych, ktre wymagaj bardzo indywidualnych predyspozycji. W takich przypadkach niezbdne byo samoksztacenie, ale jak
si okazuje, rwnie wielu absolwentom to si udao.
Gwiazdorem tamtego czasu by prof. Kram, polonista, ktry uczy w rwnolegej klasie A. Do nas niestety docieray tylko okruchy tej intelektualnej uczty na lekcjach polskiego.
178
Prof. Andrzej Getter architekt, art. rzebiarz, kierownik Katedry Projektowania Architektoniczno-Rzebiarskiego
Akademii Sztuk Piknych w Krakowie, absolwent z 1964 r.
180
MAGORZATA ZARYBNICKA
kto ci wpisa tak chudziutk czwreczk, a ja ci wstawiam cakiem okaza. I tym stwierdzeniem skwitowaa ca afer.
Nasz wychowawczyni bya pani Halina Grodecka nauczycielka chemii. Swj
przedmiot kochaa i t mio chciaa nam przekaza. Nam wydawaa si osob do surow i
zasadnicz. Czasami nie moga sobie poradzi z nasz klas, ktra do za spokojnych nie naleaa. Cigle zdarzay si jakie afery, a to wspomniana ju dziennikowa, a uciekanie z lekcji
ca klas czy bitwa szmat ubabran w kredzie za plecami odwrconego do tablicy pana Zbiega od matematyki. Nasza wychowawczyni prowadzia dochodzenia,
szukajc inspiratorw akcji, co
oczywicie nigdy si nie udao, bo klasa,
cho niesforna, bya jednak
bardzo solidarna. Czsto przypisywaa
wanie mnie te ze inicjatywy,
chocia nie zawsze bya to prawda.
Czuam si wwczas przeladowana. Dopiero po maturze, gdy razem
z koleank byymy w kawiarni z profesorem Zbiegiem, uwiadomi mi, e byam ulubienic pani Grodeckiej i dlatego tak przeywaa te moje wybryki. Jeszcze dugo po opuszczeniu szkoy utrzymywaam z Ni kontakt, odwiedzaam w domu, a potem
po moim wyjedzie z Sosnowca pisywaymy do siebie. A dzisiaj, niestety, nie ma ju ani
Franka, jak midzy sob mwilimy o naszym nauczycielu, ani naszej Grodzi.
Czy ktra z dawnych dziewczt nie wspomina z sentymentem lekcji przysposobienia
obronnego z Bolkiem, czyli panem Bolesawem Kuci? Nie zawsze radzi sobie z naszymi
wybrykami i dziewczysk kokieteri. Trzeba pamita, e lekcje PO odbyway si w podziale
na grupy, chopcy osobno i dziewczta osobno. Dla pewnej grupy koleanek punktem honoru
byo wyj z lekcji, majc przy sobie ukryte za biustonoszem papieros i kawaek draski i pocign jednego dymka w szkolnej ubikacji. Bolek krci gow na te nasze wyjcia, ale nie mia
chyba miaoci wdawa si w rozwaania, po co one byy. Bardzo lubiymy wyjazdy z Nim
na strzelnic, na lekcje strzelania z kbks. To bya jaka forma rozrywki na wieym powietrzu.
Bawiymy si w kadym razie dobrze.
Najcieplejszym wspomnieniem obdarzam jednak pana Jerzego
Krama, ktry przez trzy lata wykada jzyk polski, starajc si przyswoi
nam klasyk literatury, jej histori i oczywicie skomplikowane zasady
polskiej gramatyki. Czowiek wielkiej kultury, wraliwoci, wspaniay
erudyta a jednoczenie bardzo bezporedni, majcy wietny kontakt z
modzie. A jak piknie taczy. Na szkolnych potacwkach kada z
dziewczt chciaa z nim zataczy. Moim najistotniejszym wspomnieniem
zwizanym z Jego osob jest pokazowa lekcja jzyka polskiego. Byo to
chyba w 11 klasie (dzi byaby to czwarta klasa liceum). Mielimy przerabia okres Modej
Polski. Profesor, oceniajc, e nie za bardzo przykadamy si do nauki i chcc nas zmusi do
wysiku, postanowi zorganizowa wanie z nami pokazow lekcj dla nauczycieli jzyka
polskiego z caego wojewdztwa. A by wwczas kierownikiem orodka metodycznego w Katowicach. Wymyli temat i zostawi nam jaki okres czasu na przygotowanie si. Wymagao to
koniecznoci korzystania z biblioteki i czytelni miejskich, poszukania jakich ciekawych materiaw z tego okresu. Pokazowa lekcja odbya si w godzinach wieczornych, trwaa trzy godziny, a przygldao si jej ponad dwudziestu nauczycieli. Wypada wietnie. Byszczeli na niej
nawet ci uczniowie, dla ktrych jzyk polski nie by ulubionym przedmiotem. Podobno profesor zebra gratulacje od wszystkich wizytujcych nas nauczycieli. Nastpnego dnia, dzikujc
nam za lekcj skonstatowa: Chciaem wam udowodni, na ile was sta. Nie mog pomin
jeszcze jednego momentu zwizanego z Jego osob. Momentu bardzo wzruszajcego, ktrego
chyba tylko ja byam obserwatorem. Na szkolnej akademii w auli jedna z koleanek recytowaa
182
Fortepian Szopena Norwida. Recytowaa piknie, pan profesor wsuchiwa si w wiersz, podpiera twarz rk, a po rce spyway Mu zy. Myl, e wanie to wspomnienie najlepiej oddaje dusz i charakter tego wspaniaego czowieka.
Mio wspominam jeszcze innych nauczycieli pani Hani Brzezisk, ktra uczya
nas historii, pani Wand Hazler od geografii, fizyka Krzysztofa Floriana i jego on, pani
Hani Wierzgaow-Florian, ktra prowadzia WF dla dziewczt, czy pana Leonarda Pozora,
ktry uczy nas przez pierwsze dwa lata matematyki, zanim wzi nas w swoje rce Franciszek
Zbieg.
Tych, z ktrymi wi si moje najlepsze myli, opisaam. I tylko al, e ju nie bdzie
nam dane spotka si z wikszoci z Nich.
Tym krtkim wic wspomnieniem chciaabym, aby na zawsze zostali w naszej serdecznej pamici.1
MAGORZATA WONA-STANKIEWICZ
1
183
lazam te pytania, niejako odkryam je dla siebie i zrozumiaam konieczno ich ponawiania,
aby nie tylko mc naprawd uprawia nauk i sztuk, ale i y z godnoci.
Rwnolegle do nauki w Liceum Plater byam uczennic redniej szkoy muzycznej im.
Mieczysawa Karowicza w Katowicach. Po jej ukoczeniu w roku 1968 wybraam studia muzykologiczne w Uniwersytecie Jagielloskim w Krakowie i z Instytutem Muzykologii na tej
uczelni zwizana jestem do dzisiaj. W Krakowie rozwinam swoje naukowe i artystyczne
pasje, znalazem prawdziw muzyk, sztuk i mio mojego ycia... Twrcza droga przez
mk uwieczona zostaa nie tylko ksikami i innymi publikacjami oraz uzyskaniem tytuu
naukowego profesora, ale okazaa si treci i radoci przepeniajc mnie bez granic.1
GRUPA PRZYJACI, UCZNIW LICEUM IM. E. PLATER W SOSNOWCU, W WARSZAWSKICH AZIENKACH W ROKU
1965. OD PRAWEJ: EWA LIZAK, JANUSZ STARO, MAGOSIA JABOSKA, GRAYNA BREWISKA, MAJA SOYGA,
ANDRZEJ HAJDASISKI, MAGOSIA WONA
(ARCH. AUTORKI)
HALINA RUSEK
MOJE POKOLENIE
Lata mojej nauki w Liceum Oglnoksztaccym im. Emilii Plater to okres od 1968 do
1972 roku. Z perspektywy czterdziestu lat, jakie miny od tego czasu, coraz czciej zadaj
Absolwentka 1966 r. Dr hab. Magorzata Wona-Stankiewicz, prof. UJ, jest pracownikiem naukowym Instytutu
Muzykologii Uniwersytetu Jagielloskiego w Krakowie.
185
sobie pytanie, jakie one byy? Jacy bylimy my wczesne mode pokolenie? Jaka bya nasza
szkoa i w co wyposaya nas na dorose ycie? W skali oglnowiatowej mwio si wtedy o
pokoleniu kontestatorw, buntownikw to wszak w 2008 roku przypada czterdziesta rocznica
wielkiej rewolty studenckiej, ktra zaskoczya wszystkich swoim niebywaym zasigiem. Modzie wysza na ulice, eby protestowa przeciwko wszystkiemu: stechnokratyzowanym sposobom ycia, dominacji techniki, konformizmowi, kulturze opartej na konsumpcji i odartej z
wartoci duchowych, przeciwko wszelkim instytucjom, pastwu, wojnom, dyktaturom, elaznej
kulturze itp. Kontestacja modziey z przeomu lat 60. i 70. w swoim rewolucyjnym wydaniu
zostaa szybko stumiona, ale do dzisiaj ma swoje kontynuacje w postaci rnych form kultury
alternatywnej i pojawiajcych si w coraz to innych miejscach wiata buntach modziey przeciwko wspczesnym zagroeniom. Co pewien czas odywaj gosy, e kad generacj definiuje jakie znaczce przeycie pokoleniowe i kada generacja dy do tego, eby dozna takiego przeycia i poprzez nie wyrnia si od innych. W odniesieniu do narodu polskiego
momentami przeomowymi, wyznaczajcymi tosamo kolejnych modych pokole Polakw
byy: epopeja napoleoska, powstanie listopadowe, powstanie styczniowe, okres Modej Polski,
II wojny wiatowej, po niej pokolenie Kolumbw, pokolenie padziernikowe, marca 68,
Solidarnoci, pokolenie roku 1989.
Dorastalimy zatem w czasie wanym dla wspczesnego wiata, cho do Polski prdy
kontrkulturowe docieray z opnieniem, mocno osabione i zawsze majce w polskich realiach
podtekst ideologiczny. O marcu 68 dowiadywalimy si ukradkiem od tych rwienikw,
ktrzy suchali Wolnej Europy lub mieli kontakt z zagranicznymi mediami. O rozruchach studenckich majcych miejsce w Warszawie, sprowokowanych zdjciem przez cenzur Dziadw Dejmka, granych w Teatrze Narodowym, opowiadao nam starsze rodzestwo bdce ju
na studiach wczesnych studentw wysano w marcu do domw na wczeniejsze ferie wiosenne. Kilkoro naszych kolegw i koleanek z rnych klas wyjechao w ramach emigracji
marcowej, wywoanej antysemick polityk wczesnych wadz, na stae za granic. Dla nas
ich ydowskie korzenie nie miay adnego znaczenia. Radio Wolna Europa mwio o Praskiej Wionie i inwazji wojsk Ukadu Warszawskiego w Czechosowacji, a polskie media o
zaprowadzaniu adu i porzdku w bratnim kraju.
Co jeszcze wanego wydarzyo si w latach naszej licealnej modoci? To wtedy ludzko wykonaa jeden z najwikszych krokw w rozwoju cywilizacyjnym: pierwszy czowiek
polecia w kosmos, a inny stan na ksiycu.
Okres szkoy redniej to dla kadego modego czowieka czas poszukiwania tego, kim
chce by, jakie ma podj decyzje w stosunku do swojej przyszoci, co jest dla niego wane.
Wreszcie osiga dojrzao, umie okreli swoj tosamo, a wic to, kim chce i kim nie chce
by, wybiera drog yciow. Pomaga mu w tym wiele rodowisk: rodzina, rwienicy, szkoa.
Moje pokolenie te dokonao wyboru drg yciowych i wydawao nam si, e posiadamy wiele
rnych moliwoci beztroska modzieczego wieku nie dopuszczaa refleksji nad tym, e
nasza wolno w owym czasie bya mocno ograniczona, a jej ramy wyznaczay zasady socjalistycznego ustroju. Nieprzypadkowo przeom lat 60. i 70. ubiegego wieku uznano za apogeum
PRL-u, lata cakowitego panowania wadzy nad spoeczestwem. Aby upora si z dajcym o
sobie zna od czasu do czasu poczuciem zniewolenia i beznadziejnoci, wiele osb uciekao w
tzw. ma stabilizacj, ktra nakazywaa cieszy si tym, co ycie przynosio i trzyma z
daleka od polityki. System nakazywa nam posuszestwo i my modzie bylimy posuszni:
uczestniczylimy w czynach spoecznych, obowizkowych pochodach pierwszomajowych,
akademiach rocznicowych, na ktrych niektrzy z nas deklamowali zaangaowane wiersze
poetw, o ktrych dzisiaj mao kto mwi, bralimy udzia w wicie sportu zorganizowanym w
186
dzie Boego Ciaa. Nosilimy mundurki dziewczta fartuszki z falbankami i bluzki w wydaniu letnim i zimowym, a chopcy granatowe garnitury. Czy nam to przeszkadzao? Raczej nie, a
nawet te dziewczce mundurki byy cech pozytywnie wyrniajc nas od uczniw innych
szk. Chodzenie do Plater byo nobilitacj i nawet nielubiane przez uczniw tarcze nosilimy bez wikszego buntu. Spdniczki dziewczt musiay mie okrelon dugo, do kolan.
Nowe trendy w modzie kobiecej, tak jak spdnice midi, nie byy dobrze widziane przez nauczycieli, ale zawsze dziewczta prboway przemyci je do sztywnego stroju szkolnego i taka
swoista gra midzy uczennicami i pedagogami na gruncie mody toczya si przez wszystkie lata
nauki. Jednak na studniwce, urzdzonej w auli, obowizywa odwitny szkolny strj, czyli
biaa bluzka i granatowa spdniczka i nikt przeciwko temu nie protestowa. Chopcy nosili
wtedy dosy krtkie wosy, cho z coraz duszymi grzywkami wedug mody wylansowanej
przez Beatlesw, a za rok, dwa po skoczeniu przez nas liceum dotar do Polski hippisowski
wizerunek chopcw z wosami do ramion wtedy bylimy ju na studiach. Zaczynalimy chodzi w dinsach. Oczywicie nie chodzio o marn imitacj z teksasu, dostpn w polskich
sklepach, ale o oryginalne spodnie dobrych marek kupowane za z trudem zdobywane dolary
lub bony w sklepach Pewexu ten socjalistyczny wynalazek by jedynym, dostpnym dla nas
miejscem kontaktu z zachodnim dobrobytem. W Pewexie mona byo kupi dobre kosmetyki,
ubrania, markowe alkohole, papierosy itp. Moje pierwsze prawdziwe dinsy byy marki
Wrangler. Oglnie w naszej szkole panoway dosy surowe zasady i normy zachowania. Z
perspektywy dzisiejszych czasw skonna jestem uzna je za korzystne dla nas, zarwno dla
naszej edukacji, jak i socjalizacji oraz wychowania. Rewolucyjnym wydarzeniem byo utworzenie w szkole palarni w mskiej toalecie dla chopcw, ktrzy ukoczyli 18 lat (?) i mieli
pozwolenie od rodzicw na palenie papierosw.
Czsto rano, przed godzin sm, witaa nas w drzwiach szkoy pani dyrektor Irena
lzak sprawdzaa, czy mamy przypite na rkawie tarcze. To bya surowa pani dyrektor,
elazn rk prowadzia szko, ale przez nas bya ceniona, gwnie za to, e bya wobec nas
sprawiedliwa (kady otrzyma swoj nagrod i kar, kiedy na ni zasuy) i cakowicie oddana
swojej pracy. Dzisiaj mog powiedzie, e mielimy szczcie do dobrych nauczycieli, czego
wiadectwem jest dua liczba absolwentw z tamtych lat, ktrzy ukoczyli studia. W naszej
pamici utrwala si wizerunek osb wanych, znaczcych z jakich wzgldw, nietuzinkowych.
Do takich osb naley wielu naszych nauczycieli, nazywanych profesorami: Emilia Morawska,
nasza wychowawczyni, polonistka, zawsze spokojna i nie dajca si wyprowadzi z rwnowagi, Franciszek Zbieg, matematyk o specyficznym poczuciu humoru i lubianej przez nas rubasznoci, impulsywna geografka Wanda Hazler, lubiany przez nas fizyk Karol Kochanek, ktrego
gbokiej wiedzy z zakresu fizyki i astronomii nie docenialimy, Bogdan Rudzki uczcy nas
biologii wymagajcy i drczcy nas szczegami z nauk przyrodniczych, na przykad znajomoci nazw koci rnych zwierzt. Prof. Rudzki prowadzi take z chopcami lekcje wychowania fizycznego i zawsze zwraca si do nich uywajc nie nazwisk i imion, ale pseudonimw.
Pamitamy anglistk pani Sik, a ja ze szczegln wdzicznoci i sympati wspominam
prof. Bogdana Kaba. Powszechnie uznawano w naszych latach, e LO im. Emilii Plater jest
najlepszym liceum w Sosnowcu. To nie oznacza nic innego, jak wanie mdrych, kompetentnych nauczycieli i dobr organizacj szkoy. Taka wizytwka przylgna do Plater i staa si
nie lada wyzwaniem dla kolejnych pokole dyrektorw, nauczycieli i uczniw.
Od czasu do czasu pojawiaa si w nas tsknota za innym, zachodnim wiatem, wtedy cakowicie dla nas zamknitym. Najwaniejsz paszczyzn naszego skromnego kontaktu z
kultur zachodni bya muzyka, film i ksiki. Wtedy czsto chodzilimy do kina, duo czytalimy. Ksiki nie byy drogie, a po pewnej odwily w 1956 roku, dostp do klasyki i dosy
187
Absolwentka 1972. Prof. dr hab. Halina Rusek jest dziekanem Wydziau Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu
lskiego w Cieszynie.
189
ANDRZEJ BARGIEA
JUBILEUSZOWE WSPOMNIENIE
Setna rocznica zaoenia LO im. E. Plater to prawdziwy kamie milowy w dziejach
szkoy. To jubileusz (oznaczajcy ponowne poczenie) penej ycia spoecznoci absolwentw i wszystkiego tego, co szkoa wniosa w nasze losy i kariery zawodowe. Moje wspomnienia
dotyczce nauki w LO im. E. Plater, sigajce ponad trzydzieci lat wstecz, dotycz przede
wszystkim szerokiego zakresu przekazywanej wiedzy, ktry pozwoli nam pozna arkana zarwno nauk cisych, sztuki, jaki i nauk humanistycznych. Moim zdaniem szkoa naprawd
zasuya na miano Liceum Oglnoksztaccego. Oczywicie moje uznanie potrzebowao
czasu, aby dojrze.
Pamitam, e pierwsze zetknicie z owym szerokim i zrwnowaonym programem
nauczania, podczas egzaminw wstpnych do liceum, troch mn wstrzsno. Bdc laureatem
trzech olimpiad regionalnych z fizyki, chemii i biologii, zostaem zwolniony z egzaminu z nauk
cisych do szkoy redniej. Nie uznaem tego za jak wielk nagrod, gdy byem pewien, e
poradzibym sobie z kadym przedmiotem cisym podczas egzaminu wstpnego. Naprawd
wdziczny bybym za zwolnienie z innego egzaminu, na ktre miaem wielk nadziej egzaminu z jzyka polskiego.
Postanowiem wzi los we wasne rce i umwi si na spotkanie z profesor lzak
(wczesn dyrektor szkoy), majc zamiar przekona j do mojego pomysu. Nie jestem pewien, czy prof. lzak bya bardziej zaskoczona czy rozbawiona zuchwaoci mojej proby,
ktra rzecz jasna zostaa odrzucona. Byem bardzo rozczarowany t decyzj, ale z perspektywy
czasu wiem, e by to szok, ktry sprowadzi moje wczesne sukcesy do waciwych proporcji i
naprawd wyszed mi na dobre. Nie wspominajc o pniejszej intensywnej nauce polskiej
literatury w czasie przygotowa do egzaminu.
Sam egzamin podnosi niele poziom adrenaliny. Pamitam, e zostaem poproszony o
napisanie wypracowania na temat noweli Marii Konopnickiej pt. Nasza szkapa i zastanawiaem
si nad rnymi sposobami jej omwienia. Czy oczekiwano ode mnie tylko zademonstrowania
znajomoci tekstu, czy te powinienem sign gbiej i sprbowa zinterpretowa intencje
autorki? Czy powinienem opisa rodzin Mostowiakw, czy raczej wspomnie o metaforze
spoeczestwa? Wybraem w kocu zoty rodek i byem bardzo zadowolony, kiedy otrzymaem 4+, mimo i ocena ta pozostawaa troch w tyle za pitkami z przedmiotw cisych.
Egzaminacyjne nerwy nie poszy na marne. Przekonaem si bowiem, e mona wiele
zyska, zachowujc otwarty umys i nie rezygnujc zbyt szybko z innych opcji. Odkryem, jak
du przyjemno sprawiaj mi sztuki pikne i odkrywanie sposobu, w jaki dziea przekazuj
wiadomo od artysty do odbiorcy. Wiele lat pniej sformuowaem teori abstrakcji informacyjnej w naukach komputerowych poprzez odniesienie jej do przekazu abstrakcyjnych informacji tak charakterystycznego dla sztuk piknych. Jestem pewien, e u rde mojego rozumowania leao malowanie jakich akwarelowych pejzay w szkole.
Jednake, samo zarzucenie uczniw szerokim zakresem wiedzy to jeszcze nic trudnego. Rzecz, ktra czynia nauk w Plater naprawd fantastycznym dowiadczeniem, bya
wraliwo wszystkich nauczycieli na si indywidualnoci. Moja skonno do nauk cisych
zostaa szybko dostrzeona przez nauczycieli, ktrzy jednak zamiast obdarza mnie cigymi
pochwaami, stawiali przede mn coraz bardziej skomplikowane wyzwania. Prof. Kalabiski
190
Absolwent 1973 r. Dr hab. Andrzej Bargiea jest profesorem w The Nottingham Trent University, Wielka Brytania
191
ZBIGNIEW BYSZEWSKI
CO POZOSTAO?
Czy Pan koczy (czy ty koczye) moe Plater? Czy my nie chodzilimy razem
do Plater?
Ile razy tego typu sytuacje zdarzyy si w moim yciu? Ile razy takie sytuacje spowodoway (najczciej chwilowy, chaotyczny) powrt do TAMTYCH lat. Szybkie wspomnienia ( U kogo w klasie bye? A czy pamitasz? A moe wiesz, co si z nim obecnie
dzieje?), a dopiero pniej chwila refleksji i zadumy
Uczniem II Liceum Oglnoksztaccego zostaem tak naprawd troch bezwiednie
mj przyjaciel ze szkoy podstawowej szed do Plater, a ja wsplnie z nim.
1 wrzenia 1975 roku: dyrektor A. Kierkowski, wychowawczyni pani L. Owczarzyk,
klasa matematyczno-fizyczna i due przeraenie. Przeraenie, ktre mniej wicej po tygodniu
mino i zaczo si normalne uczniowskie ycie. I tak klasycznie: przyjanie, pierwsza wielka
mio, pierwsze poraki i wchodzenie w doroso. W klasie drugiej wychowawc zostaa pani
profesor A .Cudak i tak naprawd to ona odcisna najwiksze pitno na moim (ale czy tylko
moim?) funkcjonowaniu i dziaaniu w yciu.
w okres to we wspomnieniach lata budowy estakady obok Paacu lubw (nota bene
obok tego Paacu mj pierwszy papieros), czasy Relaksu, Uroczej (pozostay tylko
miejsca), fantastycznie aktywnego ycia towarzyskiego i deczek puszczanych po Przemszy
(w ostatni dzie zaj z naszych zeszytw robilimy deczki i pyna biaa fala wiedzy),
no i oczywicie ogrom zaj i nauki.
Matura, studia, praca zawodowa i parafrazujc tekst J. Kaczmarskiego moja klasa
rozesza si po wiecie. I te dwa (dlaczego tylko dwa?) spotkania na dwudziestolecie matury
oraz pi lat pniej mojej klasy.
A wwczas lista obecnoci, stan posiadania, wspomnienia i konfrontacja spenionych i nie marze Co pozostao?
POSTACIE!
Tak, takie to moe niedzisiejsze, ale te wanie Postacie to Co, co we mnie pozostao najwaniejszego.
No bo kto (a byy to lata 1975-79) przekazywa uczniom prawdziw wiedz o powstaniu warszawskim i Katyniu? POSTA Profesor Bogusaw Kabaa.
Kto potrafi przekona, e matematyk niekoniecznie trzeba kocha, ale naley j z ca powaga szanowa. POSTA Profesor Aleksandra Cudak.
Kto posiad t najwspanialsz cech nauczyciela bycie przyjacielem? POSTA
Profesor Krzysztof Gry.
Postacie Jedne bardziej, drugie inaczej pozostae w sercu.
- Czy my nie chodzilimy razem do Plater?
MY, JA I ONI CI wszyscy, ktrzy z nieukrywan dum stwierdzaj: Ja te jestem
po Plater.
I moja rado i duma, kiedy moi uczniowie (zawodowo speniam si jako nauczyciel)
wygrywaj kolejn Emiliad, zostaj kolejnymi olimpijczykami (Marcin, Karina), wsptworz codzienno i legend (aktualnie Przemek) Mojej Szkoy.
Ja? Ja jestem po Plater2
2
Absolwent 1979.
192
ALICJA CEGOWSKA
Absolwentka 1981.
193
TOMASZ SZYJKOWSKI
FOTOGRAFIA NASZEJ-KLASY
Z wielkim zainteresowaniem przygldam si fenomenowi zbiorowej fascynacji portalem nasza-klasa. To taka wspczesna wersja Mickiewiczowskiej Arki Przymierza midzy
dawnymi a nowymi laty, medium czce ludzi z ich szkoln przeszoci. Jest w nim metafizyka i wirtualno zarazem, co zreszt na jedno wychodzi. Patrz yczliwie, ale z dystansem,
bez egzaltacji. Ja nie tskni za szko. Ja mam j na co dzie. Waciwie to nie wyszedem z
niej od roku 1962. I Bogu dziki! Mimo e za mn ju p wieku z gr, mog trwa w bogim
stanie permanentnej niedorosoci. I nie zmieni tego przykry fakt, e wygldam dzi zgoa inaczej ni na zdjciu przesanym mi via nasza-klasa.
Obrazek klasyczny. Na murku siedz czterdzieci dwie sztuki uczniw pci obojga.
Dziewczyny z lekka upozowane, chopcy rozbawieni lub powani, w rodku wychowawczyni
sieriozna i zasadnicza. wiadoma swej roli i funkcji, zasonia kolana dziennikiem lekcyjnym i
torebk. To klasa pierwsza biologiczno-chemiczna pod opiek pani profesor Haliny Bie. W tle
boisko szkolne, dalej pokanych rozmiarw blok mieszkalny. Jest jesie 1970 roku szczeglnego dla Polski i dla tych sfotografowanych modych ludzi. Za kilka miesicy nastpi upadek
szaroburej gomukowskiej maej stabilizacji, a pokolenie rocznika 1955 przepoczwarzy si z
dziecistwa ku licealnej modoci. Odtd dzia si miao ju tylko lepiej wietlanie i wietlicie. Fotografi wykonano w technice czarno-biaej. C, enerdowskie kolorowe klisze byy
luksusem chowanym na ekskluzywne wakacje w Bugarii. A jednak ja widz na niej postaci
prawdziwie barwne. Zapewne, gdyby dzi powtrzy to zdjcie przy zastosowaniu sprztu
najwyszej jakoci, to byoby wprawdzie kolorowe, ale pidziesiciolatkowie poszarzali i
wyblakli. Wprawdzie nie maj ju pryszczy na policzkach, ale Bg jeden wie, czy wszystkim
udao si zachowa twarz?
Ubi sunt?
Irek z Bak w Stanach, Adam w Anglii, Krysia w Austrii. Dzi szukanie szczcia na
obczynie nadaje towarzyskiego sznytu, to ju prawie obowizek. Ale dla ludzi ze zdjcia decyzja opuszczenia kraju bya yciowym wyzwaniem. Od wiata skutecznie odgraniczay wwczas wizy i dewizy, paszporty wydawane niechtnie oraz programowa nieufno wadzy wobec
kadego, kto chcia wyjrze za opotki. Zreszt im wtedy bardziej odpowiaday niedzielne
eskapady w Beskidy czy komary na mazurskich szlakach. Perspektywa potajemnego autostopu,
nocnego ogniska nad jeziorem bardziej rozpalay wyobrani ni nierealna wizja wakacji na
Costa Brava. Dzi rozbili swoje namioty gdzie w kraju i za granic lub tkwi w rodzinnym
Sosnowcu. Ja pozostaem na szkolnym podwrku. Tyle e u konkurencji w Liceum Staszica.
Razem jestemy ju tylko na tym czarno-biaym szkolnym zdjciu.
Who is who?
Lekarze, prawnicy, farmaceuci, nauczyciele, bankowcy, menaderowie i tylko niewielki odsetek yciowych rozbitkw. Krzysiek naukowo bada pasoyty, Marek zamyka pasoytw w wizieniu, Staszek mu pomaga, bo uczy przyszych policjantw. Basia, Irek, Iza, Jola,
Magosia, Boena, Jacek, Antek, Zbyszek, Pawe, Maciek w szpitalach i przychodniach napra194
kolorowej telewizji... Suchaj, mnie to kiedy Dyra wezwaa na dywanik. Mj Ty Boe! Raz i
wystarczy na cae ycie! Mwi ci, trauma... No i ta fizyka z Karolem! Karol prawdziwy
Kochanek! Znosi najbardziej wyrafinowane uwodzenie przez dziewczta, akceptowa wszystkie absurdalne usprawiedliwienia braku zadania domowego! O, tak rysowao si jego karykatur! Par kresek i Karol jak ywy! Co z nim teraz? Spotkaem! Nic si nie zmieni. I wiesz,
chyba mnie pozna!
miejemy si z nich i siebie, z i do przeszoci, a wtedy nabieramy barw i znw jestemy uczniami z czarno-biaego zdjcia AD 1970. Gdyby nie tamte cztery lata, minlibymy si
wdrujc po yciowych ciekach, nie zaznawszy fenomenu naszej klasy.
Niedugo minie 30 lat, jak ucz w szkole. Patrz, jak kolejne klasy fotografuj si na
wieczn rzeczy pamitk. Cyfrowy zapis utrwala ich tu i teraz. Patrz yczliwie, ale z dystansem, bez egzaltacji Wierz, e zanim obejrz te zdjcia jako dojrzali ludzie, bd mie niejedn
okazj, by dotrzyma wiernoci sobie. I wiem, e na spotkaniu w trzydzieci lat po maturze, te
bd woleli wspomina ni zastanawia si nad przemijaniem.1
196
PAWE WALEWSKI
POZOSTAY PYTANIA
Do tablicy notoryczne obibule! Kto na ochotnika? Ten, kto przey cho jedn lekcj fizyki z prof. Karolem Kochankiem, pamita: wchodzi do klasy sprystym krokiem,
wyprostowany. Cho przecie za kadym razem niepewny, co znajdzie na tablicy lub pod
swoim biurkiem. Inaczej ni prof. Micha Waliski (polonista) ten zawsze zamyka drzwi
na ugitych nogach, z gow schowan w ramionach i twarz schowan pod sumiastym wsem. Prof. Bogusawa ak (acina) przybywaa na lekcje w jeansach, prof. Wanda Hazler
(geografia) na koturnach, prof. Lucyna Horo (biologia) z eleganck torebk w kolorze
dobranym obowizkowo do odcienia butw. Ale w sali dzi duo nieobecnych. Trzech
chopcw musiao opuci lekcje, bo zamiast papuci mieli na nogach trampki. Dwie koleanki zostay zawrcone do domu, bo przyszy bez mundurkw w kropki. Cztery osoby, po
wpisaniu na karn list za brak przyszytej tarczy, tumacz si w gabinecie dyrektora. A trzy
inne stoj przed szko, bo wanie zacz obowizywa oklnik, aby przed spnialskimi
zamyka drzwi. Witajcie w Plater, mamy rok 1982!
Bdziemy pyta trjstopniarzy. A gaduy pisz dzi kartkwk! Prof. Bogusaw Raszewski (anglista) nie stawia dwjek za rozmowy podczas lekcji. Moe mia wtedy zbyt
krtkie dowiadczenie pedagogiczne i niedocenia atomowej siy ocen? Mam wraenie, e
najchtniej w ogle stopni nie wpisywaby do dziennika, a skoro ju musia, to za gadulstwo
dostaliby wszyscy pitki. Jeden warunek: po angielsku ze sob rozmawiajcie, kto szepnie
co po polsku, zaraz usyszy trzask walcej pokrywy magnetofonu. Ewentualnie moe dosta
kred albo pkiem kluczy. Kto rzuca najdalej i najcelniej: Barbara Wnk (matematyczka)
czy Wiesaw Hajkowski (historyk)? Raz kred, kiedy indziej dziennikiem, ale chyba najczciej jake dodajcym otuchy sowem: tumanami jestecie, pdebilami, wierinteligentami!
Chociaby dlatego warto byo matematyk umie, aby si w tych epitetach poapa.
Komu dzi potrzebne s szkolne monografie i wspomnienia absolwentw wydawane drukiem? Odkd na portalu Nasza Klasa odnalazy si dawne roczniki, na bieco
aktualizowana historia szkoy pisze si codziennie. W dodatku bez cenzury. Kiedy mawiano, e papier wszystko przyjmie, wic nawet najwiksza bzdura moe zasuy na publikacj
dzi w Internecie kady prezentuje co chce, z pen wiadomoci, e nie musi za to ponosi adnej odpowiedzialnoci. Ale spjrzcie na te wpisy z forw dyskusyjnych powiconych liceum Plater; czy ich autorom nie mona przyzna racji, gdy z szacunkiem wspominaj nauczycieli (nielicznych), ktrzy zamiast wyklepanych formuek starali si nauczy mylenia, a potpiaj tych, ktrzy bez polotu kazali recytowa podrczniki? Albo gdy skar si
na brak nauczycielskiej autoironii czy groteskowe kontrole obuwia, jakby chodzio o najwaniejsz cz uczniowskiego stroju. I wreszcie, co moe niektrych dziwi najbardziej, z
jak sympati odnosz si nawet do tych sytuacji, gdy musieli powtrnie zalicza kartkwki
albo znosi te cige belferskie zaczepki: zacznijcie myle, to nie boli!.
A pewnie w swoich licealnych czasach dowiedzieli si od niejednego wykadowcy,
e marni wyrosn z nich ludzie. Bo: nie przeczytali do koca lektury, zapomnieli narysowa
marginesy w zeszytach, nie woyli biaej bluzki w dzie imienin swojego wychowawcy,
woyli bia bluzk, tyle e z falbankami, nie przyszyli tarczy, zeszli po schodach lew
stron, cho lewa suy do wchodzenia, a prawa do schodzenia, nie potrafili na lekcji wuefu
197
wrzuci piki do kosza z dwutaktu albo skoczy przez koza. Cakiem duga zebraaby si
lista wad i fuszerek dyskwalifikujcych ucznia Plater w oczach pedagogicznego grona, ktre
w czasach modoci urastay do rangi yciowego problemu, cho z perspektywy yciowych
dowiadcze wydaj si nieistotnym wspomnieniem. Nie zawsze miym. Ale jake odmiennym. Dwie absolwentki tej samej klasy, ktre w 1986 r. zdaway w Plater swj maturalny
egzamin, maj dzi na ten temat zupenie skrajne pogldy: To by koszmar i trauma; wiedz
wyniosam spor, nie musiaam chodzi na milion korepetycji, eby zda na studia; tylko czy
warto byo paci tak cen? (opinia pierwszej); Najzwyczajniej w wiecie nauczono nas,
e kad traum mona przey i wiat nawet po najwikszym trzsieniu ziemi wyglda tak
samo; nauczyam si dystansu do rzeczywistoci, mimo nerwicy odka (opinia drugiej).
Mijajce lata zacieraj u niektrych krytyczne spojrzenie na czasy spdzone w
szkole im starsza metryka, tym wiksza nostalgia za nawet najostrzejszym rygorem (to
wanie na portalu Nasza Klasa wida najlepiej). Ale nie dajmy si jej uwie do koca
sentyment do lat minionych to jedno, lecz surowa ocena pracy i osobowoci nauczyciela to
prawo, z ktrego czasem warto skorzysta. I wolno, nawet przy okazji jubileuszu, postawi
pytania: skoro za brak zeszytu kady mg mie jak w banku dwj, to jakie konsekwencje
czekay nauczyciela (wychowawc, pedagoga, metodyka nieodpowiednie proponuj skreli od razu), gdy przyprawia uczniw o wspomnian nerwic lub wcale nierzadkie zy?
Albo jak na lekcjach znienawidzonego przez wikszo wuefu (to dopiero kuriozum: Plater w tamtych czasach bya chyba jedyn szko w Polsce, w ktrej radosny skdind wuef
przysparza tyle stresw!) nauczyciele w prymitywny sposb, najwyraniej za skandalicznym przyzwoleniem dyrekcji, drwili sobie z mniej zdolnych uczniw? Dopiero dzi, z pewnym wstydem, warto o to zapyta: skd brao si to przyzwolenie? Czy nie byo nikogo, kto
by zauway, e granice byway nieraz przekraczane? Czyby nikt nie przewidzia, e po
latach dawne roczniki wrc w mury szkoy i zapytaj swoich nauczycieli: dlaczego musiaam zdawa a trzy komisy z historii, dlaczego dostaam pi dwj na jednej lekcji, czy
zamiast mnie broni (lub nauczy!) musia si pan mia z innymi, gdy nie potrafiem stan
na rkach? Teraz, po dwudziestu latach (i po trzech komisach), ona pisze historyczne ksiki. A on, jeli nawet do tej pory nie nauczy si sta na rkach, jest cenionym informatykiem
w Dolinie Krzemowej.
Nie zaczynaj ole! Przedszkolak, da mu smoczka! Prof. Lucyn Horo (biologia)
wpominaj jako t, ktra oceny stawiaa sprawiedliwe. Za wiedz wyniesion z notatek,
ktre literalnie dyktowaa na wczeniejszej lekcji lub z opasej ksiki Villego. U prof.
Wandy Hazler (geografia) mona byo liczy na trj, gdy pami ucznia przyswoia trzy
czwarte lekcyjnego rozdziau podrcznika, a na pitk gdy udao si pynnie wyrecytowa
cay rozdzia, najlepiej z podaniem wielkoci eksportu brazylijskiej kawy (z dokadnoci do
10 kilogramw). Na lekcjach wychowania fizycznego u prof. Krzysztofa Grynia, prowadzonych na rozoonych w auli materacach, najwaniejsza bya cieka gimnastyczna (nie liczc
stroju, ktry obowizkowo musia by kolorystycznie dopasowany do caoci grupy). Bez
rygoru nie moga si odby w Plater wikszo lekcji. Dyrektor Adam Kierkowski byby
niepocieszony, gdyby w jego szkole o tym zapomniano. Cho do dzi ni si niektrym ten
cyniczny umiech lub kliwe komentarze, z jakimi wysya do szatni nauczycieli, by sprawdzali przyszyte do ubra tarcze. Warto byo?
Regulamin, tradycja! Dowiaduj si teraz, e szkoa po to uczy respektowania nauczycielskich zarzdze, by w dorosym yciu kady z nas umia dostosowa si do regu
spoecznych. Ju dziesi lat temu, gdy poproszono mnie o gar podobnych wspomnie na
okoliczno powstajcej wtedy ksigi pamitkowej, wydanej z okazji 90-lecia szkoy, zde198
cydowaem si przytoczy nieformaln nazw Plater, jak wiele lat temu nadano naszemu
liceum: klasztor nad Przemsz. Nikt nie protestowa, ale te co nawet ciekawe rzadko
kto na wasn prob prbowa zrzuca habit. A ojcowie i matki przeoone codziennie
zdawali si nam udowodnia, i pobyt tutaj to przywilej i zaszczyt, jakby ju nic lepszego w
naszym modym wieku nie mogo si przytrafi. Ach, gdyby to Emilia Plater wiedziaa!
Szanowna patronka, o ktrej wieszcz napisa, e pikne dziewicze miaa lica (co nas, uczcych si pod jej portretem, zawsze zdumiewao najbardziej), askawszym okiem spogldaaby na modziecz natur. Bo sama moe naleaa do zastpu dziewic, ale jake zbuntowanych. Id o zakad, e byaby pierwsz, ktra wspomnian czerwon tarcz przyczepiaby do
paszcza agrafk.
Co za uporczywy dwjarz! Analfabeta naogowy. Wrcili dzi do siebie z sympati.
Jestemy dumni, e chodzilimy do tej szkoy mona przeczyta wrd litanii wspomnie
na portalu internetowym. Jestemy dumni z was powiedz do uczniw podczas jubileuszu
stulecia dawni ich wychowawcy. A trudno uwierzy, e to ci sami ludzie, ktrzy przez
cztery lata bawili si w harcerskie podchody: jedni nie pozwalali ciga, drudzy robili to z
najwiksz wpraw, jedni urzdzali niezapowiedziane kartkwki, drudzy przynosili podrabiane usprawiedliwienia, jedni gromili za byle gupstwo, drudzy obdarzali niewyszukanymi
przezwiskami. Bo przecie im policja lepsza, tym kryminalici sprytniejsi, wic pomysowa
modzie nauczya si obchodzi przepisy lepiej ni Boe Narodzenie i Wielkanoc razem
wzite. Do czego suyy przerwy, jak nie do przepisywania prac domowych (a nieraz palenia papierosw)? Albo czy nie uzasadniona bya rado z zastpstw, ktre daway nadziej,
e zapowiedziana kartkwka jednak si nie odbdzie?
Dzi spogldaj na siebie z wiksz yczliwoci ni podczas poniedziakowych
apeli, gdzie trzeba byo sta grzecznie w klasowych rzdach. Wielu pucio w niepami ze
oceny ze sprawowania, obcesowe uwagi, komisy i kary. Nie wszyscy, niektrzy tamtych
urazw zapomnie nie potrafi i maj do tego prawo, bo nie jest tak, jak czasem wydaje
si dorosym, e stres oraz karanie to najbardziej wychowawcza piguka. Moje wspomnienia
z okresu nauki w Plater nie byyby szczere, gdybym nie przypomnia tu tych przykrych zdarze. A cho nie dotyczyy mnie osobicie, to jednak wszyscy bylimy ich wiadkami, pomstujc midzy sob na niesprawiedliwych nauczycieli, niezrozumiae czasem wyroki, zawzito, ch odegrania si na krnbrnej klasie lub pojedynczym uczniu. Przez szacunek
dla pokrzywdzonych koleanek i kolegw, cho bez podawania konkretnych przykadw,
chciabym wyrazi yczenie, by historia i dorobek tego liceum zobowizyway nie tylko
modych, ale i tych, ktrzy ucz. Zawsze chciaem, cho tylko z perspektywy ucznia, by
przepa midzy nauczycielsk katedr a naszymi awkami bya jak najmniejsza. W moich
czasach nielicznym si to udawao, ale warto si postara. A jak nie, to walkowerem! Jak
zwyk mawia na naszych lekcjach prof. Karol Kochanek (cytaty kursyw to wanie jego
charakterystyczne, niezapomniane powiedzonka).1
Autor otrzyma matur w II LO w 1986 r. Jest absolwentem Wydziau Lekarskiego lskiej Akademii Medycznej
oraz Wydziau Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Zawd lekarza porzuci dla
dziennikarstwa po rocznej pracy w szpitalu. Na trzy lata zwiza si z medycznym tygodnikiem Suba Zdrowia,
od 1996 roku jest publicyst dziau naukowego Polityki. Uhonorowany zagranicznymi i krajowymi nagrodami
za publicystyk medyczn i spoeczn.
199
PAWE JDRZEJKO
W BREW?
Te, ysy, chcesz w brew? usyszaem niedawno od podchmielonego modzieca,
kiedy taszczc cik waliz po schodach sosnowieckiego dworca przypadkiem otarem si o
niego ramieniem. Oczywicie, propozycji nie przyjem i grzecznie go przeprosiem za moje
wielce niestosowne zachowanie, ale humor miaem ju zepsuty do koca dnia. ysy?!
Po powrocie do domu spojrzaem w lustro i rzeczywicie. ysy, a przynajmniej
ysawy, troch jakby zuyty. Zrobio mi si nieswojo, wic powodowany nostalgicznym impulsem wybraem si w podr sentymentaln po Naszej Klasie w poszukiwaniu straconych lokw. I oczywicie znalazem je na zdjciach sprzed dwch dekad: oto i moje eks-wosy, z czasw Osiemdziesiciolecia Plater wosy nieomal do ramion, gste i sfalowane. Dzi mam Wosy Stulecia.
Taka obserwacja poprawia haarju, szczeglnie kiedy cierpi si na chwilowe zaburzenie poczucia bezpieczestwa. Uspokojony nieco, wczam telewizor, by zobaczy, co si w
wiecie dzieje i trafiam na prezydenckie ordzie. Sucham uwanie i nie mog wyj ze
zdumienia: jake skutecznie w cigu kilku minut tysice ludzi (paccych podatki) zostao pozbawionych poczucia bezpieczestwa we wasnym kraju! Jake wielu Prawdziwych Polakw
w cigu kilku minut zyskao potwierdzenie susznoci wasnych brutalnych dziaa w brew
wszystkim Innym, w brew jednoczcej si Europie, w brew kademu, kto nie jest biaym
heteroseksualnym katolikiem nieposzlakowanego polskiego pochodzenia. I dalej: w brew
feministkom (niby o co im chodzi, kiedy daj, by sdy nie pytay zgwaconych kobiet, w co
byy ubrane w czasie zajcia?), w brew lekarzom i pielgniarkom (w kamasze!), w brew
nauczycielom (a c to za praca, posiedzie i z dziemi pogada?) a przede wszystkim w
brew jajogowym e-elitom, a szczeglnie liberalnym humanistom, ktrzy w prasie, w telewizji, w cigle pisanych ksikach i na salach wykadowych zoliwie psuj szyki tym, ktrzy z
pasj zwalczaj wszelkie objawy spolegliwoci wobec zagroe dla Polski narodowej, monochromatycznej, moralnie czystej i jednowyznaniowej, mylcej unisono. Zaraz, zaraz wic
komu nie w brew? Kto zosta bezpieczny, poza nawiasem? I co si stanie, kiedy do Polski
zaczn napywa imigranci z Chin, Ukrainy, Bliskiego Wschodu? Czy ich wnuki bd Polakami gorszej kategorii z definicji? Nie za tak filozofi gosowaem w 1989 roku. Wtedy, wkrtce
po odebraniu maturalnego wiadectwa, nie przeszoby mi przez gow, e transformacje w
przestrzeni wiadomoci spoecznej bd tak skomplikowane.
Szczliwie mam ju Wosy Stulecia i widz, e mimo wszystko Polska gospodarka
nabiera tempa. Jestem spokojny; wiem, e proces przemian trwa. Otwarte granice sprzyjaj
wymianie myli i dowiadcze, dostpno informacji i znajomo jzykw pozwalaj dzi
modemu czowiekowi konfrontowa ze sob rne wersje oficjalnych i opozycyjnych
odczyta rzeczywistoci i tworzy wasne. Znakomite szkoy takie, jak Plater przetrway i
ksztac dzi nowe pokolenie mylcych ludzi, ktrzy dziki podwyszonej wiadomoci nie
pozwol si zniewoli retoryk hate speech i nie wyra zgody na gupot, przemoc czy
okruciestwo. Rozumiej, e kady akt wrogoci wobec Innego jest ostatecznie aktem samobjczym. Dlatego to dobrze, e dzisiejsi licealici (ukoczywszy studia) bd kreowa codzienn rzeczywisto, zastpujc niegdysiejszych licealistw, ktrzy tworz t rzeczywisto
dzi. Tym bardziej, e zmczenie pospou z frustracj daj si tym ostatnim powanie we znaki.
200
Plateranie mojego pokolenia s dzi lekarzami, ekonomistami, biznesmenami. Zmieniaj wiat wbrew lekcewaeniu, wbrew arogancji, wbrew rozczarowaniom. Transformuj go
emigrujc; przeksztacaj pozostajc w Polsce. Jako nauczyciele mudnie, z zaj na zajcia,
otwieraj swoim wychowankom oczy i dajc im wiedz, daj im tym samym wolno wyboru.
Jako dziennikarze tworz histori codzienn. Jako pisarze, scenarzyci, ludzie telewizji,
filozofowie uwiadamiaj wiatu elementarne problemy ludzkiej egzystencji i buduj etyczne
wzorce, pozwalajc czowiekowi serdecznie nachyli si nad sob i Innym. Jako prawnicy,
dyplomaci i politycy przekadaj swoj przyjazn wobec Innego filozofi na ksztat uchwalanych praw. Jako uczeni zadaj niebezpieczne pytania, ktre pozwalaj dostrzec to, czego
wczeniej nikt nie dostrzega i midzy innymi dlatego mog stanowi spoeczny bufor, ktry
odbiera retorykom populistycznych politykw niszczc moc. Jako artyci s koszmarem
totalitarystw.
Nie od dzi wiadomo, e w kulturze judeochrzecijaskiej jzyk stanowi podstawowy
budulec postrzeganej rzeczywistoci. Granice jzyka istotnie stanowi granice wiata; poza
jzykiem jest to, co nienazywalne. Nauka i sztuka to obszary poszukiwania nowych jzykw:
twrczo i badania naukowe to ekspozycja i eksploracja takiego wiata, jakim nie bylibymy
zdolni sobie go wyobrazi, jakiego nie potrafilibymy nazwa. Wykraczanie poza to, co zastane
i odziedziczone, jest domen ludzi mylcych, ktrzy kwestionujc absurdy stanowice o normie niegdy wskazuj cieki do takiego dzi, w ktrym mniej jest cierpienia.
O dowody skutecznoci takich rewizji rzeczywistoci nietrudno: wystarczy sprawdzi,
od kiedy kobiety w Polsce maj prawo gosu i zastanowi si nad tym, dlaczego wczeniej
niewiele osb dostrzegao w asymetrycznoci praw mczyzn i kobiet niczego nienormalnego. Wystarczy zapyta, dlaczego do dzi okrelenie porzdny chopak znaczy co innego,
ni porzdna dziewczyna i z jakiego powodu aden sownik tego nie tumaczy. Wystarczy
dostrzec, e w caym wysoko rozwinitym wiecie studenci dziedzin cisych ucz si obowizkowo literatury, dawno ju bowiem odkryto zwizek pomidzy umiejtnoci intelektualnego
kwestionowania podstaw odziedziczonych po poprzednich pokoleniach konwencji a kreatywnoci w sferze wynalazczoci, w matematycznym modelowaniu, w budowaniu nowych metodologii bada.
Przykady mona mnoy. Istotne jest jednak to, e coraz skuteczniej przekadamy t
wiedz na rzeczywisto: jest Plater, s inne wspaniae licea i technika, ktrych kadra rekrutujca si czsto z byych wychowankw od lat dba o to, by utrzyma dydaktyk na najwyszym akademickim poziomie i rnymi dziaaniami wszechstronnie rozwija wraliwo
uczniw. Ci staj si studentami i wkraczaj w dorose ycie z o wiele rozleglejszym intelektualnym wyposaeniem, ni pokolenia poprzednie. wiadomi roli, jak w tym przygotowaniu
peni edukacja, ucz si nieustannie, wiedz coraz wicej i wiedz t przekazuj swoim dzieciom, swoim uczniom, swoim partnerom w pracy i w yciu. Czsto tworz j sami, transformujc jzyk a wraz z nim rzeczywisto.
Jest wic nadzieja, e pokutujcy w Polsce jeszcze od czasw PRL stereotyp uczonego
jako nieszkodliwego wariata omieszajcy i poniajcy ludzi nauki bdzie stopniowo
traci moc. Jest nadzieja, e kolejne pokolenia politykw bd rekrutoway si z takich szk,
jak nasza: oni doceni wag wyksztacenia i zrozumiej, e bez szkoy nie ma uczonych; bez
uczonych nie ma nauki; bez nauki nie ma wiedzy, a bez wiedzy nie ma wolnoci. Ta wiadomo, jak si wydaje, ronie.
Dlatego mona ufa, e wyksztacone spoeczestwo nowej generacji nie pozwoli si
otumani populistyczn retoryk i nie bdzie si obawiao protestowa wtedy, gdy jakakolwiek
wadza sprbuje w swych dziaaniach wprowadzi w ycie zasad dziel i rzd, zasad
201
krzywdzc dla caych grup spoecznych. Jest wic nadzieja, e ostatecznie nikt nie bdzie
musia si obawia, e zostanie zniewaony czy upokorzony z racji wyznania, koloru skry,
orientacji seksualnej czy pci bo te i nikt nie bdzie czu si uprawniony do tego, by bezkonsekwencyjnie da komu w brew.
To wszystko, co dotd napisaem, rodzi pytanie o rol szkoy i nauczyciela we wspczesnym wiecie. Wydaje si, e nie wolno nam dzi ustawa w wysikach zmierzajcych ku
systematycznemu podnoszeniu spoecznej wiadomoci tragicznych skutkw uprawianej w
sferze publicznej retoryki nienawici. Jako ludzie odpowiedzialni za wyposaenie naszych
uczniw w intelektualne instrumentarium musimy leczy lki i fobie z przeszoci, ostrzegajc jednoczenie przed zawierzeniem w jakikolwiek paradygmat prawdy jako prawdy absolutnej. Musimy wic konsekwentnie ksztaci naszych wychowankw i studentw tak, by budowali swoje wybory na fundamencie najgbszego zrozumienia filozoficznego imperatywu przyjaznoci wobec Innego. Jedynie pokolenie wychowywane z pen wiadomoci tragicznych
historycznych skutkw dominacji dyskursw centralistycznych, wychowane wbrew nienawici,
wbrew przemocy, wbrew gupocie i prymitywowi bdzie zdolne przemieni Polsk tak, by staa
si krajem szczliwych i bezpiecznych ludzi. By bya krajem dla ludzi, a nie ludziom w
brew.1
Absolwent 1989.
202
WOJCIECH HALAREWICZ
***
Plater odegraa w moim yciu bardzo wan rol: wszak lata liceum to dla modych
ludzi okres przeomu, to wanie wtedy przekracza si prg dorosoci
Dla mnie, dla nas ten przeom mia szczeglne znaczenie, gdy dokadnie na pmetku
naszej platerowskiej przygody nastpiy epokowe zmiany roku 1989. W tym wanie czasie
miaem przyjemno peni funkcj przewodniczcego Samorzdu Szkolnego i wraz z kolegami
Samorzdowcami (i nie tylko) dokonywa jak nam si zdawao rzeczy wanych i wielkich.
Ech, patrzc na to, co si wtedy dziao, dochodz do wniosku, e tzw. zajcia dodatkowe byy zdecydowanie dominujce i a sam si dziwi, e na nauk zostawao nam te troch
czasu...
Powspominajmy zatem...
Antidotum do dzisiaj pamitam pisan odrcznie przez Pani Profesor Lilian Tymisk szkoln gazetk, ktr waciwie kady mg wsptworzy. Mona byo napisa wiersz
tudzie esej, podzieli si wspomnieniami, radociami, co poradzi, zaproponowa. Moe
komu otworzyo to drzwi do prawdziwej pisarskiej czy dziennikarskiej kariery?
Granie popoudniami spotykalimy si z kolegami z innych sosnowieckich szk i na
poyczonym sprzcie dawalimy upust naszym muzycznym talentom. Szczeglnie zapad mi w
pami Koncert witeczny dla dzieci ze Szkoy Specjalnej: za oknami gwiazdki niegu, a w
ich oczach ezki: po raz pierwszy w yciu suchay muzyki na ywo.
Innym ciekawym muzycznym dowiadczeniem byo stworzenie grupy Lwowiacy, ktra
uczestniczya w pierwszym zlocie Towarzystwa Mionikw Lwowa w Katowicach. Prby nie
ciche przecie! odbyway si w mieszkaniu Pani Profesor Tymiskiej; hmm, co na to ssiedzi?
Nigdy nie zapomn te, jak podczas rekolekcji w Katedrze Sosnowieckiej, zagralimy
z kolegami z klasy C w duecie gitarowoorganowym kilka hitw Sojki oraz Dylana. Oj, jak to
wtedy brzmiao!
agle byo nas z 10-15 osb, mielimy ogromne marzenia i ch przeycia prawdziwej przygody. Dziki Pani Profesor Annie Jdrosz te marzenia si ziciy: spotykalimy si u
niej w domu przez ca zim i zszywalimy agle dla klubu eglarskiego Huty Katowice i Huty
Cedler. Nagroda bya wspaniaa: wakacyjne rejsy za kompletn darmoch Solina, Mazury i w
kocu rejs po Zatoce Gdaskiej. Bylimy niezmiernie dumni, pokazujc nasz jacht zainteresowanym turystom (i starym wyjadaczom morskim!) przy molo w Sopocie.
Teatr w trzeciej klasie przy ogromnym zaangaowaniu Pana Profesora Mirosawa
Auguciaka, po kilkumiesicznej pracy, nasza klasa, klasa A, wystawia Kartotek Rewicza
na scenie Teatru Zagbia, tu w Sosnowcu. Czulimy si wtedy wielkimi gwiazdami... W rol
gwnego bohatera wcieli si Jacek Borusiski; czy ten spektakl by pocztkiem i inspiracj dla
jego teatralnofilmowotelewizyjnej kariery?
Ludzie w odrnieniu od wielu innych szk Plater bya relatywnie maa i chyba
wszyscy si znali. Z wieloma osobami do dzisiaj utrzymuj mniej lub bardziej regularny kontakt. Dla mnie ma to wymiar bardzo osobisty, gdy od 14 lat wspomnienie naszej szkoy mam
na co dzie: to wanie w Plater poznaem Kasi z klasy B, ktra jest moj on.
Byo jeszcze mnstwo rozmaitych inicjatyw, wikszych, mniejszych, a kada czemu
suya, kada z penym zaangaowaniem, kada przynosia satysfakcj, ot choby gieda sprz203
Absolwent 1991.
204
MARTA SMAGACZ
***
Do liceum dostaam si w roku 1990, ju w demokratycznej Polsce, chocia rzeczywisto tkwia wci pomidzy szarym PRL-em i nowym ustrojem. Z dzisiejszej perspektywy
myl, e chyba wanie ta pomidzo sprawia, i to, czego dowiadczaam w liceum, wydawao mi si rewolucyjne, intensywne, wyjtkowe. Rewolucyjne byy dla mnie metody nauczania (przynajmniej niektrych moich nauczycieli), rewolucyjne byy wyjazdy wakacyjne.
Intensywne byy kontakty midzyludzkie. I wyjtkowi ludzie.
O wraeniach tych pisz z perspektywy uczennicy klasy specyficznej, bo pierwszej w
historii Plater klasy o programie klasycznym autorskim. By moe w zamyle Autorw programu uczniw tej klasy mia charakteryzowa jedynie profil zainteresowa i wiedzy niestety,
cechowao nas te i to, e bylimy trudni. Jeli istnieje stereotyp uczniw klasy klasycznej
(uoeni, wyciszeni okularnicy), to my staralimy si walczy z t etykiet, czasami ku rozpaczy
nauczycieli i rodzicw. C, niekiedy co wanego i ciekawego udawao si zrobi... Przykadowo, cho o ruchach ekologicznych jeszcze wtedy byo cicho, nam przychodzio do gowy
zorganizowa orszak aobny ze sklecon trumn, w ktrej spoczywaa symboliczna Matka
Ziemia szlimy tak ulicami ubrani na czarno, przy gitarowym akompaniamencie Maka Edera, grajcego marsz aobny.
Ale miao by najpierw o rewolucyjnoci metod. W formach niekonwencjonalnych
przodowa zwaszcza polonista, profesor Micha Waliski (taka na przykad lekcja o 13zgoskowcu podczas rytmicznego spaceru w parku lub te Pan Tadeusz od strony kulinarnej,
czyli przepisy na bigos). Pamitam te lekcje aciny i greki z profesor Bogusaw ak, mniej
rewolucyjne w formie, a przypominajce raczej uniwersyteckie seminaria ni typowe lekcje
szkolne. C, komfortowe warunki do nauki, ktre si docenia po czasie. Lekcje, ktre zapamitaam rwnie mocno jak te w szkole, odbyway si podczas wyjazdw. Z wakacyjnego
wyjazdu do Woch w 1991 roku, organizowanego przez panie profesor Bogusaw ak i Teres
Dryndos, nie zachoway mi si adne dokumenty czy zdjcia, wiele szczegw umkno, ale
do dzi pamitam wasne emocje podczas tych prawie czterech lipcowych tygodni podry.
Pamitam pierwsze (mao udane) prby komunikowania si po wosku w Wenecji, spacer po
nocnym Rzymie, nieludzki skwar w Pompejach i naszych zdesperowanych kierowcw, ktrzy z
bezsilnoci wobec ruchu drogowego we Woszech chcieli wysiada z autokaru. Przyzwyczajona do rzeczywistoci polskich miast, zapamitaam te wasny szok na widok modych ludzi
piewajcych noc piosenki Beatlesw gdzie w centrum Florencji (pomylaam wtedy: to tak
moe wyglda centrum miasta? To ja si musz przeprowadzi). T podr po upalnych
Woszech w autokarze bez adnej klimatyzacji i z noclegami w namiotach wspominam jako
jedn z najwaniejszych lekcji (ktra wpyna na moje ycie i w ten sposb, e kilkanacie lat
pniej w pracy doktorskiej zajam si porwnaniem procesw miejskich w miecie polskim i
woskim).
A nasi nauczyciele mieli chyba wiadomo, e pomidzy latami szkolnymi uczy si
bardzo skutecznie, bo potem zostalimy zainspirowani do wakacyjnego wyjazdu na obz filozoficzny w Karwicy. Tu trzeba doda, e swoist norm w mojej klasie by udzia w rozmaitych
olimpiadach z przedmiotw humanistycznych. Dla niektrych z nas przygotowywanie si do
olimpiad stao si wrcz stylem ycia, atrakcyjnym midzy innymi z powodu zwolnienia na
205
jaki czas z rutynowych zaj szkolnych. Olimpiada polonistyczna, owszem, sprawa prestiowa, ale olimpiada filozoficzna to byo co! Pomin formalne, konkursowe rezultaty samej
olimpiady, a wspomn wanie o obozie w Karwicy, ktry by przedueniem olimpiady
tyle e nad mazurskim jeziorem i z seminariami na play albo przy ognisku. Nie wszystkie
wspomnienia z tych wyjazdw nadaj si do opublikowania w jubileuszowej ksidze, ale wypada napisa, e wanie z powodu poczenia bardzo nieformalnej atmosfery z bardzo powanymi wykadami prowadzonymi przez bardzo szacowne grono Karwica stawaa si dla nas
miejscem niemal magicznym. Organizatorzy i wykadowcy z rozpdu traktowali nas troch jak
studentw (z wszystkimi tego konsekwencjami), a my radonie korzystalimy z tego partnerskiego ukadu. Nasze spoeczne (czyt. towarzyskie) umiejtnoci okazay si w Karwicy wielk
zalet mam na to dowd! Oto fragment tekstu Letni obz filozoficzny Ryszarda Banajskiego z Biuletynu Olimpiady Filozoficznej (nr 4/1992) wydawanego przez Komitet Gwny
Olimpiady Filozoficznej: Liczna bya grupa modziey z II LO w Sosnowcu, rekomendowana
na obz przez swojego opiekuna mgr. Michaa Waliskiego. Wobec nowo przybyych uczestnikw obozu grupa ta chtnie speniaa funkcj integratora (jest taka instytucja w niektrych
zasiedlanych domach w USA).
Zintegrowani bylimy nie tylko w Karwicy. Intensywne kontakty i relacje zarwno
pomidzy samymi uczniami, jak i w relacjach z nauczycielami pamitam z caego okresu w
liceum. Bylimy razem w rozmowach, spotkaniach, podczas wyjazdw, imprez, koncertw.
Mielimy dla siebie sporo czasu by moe takie moje wraenie wynika z dowiadcze obecnego tempa ycia? Faktem jest, e dynamiczne ycie licealne toczyo si podczas przerw, rozmaitych imprez i wyjazdw, po lekcjach, podczas spotka u profesora Waliskiego, ktry nas
przygotowywa do olimpiad. Nie wiem, jaka rekordowa liczba osb zmiecia si na pododze
w mieszkaniu profesora, ale myl, i zdarzao si, e na jeden metr kwadratowy przypaday
dwie osoby. (A eby do koca byo szczerze: duo rozmawialimy rwnie podczas wagarw.
Chadzalimy midzy innymi do oddalonej od szkoy o sto metrw kawiarni Extravagance, do
ktrej raz na jaki czas wpadaa kontrolnie wona, pani Edyta.)
Plater to rwnie wyjtkowi ludzie, a przynajmniej ci o wyrazistej osobowoci zapadli mi w pamici. To nauczyciele, o ktrych ju bya mowa, a do ktrych trzeba by doda
profesorw historii: Bogusawa Korbana (przepytywa z kamienn twarz gobie zatrzymyway si w locie, kiedy jecha palcem po licie uczniw, by ktrego wybra do odpowiedzi),
Anicet Kubick (od ktrej po raz pierwszy dowiedziaam si o diasporach ydowskich), Marzen Majkut (promowaa na lekcjach fitness, cho adna z nas, uczennic, nie wiedziaa, e tak
si to co nazywa). I pracownicy administracji: zapamitaam pani Edyt, mod, w ubiorze
lubujc si w fioletach, o swoistej charyzmie, ktra sprawiaa, e naprawd czulimy wobec
niej respekt (choby wtedy, gdy omiataa wzrokiem poziom podogi, aby sprawdzi, czy kto
si nie wdar do szkoy w niezmienionym obuwiu). I oczywicie uczniowie. Osoba z zewntrz
moga pozna uczniw o najwikszym autorytecie po tym, e podczas przerw siedz na jednej z
awek na parterze, obok stolika pani Edyty. A autorytet wynika na przykad ze stau (trzecia
klasa ju otwieraa drogi awansu), oryginalnego sposobu bycia, ciekawej osobowoci. Nasz
stosunek do wiata wyraa si w sposobie ubierania, co byo moliwe dziki temu, e dopiero
co zniesiono obowizek noszenia mundurkowych swetrw. Matko jedyna, co mymy na siebie
zakadali, eby byo oryginalniej! Dominoway style hippisowski i punk oba w wersji pocztek lat 90-tych. Kolorowe koszule, spdnice do ziemi, metry koralikw, plecaki szyte ze swetrw... Za farbowanie wosw ldowao si na dyrekcyjnym dywaniku, a wychodzio z gabinetu
z nakazem odfarbowania wosw na dzie nastpny...
Zdaj sobie spraw, e retrospekcja naraona jest na idealizacj. Jestem wiadoma, e
206
o wielu nijakich, nudnych i nieprzyjemnych sprawach z liceum po prostu nie pamitam, wymazaam je z pamici, same uleciay widocznie wiele ich nie byo. Mam natomiast poczucie, e
Plater jest miejscem, ktre mnie silnie uksztatowao i naznaczyo, i w ktrym co najwaniejsze znalazam przyja na cae ycie.1
207
KATARZYNA WALOTEK-CIASKA
MOJE WSPOMNIENIA
Kilka dni temu odnalazam poniedziakowy plan zaj sprzed czternastu lat. Jzyk
grecki, wiedza o kulturze, jzyk polski, jzyk woski, jzyk aciski, historia. Wrciy wspomnienia z tamtych, czsto nieatwych chwil. Pierwsze skojarzenia z II LO im. E. Plater? Nieprzespane noce; znienawidzony budzik dzwonicy czsto o 3 rano i ksiki, mnstwo ksiek.
Ju w pierwszej klasie zakochaam si w literaturze i w filozofii. Czytaam waciwie
bez przerwy. Mj polonista (znany wszystkim Micha Waliski) podrzuca ksiki, wyjania
skomplikowane pojcia i zmusza (co wwczas rodzio nasz oczywisty sprzeciw) do czytania
coraz trudniejszej literatury, nieznanej czsto nawet studentom polonistyki.
Majc 16 lat znaam wic ju m.in. dziea Platona, Nietzschego , Heideggera, Sartrea.
Niektre mogam cytowa z pamici. A, co najwaniejsze, pokochaam te polonistyczne wyzwania. Cakiem niele opanowaam sztuk analizy i interpretacji tekstw poetyckich, zakodowaam w pamici setki poj z zakresu teorii literatury (tu profesor nie odpuszcza i chwaa
mu za to). Poznaam wybitnych ludzi. Suchaam wykadw prof. Ireneusza Opackiego, Jerzego
Bralczyka, Jana Miodka. Rozmawiaam z Josifem Brodskim i Czesawem Mioszem. Pisaam
listy do Stanisawa Baraczaka.
Niezwykle cenne byy te dla mnie olimpijskie wyjazdy do Katowic, Wrocawia,
Warszawy. Olimpiada Filozoficzna, Olimpiada Jzyka aciskiego, Olimpiada Literatury i
Jzyka Polskiego to nie tylko zmagania, rywalizacja i sodycz sukcesu. Ale te zmiana sposobu patrzenia na wiat, ludzi. Zrozumiaam sens postawy pluralistycznej na drodze poszukiwania prawdy, wyksztaciam umiejtno spogldania na rzeczywisto z rnych perspektyw.
Po takiej szkole, po tych spotkaniach i wyjazdach po prostu nie mogam nie zosta
polonistk. Szczliwie obroniam te dysertacj doktorsk (oczywicie w zakresie literaturoznawstwa).
Te plateraskie lata to jednak nie tylko zgbianie wiedzy i czytanie ksiek. Na
pmetku i studniwce wietnie bawiam si z ukochanym chopakiem (dzi moim mem).
Zyskaam te przyja, ktra trwa do dzi.1
208
***
Po wskich schodach wchodz do szatni. Rzeczywisto powoli przedziera si przez
senny poranek. Rozpoznaj to miejsce, dochodzi mnie charakterystyczny zapach chiskich
teniswek, zamokych lekko na szkolnym podwrku espadryli i filcowych kapci w kratk. Mijajc nasz szatni czuj znw lekki bl na opatce, na skrze zaczerwieniony ksztat szatnianej
kraty sodkie wspomnienie pocaunku. Par krokw w gr po schodach, w ciszy przesuwam
do po drzwiach sala od historii, skurcz w odku nastpnym razem na pewno si przygotuj Gabinet Pani higienistki ucieczka grzesznych i strapionych. Korytarze - tu siedzielimy
pena gala papukowej mody, sodka herbata na dugiej przerwie. Sala od polskiego z dumn wystaw olimpijskich gwiazd. Ach, Panie profesorze potrafi Pan nas podej, wielkie ukony. Ju wtedy - na pierwszych lekcjach w pierwszej klasie kiedy trzeci godzin lekcyjn pod
rzd zapisywalimy list lektur na tamten rok uwierzyam, e dam rad to wszystko przeczyta, cho nie wierzyam jeszcze, e i moje zdjcie zawinie w szkolnej olimpijskiej plejadzie.
Potem biblioteka ucieczka od wasnych myli, a czasem do nich. Gadka balustrada
na pitro, pokj nauczycielski, przy schodach parapet z widokiem w dal, w bocznym korytarzu
wystawa rysunkw nigdy nie moich na szczcie. Dalej aula, czemu dzi mniejsza ni wtedy?
A w niej teatr, prby, apele, Laur Plateranki, pmetek. Gadki parkiet, ktry naleao oszczdza, soce odbite w fortepianie, nagle skd ten zapach onkili? Potem schody na Olimp i tu
znw cinity odek czy to gd, bo na przerwach s lepsze rzeczy do roboty ni jedzenie,
czy po prostu perspektywa klaswki? Dziki ci, szkoo, za t acin, naprawd si przydaje. Z
sali obok czy sysz White Christmas w wykonaniu profesora Miotliskiego, przecie jest
kwiecie?
I wreszcie siadam, rozpalony od wspomnie policzek przytulam do ciany. To ciany
s tutaj najpilniejszymi uczennicami, dlaczego wic zostaj wci na kolejny rok w tej samej
klasie? Ju od 100 lat? To one znaj odpowiedzi na wszystkie pytania przy tablicy. Dobrze
wiedz, czy a, czy "b w tecie... Znaj deklinacje, koniugacje, wzory chemiczne, losy powstacw. Powtarzaj mi do ucha mantr z naszych wspomnie, marze, wszystkich dni radosnych, cudownych i tych chwil cikich, trudnych, hartujcych ducha, w ktrych Plater bya
niczym matka alkoholiczka kochasz j z caego serca, ale czasem po prostu chcesz splun jej
w twarz. Taka jest troch moja mio do tej szkoy mimo upywu czasu wci pena emocji,
pena wspomnie, wrae, obrazw, zapachw, ktrych nie da si wystuka klawiatur, pena
sprzecznoci, jak chyba kada wielka mio...
Dzikuj Ci, szkoo, za to, e bya. e nauczya mnie znaczenia sw cika praca
i zaangaowanie, e jeste cegiek mojej teraniejszoci i przyszoci. ycz Ci, eby Twoje
ciany jeszcze dugo dla wielu uczniw byy cichymi wiadkami tych paru lat z ich szczliwej
modoci.1
Absolwentka 1997.
209
UKASZ WOLNY
dw i zda, Szkoa zazwyczaj porozumiewaa si z nami w drodze komunikowania nam decyzji. Decyzje waniejsze komunikowane byy za naszym porednictwem rodzicom z pocztku
dyktowany tekst wpisywalimy do zeszytw, by w pniejszych latach otrzymywa kserograficzne odbitki zarzdze, co dao naszym opiekunom moliwo obcowania z nimi bez porednictwa naszego charakteru pisma, narzucanej przez nas ortografii i interpunkcji.
Nadrabialimy ten niedostatek dyskusji dugimi rozmowami we wasnym gronie, bywao
e poprzedzonymi lektur acuszkowo poyczanej powieci lub zbioru opowiada. Podobn
potrzeb ekspresji kierowa si samorzd uczniowski, kiedy, korzystajc z przyznanego mu
ustaw prawa, reaktywowa szkoln gazet. O opiek nad ni poprosilimy Wysokiego Profesora od Przyrody by gwarantem naszej niezalenoci. Profesor od Polskiego mia zadba o
pikno i poprawno jzyka tekstw zapeniajcych amy pisma.
Tytu i pomysy na wiksz cz zawartoci dwutygodnika przyniosa jego pierwsza
redaktor naczelna, Agnieszka chyba ju wtedy zdecydowana na studia medyczne i specjalizacj z pediatrii. Teksty pisalimy my, wtedy trzecioklasici, i nasi modsi koledzy. Odpowiadaem na pocztku za techniczn stron naszego miniprocesu wydawniczego. Pamitam wieczr i
cz nocy spdzone w mieszkaniu Agnieszki przy subowym komputerze mego taty i zacinajcej si maej laserowej drukarce naszej namiastce powielacza powoli wypluwajcej kolejne arkusze gazety. Bywao, e wstydliwe bdy i niedorbki wychwytywalimy w ostatniej
chwili, czciej jeszcze wskazywali je nam yczliwi czytelnicy. Mimo wszystkich niedocigni Gazeta Obiecana wychodzia terminowo i miaa w miar stae grono kilkudziesiciu
odbiorcw. Pierwszy numer naby co trzeci plateranin wynik, ktry, wedle mojej wiedzy,
mia si ju nie powtrzy.
Szybko wycofaem si z funkcji redaktora technicznego, tumaczc to sobie i kolegom
natokiem obowizkw w samorzdzie uczniowskim i niestosownoci czenia niektrych
stanowisk. W ten sposb ujem sobie pracy i stresu, ktrego rdem byy naglce terminy,
wolno spywajce teksty, opr materii nieoywionej, w tym zwaszcza sprztu komputerowego,
i zdarzajce si od czasu do czasu naciski czynnikw decyzyjnych.
Pierwsza rozmowa w gabinecie przebiega w przyjaznej atmosferze. Nieszczeglnie
naciskany zdecydowaem o przedwczesnym doprowadzeniu do koca ukazujcej si w gazecie
powieci w odcinkach. Kiedy wydalimy numer z dodatkiem o balu pmetkowym, spotka si
on z odczuwalnie mniej przychylnym przyjciem.
Wydarzenia okoopmetkowe rozpoczy si od nieudanych negocjacji w sprawie wyduenia balu o kilka godzin ciszy nocnej. Rodzice, do ktrych si zwrcilimy, wynajli dla
nas klub, gdzie mielimy si bawi po oficjalnym zakoczeniu imprezy. Nie trzymalimy tego
w tajemnicy, wic dowiedziaa si i Szkoa. Wystosowany z tej okazji dezyderat skierowano do
naszych matek i ojcw. Dodatkiem do gazety prbowalimy zapa pieczk rozgrywan ponad
naszymi gowami, zabra gos w dyskusji.
Ostatecznie bal odby si tak, jak go dla nas zaplanowano, a po godzinie 22 przenis si
do klubu, gdzie trwa do pnych godzin nocnych. Dla autorw gazety mia dodatkowy walor:
perturbacje zwizane z jego przygotowaniami stworzyy okazj do wprawki w dziennikarstwie
zaangaowanym.
Niedugo pniej, na wasn prob, straciem waciwie gazet z pola widzenia. Zamieszczaem w niej jeszcze pojedyncze teksty, ale stres i wysiek zwizane z jej wydawaniem
nie byy ju moim udziaem. Za wszystko, co zwizane z gazet, odpowiaday teraz Agnieszka i
jej zastpczyni, o rok modsza Ola (dzi, polonistka i bohemistka po Uniwersytecie Warszawskim, zajmuje si dystrybucj filmw ze stolicy zawiaduje wprowadzaniem ambitnych tytuw do kin studyjnych w caym kraju).
211
pojedynczo do gabinetu na parterze (niektrzy z nas s tam pierwszy raz od czterech lat lub w
ogle) i wymieniamy si kopertami: my otrzymujemy informacj o wynikach egzaminw, a
wypeniona przez nas anonimowa ankieta z ocen m.in. pracy nauczycieli i dyrekcji trafia na
szczyt schludnego stosiku. Dzikujemy za yczenia powodzenia na egzaminach ustnych na t
wanie okazj przypadnie nasze kolejne spotkanie z dyrekcj i wychodzimy. Wikszo
moich kolegw ju wie, e zdaa, moje czekanie si duy do gabinetu wzywani jestemy
wedug alfabetu.
Nikt z nas nie obla pisemnej matury. Z ustn mogo by gorzej niektrzy w ostatniej
chwili zmieniali wybrany do zdawania przedmiot, nierzadko ku zgrozie nauczajcego go Profesora. Inni nie czuli si mocni w jzyku Szekspira, mimo e nad ich postpami w ostatnich latach czuwao, jeden po drugim, bodaj szecioro anglistw. Jednak nawet dla najsabszych
wszystko koczy si pomylnie. Z caej klasy szczcia brakuje tylko jednej koleance
uczennicy na tyle dobrej, e nikt nie zakada, i mogaby sobie nie poradzi. Nawet mimo
tego, e tu po maturze ma urodzi syna.
Po skoczeniu szkoy przestaem utrzymywa kontakt z wieloma kolegami i koleankami. Rozjechalimy si po kraju i wiecie, zaabsorboway nas studia, nowe towarzystwo, z czasem cho nie wszystkich take ycie rodzinne. S tacy, ktrych nie widziaem od lat z gr
dziesiciu. Z niektrymi po raz pierwszy od czasw szkolnych spotkaem si w listopadzie
2003 roku pi i p roku po maturze.
Wiadomo od Agnieszki (po skoczeniu szkoy wrcia do rodzinnego Krakowa, na
tamtejszym uniwersytecie skoczya psychologi, jej crka Kaja pjdzie wkrtce do szkoy)
skadaa si z kilku sms-w. Nie zrozumiaem jej od razu.
Ola zgina w Tatrach. 25-letnia biotechnolog, doktorantka na UJ-ocie. Znaem j jedynie jako siostr Agnieszki, spotykalimy si w szkole, czasami u nich w domu, rozmawialimy
rzadko. Zasuguje na wspomnienie innego autorstwa.
Dla nas spotkanie po latach na pogoskim cmentarzu byo wkroczeniem w doroso
prawdziwszym od zoenia egzaminu dojrzaoci. Przypomnieniem o sprawach pierwszych. Na
co dzie bowiem jestemy powierzchowni. Z czasem coraz bardziej. O czym bdziemy rozmawia, jeli przyjdzie nam, trzydziestoletnim, znw spotka si na pogrzebie? Wszystkich nas
to czeka... W Chinach, syszaem, pikna uroczysto...1
Absolwent 1998.
213
AGNIESZKA JANIC
USZLACHETNIENI
Gdy wracam myl do czasw licealnych, niegdysiejsze szkolne sukcesy staj si ju
nieco wyblake w obliczu wymaga, jakie stawia teraniejsze ycie, a wczesne poraki i bdy
ju tak bardzo nie bol, jak wtedy, gdy byo si wraliwym i ambitnym nastolatkiem, otoczonym mas innych wraliwych i ambitnych nastolatkw. Ale jak czas znaczy swj upyw na pniu
drzewa i zapisuje poszczeglne etapy jego wzrostu w postaci sojw, tak nasze sukcesy i poraki pozostawiy w nas trway lad, bez wzgldu na to, jak mgliste s nasze wspomnienia o
nich (z drugiej strony chyba troch przesadzam, gdy nie upyno jeszcze a tak wiele czasu
od mojej matury).
Sosnowieckie Liceum im. Emilii Plater zarwno w odlegej przeszoci, jak i za moich
czasw cieszyo si opini klasztoru o cisej regule i to nie tylko ze wzgldu na wysokie wymagania stawiane uczniom. Powszechnie wiadomo byo o panujcym w naszej szkole obowizku noszenia synnych plateraskich papukw (obuwie zmienne musiao zawiera odpowiedni procent tkaniny, eby stopa moga oddycha, wic trampki z du iloci gumy nie
wchodziy w gr), ktre niektrzy uczniowie, idc o krok dalej, zastpili wielkimi, puchatymi
kapciami w ksztacie boberkw, mikw czy innych zwierztek. Mao stabilne i niezbyt przyczepne miki pocigny za sob kilka ofiar w postaci uczniw, ktrzy, zamiast zej, zjechali po schodach. Jednake jako nieuleczalna idealistka, pynca w owym czasie przynajmniej
kilka centymetrw nad ziemi, ni raczej twardo po niej stpajca, rozporzdzeniem o susznym modelu szkolnego obuwia nie czuam si szczeglnie uciemiona czy stamszona. Mj
wolny duch buja w obokach, a problemy wiata materialnego nie byy w stanie mu tej wolnoci odebra.
Jako absolwentka klasy klasycznej szko utosamiam przede wszystkim z sal nr 32,
gdzie odbyway si lekcje jzyka polskiego, filozofii i wiedzy o kulturze i gdzie rwnie miay
miejsce wykady prowadzone przez zaproszonych nauczycieli uniwersyteckich. Drugim takim
miejscem by tzw. Olimp, na ktrym zgbialimy tajniki aciny i staroytnej greki. Jednake
szko tworz nie tyle miejsca, co, przede wszystkim, ludzie. Ja szczeglnie duo zawdziczam
Pani Profesor Bogusawie ak i Panu Profesorowi Michaowi Waliskiemu nauczycielom
zwizanym z tymi wanie miejscami. Dzi mog to powiedzie bezkarnie, bo przecie nikt nie
bdzie podejrzewa mnie o lizusostwo. Pani Profesor, moj acinniczk, wspominam jako
wietnego nauczyciela, ktry w sposb klarowny i przede wszystkim bardzo frapujcy, potrafi
zapozna nas z, nie dla wszystkich szczeglnie fascynujcymi, aciskimi koniugacjami i deklinacjami a take kultur antyczn. Dobrze pamitam lekcje spdzone na rozszyfrowywaniu
zawiych aciskich tekstw oraz specyficzne poczucie humoru mojej nauczycielki. Pamitam
rwnie jak w okresie przedwakacyjnego rozprenia Pani Profesor pozwalaa nam oglda
filmy. Czasem by to Asterix, ktry, bd co bd, wiza si z tekstem De bello gallico
autorstwa samego Juliusza Cezara, tumaczonym przez nas na lekcjach czy te trakcie przygotowa do olimpiady. Innym razem by to Monty Python. Wszak w skeczach i filmach brytyjskiej grupy nawiza do antyku rwnie nie brakuje.
Pani Profesor przygotowaa mnie do udziau w Olimpiadzie Jzyka aciskiego oraz
do Konkursu aciskiego. Wyjazd do Wrocawia, gdzie odbyway si eliminacje na szczeblu
okrgowym, by nie tylko czysto naukowym wypadem, ale rwnie okazj do artw, spacerw
214
i dugich rozmw. Przedolimpijski, dopingujcy stres oraz wsplna nauka jednoczyy nasz
grup. W takiej wesoej, twrczej i intelektualnej atmosferze doczekalimy tego decydujcego
dnia. Dzi nie pamitam ju wszystkich szczegw. Koniec kocw, zabrako mi dwch punktw do eliminacji centralnych odbywajcych si w Warszawie. aowaam pniej, e zbyt
wiele czasu przed olimpiad spdziam czytajc ksiki, ktre w ogle mi si na niej nie przyday, a najwyraniej zaniedbaam co, na czym powinnam bya si bardziej skoncentrowa.
Ale w przyrodzie nic nie ginie, jak miao si pniej okaza, poniewa wiedza zaczerpnita z
owych nieprzydatnych ksiek pozwolia mi zaj pierwsze miejsce w Konkursie aciskim.
Poziom konkursu by bardzo wyrwnany (uczniowie naszego liceum w cisej czowce) i
wanie cz ustna, na ktrej miaam sposobno wykorzysta t wiedz, zadecydowaa o
moim pierwszym miejscu. To osodzio mi cho w pewnym stopniu gorycz wrocawskiej poraki i stanowio jak wymiern gratyfikacj moich wysikw.
Profesor Waliski, mj wychowawca i polonista, by dla mnie wymagajcym i czasem
nieco surowym, ale zawsze inspirujcym i wspierajcym przewodnikiem oraz sojusznikiem w
naukowych zmaganiach. Potrafi dostrzec i wydoby z ucznia jego talenty i to, co stanowio o
jego indywidualnoci. Stosowa te bardzo interesujc metod motywowania nas do sigania
po olimpijskie laury. W sali nr 32 umieci zdjcia laureatw i finalistw olimpiady polonistycznej oraz filozoficznej. Ten prosty a zarazem genialny zabieg sprawi, e wizja udziau czy
nawet zwycistwa w olimpiadzie stawaa si dla nas mniej abstrakcyjna, niemal namacalna.
Ucieleniali j uczniowie na zdjciach. Jestem pewna, e patrzc na te fotografie, niejeden z
nas chcia by taki jak oni. Poza tym Profesor gorco zachca nas do udziau w olimpiadach i ja rwnie podjam to wyzwanie. Najwicej satysfakcji dao mi napisanie pracy, dziki
ktrej zostaam zakwalifikowana do czci pisemnej etapu okrgowego olimpiady polonistycznej. Do czci ustnej niestety zabrako mi 1,5 punktu i, cho odczuwaam pewien niedosyt,
pozostawaa mi satysfakcja i wiadomo, e to, czego si nauczyam, bardzo mnie wewntrznie wzbogacio.
Jako pomysodawca i organizator Turnieju Jednego Wiersza o Laur Plateranki, Profesor angaowa nas take w niektre zadania zwizane z organizacj i prowadzeniem Lauru.
Byo to dla mnie niesamowite wydarzenie. W auli naszego liceum zbierali si nie tylko utalentowani modzi ludzie z caej Polski, ktrzy zgosili swoje wiersze do turnieju, ale rwnie naukowe autorytety zasiadajce w jury. W oczekiwaniu na jego werdykt moglimy oglda wystpy szkolnych talentw aktorskich i wokalnych. Atmosfer tamtych wieczorw wspominam z
ogromnym sentymentem do dzi.
W cakowitej harmonii z metodami nauczycielskimi naszego wychowawcy pozostaway jego otwarty dla uczniw i absolwentw dom oraz ju wspomniana magiczna sala nr 32.
Charakteryzowaa si ona nietypowym ukadem awek szkolnych, a take tym, e lekcje w niej
odbywajce si nigdy nie toczyy si wedug utartego schematu, o czym moglimy przekona
si ju na samym pocztku. Mianowicie, kiedy inni pierwszoklasici przerabiali antyk, my
zaczlimy od erotykw Tadeusza Peipera. W porwnaniu z naszymi dowiadczeniami wyniesionymi ze szkoy podstawowej, byo to cakowite novum. Do dzi umiecham si na wspomnienie niektrych pokrtnych i niezgrabnych eufemizmw, jakie wymylalimy omawiajc
owe erotyki. Z drugiej strony, sdz, e bylimy podekscytowani myl o tym, e moemy
mwi o sprawach nie dla dzieci, przy okazji majc do czynienia z dobr literatur, i e w
zwizku z tym jestemy traktowani powanie. Rwnie istotnym punktem naszego wtajemniczenia byy psychoanalityczne interpretacje bajek. Zreszt haso nie dla dzieci byo jednym z
podstpnych sposobw Profesora na zarekomendowanie tej czy innej ksiki. Myl, e lekcje
w sali nr 32 stay si dla wielu pocztkiem dugotrwaych fascynacji zagadnieniami z obszaru
215
literatury, filozofii czy teorii kultury. Wiedza, ktr wtedy zdobylimy, procentowaa pniej
na studiach.
Dowiadczenia, przez ktre dane nam byo przej w tamtym czasie, miay w sobie
co z alchemii, gdy poddani zostalimy swego rodzaju transmutacji. Nie bya to moe zamiana
tak spektakularna jak ta z oowiu w zoto, Profesor Waliski nie stanowi wiernej kopii Michaa
Sdziwoja, Paracelsusa czy hrabiego de Saint-Germain, ani te nie mielimy w zanadrzu kamienia filozoficznego, a co najwyej pewn filozoficzn wiedz i ciekawo, ale jedno jest
pewne: zostalimy uszlachetnieni.1
Absolwentka 1998.
216
MAGDALENA KRZCIUK
***
Pobudka o 7.00, szybkie niadanie i marsz do szkoy. Tak wyglda poranek tysicy licealistw. Kilkuset z nich, w tym ja, co rano mijao zamglony park i rzek. Na wysokoci mostu szybki krok zamienia si w trucht, bo w Plater nie lubili spnialskich. Nie tylko nauczyciele, ale przede wszystkim demoniczna wona, pani Edyta, uzurpatorka wadzy w obrbie
korytarza. Gdy mijaam bram, zawsze czuam niepokojcy skurcz w odku czy sprostam
dzi tej wymagajcej, elitarnej, jak to czsto podkrelano na apelach, szkole? Nie naleaam do
buntownikw, wic staraam si sprosta. W szatni trzeba byo zmieni buty, ale nie tak, jak
wszdzie, na teniswki, lecz na papucie. Czyby miao to podkrela wyjtkowo szkoy?
Sprosta wymaganiom nie byo atwo, o czym wiadczy to, e na pocztku nauki w
mojej klasie byy 33 osoby. Matur zdawao ju tylko 19. Niektre rozstania byy naprawd
smutne i traumatyczne.
W klasie a si kotowao od emocji. Profil klasyczny by zbieranin wyrazistych osobowoci. adna lekcja nie moga si oby bez sarkastycznych docinkw i citych artw. Apogeum by wyjazd na zielon szko, po ktrej ju na zawsze przylgna do nas opinia najgorszej
klasy. Rodzice po zebraniu podsumowujcym wyjazd wrcili bladzi i mocno zawiedzeni. A w
klasie umocniy si wizi. Wsparcie ze strony kolegw byo nieocenione. Profil klasyczny by
duym wyzwaniem. Mielimy najwicej godzin spord wszystkich klas, uczylimy si aciny i
greki, czytalimy wicej, przodowalimy w olimpiadach.
To wanie gwnie z olimpiadami kojarzy mi si szkoa. Pocztkowo w ogle si nie
spodziewaam, e mog w nich bra udzia. Zmotywowa mnie Profesor. Odtd mj czas wypenio studiowanie ksiek filozofw. To jedna z najcenniejszych rzeczy, ktre wyniosam z
Plater, cho okupione to byo ogromnym stresem. Tak bardzo przejam si naukow karier,
e o mao sama nie staam si przedmiotem bada psychoanalizy. Na wiele miesicy miaam
do filozofw.
Pojawio si kolejne wyzwanie olimpiada polonistyczna. Odkryam jedn z najciekawszych w nauce rzeczy analiz wierszy, znw dziki Profesorowi. Kady wiersz okazywa
si fantastyczn zagadk, ktrej rozszyfrowywanie zupenie nie kojarzyo si z odrabianiem
lekcji. Interpretowanie wierszy uwraliwiao i otwierao gow. Rwnie na tematy mioci i
erotyzmu. Nie ma chyba lepszej bazy do budowania wyobrae o intymnoci ni Malinowy
chruniak. Tego, e o erotyzmie mona mwi normalnie i bez niepotrzebnych rumiecw
nauczyam si o dziwo w szkole. Po kilku latach swoj prac magistersk powieciam Erotyzmowi w reklamie.
W szkole mocno angaowalimy si w dziaalno artystyczno rozrywkow. Dzisiaj mieszy mnie tamto zaangaowanie w piewanie piosenek Kaczmarskiego i Piwnicy pod
Baranami, ale wtedy traktowaam to zupenie serio. Najwicej emocji wzbudzi pierwszy wystp mojej klasy na zakoczenie roku szkolnego. To by czas wielkiej popularnoci Liroya. Na
melodi Scyzoryka zapiewalimy kliw piosenk na temat szkoy. Zaczynaa si od sw:
Papucie, papucie, tak na nas woaj, ludzie spoza naszej szkoy, pewnie oni racj maj. Byo
mnstwo zwrotek, ktrych wypiewanie trwao w nieskoczono. Innym punktem programu
byo tak zwane echo, w ktrym krtko charakteryzowalimy nauczycieli za pomoc kilku
wersw znanych piosenek. Takiej miaoci nikt si chyba wtedy nie spodziewa. Po tej aka217
demii nasza klasa zostaa uznana za wietnie zapowiadajc si, co bardzo szybko si zmienio. W nastpnych latach czsto mielimy zajcia ze specjalist od uzalenie ze szczeglnym
naciskiem na narkotyki. Gdy raz przyszam do szkoy po wizycie u okulisty, gdzie zakropiono
mi oczy kroplami rozszerzajcymi renice, nauczycielka spojrzaa na mnie z duym niepokojem. Podejrzliwo bya uciliwa.
Skoczyam szko dziewi lat temu, ale wci nie czuj do tego okresu sentymentu.
Wcale nie tskni za czasem, gdy byam nastolatk. Wiele osb mwi, e by to najwspanialszy, beztroski czas ich ycia. Dla mnie cztery lata liceum byy okresem najbardziej stresujcym
i mczcym. Prawie kada noc bya zarwana, brakowao wytchnienia. Na to nakaday si problemy najbliszych kolegw i koleanek. Niektrzy nie mogli podoa codziennoci i bycie
wiadkiem ich problemw doowao. D by w tamtych czasach jednym z bardziej popularnych i czsto uywanych sw wrd koleanek z klasy. Waciwie bez doa jak bez rki. Licealny d przerodzi si w doa studenckiego, by powoli rozmy si w dorosym yciu. Gdybym
jeszcze raz musiaa wybra szko, pewnie zrobiabym to samo, bo zawdziczam jej, a raczej
kilku nauczycielom, bardzo wiele.1
W YCIECZKA DO ZAWOI
SCHRONISKO NA MARKOWYCH SZCZAWINACH (2001 R.)
218
MICHA KACZMARCZYK
MJ ALFABET
Spisywanie wspomnie, refleksji i zotych myli w poetyce alfabetu nie jest pomysem
nowym i odkrywczym. Metoda literacko-publicystyczna, uprawiana z luboci przez Czesawa
Miosza, Stefana Kisielewskiego czy Jerzego Urbana, staje si coraz modniejsza, wykorzystywana przy rnych okazjach, przez rnych ludzi, w rnych celach i z rnym skutkiem. I ja
poproszony o napisanie tekstu do Ksigi Jubileuszowej II Liceum Oglnoksztaccego im.
Emilii Plater postanowiem skorzysta z formuy abecada. Zaryzykowaem, mimo niechybnych posdze o zuchwao sigania po narzdzie wirtuozw pira. Ma bowiem alfabet w
sobie co magicznego wprowadza porzdek w chaotyczny z definicji wiat wspomnie,
umoliwia okieznanie pluralnego wiata bytw z naturalnie nieokrzesanych czasw nastoletniej modoci, sprzyja odwieaniu pamici, pozwala wreszcie na kilku stronach zawrze spostrzeenia, ktre mona by rozwija w tomach esejw i pamitnikw. Mj alfabet ma charakter
osobisty, jest zapisem subiektywnych, acz opartych na faktach, uwag, refleksji, reminiscencji.
Podchodz do niego z dystansem, o to samo proszc Szanownych Czytelnikw. Wszak pami
bywa zawodna, charakter mam wredny, rzeczywisto postrzegam czsto w kategoriach czarnobiaych, a cz hase spisywaem w rodku nocy, bez kawy, za to przy czwartej szklaneczce
whisky
A jak absolwent
Mimo e matur w Plater zdawaem osiem lat temu, wci myl o sobie jako o absolwencie II LO. Szkoa jest elementem mojej tosamoci, przedmiotem identyfikacji, czstk
wewntrznego ja. Chwal si tytuem absolwenta Plater, traktuj liceum jako moj szko. Jednoczenie z politowaniem i ogromnym dystansem traktuj tych wszystkich, ktrzy
wyjechawszy do Warszawy, Krakowa, Wrocawia czy na inny koniec wiata zapominaj,
skd wyszli, yciorys zastpuj legend, nie przyznaj si do sosnowieckich, zagbiowskich,
plateraskich korzeni. mieszne, mae, gupie, ale niestety do powszechne.
A to take pierwsza litera sowa Aniceta. To oryginalne imi, przypisane do rwnie oryginalnej osoby, nosi moja dawna wychowawczyni z Plater Aniceta Kubicka. Profesorka tyle grona i wymagajca, co urocza, pena yczliwoci i niezwykej energii, udzielajcej si wszystkim w promieniu kilkuset metrw. Wrd nauczycieli Plater spotkaem wielu
Profesorw z osobowoci przez due O. Ale osobowo na A jest tylko jedna
B jak biol-chem
Do Plater przyszedem peen nadziei na studia medyczne w przyszoci. Po pierwszej klasie wiedziaem ju, e medycyn bd uprawia co najwyej w niedzielne popoudnia na
kanapie, ogldajc serial Na dobre i na ze1. Egzamin na Akademi Medyczn, obejmujcy
m.in. fizyk, wyda mi si tak przeraajcy, e mio do skalpela i stetoskopu postanowiem
zastpi mioci do historii i literatury piknej. Wielka w tym zasuga polonisty, Pana Profesora Piotra Bajera. To on udowodni, e Treny mog by zdecydowanie bardziej intrygujce
ni cykl rozwojowy mtwy, zarodce owalne, stenie jonw oksoniowych i organellum komrki eukariotycznej. Polski z prof. P. Bajerem nie by lekcj, ale intelektualn przygod,
219
J jak jubileusz
Z okazji 100-lecia II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater ycz absolwentom, uczniom, Profesorom i Dostojnej Jubilatce kolejnych okrgych rocznic, wspomnie tak
barwnych i ciepych, jak moje oraz nigdy niekoczcych si powodw do witowania i satysfakcji...
K jak klasyk
Profil ciekawy, ale peen zakrtw i puapek, zwaszcza dla mnie, osoby, ktra przeniosa si do synnej III e z klasy biologiczno-chemicznej. Puapk, wymagajc ode mnie
solidnych korepetycji, nieprzespanych nocy i czekolady dla Profesorki, okazaa si acina.
Zakrtem bya historia, w trakcie ktrej zdarzao si dosta strza prosto w ucho. Na min przeciwpiechotn wyglda jzyk polski, ktrego byo tak duo, e baem si otworzy lodwk
Pocztkowo swoj przyszo w klasie klasycznej widziaem w czarnych barwach. Tym bardziej, e Prof. Micha Waliski polonista i ojciec duchowy III e miertelnie si na mnie
obrazi za pewien artyku w szkolnej gazetce. Na szczcie polonista z przeciwnika szybko sta
si sojusznikiem, historia zacza wchodzi do gowy rwnie wartko jak wspomniany wyej
Van Gerst, a aciskie koniugacje, ktrych nie dao si zrozumie, jakim cudem wkuem na
blach. Tym sposobem zaliczyem pierwszy semestr w klasyku, a potem byo ju tylko lepiej.
Nowy profil okaza si strzaem w dych, i to pod kadym wzgldem: towarzyskim (trwajce
do dzi przyjanie to te zadzierzgnite w klasie klasycznej), naukowym (klasa wietnie przygotowaa mnie do matury, studiw politologicznych i pracy w dziennikarstwie) czy yciowym (o
genezie postaw humanistycznych pisaem kilka akapitw wyej).
L jak Laur Plateranki
Ikona II LO. Symbol ambicji kulturalnych i bogactwa twrczego Plater. Z Laurem
byem zwizany waciwie od pocztku mojej nauki w oglniaku. Najpierw jako uczestnik,
nieco pniej jako twrca oprawy kabaretowej turnieju. I dzi nie zerwaem zwizkw z konkursem, uczestniczc niemal co rok w finaach Lauru Plateranki i przyznajc nagrod
specjaln, fundowan modym poetom przez Wysz Szko Humanitas w Sosnowcu.
M jak Matura
Towar zdecydowanie przereklamowany. Stres niewspmierny do wysiku i trudnoci
egzaminu. W liceum matura bya caym wiatem, na studiach zrozumiaem, e tego rodzaju
sprawdzian przy egzaminach sesyjnych to niewinna zabawa. Ma jednak matura swj niepowtarzalny urok, zapada w pami, wywouje refleksje i dreszczyk, zwaszcza, jeli kto lubi czerwon bielizn. Posiada te jedn istotn przewag nad egzaminami na studiach: jest poprzedzona studniwk
N jak nauka
Czynno tyle potrzeba, co nieprzyjemna, zwaszcza dla szesnasto- czy siedemnastolatkw. W Plater uczy si byo trzeba. Ci, ktrzy w por tego nie dostrzegli, musieli si
rozsta z fioletowymi murami (z mojej klasy po drodze do matury odpada tylko jedna osoba,
ale gdzie indziej bywao gorzej). Uczniom Plater nauka zjadaa pokan cz doby,
przede wszystkim w czwartej klasie, gdy czuo si na plecach oddech matury. Pamitam, e do
szau doprowadzaa mnie sytuacja, gdy miesic przed egzaminem dojrzaoci i egzaminami na
studia, na biologii pisalimy kartkwki z budowy oka muchy, a na chemii liczylimy stenie
222
Dr Micha Kaczmarczyk jest absolwentem II LO im. Emilii Plater (rocznik 2000). Ukoczy politologi na Uniwersytecie lskim. W 2006 roku, majc 25 lat, uzyska stopie doktora nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa (zosta najmodszym doktorem nauk humanistycznych w Polsce). Obecnie pracuje nad drug prac doktorsk, z
dziedziny politologii. Zatrudniony na stanowisku adiunkta w Wyszej Szkole Humanitas w Sosnowcu oraz asystenta
w Zakadzie Dziennikarstwa Uniwersytetu lskiego. Ponadto peni funkcj rzecznika prasowego Wyszej Szkoy
Humanitas oraz redaktora naczelnego portalu e-sosnowiec.pl. Z ramienia WSH jest wydawc tygodnika Wiadomoci
Zagbia. Autor ksiek i artykuw powiconych historii i tosamoci Zagbia Dbrowskiego.
225
MARCIN KIERCZAK
***
Drugie Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater w Sosnowcu, ulica Parkowa, cztery
lata. Lata to wane, troch niespokojne, wypenione przyjani i odchodzc ju powoli beztrosk... Wszystko zaczyna si czerwcem 1996 roku. Ju jest po egzaminach, stoj w kolejce po
ksiki do klasy pierwszej. Tu poznaj swe nowe koleanki i nowych kolegw z klasy Ib, profil
biologiczno-chemiczny. Zaraz potem jake pikne wakacje i pierwszy dzie w nowej szkole.
Mam w pamici dobry obraz tej chwili: kto gdzie siedzi, nasza wychowawczyni, prof. Magorzata Bugaj, nowe koleanki, nowi koledzy. Kolejne dni, poznajemy nauczycieli, prawa i obyczaje obowizujce w rowych murach, siebie nawzajem.
Plater byo wspania przygod. Miaem, mielimy, to szczcie, e nasza klasa bya
niezwykle zgrana a przyja bya cnot powszechn. Trafilimy na wielu wspaniaych pedagogw, ktrzy przekazali nam prcz wiedzy take liczne uniwersalne wartoci oraz pokazali,
w jaki sposb spoglda samodzielnie na rzeczywisto, tak, by bya ona jak najbardziej obiektywn.
Z pewnoci na osobn uwag zasuguj lekcje z nasz wychowawczyni, profesor
Magorzat Bugaj. Ach te pierwsze sprawdziany, przygoda z acin rozpoczta od cerva Dianae dicata est i niemiertelnego rosa pulchra. Czy moe by co bardziej uniwersalnego od
pierwszej deklinacji? Kilka lekcji na pocztku przyprawionych gombrowiczowskim troch
klimatem; pniej wikszo z nas pokna bakcyla i Duch Klasyczny na stae wrd nas zagoci. Jako tak na pocztku nauki, na tablicy zastpstw wypisano zaj. z p. Bugaj, tyle e to
zaj. wygldao bardziej na raj. Tak ju zostao do matury! Ten raj umiejscowiony by wysoko, na tzw. olimpie, gdzie nasza Pani Profesor pod pozorem niewinnych czytanek i wicze gramatycznych zdoaa przemyci spor dawk wiedzy o yciu i kulturze protoplastw
znad Tybru. Zabiegi te, wsparte niejednokrotnie artyleri cik w postaci dzie np. Lidii Winniczuk, przyniosy chyba spodziewane efekty, bo wielu z nas (pamitajmy, e mowa o klasie
biologiczno-chemicznej) startowao pniej z pewnym powodzeniem w Konkursie Wiedzy o
Antyku...
Jeli jestemy przy naukach humanistycznych, nie sposb pomin profesora Piotra
Bajera naszego wspaniaego polonisty. Jednym z moich pierwszych wspomnie jest Wyprawa po w. Graala pewn antologi tekstw filozoficznych, jak odbylimy z koleg ukaszem
zaraz po pierwszej lekcji z Profesorem. Poznalimy wwczas wszystkie sosnowieckie biblioteki! Antologii nie zdobylimy... Pierwsze tygodnie byy nieatwe: rka ledwo nadaa z przenoszeniem wiadomoci na papier, perspektywa bycia zaproszonym do odpowiedzi lekko przeraaa. Nie wiem kiedy, bardzo jednak szybko, strach ustpi miejsca zaangaowaniu i dyskusjom
zdajcym si nie mie koca. Ach, te powroty do domu Parkow uliczk, wybrukowan mylami Locke'a i Spinozy... Nie mia profesor Bajer atwego z nami ycia ile to razy przecigalimy dyskusje na dwudziestominutow przerw! Szczeglnie upodobalimy sobie literatur i
filozofi redniowiecza i prbowalimy t epok nad miar wyduy. Nie sposb take zapomnie o synych testach interpunkcyjnych Profesora. Budziy one bowiem groz do ostatka,
a do matury i... nauczyy stawia przecinki i redniki w miejscach ku temu stosownych.
Oprcz profesor Bugaj i profesora Bajera, niemao wysiku w nasze humanistyczne
wychowanie woy historyk, profesor Zdzisaw Migas, ktry zasyn ju na pocztku nauki
226
lekcj o ateskiej demokracji! Mia znakomite poczucie humoru, a przy tym rozumia nas,
uczniw, jak nikt! Lubilimy histori, bardzo lubilimy! Czasami jednak dobre chci nie starczay i... mielimy wtedy poczucie, e zawiedlimy Profesora. To byo co, czego nikt z nas nie
chcia. Odkadalimy wic ksiki pene dwusiarczkw, wowide i podwjnych helis, by
podbija Gali z Cezarem albo spotyka si z Wittgensteinem gdzie w okopach I Wojny wiatowej. By profesor Migas inicjatorem oglnoszkolnych debat i wyborw, majcych w nas
wyrobi demokratyczne postawy. Niewtpliwie, bya to inicjatywa wspaniaa i potrzebna; wielu
z nas brao udzia w organizacji tych wydarze i przyznawao pniej, e wiele si dziki nim
nauczyo. Na kwestie zwiazane z funkcjonowaniem spoeczestwa obywatelskiego uwraliwia
nas take profesor Wiesaw Hajkowski, ktrego wiele cennych myli pozostao nie tylko w
zeszytach.
Plastyk mielimy tylko przez rok, jednak pani profesor Ewa Olesiak zdoaa zainteresowa nas sztuk i jej histori w takim stopniu, e dwie nasze koleanki zajy nawet wysokie
lokaty w Olimpiadzie Wiedzy o Sztuce. Jedna z nich, Magda, jest dzi o ile wiem historykiem sztuki.
Wreszcie, nasza ukochana profesor Wanda Kruszyska, ktra wprowadzaa nas w fascynujcy wiat biologii! Posta pani Profesor budzia respekt. Nie dao si nie nauczy, nie
dao si zej na inny temat podczas odpowiedzi. Pani Profesor bya nieubagana. Posypay si
jedynki, oj posypay ju od samego pocztku i nikt nigdy nie mia o to alu. Byy to oceny
nad wyraz sprawiedliwe! Motywoway kad mona byo i chciao si poprawi. Nie tylko
jedynk czy dwjk, po kilku miesicach nawet minus przy pitce by powodem do dsw. To,
co stao si naszym udziaem podczas lekcji biologii, byo fenomenem niezwkym i nie wiem
czy powtarzalnym... Chonlimy t wiedz jak gbki, cho moe porwnanie do organizmw
niszych nie jest tu do koca na miejscu?! Kko biologiczne w soboty, w tygodniu, popoudniami; konkursy i olimpiady przedmiotowe. Bodaj poowa klasy zaangaowana w te pozalekcyjne zajcia! Finay Olimpiady Biologicznej, zwycistwa w Konkursie Prac Modych Naukowcw Unii Europejskiej, finay Olimpiady Wiedzy o AIDS, Olimpiady Ekologicznej, Konkursu Ekologicznego; stypendia Prezesa Rady Ministrw, Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci, Ministra Edukacji Narodowej, Rady Miejskiej... trudno wyliczy te wszystkie zaszczyty,
ktre przyniosy naszej klasie zajcia z prof. Kruszysk. A przy tym wszystkim mielimy w
pani Profesor zawsze przyjaciela: wyrozumiaego, penego niespoytej energii i o nieodstpnym poczuciu humoru.
Nauki przyrodnicze to take chemia, fizyka i matematyka. I tu mielimy szczcie.
Osoby o zaciciu chemicznym organizoway, pod przewodnictwem profesor Marii Leniewskiej, Konkurs Chemiczny. Eksperymenty przeprowadzane na lekcjach fizyki przez profesor
Wand Wodarczyk, a poparte solidn dawk teorii, pozwoliy zrozumie wiele zjawisk, spojrze na nie okiem przyrodnika. No i te niezapomniane wyprowadzenia wzorw. Przyday si
pniej, na studiach. A ja ju nigdy nie pomyliem delty z sigm! Wiem te, e wielu z nas
zawdzicza sporo lekcjom matematyki z profesor Justyn Taborowsk. Nie tylko rachunek
prawdopodobiestwa sta si prosty i czytelny dziki sztuczce z drzewami, take analiza
matematyczna (przecie postrach caych rzesz studentw) bya dla nas pniej askawa. Nie
mog tu nie wspomnie o tym, e to na tych lekcjach napisaem swj pierwszy ambitniejszy
algorytm i to one w duej mierze sprawiy, e zostaem bioinformatykiem. Bya jeszcze kochana Pani Krystyna, ktra kadego dnia miaa dla nas dobre sowo, potrafia pocieszy i sprawi,
e obawy i troski zostawialimy w szatni, zamknite na kdk!
Szkoa to przecie nie tylko lekcje, to znacznie wicej! Dziao si wwczas w Plater
wiele, oj dziao! Z pewnoci bardzo doniosym, najdoniolejszym bodaj, wydarzeniem w roku
227
szkolnym by i jak dobrze nadal jest Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki. Kadego
roku klasy autorskie klasyczne (i nie tylko zreszt), pod przewodnictwem niestrudzonego profesora Michaa Waliskiego, przez wiele miesicy przygotowyway w jeden, niepowtarzalny
Wieczr. Atmosfer towarzyszc Turniejowi czuo si w caej szkole. yli nim, mniej lub
bardziej wiadomie, wszyscy. Im bliej owego magicznego dnia, tym wiksze oywienie, wiksze napicie. I wreszcie nadchodzi w moment szkolna aula zamieniona w samoistny, niezaleny wiat wiat, w ktrym krluje Poezja, wiat magiczny i taki, ktrego istoty nie sposb
odda sowami. Miaem dwukrotnie zaszczyt prowadzenia Turnieju, wprowadzania zebranych
w arkana owego poetyckiego uniwersum, odsaniania kolejnych jego warstw i niespodzianek.
Przeycie niezwyke i ubogacajce. Ta magia trwaa w rowych murach a do nastpnego
roku, nastpnej edycji Turnieju: to cicho przyczajona skradaa si, to znw wznosia znad tomikw poezji, umiechajc si i unoszc na chwil trzymane w rku piro...
Byy te koncerty. The Music Painters ze wspaniaym Jos Torresem naprawd malowali muzyk nie grali. Niezapomniany wieczr z Jackiem Kaczmarskim dla mnie pierwsze
spotkanie z jego twrczoci. Kada minuta znaczona gbokim przeyciem. Co si stao z
nasz klas, co si stao z klas ca? padao pytanie ze sceny. Jak inaczej odbierane wwczas, jake pene znacze dzi... A nasza klasa, zaryzykuj to twierdzenie, trwa nadal. Wielu
spord nas wci utrzymuje kontakt z koleankami i kolegami. To prawda jak w piosence
Barda rozrzuceni po rnych czciach Polski i wiata, to prawda, e moe inni, ni to sobie
wyobraalimy rozchodzc si po maturze w rne strony. O ile mi jednak wiadomo, los by
dla wszystkich askawy. Jako pokolenie, nie musimy walczy ani o wasne istnienie, ani o zachowanie podstawowych praw i wartoci moemy skupi si na budowaniu. Ciekaw inicjatyw byy te, organizowane przez ks. Stanisawa Litw, Jazzowe Zaduszki. Mia niepowtarzalny klimat ten jesienny wieczr w Bazylice wypenionej tak niecodziennymi dla niej tonami!
Bycie uczniem Plater to jeszcze co, to pewien nie wiem czy mona go tak podniole
nazwa etos. Jeszcze w drugiej czy trzeciej klasie zdarzyo mi si oczekiwa na przystanku na
przyjazd tramwaju. W pewnym momencie zorientowaem si, e nie mam biletu, a portfel pozosta w domu. Na moje nieszczcie nikt z naszej grupki nie mia ani zotwki. Zaczem
gono narzeka i wahaem si czy w ogle pojecha, tym bardziej e by to okres wzmoonych
kontroli... Usyszaa to stojca obok nas pani, ktra podesza, powiedziaa e te kiedy bya
uczennic Plater i udzielia mi koleeskiej poyczki. Dugo potem rozmawialimy o tym,
jak w szkole byo kiedy i jak jest obecnie. Bardzo mie wspomnienie, wiadczce wanie o tej
ponadczasowej wizi i koleeskiej solidarnoci czcej osoby opuszczajce t nadprzemszask krynic wiedzy. Po raz kolejny dowiadczyem tego na beskidzkim szlaku baza na Guchaczkach zarzdzana bya akurat przez koleank z rwnolegej klasy. No i zamiast spa po
cikim dniu, p nocy upyno na rozmowach... Pisz o tym, bo to mio uwiadomi sobie, e
w rnych, zupenie nieoczekiwanych czasami miejscach i sytuacjach, moemy dowiadczy
tego magicznego dziaania plateraskiej atmosfery.
Dugo by mona pisa i wspomina o tych latach spdzonych w Emilce. Wiele epizodw szkolnego ycia pozostawio trway lad w pamici. Nie wspomniaem o tak wielu rzeczach, ludziach, zdarzeniach: o szkolnych wycieczkach, o wypadach do teatru, o szkolnych
gazetkach, pierwszym dniu wiosny, ktry zawsze witalimy poprzebierani w najdziwniejsze
stroje, o primaaprilisowej magii pozwalajcej przenosi samochody... A wreszcie doszlibymy
do dnia Egzaminw Maturalnych, z ktrego najbardziej zapamitaem koleank deklamujc
przed wejciem do sali: Hamlecie, Hamlecie! I ce uczyni, Hamlecie.... Po tych maturalnych zmaganiach nadszed Dzie Ogoszenia Wynikw (celowo wyrniam go wielk liter, bo
tak by peen napicia i oczekiwania). Sekretariat, pani dyrektor Mirosawa Soczyska z nie
228
Absolwent 2000.
229
AGATA FIECH
***
Pamitam, jak w drugiej klasie liceum dyur mojej 2a przypad na pomoc przy organizacji jubileuszu 90-lecia szkoy. Instrukcje prof. Fajfera wytyczone podczas musztry czwartkowego przysposobienia obronnego byy jasne i zwize: mielimy udziela absolwentom informacji, kierowa do odpowiednich sal, umiecha si i stara, eby gocie dobrze si czuli.
Gocie Niby obce, nieznane twarze, niemal intruzi, a w NASZEJ szkole poruszali
si pewniej i swobodniej ni ktokolwiek by przypuszcza. Frapowao mnie to, jak patrzyli na
gablotki ze zdjciami na NASZYM korytarzu, jak wzdychali na widok NASZYCH sal, pokazywali sobie NASZE podwrko i co chwil machali jakiemu nauczycielowi. NASZEMU nauczycielowi. Co rusz wybuchali miechem, od ktrego gorsze byo ju tylko to, jak patrzyli na
nas dziwnym, protekcjonalnie sentymentalnym wzrokiem. Jakby znali jaki sekret, niedostpn
dla nas teraniejszych prawd objawion. Jakby tylko z grzecznoci przyjmowali nasz pomoc, bo w rzeczywistoci i tak wiedzieli sto razy wicej ni my. Ni my (!) stali bywalcy,
honorowi dyurni, Misski i Misterzy Korytarza 98! Niby bylimy gr, no bo przecie na co
dzie, no bo na bieco, a jednak w porwnaniu z nimi niewiadomi smarkacze. Zastanawiaam si wtedy (nie pamitam tylko, czy z zazdroci, czy raczej niedowierzaniem), na czym
ten cay sekret polega. I czy uda mi si go kiedy zrozumie. Zakadajc oczywicie, e kiedykolwiek bd w ich wieku, bo w tamtym dniu ich dorose wtajemniczenie wydawao mi si
nieszczliwie odlege i nieosigalne.
Od ostatniego dzwonka mino kilka lat. migno (!) kilka lat. I nawet jeli nie mam
jeszcze wyronitej crki czy synka, ktremu pokazywaabym z rozrzewnieniem szkolne zdjcia, mimo wszystko czuj, e zrozumiaam. Czuj to za kadym razem, kiedy przyjedam
odwiedzi Rodzicw, pocig zblia si do stacji Sosnowiec Gwny, a ja od 10 minut stoj z
walizk w korytarzu i na wysokoci limaka prbuj dojrze pomidzy drzewami chocia
jeden metr kwadratowy rowego tynku. Umiecham si wtedy do siebie, bo dostrzegam, jakim
nauczycielem jest upywajcy czas. A nauczycielem jest byskotliwym. Weryfikuje siedemnastoletnie mdroci, pomaga wybra z pamici to, co pamitania jest naprawd warte. Wymazuje
W-F o 7.45, drenie wntrznoci przed recytacj u prof. Waliskiego, sonie, buki, uamki i
niedzielne popoudnia spdzane na uzupenianiu 18 stron zada na mole. Nawet objto podrcznika do biologii przestaje by synonimem pogwacenia praw czowieka, tylko zabawnym
epizodem, ktry, jak osp wietrzn, kady z nas musi po prostu przej.
Kawaek rowego tynku i milion wspomnie. Numerki 6, 8, 25, 32, 47. Literki
A jak A (a nie B, C, D czy E). Sowa polskie, obce, sacrum, profanum, ich bin da, schneller i je ne suis pas prpapre la leon. I krawat ze witym mikoajem prof. Fajfera, i szkielet z palcem w nosie w biologicznej, i zadyszka w drodze na Olimp, i kubki, i zdjcia w trzydzieci dwa. I My. I Wy. I Oni Umiechy, spojrzenia, gesty, szepty, pytania i odpowiedzi,
wiadome i niewiadome, dni lepsze i gorsze, mio i chyba-mio, nigdy wicej i na zawsze.
Kawaek rowego tynku, mozaika wspomnie i myli, ktr nawet jeli czasem ckliw i
wyidealizowan bezwarunkowo pochaniaj wolne przestrzenie mojej pamici.
Zblia si 100-lecie szkoy. Obiecuj kontrolowa wzdychanie.1
1
Absolwentka 2001.
230
KONKURSY
EMILIADA 2008 R.
231
BARBARA BIK
w prbach. Dzi wic mog rwnie powiedzie, e Plater to bardzo praktyczne miejsce.
Budynek nie jest duy mona go obskoczy w przerwie 10-minutowej. Uczniw nie jest
wielu do atwo mona znale tego, kogo si szuka. Pedagogw take nie byo duo bardzo szybko wic wszyscy poznawali si ze sob. Budynek, ludzie, organizowany w Plater Turniej Jednego Wiersza, wyjazd na nocny spyw kajakowy czy zawody narciarskie.... To wszystko tworzyo niezwyk atmosfer do nauki, jak i wanie wszechstronnego rozwijania si. Mog
miao powiedzie, e te wszystkie dowiadczenia sprawiy, e pniejsze studiowanie przyszo
mi z du atwoci. Umiejtno organizowania sobie czasu, robienia kilku rzeczy naraz, konieczno godzenia nauki i ycia po zajciach to wszystko w duej mierze wytrenowaam
wanie w Plater.
Podstawowym zadaniem ucznia jest chodzi do szkoy
Zdarzay si oczywicie i gorsze chwil, gdy do szkoy wzywana bya moja mama lub
gdy okazywao si, e szerz... antagonizmy w klasie. Nie obyo si rwnie bez gorszych ocen
z zachowania (za nieobecnoci) i wizyt na tak zwanym dywaniku. Podstawowym zadaniem
ucznia jest chodzi do szkoy to zdanie przeladowao mnie przed co najmniej dwa lata. Nie
mona bowiem zapomnie, e Plater to jedno z najlepszych licew w miecie (jeli nie w wojewdztwie) i poziom nauki, wymagania wobec ucznia s wysokie. Ja, swoim zachowaniem,
amaam przyjty kanon dobrego ucznia, ktry zdobywa wiedz gwnie uczestniczc na lekcjach. Dlatego te nie dziwi mnie, e czsto przywoywana byam do porzdku. To jednak
take byo dowiadczenie, ktre zaprocentowao i procentuje nadal w mojej pracy i wszystkich
przedsiwziciach, w jakich bior udzia. Szczeglnie, gdy ktry z moich szefw postanowi
przypomnie mi, e moim podstawowym zadaniem jest pracowa.
Podstawowym zadaniem pracownika jest pracowa
Wyglda na to, e si nie zmieniam. Jestem jednym z pracownikw Deloitte, globalnej firmie doradczej, z godzinami pracy, ktre mona nazwa szalonymi, pod duym napiciem. Rwnoczenie mimo wszystko bardzo aktywnie wsppracuj z Fundacj im. Lesawa
Pagi, koordynujc kilka duych projektw. Jak zwykle wic cz moje podstawowe zadanie
z tym, co sprawia mi du przyjemno, zdobywajc jednoczenie nowe dowiadczenia (rozwijajc si) poprzez inn, ni praca, aktywno. I podobnie jak to byo w Plater kto wspiera
moje dziaania, pozwalajc mi organizowa sobie czas pracy tak, abym wykorzystaa go jak
najefektywniej, a kto przypomina mi, co tak naprawd jest moim zadaniem. Bez tego wszystkiego co wyniosam z Plater, bez moliwoci, jakie tworzy pan prof. Waliski, wsparcia prof.
Lizak, prof. Kubickiej czy prof. Soczyskiej byoby mi teraz z pewnoci trudniej. Plater to
szkoa dla tych wszystkich, ktrzy obok zdobywania nauki, bardzo dobrych podstaw do studiowania, s ciekawi wiata i chc si rozwija.1
Barbara bik, absolwenta klasy matematyczno informatycznej 2001. Ukoczya studia licencjackie na kierunku
Zarzdzania w Wyszej Szkole Biznesu National Louis University a nastpnie kierunek Finansw w DePaul University w Chicago. Pracowaa m.in. w Metalexporcie oraz Atlasie w Rosji, wsppracowaa z kilkoma mediami. Obecnie
pracuje w firmie Deloitt oraz Fundacji im. Lesawa Pagi. Prywatnie ukoczya dwa biegi maratoskie i przygotowuje
si do kolejnych. Podczas swej nauki w Plater bya Przewodniczc Szkoy, wsporganizatorem Turnieju Jednego
Wiersza o Laur Plateranki oraz Przewodniczc Modzieowej Rady Miasta Sosnowca.
233
MAJA JEEWSKA
przedmioty jak filozofia, wiedza o kulturze, acina czy starogrecka to wszystko pozwolio
absolwentom mojej klasy rozwin skrzyda i pewnie wkroczy w mury wyszych uczelni no i
przede wszystkim w dorose ycie. Wymagajcy nauczyciele to ludzie, ktrzy wierz w moliwoci modziey, wysokie wymagania to nic innego jak wiara w dojrzao uczniw i wspkreacja mylcych o wasnym rozwoju i przyszoci ludzi.
Z miejsca, w ktrym stoj dzi, jako moda psycholoka, dzikuj caej klasie E, nauczycielom i wychowawcy, e wpisali si tak piknie w moj histori. Wierz, e jagodowe
mury przetrwaj kolejne 100 lat i pozwol nowym pokoleniom modych ludzi zczy ze sob
losy.1
PLATERANKI
Absolwentka 2003.
235
MARTYNA OLSZOWSKA
MOJA E!MILKA
Gdy dziesi lat temu (rachunek mijajcych lat jest zawsze bolesny, wic dyskretnie je
w tym miejscu pomin) przekraczaam prg II LO, nie podejrzewaam, e przyjdzie mi kiedy
spisywa wasne wspomnieniach zwizane z tamtym piknym czteroletnim okresem. Paradoksalnie to wanie od wspomnie zacza si moja przygoda z rowojogurtowojagodowymi
murami (podobno spory w kwestii nazwy koloru trwaj do dzisiaj). Zdeterminowana imperatywem koniecznoci kontynuowania rodzinnej tradycji, byam przekonana, e zasil szeregi
uczniw Staszica. Tymczasem mama zaprowadzia mnie na spotkanie promujce Plater i zakupia przy tej okazji ksig jubileuszow z okazji 90-lecia szkoy. Jeszcze dzisiaj budzi ona we
mnie pewien rodzaj sentymentalnych wzrusze, stanowi bowiem skrawek historii i ycia, w
ktrym mogam przez chwil bra udzia. Podobno kady absolwent zostawia co w murach
szkoy, ale i ona pozostawia w nim jak czstk siebie. I wanie o tym, co we mnie pozostao
po tych wszystkich latach, chciaabym w tym miejscu opowiedzie.
Oni i Ja = My
Taki tytu nosi artyku prof. Michaa Waliskiego we wspomnianej jubileuszowej
ksidze. Czemu go w tym miejscu przywouj? Z kilku powodw. Przede wszystkim ze wzgldu na osob samego autora tekstu. Miaam szczcie nalee do tego rocznika klas klasycznych, ktrego wychowawc by pan profesor. Dobra szkoa powinna mie nie tylko swoj dusz, ale i swojego dobrego ducha. II LO miao takich duszkw kilka, a jednym z nich by wanie prof. Waliski. Goe baby (na cianie!), tablica synnych olimpijskich michakw,
szczliwe dzwoneczki, herbaciane spotkania w domu, wrocawskie wycieczki, wdrwki po
okolicach Zawoi to wszystko i wiele wicej budowao labirynt mniejszych, czasem wikszych
rytuaw, ktre tworzyy niezwyky wiat mojego czteroletniego pobytu w budynku nad Przemsz. wiat, ktry pozosta ze mn do dzisiaj. Od dawna gnbi mnie istotny problem: na ile ja
wnosz do ich dojrzewajcych dopiero biografii chocia odrobin jakiego porzdku? pyta
prof. Waliski w swoim artykule. Panie profesorze, pozwol sobie jako bya wychowanica w
problem rozwiza. adnego! w porzdek by raczej twrczym chaosem, ktry inspirowa,
uczy i motywowa do pracy nad sob, otwiera nowe, fascynujce przestrzenie do odkrywania i
penetrowania. Burzy nasz dotychczasowy nastoletni wiatek, by wznie go na nowo.
Zaliczam si do tych szczliwcw/nieszczliwcw, ktrzy w pierwszej klasie z byskiem w oku suchali o olimpiadach przedmiotowych, chcieli nalee do owych onych, ktrych zdjcie zawinie w przyszoci na tablicy laureatw i finalistw. Zaliczam si te i do tych
onych, ktrym owego przysowiowego punkcika zabrako w drodze na szczyt. I cho w
cigu tych czteroletnich zmaga z olimpiad polonistyczn, filozoficzn czy jzyka aciskiego
wielokrotnie przeklinaam moment, jak zapewne wielu przede mn i wielu po mnie, w ktrym
zgodziam si wzi udzia w tym szaleczym wycigu, po latach nie auj. Olimpijskie przygody hartuj ducha i ciao (ach, te nieprzespane noce!), mobilizuj, inspiruj i ucz ycia.
Kilka lat temu w czasie zaj na filmoznawstwie omawialimy Kultur masow Antoniny
Koskowskiej. Pozycja fundamentalna, acz naznaczona ju pazurem czasu. Dla mnie, tak jak i
kilka innych ksiek, ma jednak ona podwjne znaczenie. Gdy sigam po to akademickie tomiszcze, przypominam sobie bowiem wiele innych takich naukowych odkry. Dla przecitnego
studenta kulturoznawstwa, a ju wykadowcy na pewno, pozycje te nie wzbudzaj entuzjazmu.
236
Ot, kolejna pozycja w spisie lektur obowizkowych. Dla licealistki bya ona jednak odkryciem
jej wasnej, osobistej Ameryki. Z wypiekami na twarzy czytaa teksty, ktre potwierdzay jej
dotychczasowe niemiae analizy otaczajcej jej rzeczywistoci, inspiroway do wyjcia na
brzeg tego Nowego wiata i poznania plemion go zaludniajcych. To by pocztek owej kolumbowskiej eglugi, ktra mam nadziej trwa bdzie przez dalsz cze naukowej i zawodowej kariery.
Miejsca, duszki i zdarzenia
Moje plateraskie wspomnienia trudno przypisa do jednej kategorii, podda logicznemu uporzdkowaniu (to podobno mimowolny odruch naukowca), bo rowa szkoa od
pierwszych chwil wcigna mnie w rnorodny wir swojego ycia. Jego centrum stanowia
synna pracownia nr 32 z awkami uoonymi w ksztacie litery E. Ile wspomnie, ez i umiechw si z nimi wie. Owa sala integrowaa klasy klasyczne, powodowaa, e w jaki tajemniczy sposb kady z nas czu si naznaczony przynalenoci do owej autorskiej rodziny.
Bya jeszcze ju nieistniejca szatnia. Jak sala 32 bya centrum ycia mojej klasy, tak mae
boksy w podziemiu wypenione kurtkami i trampkami stanowiy centrum ycia szkoy. Baagan,
cisk, o roznoszcych si zapachach nie wspominajc to jednak wanie to miejsce byo
wiadkiem pierwszych i ostatnich spotka, lejszych i powaniejszych grzeszkw modoci,
artw i ktni.
To miejsca, ale s i ich duchy. Zapewne pami kadego zapeniaj inne osobowoci i
indywidualnoci, ktre wywary na niego wpyw w cigu tych czterech lat. Kady ma swj
osobisty kalejdoskop. W moim pozostanie na pewno pani prof. Aniceta Kubicka z niezapomnianymi lekcjami historii, na ktrych kade wydarzenie miao zawsze swoje przyczyny i skutki czy z jej surowym respektowaniem braku makijau na nastoletniej twarzy, bo przecie miaymy by pikne swoj modoci. Jest i pani prof. Bogusawa ak, dziki ktrej odkryam
uroki jzyka aciskiego na tyle, e ju wkrtce nieoczekiwanie dla samej siebie walczyam na
olimpiadzie i zdawaam matur z tego przedmiotu. To pani profesor zainspirowaa mnie do
filmowych poszukiwa. Na ile skutecznie, niech bdzie wiadectwem pi lat moich filmoznawczych zmaga na Uniwersytecie Jagielloskim i, mam nadziej, dalsze poszukiwania na
studiach doktoranckich. Obok aciny by i jzyk angielski oraz pani prof. Anna Jdrosz, ktra
mobilizowaa nas do cigle to nowych przedsiwzi. Jej przecie zawdziczamy wyjazdy do
Anglii, szkolne wymiany z Belgi, koa Unii Europejskiej i wiele, wiele innych projektw. W
kocu pani prof. Ewa Olesiak i lekcje plastyki w parku, dziki ktrym kady z nas cho przez
moment wierzy, e potrafi stworzy dzieo na miar Leonarda da Vinci.
Cig tych wszystkich elementw spajay wydarzenia: apele, wycieczki, konkursy i
Laur. Turniej Jednego Wiersza o Laur Plateranki pozostanie tym, co na zawsze wiza si
bdzie w mojej wyobrani z rowymi murami. Jako wychowankowie pana prof. Michaa Waliskiego, pomysodawcy i dobrego ducha caej imprezy od pocztku naszej nauki w Plater
bylimy mocno zaangaowani w jej organizacj. Na pewno najywiej wspomina bd pewne
jesienne miesice wrzenia i padziernika, gdy niemal codziennie odbyway si prby do
przedstawie rozpoczynajce laurowy wieczr. Wraz z moim koleg z klasy, Danielem Karpa, odpowiedzialnym za reyseri (ja w zwizku z moj baletow pasj niejednokrotnie nieudolnie staraam si peni rol choreografa) wsplnie realizowalimy szalone pomysy i chyba
bardziej z przypadku ni z zamierzenia, kadego roku przenosilimy si w antyczny, zawsze
komediowy wiat Snu nocy letniej, Sejmu kobiet czy Orfeusza w piekle. Ile nerww i si
kosztowao to ca t grup teatralno-aktorskich zapalecw, wiedz tylko oni. Satysfakcja
jednak bya gwarantowana, gdy po pgodzinnych wystpach, stremowani kanialimy si na
maej scenie plateraskiej auli widowni zgromadzonej w ten jeden jedyny wieczr w szkolnym
237
roku.
E!milka
Czy jest to owa wisienka na torcie wspomnie? Trudno powiedzie. Na pewno teczka
w czerwon, szkock kratk, w ktr wiele lat temu zapakowaam archwilane numery gazetki
E!milka ma swoje wane miejsce w hierarchii mojego osobistego szkolnego albumu. Historia
prasy w plateraskich murach rozpoczyna si w 1986 roku od znamiennego tytuu Antidotum, po drodze pojawia si Gazeta Obiecana, by w 1997 roku zaistniao Wydanie Drugie
Poprawione pod redakcj Michaa Kaczmarczyka i Marcina Kierczaka. To wanie od tego
pisma i tych osb zacza si moja przygoda z dziennikarstwem, ktr zapocztkowaam jeszcze w szkole podstawowej. Wraz z Ol Wojaczyk podjymy wyzwanie rzucone nam przez
kolegw, by kontynuowa tradycj gazetek szkolnych. Podjymy wtedy cik decyzj o
zmianie tytuu i przez trzy lata nieustajco, co miesic wydawaymy kolejne numery. Cieszy
fakt, e pismo ukazuje si nadal dziki zapaowi i determinacji kolejnych rocznikw.
Do E!milki mam stosunek do matczyny. Z sentymentem przegldam dzi numery
czsto pene literwek, czasem nieporadne stylistycznie i technicznie, ale jednak pene modzieczego zapau i zaangaowania. Gdy niedawno w czasie moich studiw dziennikarskich
miaam zajcia z komputerowego skadu, pracujc na profesjonalnych programach, wspominaam z ezk w oku nasze profesjonalne makiety tworzone w Wordzie, drukowane na starej,
igowej drukarce, kserowane, a pnej skadane wsplnymi, niejednokrotnie rodzinnymi siami
(do pracy wczaam te mam i babci). Jest kilka tekstw, z ktrych jestemy zadowoleni, jak
wywiad z Januszem Gajosem, kilka felietonw, relacji czy akcji. S i teksty, ktre dla kadego
z nas stanowi odrbne wspomnienie. Dla mnie takim wanie pozostanie wywiad z moj wwczas 90-leci cioci Emili Janus, emerytowan nauczycielk, ktra kilka lat pnej zmara.
Pozostaa kaseta z nagran rozmow. Magia techniki. E!milka bya swoistym katalizatorem
talentw, osobowoci i organizacyjnych wyzwa. Zabawa, ktra uczya i otwieraa nowe moliwoci. Dzisiaj kocz studia dziennikarskie, odbywam praktyki w radiu, w gazetach, pisuj to
tu, to tam, rozpoczynam swoj, mam nadziej, dugoletni przygod z krytyk filmow i wiem,
e rda tego tkwi przy ul. Parkowej 1, w czasie emilkowych, szalonych zebra redakcyjnych.
Moje wspomnienia to obrazy. By moe wynika to z mioci do filmu i fotografii, by
moe jest ku temu inna przyczyna. Niemniej to obrazy bardziej ni sowa buduj pami o tych
czterech magicznych przecie latach, bo zwizanych z jednym z najbardziej niezwykych okresw w yciu dojrzewajcego czowieka. Co gorsza, po swoim dla wielu zapewne przydugim
wywodzie, dochodz do wniosku, e sowa nie wyra tych obrazw. Nawet setki zdj zrobionych w swoim czasie przez pana prof. Waliskiego nie uzewntrzni tego, co pojawia si na
dwik sowa Plater. Sowa i fotografie stanowi jedynie impuls do wiata wspomnie. Owych
duchw i duszkw, miejsc i wydarze, ktre ze mn pozostay, a ktre po latach nabieraj
wyrazu jak dobre wino. Kady ma wasny bukiet, ktrym charakteryzuje si jego wspomnieniowy trunek. Moe wic lepiej nie zdradza do koca przepisu na niego, by nie zatracio swojego tajemniczego smaku.1
Absolwentka 2003.
238
JAROSAW PIWOWAR
Kiedy w drodze z uczelni mijam jagodowe mury Plater, wcale za nimi nie tskni. I to
nie tylko dlatego, e miny dopiero cztery lata odkd odebraem wiadectwo maturalne.
Rocznik 1985, by ostatnim, ktry musia zdawa egzaminy wstpne. Aby dosta si
na profil klasyczny, trzeba byo przebrn przez dugi test humanistyczny, uoony przez profesora Michaa Waliskiego. Po wyjciu z sali, ze stresu nierwno zapiem guziki marynarki. Po
dwch miesicach nauki, mylaem, e pomyliem szkoy. Po roku doszo do mnie, e tu si
jednak nic nie zmieni. Nauka w Plater to bya cika praca.
Na jednej z pierwszych lekcji profesora Waliskiego mwilimy o swoich ulubionych
ksikach. To wtedy tak naprawd uwiadomiem sobie, e szkoa podstawowa i liceum to dwa
rne wiaty. Zatkao mnie, kiedy jedna z moich nowych koleanek zacza wymienia po kolei
dziea Gombrowicza i przekonywa o swojej mioci do Mroka. A ja chciaem opowiedzie o
Czarnym mustangu Karola Maya. I tak skoczy si etap mojej fascynacji literatur awanturniczo-przygodow.
W drugiej klasie trafiem do Turnieju Jednego Wiersza o Laur Plateranki i przez kolejne trzy lata, pierwszy semestr roku szkolnego zwykle upywa mi na popoudniowych prbach w auli. Nigdy nie zapomn Danielowi Karpale, e wci poprawia nasz dykcj: Such
szos Sasza szed i nis st z powyamywanymi nogami, na ktrym leay korale koloru koralowego. I spotka rewolwerowca, ktry rozrewolwerowa swj narewolwerowany rewolwer...itd., itp., to by nasz ulubiony wierszyk.
Do przedstawie Laurowych wszyscy podchodzilimy bardzo powanie. Prby odbyway si popoudniami, kilka razy w tygodniu i trway od wrzenia. W listopadzie tu przed
samym Turniejem zawsze bya prba generalna dla rodzicw i znajomych, bo trzeba byo
oswoi si z trem. Wszystko mielimy perfekcyjnie wywiczone.
Najpierw zagraem rol Jowisza w Orfeuszu w piekle Gaczyskiego, rok pniej
Modzieca w Sejmie kobiet Arystofanesa w tej pierwszej sztuce nauczyem si taczy
menueta, a w kolejnej krci zalotnie biodrami. Za w moim ostatnim, XI Turnieju, prbowaem uczy innych i pomagaem Darii Gosek wyreyserowa Abstrakcj rzeczywistoci na
motywach poezji Biaoszewskiego. To wtedy najwicej czasu powicaem swojej szkole.
Byway dni, e wychodziem z niej po 20. ycie artysty jest stanowczo zbyt meczce.
Podczas gdy profesor Waliski rozbudza mj zmys humanisty i mwi o kolejnych
ksikach, ktre powinnimy zna, zreszt opnienia w lekturze nadrabiam do dzi, nasza
wychowawczyni, profesor Anna Jdrosz, terroryzowaa nas kartkwkami z jzyka angielskiego.
To by szok, kiedy przez trzy pierwsze miesice nauki dostaem 6 jedynek z rzdu. Przez ca
podstawwk nie udao mi si osign takiego wyniku!
Czuem si wrzucony do gbokiej wody, daleko od brzegu. Potrzebowaem troch czasu, eby
przekona samego siebie, e chc dopyn do konkretnego miejsca. Profesor Jdrosz mwia nam, e po
angielsku mona rozmawia o pogodzie, ale mona te o filozofii. I nigdy nie wiadomo czy czasem nie
przyda si inny jzyk, wic dzikuj pani profesor, za poyczenie mi pyt Wysockiego.
Jestem szczeglnie wdziczny Plater za lekcj samodzielnoci. Wiem, dokd pyn, dlatego nie tskni.1
Absolwent 2004.
239
ANNA SZCZEPANEK
PO DWCH LATACH
Emocje niby opady, ale jeszcze nie do koca. Wyszam i nie wyszam z tej szkoy.
Czy da si wyj i nie wyj jednoczenie? Da si. Wystarczy po uzyskaniu statusu absolwenta
nadal udziela si ku chwale (pobone yczenie) Plater. Jak wic obiektywnie odnie si do
tego, co byo, skoro bycie to, cho w innej formie, trwa nadal? (Uwaga, a teraz zabawa w skojarzenia. Absolwent II LO po kursie filozofii w ostatnim zdaniu doszuka si co najmniej trzech
poj kluczowych dla wiatopogldu okrelonych mylicieli, np.: byt Parmenides, forma
Arystoteles, czas teraniejszy w. Augustyn.) Odpowied na zadane wyej pytanie jest prosta:
obiektywizmu w chwili wspominania tego, co jest, wykrzesa si nie da, tym bardziej wic za
kade sowo tej wypowiedzi odpowiedzialno ponosz podpisana niej ja.
O elitarnoci szkoy, jej niepowtarzalnej atmosferze i unoszcym si w powietrzu duchu nauki pisze wielu, a wiedz wszyscy ci, ktrym dane byo zetkn si duej z II LO. Wymienione cechy s jednake tylko tem dla wydarze rozgrywajcych si wewntrz lecego
przy ul. Parkowej 1 budynku. To, co najbardziej zapado w pami podczas trzech lat nauki, a
take i to, co wryo si gboko w podwiadomo, zmieniajc charaktery i wiatopogldy
uczniw, stanowi mniej patetyczn odson, sigajc do najzwyczajniejszej, rowej codziennoci.
Rowa codzienno, cho czasem, kiedy zbyt wiele kartkwek naoyo si na siebie,
przybieraa odcienie szaroci, charakteryzowaa si niezwyk dynamik. Patrzc teraz na wydarzenia tamtych trzech lat niczym na film, widz wyranie, jak wartko pyna jego akcja i jak
ywioowi byli bohaterowie. Co tu duo mwi klasy w Plater, za moich czasw szczeglnie humanistyczne i matematyczne, okazay si by skupiskiem ludzi kreatywnych, aktywnych,
spontanicznie wcielajcych w ycie swoje pomysy. Tak sam kreatywnoci odznaczaa si
rwnie i kadra nauczycielska. Zajcia z jzyka polskiego, angielskiego czy fizyki byy prowadzone w sposb tak niekonwencjonalny, e grzechem by byo, gdyby kiedykolwiek wspomnienia o nich pami nasza zatara. I wreszcie dziao si wiele w samej szkole. Wymienia nie
trzeba. Liczba wydarze przekracza umiejtnoci rachunkowe osoby po profilu klasycznym.
Obok tej dynamiki postaci i wydarze, w parze z ni wiernie stay (i stoj) reguy, ktrych w Plater bezdyskusyjnie naley przestrzega. Najbardziej charakterystyczne to: ruch prawostronny po schodach, zmienne obuwie, od ktrego wolne robi si tylko podczas galowych
uroczystoci, cotygodniowe dyury kolejnych klas w szatni i na korytarzach, okrelone procedury podczas zwalniania si z zaj itp., itd. A jako e nieznajomo prawa w adnym wypadku
nie uprawnia do jego amania, najlepiej wszystkie te reguy zapamita zaraz na pocztku nauki
w II LO. Niejednokrotnie denerwuj ze wzgldu na ilo i to, e s sprawdzane z niezwyk
skrupulatnoci. Maj jednak jedn istotn zalet wprowadzaj niezbdny do funkcjonowania
szkoy porzdek. Po jakim czasie wchodz te w nawyk. Odruch bezwarunkowy w postaci
przechodzenia na praw stron schodw pozosta mi do dzi.
Tak wic trwaj ze sob w II LO: z jednej strony ywioowo, a z drugiej zasady, ktrych lepiej nie ama. Samo odnalezienie si w tym wiecie jest stosunkowo atwe. Trudnoci
pojawiaj si dopiero potem, kiedy przychodzi do sprostania wszystkim zadaniom tak, by pogodzi nauk z dziaalnoci pozalekcyjn (o yciu prywatnym nie mwic). Taki ju by, jest i
240
Absolwentka 2006.
241
MATURY
2001
2001
2001
2001
2002
2002
242
MAGORZATA KPSKA
***
Pamitajcie o ogrodach
Przecie stamtd przyszlicie
W ar epoki uycz wam chodu
Tylko drzewa, tylko licie
Jonasz Kofta
Otwierajcy podrcznik do Jzyka polskiego utwr Jonasza Kofty Pamitajcie o
ogrodach towarzyszy mi w trzyletniej wdrwce przez liceum.
Ogrd to obszar funkcjonowania Dzikoci w jej krystalicznej formie. Dzikoci, ktra
przeraa, przytacza, fascynuje odwag bezwstydu istnienia. W ogrodzie nie istniej usankcjonowane normy i prawa. W ogrodzie przetrwaj tylko ci, ktrzy nabd zdolnoci waciwej
interpretacji Dzikoci. W chwili osignicia pewnego stopnia wtajemniczenia przeraenie przeistacza si w poczucie bezpieczestwa, a Dziko w Wolno.
Ogrodem mojego ycia by czas spdzony w II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu. Zmuszona jestem si przyzna, e jako nowicjuszka w yciu licealnym czuam si zagubiona w
nieznanym. wiat szkoy, ktry tak nagle sta si epicentrum mojej rzeczywistoci, przytacza i
przeraa. Szukaam zatem cieek, ktre miay prowadzi do jakiegokolwiek porzdku. Porzdku wasnych myli, dziaa, reakcji na zasady istnienia w ogrodzie. Ale to poszukiwanie
waciwych cieek stanowio jednoczenie, jak do tej pory, najbardziej wymagajcy i fascynujcy etap w moim yciu. Pisz to z pen odpowiedzialnoci. Specyfik ogrodu jest to, e
peny jest on cieek donikd. Natomiast cieki, ktre prowadz do celu, s zwykle cikie do
przebycia, tak, e na samym starcie pojawia si ch rezygnacji.
Jednak szukaam. Odkrywanie cieek stao si tosame z odkrywaniem siebie, pozbywaniem si paszcza niechci, niejednokrotnie te zwyczajnego lenistwa. Wiem ju teraz, e waciw drog moe przeby jedynie czowiek wyzuty z tych cech. Wraz z kadym stawianym
krokiem na skrze osadzay si warstwy odwagi, rzetelnoci i poczucia inspiracji.
Moja droga, pena powicenia i wyrzecze, zaprowadzia mnie tam, gdzie nie miaam
przypuszcza. Do siebie. Poznawanie norm ycia ogrodu stanowio w istocie poznawanie istoty
wasnego bycia. Czerpaam z ogrodu esencj, ktra miaa by moim paliwem na etap aru
epoki. Zakonotowaam instrukcj na dalsze ycie i opuciam ogrd, ustpiwszy miejsca kolejnym pokoleniom modych.
Wreszcie nasta ar epoki. Odnalezienie sobie waciwego miejsca w yciu nie wydaje
mi si abstrakcj tylko dziki dowiadczeniu nabytemu w liceum w ar epoki uycz wam
chodu tylko drzewa, tylko licie.
Kropl pamici, nici pajcz wracam do lat spdzonych z moj klas, ponad trzema
dziesitkami wartociowych ludzi, z ktrymi niejednokrotnie mam do czynienia teraz i, mam
nadziej, bd miaa do czynienia w przyszoci.
Na czele tego specyficznego, bd co bd, zespou sta Pan Profesor Micha Wali243
ski. Myl, e wielu z nas zawdzicza Mu odnalezienie cieek, o ktrych mowa wczeniej, a
jeli nie cieek, to chocia umiejtnoci odczytywania pewnych znakw, drogowskazw.
Musz przyzna, e ja rwnie zawdziczam Naszemu Wychowawcy wiele dobrego
mobilizacj, kiedy byo trzeba, wiar w siebie i swoje moliwoci oraz ujarzmianie mojej
Dzikoci.
W czasie spdzonym w liceum w nauce, przyjaniach, mioci wyranie widz ca
swoj teraniejszo oraz przyszo, ktra bluszczem ku oknom...
Wiesz ju na pewno
wieoci rzewn
To wanie tu
Pamitajcie o ogrodach...1
Absolwentka 2006.
244
WOJCIECH UFEL
***
Z radoci wspominam klasowy wyjazd do Wrocawia. Gdy wraz z ca klas oraz
mgr Michaem Waliskim i mgr Magorzat Bugaj, staem na dworcu w Sosnowcu, czekajc na
pocig, nie wiedziaem, co mnie czeka we Wrocawiu. Wprawdzie byem ju w tym miecie
par lat wczeniej, ale wspomnie z niego praktycznie nie miaem.
Po ponad trzygodzinnej podry pocigiem wysiedlimy na dworcu Wrocaw Gwny,
skierowalimy si w stron Bursy Nauczycielskiej, gdzie mielimy nocowa i, z kadym krokiem coraz bardziej zafascynowani, rzucalimy pierwsze spojrzenia na wrocawskie kamieniczki. Chocia nie wszystkie z nich s piknie wyremontowane, a droga z dworca na rynek na
chwili obecnej na pewno nie moe by uznana za reprezentacyjn drog spacerow Wrocawia,
wraenia (a ju szczeglnie porwnanie z Sosnowcem) byy bardzo pozytywne. Natomiast
kiedy chwil pniej wyszlimy z przejcia widnickiego i zobaczylimy wrocawski rynek,
wrcz zaszokowao mnie pikno tego miejsca. Przeszlimy na drug jego stron, zakwaterowalimy si w bursie i... czas min niespodziewanie szybko. Z pozoru powolne, a jednak bardzo
intensywne zwiedzanie Wrocawia i jego placwek kulturowych ukada si w moich wspomnieniach w chaotyczny i trudny do uoenia cig wydarze popoudniowo wieczorny
spacer po piknym Ostrowie Tumskim, wizyta w galerii BWA, spektakl na scenie na Dworcu
wiebodzkim, odwiedziny na zajciach na Wydziale Filologicznym (cz grupy wybraa zajcia na polonistyce, a cz na filologii klasycznej) czy wreszcie w Instytucie Grotowskiego, to
tylko kilka z wydarze, ktre zapady mi w pamici. Oprcz tego zapamitaem przede wszystkim ogrom kolorw i zapachw, zwizanych z obudzon ju do ycia wiosn. adne inne miasto w Polsce nie jest w maju tak zielone, jak Wrocaw!
Wspominam t wycieczk, wracajc pocigiem wanie z Wrocawia. Miaa ona dla
mnie decydujce znaczenie przy wyborze miasta, w ktrym chciabym studiowa. Nigdy wczeniej nie braem pod uwag moliwoci studiowania na Uniwersytecie Wrocawskim, a po
wizycie we Wrocawiu nigdy pniej nie dopuszczaem myli, by studiowa gdzie indziej.
Niestety, bya to prawdopodobnie ostatnia majowa wycieczka klas klasycznych do Wrocawia z
mgr. Waliskim, ktre od wielu lat byy tradycj, a take wyjtkowym przeyciem. 1
Absolwent 2007.
245
SYLWIA POLITOWSKA
Absolwentka 2007.
247
PIOTR IDZIK
***
Plater. Skoczyem szko niecay rok temu, jednak przez ten czas czsto wspominaem chwile w niej spdzone. Czemu tak byo? Powiem szczerze, po prostu czsto byy to chwil szczliwe, ciekawe, mieszne, a przecie do takich momentw najchtniej si wraca. Ostatnio poznaem wiele nowych osb, czsto rozmawiam z nimi o naszych byych szkoach. Oczywicie czasami te spotkam si ze szkolnymi znajomymi i wspominamy stare dobre czasy.
Co najczciej wspominam? Atmosfer. Atmosfera w Plater jest bezdyskusyjnie niezwyka, niepowtarzalna, jedyna i wspaniaa. Co si na ni skada? Wiele czynnikw. Najwaniejsi jestemy my, uczniowie. Moim zdaniem kady ucze w Plater jest niezwyky. Tak due
skupienie niezwykych ludzi na maej przestrzeni powoduje, e kady odciska si w jaki sposb na innym, powoduje to, e powstaje wybuchowa mieszanka ludzi tryskajcych szalon
energi. W Plater trudno byo si nudzi.
Wan rzecz jest te szkolna gazetka E!milka. Pismo mocno odbiega od stereotypu szkolnej gazetki, wydawanej raz na p roku. E!milka zawsze bya i mam nadziej, e
bdzie dalej dobrze redagowana i prowadzona. Mimo e jest oficjaln gazetk, nie ciy na niej
brzemi cenzury czy te innego odgrnego nadzoru. E!milka jest na swj sposb alternatywna. Dla kogo niewtajemniczonego owa gazeta to zlepek humoru i felietonw, kto taki
mgby rzec: nic niezwykego. Jednak, jeli chocia troch si zagbimy w lektur, okae
si, e niektre felietony naprawd daj do mylenia.
O naszym liceum kry wiele opinii. Oprcz tej, e kady z Plater zna si dobrze na
muzyce, w rodowisku funkcjonuje rwnie opinia, e w naszej szkole cigle odbywaj si
jakie akademie lub przygotowania do nich. Zgadza si jest ich sporo. To rwnie wpywa na
szkoln atmosfer. Najwaniejszym spord tych wydarze jest Turniej Jednego Wiersza o
Laur Plateranki w plateraskim argonie Laur. Laur to wspaniaa poetycko-artystyczna
impreza odbywajca si od wielu lat. Laur zawsze cieszy si ogromn popularnoci wrd
uczniw. Sam mimo e chodziem do klasy matematyczno-informatycznej bardzo lubiem
t imprez. Przygotowania do niej trway bardzo dugo. W dniu premiery wszystko byo zapite
na ostatni guzik. Przygotowania do szkolnych imprez w Plater byy zawsze niezwyke. To s
chwile, ktre naprawd dugo si wspomina.
Mwic o naszej szkole, nie sposb nic nie powiedzie o jej pooeniu. Ot obok
szkoy jest park. Mnie osobicie si to podobao. Wracajc do domu, przechodzc te kilka
krokw przez park, mona byo troszeczk odpocz po cikim dniu.
Miaem to szczcie, e zawsze wracaem ze szkoy z caym mnstwem osb. Byli to
(i dalej s) moi przyjaciele. Jake fajnie byo wraca do domu tyralier szerokoci chodnika (a
czasem nawet szersz). Z powrotami do domu wie si wiele wspomnie. Podobnie jak z
dyurami. Mimo e wtedy, kiedy trzeba byo zosta po lekcjach i nosi awki lub przyj wczeniej do szkoy na dyur w szatni, obowizki te wydaway si czym strasznym i kompletnie
niepotrzebnym, teraz twierdz, e byy one rwnie swego rodzaju szko. Dyury to tylko
jeden z wielu zwyczajw obowizujcych w szkole. Chocia na pocztku zbytnio za nimi nie
przepadaem, to pod koniec swojej przygody z nasz szko przeszkadzao mi, e niektrzy
pierwszoklasici ich nie przestrzegali.
248
Plater jest niezwyk szko. Sam budynek jest ciekawy. W ktrej innej szkole jest
Olimp, na ktrym s mae tajemnicze drzwiczki? Chyba z kadym miejscem w szkole s zwizane jakie wspomnienia. Wzmiankowany przeze mnie Olimp, pokj fizykw, parapety przy
schodach. Na kadej awce, na kadym centymetrze podogi pod cian wszdzie co si
dziao. Moim zdaniem warto jeszcze zauway, e z niektrych okien s naprawd adne widoki.
Plater to szkoa, ktra yje, ttni yciem, mimo e ma prawe 100 lat. Wiek naszej
szkoy pogbia panujc w niej atmosfer i buduje pewn niezwyk aur. Ciesz si, e
mogem chodzi do Plater (aczkolwiek, jak wielokrotnie zaznaczaem, trafiem do niej przez
przypadek).1
Absolwent 2007.
249
***
Chocia ukoczyam II Liceum Oglnoksztacce im. Emilii Plater w 2007 roku, za
kadym razem, gdy przekraczam jego prg, czuj si, jakbym bya uczennic. Bycie czci
tego liceum byo moim marzeniem, waciwie odkd pamitam. Miaam 3 lata, gdy bdc na
spacerze z mam, zwrciam uwag na biao-liliowy budynek. Na pytanie, co si w nim mieci,
moja mama wyjania mi jego edukacyjny cel. Stwierdziam wtedy, i i ja bd si kiedy uczy
w tej szkole. Mimo upywu lat marzenie pozostao niezmienione.
Nigdy nie zapomn tego uczucia radoci, gdy zobaczyam swe nazwisko na licie nowoprzyjtych uczniw. Ju wtedy czuam, e to bd wspaniae lata, cho na dobr spraw
nikogo jeszcze nie znaam.
Pierwszego dnia towarzyszy mi stres tego nie da si ukry. Przecie przejcie przez
prg liceum otwierao nowy rozdzia ksigi, zwanej yciem. Atmosfera stresu jednak szybko
odesza w zapomnienie, gdy okazao si, e zarwno nasz wychowawca, mgr Marcin Galas,
jak i caa klasa wywarli na mnie bardzo pozytywne wraenie. Kadego dnia zdarzay si, czasem bardziej, czasem te i mniej wesoe sytuacje. Jednak do koca liceum bylimy zgran klas. Kady z nas by inny i dlatego tworzylimy tak jednolit cao. W naszej klasie miao miejsce tak wiele rnych sytuacji, e powstaaby z nich cakiem pokana ksika. Kada lekcja z
naszym udziaem przynosi dzi ciekawe wspomnienia.
Liceum, to okres, w ktrym mamy do czynienia z kulminacyjnym punktem dorastania.
Przez te trzy lata wszyscy zmienilimy si. Zaczlimy inaczej analizowa nasze myli i wsplne klasowe decyzje. I cho czas pyn, temat zakoczenia szkoy wydawa si obcy. Bdc
w ostatniej klasie, trudno mi byo sobie wyobrazi, e niedugo to wszystko, co mnie otacza,
zostanie ju tylko w moich wspomnieniach.
Czas mija niezwykle szybko i tak stanlimy do studniwkowego poloneza. Pomieszane uczucia stresu i radoci czuj do dzi na samo przywoanie w umyle tamtego niesamowitego dnia. Na studniwk, w kocu, czeka si niemal z wytsknieniem od momentu rozpoczcia
nauki w liceum.
Kiedy tak staam w ogromnej, piknie przystrojonej sali, suchajc przemwie pana
Prezydenta, pani Dyrektor, rodzicw i uczniw, nurtowao mnie jedno przede wszystkim pytanie: Kiedy miny te lata? Widziaam w wyobrani wiele obrazw z naszego licealnego ycia, ktre przesuway si niczym klatki filmu. Czytajc podzikowania dla naszego wychowawcy, miaam wraenie, e jestem tylko gociem na tej studniwce, a moja waciwa bdzie dopiero za rok.
Podobnego uczucia doznaam na maturze. Usiadam na wskazanym miejscu, dostaam
arkusz i gdy przeczytaam nagwek: Egzamin maturalny. Maj 2007 r., pomylaam: To
niemoliwe, e to ju! Przecie ja dopiero byam w pierwszej klasie! Ta myl towarzyszya mi
przez wszystkie egzaminy maturalne. Powiadaj, e wszystko, co dobre, szybko si koczy. W
moim przypadku jest to jak najbardziej prawdziwe. Przeyam w Plater wiele wspaniaych
chwil, poznaam wiele rewelacyjnych osb, braam udzia w piknych przedsiwziciach mojej
szkoy. Tak, uywam sowa: mojej, bo wci czuj si jej czci. Mimo e ju studiuj,
Plater jest nadal moj szko. I jestem pewna, e tak zostanie.
Chciaabym opisa wszystkie sytuacje, ktre pamitam, a jest ich naprawd niezliczo250
na ilo. Jestem bardzo dumna z tego, e mogam uczy si i dorasta w II Liceum Oglnoksztaccym im. Emilii Plater. Myl, e pomimo upywu lat, cigle bd czu si czstk tej
szkoy. Tak, jak czuj si teraz, piszc te sowa.
Marzenie z dziecistwa spenio si i, dziki temu, Plater bya, jest i bdzie nie tylko w
mojej pamici, ale przede wszystkim w sercu.1
Absolwentka 2007.
251
ANNA CZENCZEK
***
Gdy trzy lata temu zaczynay kwitn kasztany, mylaam o wyborze szkoy redniej.
Nim zdyam si obejrze, przystpiam do egzaminu maturalnego. Z umiechem patrz na
nasze pierwsze klasowe zdjcie.
Znalelimy si w klasie o intrygujcej nazwie: AA1. Potem rnie interpretowalimy
j: anonimowi artyci albo anonimowi alkoholicy, czy a do kwadratu. Pamitam pierwsze wraenie, jakie zrobia na nas Pani Profesor Kubicka (wychowawczyni naszej klasy). Od razu
wydaa nam si mi, cho niezwykle wymagajc osob. Z upywem czasu utwierdzilimy si
w tym przekonaniu. Pani Profesor uczya nas historii i WoS. Z pewnoci na dugo zapamitamy sowa: wycigamy teksty rdowe, ktre syszelimy tak czsto w trakcie lekcji. Nie
zawsze potrafilimy odczyta gwn myl zawart w tych materiaach, dlatego nasze odpowiedzi nie byy zbyt byskotliwe. Pamitam, jak Pani Profesor mwia: Trzymajcie mnie, bo nie
wytrzymam albo Wkrtce pjd siedzie, ale moe kto mnie odwiedzi. Pani Profesor Kubicka bya i cigle jest opiekunk Samorzdu Uczniowskiego. Ja peniam w nim funkcj
skarbnika i sekretarza. W razie trudnoci zawsze mogam liczy na jej pomoc. Organizowalimy rne akcje. Najwikszym powodzeniem cieszyy si tzw. sodkie zotwki. Moglimy
wykaza si talentami kulinarnymi. Pienidze na cele charytatywne zbieralimy take sprzedajc ciasta i ciasteczka. Byy to chyba najbardziej sodkie dni w szkole. Pamitam rwnie, e w
II klasie w ramach akcji Wiosna 21 marca z kwiatami we wosach i koszami sodyczy w
rkach przypominaymy o pierwszym dniu wiosny. Nasze kolorowe stroje, bukiety kwiatw i
cukierki miay wprowadzi do szkoy prawdziwie wiosenny klimat. Niektrzy robili sobie z
nami zdjcia.
Wanym wydarzeniem w yciu szkoy jest Turniej Jednego Wiersza o Laur Plateranki,
ktrego pomysodawc jest Pan Profesor Micha Waliski. Sporo syszaam o konkursie, ale
nie przypuszczaam nawet, e jest on organizowany z takim rozmachem. Byam pod duym
wraeniem, kiedy pierwszy raz zobaczyam Laur. W drugiej klasie zaangaowaam si w prac
Biura Turnieju, a w tym roku przypado mi w udziale prowadzenie caej imprezy wraz z Dominikiem Lesiakiem. By to dla nas zaszczyt tym wikszy, e Laur Plateranki zosta zorganizowany ju po raz pitnasty. By podkreli jego jubileuszowy charakter, zaprosilimy wybitnego
absolwenta naszego Liceum Pana Jacka Cygana. Podzieli si on z nami wspomnieniami z
czasw szkolnych, a take przyzna wasn nagrod. Szkolny zesp enua przygotowa
prezent dla przyjtego owacyjnie Gocia. Bya to koszulka z wymownym napisem: Kady z
Plater to bohater. Co w tym hale chyba jednak jest...
Same przygotowania do Turnieju pochaniaj bardzo duo czasu. Odniosam wraenie, e organizacja Lauru Plateranki jest jednoczenie form integracji caej szkoy. To naprawd jedno z niewielu takich przedsiwzi, dlatego bardzo ciesz si, e i ja miaam swj
udzia w nim i cho w niewielkim stopniu zapisaam si w jego historii.
Mio wspominam take innych nauczycieli. Lekko nie byo, musielimy si naprawd
duo uczy. Pani udzie co lekcj uparcie pytaa albo robia nam kartkwki. Ocen nie zdradz, bo zbyt wysokie nie byy, ale Pani Profesor pocieszaa myl, e nikt z nas nie zamierza
Politologicznofilozoficzna [red.].
252
zdawa na maturze jzyka francuskiego. Przyzwyczailimy si te, e na matematyce pozostawalimy daleko za Murzynami, a po kadym weekendzie nie zeszlimy jeszcze z drzewa
(sowa Pani Profesor Baskiej). Najwicej czasu powicalimy na nauk jzyka polskiego. W
trakcie zaj towarzyszyo nam czsto gone poszczekiwanie psa. Te lekcje miay jednak swj
specyficzny klimat. Na dugo w naszej pamici zostan krytyczne, przemiewcze, ale zabawne
sowa Pana Profesora Waliskiego, jego ironiczny ton czy nietypowe komentarze w czasie
zaj. Profesor umia jednak zarazi swoja pasj. Zdarzao si, e postawi mnstwo jedynek,
ale by do koca sprawiedliwy. Nigdy te nie wiedzielimy, co nas czeka na lekcji.
Pamitam, e nie raz prbowalimy przekada sprawdziany czy kartkwki. W akcie
desperacji ukadalimy wiersze dla nauczycieli. Zawsze z dobrym skutkiem. Kiedy podarowalimy Pani Lubienieckiej magiczn row rdk, a Pani Wieczorek zot rybk. Trzeba
przyzna, e spenia nasze yczenie.
W trzeciej klasie dostaam si do eliminacji centralnych Olimpiady Literatury i Jzyka
Polskiego. Niestety nie dla mnie byy najwysze laury, zdobyam jednak tytu finalisty. Sama
olimpiada bya dla mnie niesamowitym przeyciem. W jednym miejscu spotkali si ludzie o
podobnych zainteresowaniach. Prowadzilimy dugie rozmowy o literaturze i poezji. Jzyk
polski towarzyszy nam przez te kilka dni przez cay czas. Mona by pokusi si o stwierdzenie, e przy nim zasypialimy i budzilimy si.
Trzy lata w naszym Liceum miny bardzo szybko. W klasie zdylimy si pozna,
zy, gdy nagle dostalimy do rki wiadectwo ukoczenia szkoy. A bylimy klas indywidualistw. Z umiechem wspominam spokj i opanowanie Asi, ktra trzymaa nas jednak w garci
(bya w kocu nasz przewodniczc), arciki Albercika, niebanalny humor Ani i Oli, roztrzepanie ukasza, inteligentne rozmowy Angeli i ca moj klas. Bya nauka, byy wycieczki, ale
i czas na spotkania. Zawizay si przyjanie, a nawet mioci. I o tym nigdy si nie zapomina. 2
Absolwentka 2008.
253
ANNA SZCZEPANEK
ABSOLWENCI MWI
I. http://absolwenci-plater.net
Projekt Edukacyjny Modzieowej Akademii Krzewienia Edukacji II LO im. Emilii
Plater w Sosnowcu dla edukacji, kultury i rozwoju cywilizacyjnego co takiego kryje si pod
t, jake dumnie a zarazem tajemniczo brzmic, nazw? Najprociej mwic: wywiady. Rozmowy z ludmi, ktrzy po skoczeniu II LO osignli sukces na przernych polach i speniaj
si w swoich zawodach czy pasjach.
Autorki projektu, Mirosawa Soczyska i Elbieta Lizak, przedstawiaj jego oglny
zarys na stronie internetowej powiconej absolwentom Plater: Projekt zakada ksztatowanie
umiejtnoci i postaw jego uczestnikw oraz otoczenia spoecznego drog upowszechniania w
rodowisku osigni edukacyjnych wychowankw liceum poprzez prezentowanie sylwetek
wybitnych postaci zwizanych z histori wanej w Sosnowcu placwki edukacyjnej II Liceum
Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu. Najwaniejszymi celami tej inicjatywy
maj by midzy innymi: budowanie tosamoci osobowej uczniw przez blisze poznanie
historii szkoy i osigni jej wybitnych absolwentw, wyzwalanie zachowa twrczych i badawczych oraz wyrobienie umiejtnoci krytycznego odbioru informacji, wyrabianie umiejtnoci pozyskiwania i segregowania informacji pochodzcych z rnych rde oraz pogbianie
wizi emocjonalnej ze szko i jej otoczeniem. Tyle teorii. A jak wyglda praktyka?
30 kwietnia 2003 roku w niedalek, bo na Pogo, podr wyruszyli dwaj uczniowie
klasy o profilu informatycznym: Norbert Wnuk i Krzysztof Marczak, by przeprowadzi wywiad
z pierwsz rozmwczyni, absolwentk II LO, Ew Jdryk-Czarnot. Osiemnacie kolejnych
rozmw przeprowadzono w okresie do marca 2006. Jedna osoba nie zdya odpowiedzie na
pytania: Stefan Patek, ktrego naga mier zaskoczya wszystkich.
Jakie kryteria speni musi absolwent, by zosta poproszony o udzielenie wywiadu? Na
szczcie, s one bardzo lune. Wane, by by rozpoznawalny w rodowisku czy naukowym,
czy artystycznym, czy jeszcze w jakimkolwiek innym, a jego zainteresowania potrafiy zaciekawi czytelnika. Dlatego te wybrani do rozmw absolwenci przedstawiaj niezwykle barwn
palet osobistoci i osobowoci. Projekt jest wci otwarty.
II. Fragmenty rozmw
Nie sposb przytoczy tutaj wszystkich rozmw w penym ich brzmieniu. Zabraoby to
duo miejsca i czasu czytelnika, a ogrom informacji raczej przytoczyby go ni ucieszy. Dlatego te konieczne okazao si zastosowanie metody porzdkujcej zebrany materia, a celem
nadrzdnym, przywiecajcym takiej, a nie innej selekcji rozmw, stao si wyeksponowanie
obrazu Szkoy, zoonego z dziewitnastu rnych perspektyw. Jak wygldao Plater na przestrzeni lat? Jak zmieniay si w nim zwyczaje i, przede wszystkim, ludzie? Co pozostao w
pamici absolwentw z ich kilku zaledwie lat nauki umieszczonych w przepaci caego wieku
istnienia LO? Niech obraz Plater wyania si chronologicznie od spisanych czasw najdawniejszych (lata 30. XX wieku) do roku 1996, kiedy to ostatni rozmwca zda matur i zosta absolwentem II LO.
254
Wanda Truszkowska
Wspomnienia sprzed wojny
W Gimnazjum im. Emilii Plater (bo tak wtedy nazywaa si szkoa) spotkaam wspaniaych
ludzi, zarwno rwienikw jak i nauczycieli. Bardzo dobrze pamitam zaoycielk szkoy
pani Jzef Siwikow, ktra prowadzia lekcje jzyka polskiego w niszych klasach. Bya
sympatyczn, dystyngowan osob, ktra samym sposobem bycia uczya nas dobrych manier.
Doskonae wspomnienia wi take ze szkolnymi wycieczkami, na ktrych panowaa niepowtarzalna atmosfera. Jako klasa odwiedzilimy wiele miejsc, m.in. Puszcz Biaowiesk, Bieszczady, Pomorze, Krakw i Wilno.
Bardzo dobrze pamitam klas, do ktrej uczszczaam. Chocia po maturze nasze
drogi rozeszy si, z niektrymi osobami mj kontakt si nie urwa. Szczeglnie dugo przyjaniam si z dwiema koleankami Ludmi (Lilk) Fortunkwn i Justyn wierkwn. Pierwsza z nich zostaa zamordowana przez hitlerowcw, biorc udzia w walce podziemnej w Generalnym Gubernatorstwie, druga z kolei crka znanego w Zagbiu poety i dziennikarza, znakomita polonistka zmara w 1952 roku. Natomiast cay czas utrzymuj kontakt z Bogusaw
(Bogn) Stachersk, mieszkajc obecnie w Poznaniu, siostr bohaterskiego dziaacza konspiracyjnego Wacawa.
Nauczyciele
Zdecydowanie najcieplej wspominam moj wychowawczyni i zarazem nauczycielk
przyrody dr Mari Stelmachwn-Czarneck. Bya ona niepowtarzalnym pedagogiem, a dla
mnie wielkim autorytetem i drug osob, zaraz po Matce. Dziki swej pasji zaszczepia we
mnie zamiowanie do przyrody, ktra wypenia niemal cae moje pniejsze ycie. Warto
podkreli, e mimo licznych obowizkw i problemw zdrowotnych, pani StelmachwnaCzarnecka uczya i jednoczenie zrobia doktorat u prof. dr. W. Szafera na Uniwersytecie Jagielloskim. Z pani Stelmachwn-Czarneck spotkaam si jeszcze trzykrotnie po II wojnie
wiatowej: we Wrocawiu na Zjedzie Polskiego Towarzystwa Botanicznego, w Krakowie oraz
po raz ostatni w Reading w Anglii. Bardzo dobrze wspominam rwnie moje nauczycielki
jzyka polskiego pani Jodowsk oraz pani Lachnitwn. Obie byy wybitnymi polonistkami, nauczyy mnie poprawnoci jzykowej oraz obudziy we mnie zainteresowanie literatur.
Do powiedzie, e osoby te znalazy miejsce we wspomnieniach Gustawa HerlingaGrudziskiego, ktry zaznaczy, jak duo im zawdzicza. Niezwykle pozytywnie zapisa si w
mojej pamici take nauczyciel historii pan Nytko, ktry niestety uczy w naszej szkole bardzo krtko.
Janina Kraupe
Gimnazjum eskie im. Emilii Plater
W czasach, kiedy chodziam do szkoy nie byo liceum. Uczszczaam do 8-klasowego
eskiego Gimnazjum im. Emilii Plater. Szkoa naleaa do najlepszych w regionie, prezentujc
naprawd wysoki poziom nauczania. Przed gimnazjum nie chodziam do szkoy, uczyam si
natomiast w domu, wraz z moj starsz o ptora roku siostr. Poszam od razu do II klasy
gimnazjum, przez co miaam pocztkowo troch problemw z aklimatyzacj. Pniej zawaram
jednak znajomoci, ktre utrzymywaam w czasie studiw na Akademii Sztuk Piknych i duej. Generalnie dobrze wspominam szko. Wydaje mi si, e nauczyciele mieli wtedy zdecy255
Renarda Ocieczek
Dojazd do szkoy
To byy najpikniejsze lata lata modoci, ale take okres wielkiego wysiku intelektualnego w moim yciu. Wspominam te lata jako okres cikiej pracy. Studia s, jeli dobrze
wybierzemy kierunek, okresem radoci, zgbiania wiedzy w dziedzinach, ktre nas interesuj.
A szkoa rednia, wiadomo, spotykamy si tam z caym wachlarzem przedmiotw bardzo rnych, co przysparza wiele kopotw. Jeli chodzi o mnie, sprawa bya te o tyle skomplikowana, e dojedaam do liceum z miejscowoci Ostrowy Grnicze (10 kilometrw od centrum
Sosnowca). Niby niewiele (teraz Ostrowy s w obrbie Sosnowca), ale w tamtych czasach pokonanie tej przestrzeni byo wysikiem ogromnym. Trzeba byo doj do stacji kolejowej na
Kazimierzu ok. 4 km i dojecha pocigiem do Sosnowca, albo autobusem, ktry w pocztkowym okresie jedzi co dwie godziny, wic jeli wypad (a wypada do czsto), cztery godziny stao si na przystanku. Par lat pniej autobus jedzi co godzin to ju uznawalimy za
wielkie szczcie. Jak wida, nakadaj si na siebie dwie sprawy: due wymagania, ktre przed
nami stawiano w szkole, a oprcz tego wysiek zwizany z dojazdem do niej. Czas nauki by
jednak satysfakcjonujcym okresem, z wieloma przygodami po drodze. Swoje "dwjki" pamitam bardzo dokadnie, to znaczy, e ich specjalnie duo nie byo.
Stalinizm: 1951 1955
To by, tak jak powiedziaam, czas skomplikowany. Skomplikowany rwnie dlatego,
bo moje lata szkolne zamykaj si midzy 1951 a 1955 rokiem, czyli w okresie najbardziej
zaostrzonego stalinizmu. W zwizku z zaistnia sytuacj nauczyciele byli bardzo spici. Nie
byo serdecznoci w kontaktach midzy nauczycielem i uczniem, brakowao otwartoci. Waciwie nigdy nie wiadomo byo, co i z ktrej strony kogo spotka. Mimo wszystko udziela si
nam, uczniom, charakterystyczny dla tamtych czasw optymizm pastwowotwrczy. Jak to
modzi, bralimy udzia z wikszym lub mniejszym entuzjazmem we wszystkich uroczystociach pierwszomajowych, w apelach codziennych, ktre byy, nawiasem mwic, udrk.
Trzeba byo zdy przed 8.00 na apel i wysucha wszystkiego, co chciano nam przekaza.
Pamitam w 1953 roku uroczysty apel zwizany ze mierci Stalina i rne reakcje czce si
z tym wydarzeniem. To wszystko dawao do mylenia modemu czowiekowi, kazao si zastanawia nad przernymi sprawami. Tym bardziej, e dom by zwyczajny, normalny. Rozmawiao si w nim o wszystkim, inaczej ni oficjalnie w szkole. Musz jednak powiedzie, e
256
przy tym wszystkim, co dziao si w pastwie, program szkolny absolutnie nie by indoktrynowany przez treci polityczne. Oczywicie, pamitam z jzyka polskiego lektury, wtedy obowizkowe, z literatury realizmu socjalistycznego. Nauczyciel mia je w programie i by zobowizany do ich przerobienia. Ale nasza polonistka, pani Jadwiga Chorzewska-Grygorska
("Dzidzia" na ni mwiymy), bya osob bardzo dobrze wyksztacon, bardzo rozsdn i
wiedziaa, jak prowadzi lekcje. A inne przedmioty? Wspominam fizyk z pani Barbar Zawadzk jako lekcje pene napicia, niewtpliwie bardzo wane dla nas. I biologi z nieprzejednan pani Iren Kruczysk - rwnie bardzo mdr i sprawiedliw osob. Kiedy umiao si
na dwjk, dostawao si dwjk, kiedy nauczyo si, ocena bya taka, jak si naley. Poza tym
w klasie rwnolegej, w klasie "A", uczya pani Marcinkowska, z ktr cho ani jednej lekcji
nie miaam, istnia midzy naszymi klasami kontakt duchowy. Utkwi w mojej pamici rwnie
matematyk, nie pamitam niestety nazwiska. Bardzo dobry nauczyciel, ktry "obrazi si" raz
na ca nasz klas: wszed, kiedy odmawiaymy modlitw i powiedzia tylko: "to ja wam nie
bd mwi cze pracy". Wtedy nauczyciele, wchodzc do sali, powinni mwi uczniom
"cze pracy" na powitanie. I myl, e profesor skorzysta tutaj z okazji, eby wyzwoli si z
tego niekonwencjonalnego obowizku. To byy czasy dziwne. Bo, na przykad, pewnego razu
odbyo si zebranie z rodzicami, na ktrym ktry rodzic (najwidoczniej jako "inspirowany")
zaproponowa, eby zlikwidowa acin i religi jako przedmioty przestarzae i niepotrzebne
uczniom. Pamitam, jak moja mama wrcia z tego zebrania, pena oburzenia i zdenerwowania
- co to za pomysy?! Rodzice nie wyrazili zgody. acina zostaa, jak rwnie religia. Religi
miaam do matury (1955). Wiem, e w latach pniejszych (2, 3 lata pniej) zmienio si to dyrekcja dopia swego: religia zostaa zlikwidowana. Szkoa bya eska. Byymy poddane
ogromnej dyscyplinie. Na zewntrz trzeba byo godnie reprezentowa Plater. Obowizkowo
nosiymy mundurek, beret i tarcz - to by nasz stay ekwipunek. Koledzy ze Staszica rwnie
byli poddani podobnej dyscyplinie. Doprowadzao to do pewnych udrk. Przypinaymy tarcze,
odpinaymy. W kocu jednak pogodziymy si z noszeniem tego znaku identyfikacyjnego i
byymy z niego dumne, jak i ze swojej szkoy.
Matura
Matura obejmowaa egzaminy z kilku przedmiotw. Chyba z siedmiu. Na kilka miesicy przed egzaminem dojrzaoci dostaymy list pyta z kadego przedmiotu. Pamitam, e
zbieraymy si wtedy z koleankami - by to okres duej pracy, wielkiego wysiku. Matur
sam wspominam jako czas ogromnego napicia. Pamitam, jak po przyjedzie z matury "padam" i natychmiast zasnam. Koleanki z modszej klasy przyszy wtedy do mnie z wczesnym szampanem, winem "Perliste", i trzeba byo mnie budzi. Byam wymczona totalnie.
Ewa Walewska
O wszystkim
Zwykle po latach nauk w szkole, niezalenie od tego, jaka bya, wspomina si z ezk
w oku. Dzi w moich wspomnieniach okres pobytu w liceum to bardzo przyjemne chwile, cho
od razu zaznacz, e ju od pierwszej klasy bardzo duo od nas wymagano. Byam uczennic
tego liceum w latach 1952-1956. Czasy byy trudne, cho dzi patrz na nie ju z innej perspektywy. Chodziam do szkoy z moj kuzynk. Mieszkaymy w tym samym domu, w grniczym
osiedlu Czelad-Piaski, poniewa nasi ojcowie zwizani byli zawodowo z grnictwem. Za
spraw obowizujcej wwczas rejonizacji powinnymy pj do szkoy w Bdzinie, ale chcia257
ymy uczy si w Plater. Ju w tamtych czasach szkoa ta miaa bardzo dobr opini i dobrze
przygotowywaa do studiw. Nasi rodzice zadecydowali, e zapisz nas tutaj, cho od pocztku
zdawali sobie spraw z wielu trudnoci. Na przykad dojazdy z Czeladzi byy uciliwe, gdy
kursowa tylko jeden autobus co 40 minut. Na przystanku musiaam by o 7.06, wic wychodziam z domu o 6.50. Punktualno wcale nie oznaczaa, e zd do szkoy, poniewa cisk by
nieraz tak ogromny, e nie wszystkim udawao si wej do rodka.
Pierwsza przykro w Plater spotkaa mnie ju drugiego dnia nauki. Wraz z kuzynk
zostaymy wyproszone z lekcji przez pani dyrektor, ktra powiedziaa nam na korytarzu, e
nie moemy chodzi do tej szkoy, bo nasz rejon to Bdzin, a poza tym jestemy obce klasowo. Z paczem wrciymy do domu. Na szczcie mj wujek by kuratorem owiaty w Katowicach i ojciec zwrci si do niego o wyjanienie sprawy. Nastpnego dnia pojawiymy si na
lekcjach i nikt ju do nas nie mia pretensji, wic pewnie musia zadecydowa jaki wany
telefon z Kuratorium. Kiedy moja modsza siostra kilka lat pniej koczya Plater i odbieraa
wiadectwo maturalne, ta sama pani dyrektor powiedziaa naszemu ojcu: Szkoda, e nie ma
Pan jeszcze jednej crki, chtnie bymy j do nas przyjli. Chyba nie pamitaa incydentu,
ktry przytrafi si na pocztku mojej edukacji.
Innym problemem bya kwestia religii w szkole. Kiedy zaczynaam nauk w Plater,
tylko tu jeszcze uczono religii, gdy z innych szk zdono ju j wycofa. Wadze chciay z
niej zrezygnowa rwnie w naszym liceum. Kto wpad na pomys, by same uczennice napisay owiadczenia do dyrekcji szkoy, i nie ycz sobie tego przedmiotu. Byymy oburzone,
rodzice rwnie. W kocu po wielu pertraktacjach od pomysu odstpiono, a religi i tak wycofano z programu nauczania bez naszego udziau. Ustrj polityczny mia wpyw nawet na lekcje
jzyka polskiego. Przy omawianiu lektur kada uczennica musiaa uzmysowi sobie, co w
ksice jest postpowe, a co wsteczne? miaam si sama z siebie, gdy ju po maturze,
odkadajc ksik po jej przeczytaniu, pomylaam podobnie i zadaam sobie to samo pytanie.
W szkole czsto odbyway si akademie i apele powicone rnym wydarzeniom i
uroczystociom pastwowym. Pamitam akademi z 1953 r. dla uczczenia mierci Jzefa Stalina, podczas ktrej wiele koleanek pakao.
Plater naleaa do czowki najlepszych szk w naszym regionie. Uczennice rwnie
na ulicy musiay wykaza si odpowiednim zachowaniem i postaw. Tarcze szkolne przyszyte
do ubrania to by nasz obowizek, ale dziki temu kady na ulicy widzia, kto z jakiej jest szkoy. Pamitam incydent, kiedy kto naskary na zbyt gono zachowujce si dziewczta w
tramwaju atwo byo sprawdzi, z jakiej s szkoy, donis o tym do dyrekcji i nawet miaymy specjalny apel, w ktrym koleanki otrzymay nagan. Po godzinie 20.00 adna z nas nie
moga by poza domem. Kiedy otrzymaam od ojca bilety do Opery lskiej w Bytomiu, pozwolono mi jecha na zorganizowany wyjazd z kopalni wraz z koleg z liceum Staszica. Oczywicie wrciam do domu grubo po 20.00. Nastpnego dnia w klasie pojawia si wychowawczyni z gronym pytaniem: Kogo wczoraj nie byo w domu po 20.00? Wstaam i przyznaam
si, e byam w operze. Wychowawczyni powiedziaa ostro: Siadaj, nie o ciebie chodzi.
Dochodzenie trwao dalej. Tak dugo, a w kocu jedna z koleanek przyznaa si do wykroczenia przeciwko regulaminowi.
W klasie wszystkie dziewczta byy bardzo skromne, nie byo adnego snobizmu. Zamoniejszym rodzicom nie zaleao na pokazaniu, e ich dziecko sta na adniejszy strj.
Wszystkie ubieraymy si tak samo: granatowy lub czarny fartuszek z biaym konierzykiem na
co dzie, a w dniach uroczystych biaa bluzka z charakterystycznym granatowym konierzykiem z biaymi naszywkami (nazywanym chomtem) i do tego granatowa spdniczka. Grono
pedagogiczne miao na co dzie podobny strj do naszego, o czym wiadcz klasowe zdjcia
258
Nad zabaw czuwa komitet rodzicielski. Dopiero w trzeciej klasie liceum, gdy poszam z koleg na jego studniwk, miaam po raz pierwszy pantofle na obcasie, ale reszta stroju bya tak
jak zwykle biaa bluzka i granatowa spdnica.
Z wycieczek pamitam zimowe wyjazdy do Jaszowca. Bya to wtedy cicha beskidzka
wioska ze szko, w ktrej mieszkaymy, pic na pitrowych kach wstawionych do klas.
Andrzej Getter
Nauczyciele
Dowiedziaem si, e w tej chwili nie ma ju ani jednego nauczyciela czynnego zawodowo z pokolenia, ktre mnie uczyo. Musz powiedzie bardzo ciepo o prof. Zbiegu. On o
nas rzeczywicie dba i bardzo dobrze uczy matematyki. To wystarczyo, eby pniej nie ba
si konkurencji przy zdawaniu na politechnik. Nie miaem adnych problemw ze zdaniem
egzaminw wstpnych z matematyki na podstawie tylko tej wiedzy, jak otrzymaem w liceum.
Bardzo dobrze wspominam rwnie pani prof. Hazler, ktra uczya nas geografii, jak rwnie
pani prof. Wusek od jzyka polskiego, ktra dbaa zarwno o to, aby odczytywa, co poeta
mia na myli, jak rwnie o to, aby umie si prawidowo wysawia, umie pisa. To rwnie
miao pewne znaczenie dla edukacji artystycznej czy te technicznej, cho wtedy wydawao si,
e jest mao przydatne. Ale nawet pisanie opisw technicznych do projektw wymaga umiejtnoci formuowania swoich myli w sposb jasny i klarowny. To, czego nauczyem si na jzyku polskim przydaje si rwnie teraz, kiedy nieraz musz pisa recenzje naukowe dla profesorw. Bardzo dobrze wspominam cay proces ksztacenia w szkole.
Jacek Owczarek
Plateraskie zespoy muzyczne
Niezwykle wana bya dla mnie wtedy rwnie muzyka. Nauk w liceum czyem z
zajciami w szkole muzycznej, gdzie graem na wiolonczeli. W Plater z kolei byem czonkiem
szkolnych zespow Wajdeloci i Matadorzy. Graem tam na perkusji oraz gitarze basowej.
Tadeusz Kwaniak
Szczypiorniak i lekcje matematyki
Bardzo dobrze wspominam zarwno uczniw, jak i nauczycieli. Z tym tylko, e z nauczycielami obecnie mam bardzo rzadki kontakt. Natomiast z kolegami z klasy spotykamy si
regularnie w Sosnowcu, nie rzadziej ni co 5 lat. Z moich nauczycieli najlepiej wspominam
wychowawc klasy, pana Kazimierza Rudzkiego, ktry uczy biologii i wf. Z jego osob wi
si moje pierwsze wspomnienia sportowe. Wtedy Plater reprezentowao bardzo dobry poziom
piki rcznej, wystpowaem w druynie w roli bramkarza. Startowalimy w licznych zawodach midzyszkolnych i odnielimy troch sukcesw. Na studiach rwnie prbowaem gra w
szczypiorniaka w AZS-ie, ale zrezygnowaem, gdy zobaczyem na sali bramki... namalowane na
cianie.
Kolejnym bardzo mio wspominanym przeze mnie nauczycielem jest pan Franciszek
260
Zofia Drzazga
wiczeniwka
Wychowawc przez pewien okres czasu bya pani Halina Grodecka. Jeeli chodzi o
klas, bya ona do specyficzna. W Plater istniaa tzw. wiczeniwka, czyli klasa licealna
utworzona z lepszych uczniw ze szkoy podstawowej, mieszczcej si w budynku Plater.
Uczniw tych nie byo dostatecznie duo, zatem cz osb, ktre normalnie ubiegay si o
przyjcie do szkoy, rwnie doczya do tej klasy. Std od samego pocztku istnia podzia na
"byych z Plater" i na reszt. Ja wanie znalazam si w takiej klasie. Tak naprawd przez cae
cztery lata nauki nie zintegrowalimy si do koca. Kontakty, szczeglnie z osobami z mojej
grupy, pozostay wprawdzie, ale z biegiem lat zawaj si one coraz bardziej. Najczciej
spotykaam si ze znajomymi, kiedy jeszcze mieszkaam w swoim domu w Sosnowcu. Teraz
ju jest mniej czasu na spotkania, wicej rnego typu obowizkw.
Egzaminy wstpne
Pamitam, e zdaam je bez wikszych problemw, z tym, e przygotowywaam si do
nich. Byo wtedy ciepo, chodziam do parku, gdzie rozwizywaam zadania z fizyki i z matematyki. Bardzo powanie potraktowaam te egzaminy i sdz, e byam do nich dobrze przygotowana. No i czuam, e jeeli chc si dosta do Plater, jednego z bardziej znanych i powaanych licew, musz mie pewne podstawy. Zreszt, bez wzgldu na to, na jaki egzamin si
idzie, odpowiedni wiedz trzeba mie. Pamitam matematyk i polski, poniewa rozwizywaam zadania na tablicy. Z polskiego na szczcie miaam pytania z gramatyki. Gramatyka, rzecz
cisa, a skoro cisa, to taka, ktr lubi.
Magorzata Snakowska
Doceni po latach
Wspomnienia nadeszy dopiero po jakim czasie. Po maturze cieszyam si wolnoci, brakiem restrykcyjnych, szkolnych regu, wymagajcej dyrektor Ireny lzak, obrzydliwych czarnych fartuszkw ze skrzydekami. Byam zadowolona, e zostaam studentk prawa
na Uniwersytecie Wrocawskim szacownej uczelni. Potem byy podyplomowe studia dziennikarskie na UW. Dopiero, kiedy zaczam prac w telewizji, po zdobyciu kart mikrofonowych i
261
ekranowych, zdaam sobie spraw, e wszystkie te przeszkody pokonaam tak lekko dziki
gruntownej edukacji w sosnowieckim liceum.
Nauczyciele
Na pewno nie wszystkich wspominam z jednakow sympati. Ju na pocztku nauki w
LO zaoyam, e przedmioty cise nie bd szczeglnie zajmoway mojej uwagi nigdy nie
byam z nich mocna, wiec nie ma sensu przykada si do nich, skoro i tak nic nie zrozumiem.
Miedzy innymi, dlatego moim ulubionym nauczycielem by ekstrawagancki profesor Jerzy
Kram, nasz polonista zoliwy, ironiczny, przewrotny, ale za to z ogromn wiedz i kolosalnym poczuciem humoru. By niewtpliwie wybitn osobowoci. Profesor prowadzi klas
eksperymentalnie chwilami do tego stopnia, e lekcje w niczym nie przypominay wykadu
z jzyka polskiego; rwnie dobrze ich przedmiotem mgby by jzyk chiski. Potrafi przez
godzin interpretowa jedn linijk tekstu, albo wyda polecenie napisania 50 synonimw
jakiego sowa. A tak powanie - bardzo duo zawdziczam temu czowiekowi. Powiedziaam
to publicznie, przemawiajc na spotkaniu z okazji 80-lecia szkoy. Profesor by bardzo wzruszony. Przypomniaam sobie wtedy, jak bardzo nie chcia, bym zdawaa na prawo i dziennikarstwo by wcieky, kiedy si dostaam. Widzia mnie tylko na polonistyce. Mile wspominam
take profesora Bogusawa Kaba historyka. Mia bardzo nowoczesne podejcie do swojego
przedmiotu nie wymaga wkuwania na pami dat i wydarze. Uczy nas wizania historii z
biografiami konkretnych postaci, ujmowania jej dynamicznie. Tak jak wspominaam, ju na
pocztku przypiam sobie swoist tarcz przedmioty cise NIE!!! i trzymaam si tego
czasami a do przesady. Pamitam, e dokuczaam profesorowi Karolowi Kochankowi, nauczycielowi fizyki, ktry by bardzo agodnym czowiekiem i nie zawsze potrafi zapanowa
nad klas. Jego przeciwiestwem by nasz wychowawca Franciszek Zbieg. By mistrzem w
utrzymywaniu dyscypliny w naszej niewtpliwie trudnej klasie. Czsto, piszc kred na tablicy, nagle odwraca si i rzuca w osob, ktra aktualnie przeszkadzaa, a trafia zawsze...
Wbrew pozorom przepada za nami. Przekornie nazywa nas hoot, ale zawsze nas wspiera.
By niekwestionowanym autorytetem. Nawet wiele lat pniej utrzymywalimy z nim kontakt,
by blisko nas do koca swoich dni.
Magorzata Matyja
Plater a przyszo
Liceum wysyao mnie w nieco innym kierunku widziano mnie przede wszystkim na
medycynie. Ja jednak zdecydowaam si na rehabilitacj i nie auj tego wyboru. Szkoa natomiast daa mi z pewnoci bardzo dobre przygotowanie do studiowania. Wiedza, ktr zdobyam w Liceum, stanowia solidn podstaw i wielokrotnie pozwolia mi radzi sobie bez
wikszych kopotw w sytuacjach, w ktrych inni mieli znaczne problemy.
Halina Rusek
Irena lenzak
() Nie mog oczywicie zapomnie o Pani Dyrektor Irenie lenzak, ktra codziennie
rano staa przy drzwiach wejciowych do szkoy i surowym wzrokiem sprawdzaa, czy wszyscy
posiadaj odpowiedni strj i przyszyte tarcze. Bya dla nas wielkim autorytetem, miaa co, co
262
si nazywa charyzm. Bya surowa, ale bardzo sprawiedliwa, dbaa o wysoki poziom nauczania
i renom szkoy. Mona powiedzie, e swoje ycie powicia szkole. Balimy si jej, ale
odnosilimy si do niej z wielkim szacunkiem.
Midi
W okresie mojej edukacji w liceum wchodzia nowa moda midi, czyli spdnice
rednie, do poowy ydki. Dotychczas przewaay spdnice mini, czyli do kolan, ale nie byy
szokujco krtkie. Spdnice midi mimo tego, e byy mniej wymowne, z trudem byy przyjmowane przez nauczycieli starszego pokolenia. Doszo do tego, e mierzono nam linijkami
dugo spdnicy, czy aby nie jest zbyt duga.
Maciej Hamankiewicz
Kartkwki z historii
Na historii siedziaem w jednej awce z pniejszym lekarzem, nieyjcym ju doktorem Kargulem. On siedzia od strony ciany, ja z boku. Pamitam, e kiedy przychodzio do
pisania czegokolwiek, Kargul stale zadawa to samo pytanie: "Masz dugopis?". Ja mu na to
odpowiadaem: "Nie mam". On: "Trudno, wezm swj" i wyciga swj. Na klaswkach wykonywa ruch pod tytuem "wycignicie ksiki". Tego, czego nie wiedziaem, spisywaem od
niego, przy czym zawsze zaznaczaem: "jak podaje prof. Wjcik z Uniwersytetu Jagielloskiego w Krakowie...", co byo bezbdnym strzaem (prof. Wjcik by autorem owej ksiki). Ja
dostawaem celujcy, on dostateczny.
Cotygodniowe apele
Ciemn stron Plater, ktr najmniej mile wspominam byo to, e co tydzie w poniedziaek rano w auli mielimy wszyscy apel, ktry obowizkowo koczy si przysig na wierno Zwizkowi Radzieckiemu. Dyrektorem szkoy bya wtedy pani prof. Irena lzak. Zawsze
z kolegami ustawialimy si na kocu w szeregu wszystkich klas i absolutnie nic nikomu nie
przysigalimy. Jest to jedyne negatywne wspomnienie z tej szkoy. Byem wychowany w zupenie innym duchu i bardzo mnie to razio. Nigdy nikomu adnej przysigi nie skadaem
poza moj on na lubie [miech]. Jeli chodzi o aktywno moja klasa bya szalenie aktywna turystycznie. Nie byo takiego weekendu, ebymy wszyscy nie wyjechali w gry. Z pocztku nasz wychowawczyni bya pani prof. Cudak. Po jakim czasie odesza, a na jej miejsce
przyszed mody nauczyciel, zaraz po studiach, matematyk. On to wanie zaoy koo turystyczne, ktrego byem aktywnym uczestnikiem.
Matura z matematyki
Najwikszym przeyciem bya matura ustna z matematyki. Ojciec, uczc mnie, jak naley zdawa egzaminy, mwi zawsze, e naley bra pit kartk z prawej strony (twierdzi, e
tam s najlepsze pytania). Niestety okazao si, e jestem przedostatni do odpowiedzi i e zostay mi do wyboru ju tylko dwie kartki. Ju przesunem pierwsz kartk, zawahaem si
jednak, zostawiem j i wziem kartk lec z lewej strony. Miaem szczcie, odpowiedziaem dobrze na wszystkie pytania. Mojemu przyjacielowi zostaa ostatnia kartka. Ktem oka
widzc, co na niej byo, pomylaem, e moja babcia miaa racj, e jestem w czepku urodzony
[miech]. Kolega musia rysowa na tablicy trjkty (mia pytania z trygonometrii), no co prof.
Zbieg, jak zawsze, przypomina: "Kargul, rysuj chlujnie, chlujnie" to byo jego stae powie263
dzenie.
Andrzej Bargiea
Charakterystyczne gesty
Zawsze, kiedy prof. Rudzki mia zada trudne pytanie, pociera rk po podbrdku i
wtedy doskonale wiedzielimy, e nastpne pytanie bdzie cikie. Prof. Sika miaa w zwyczaju pytanie trzech lub czterech osb na pocztku lekcji. Przez pewien czas trzymaa nas w
niepewnoci czy padnie nastpne pytanie. Jednak zawsze, kiedy przetara rk po dzienniku
mielimy pewno, e to ju koniec na dzi. Jest wiele takich drobiazgw, ktre utrwaliy si w
pamici, prawdopodobnie ze wzgldu na poziom adrenaliny, jaki towarzyszy tym chwilom.
Matura
Jako laureat olimpiad dla szk podstawowych z fizyki, matematyki, biologii byem
bardzo pewny siebie. Nie posiadajc jednak takiej samej pewnoci jeli chodzi o egzamin z
jzyka polskiego, poprosiem o zwolnienie z tego egzaminu. Dyrektor lzak stwierdzia, e
moe zwolni mnie z matematyki i fizyki, lecz nadal musz zdawa egzamin z jzyka polskiego. Niestremowany stwierdzeniem pani Dyrektor zaoferowaem, e chtnie bd zdawa trzy
przedmioty cise, o ile tylko bd zwolniony z jzyka polskiego. W tym momencie zauwayem, e rozbawio to pani Dyrektor, lecz niestety nie zmienio jej decyzji i... pisaem wypracowanie o Naszej szkapie na egzaminie.
Jacek Skorus
Woskie odrodzenie
Na lekcji historii w klasie pierwszej pani profesor poprosia jednego z kolegw o wypisanie na tablicy przedstawicieli woskiego odrodzenia. Kolega nie by przygotowany do lekcji, a e doskonale zna si na pice nonej, bez wikszego namysu wypisa skad Interu Mediolan. Zakopotana pani profesor ostatecznie stwierdzia, e bardzo dobrze, tylko jakie mao
znane te postacie. A my w awkach mylelimy, e pkniemy ze miechu.
Aleksandra Cudak
Bardzo ciepo wspominam moj nauczycielk matematyki, prof. Cudak. Z postaci t
wie si ciekawa historia. Pani profesor czsto chorowaa, a e mieszkalimy blisko siebie,
nieraz wsplnie pokonywalimy drog do szkoy. Ja niosem jej torb, a ona w tym czasie przepytywaa mnie z biecego materiau. Jak si okazao, dao to podany skutek. A ja nieco
bardziej polubiem ten przedmiot.
Magorzata Dajewska
Jan Juda
() Kolejnym mio wspominanym przeze mnie nauczycielem by prof. Jan Juda, ktry
uczy historii. Znaam go jeszcze ze szkoy podstawowej, gdzie uczy wf i jzyka rosyjskiego.
264
Historykiem by wspaniaym. Bya to osobowo jedyna w swoim rodzaju, interpretowa histori w sposb miay (a wtedy byy czasy komunizmu!), pozwala sobie na swobod interpretacji, a jednoczenie pokazywa takie aspekty zagadnie, jakich nie byo w podrcznikach.
Bo z dziewczynami
W naszej szkole czsto odbyway si rnego rodzaju apele. Wtedy kady mg powiedzie co zabawnego, sparodiowa nauczycieli. A mj obecny m wystpowa w apelu z
okazji Dnia Kobiet. Z racji niskiego wzrostu przypada mu rola Jerzego Poomskiego, bardzo
popularnego wtedy piosenkarza niewielkiej postury. piewa Bo z dziewczynami Oczywicie tylko udawa, piosenka leciaa z kasety. Bardzo miesznie sparodiowa ruchy Poomskiego, wszyscy doskonale si bawili. Kiedy wychodzi ze szkoy, zaczepia go pani wona i
entuzjastycznie pogratulowaa talentu piosenkarskiego. Bya zachwycona wykonaniem tej piosenki. A to przecie bya tylko parodia zachowa piosenkarza, a dwik pyn z tamy!
Ewa JdrykaCzarnota
Sztaluga
Przez 3 lata miaam w domu sztalug poyczon z liceum Plater do swojej pracowni.
Pierwsze moje rysunki i obrazy powstaway na sztaludze, ktra bya wasnoci szkoy.
Spotkania klasowe
Ja do naszej szkoy wracam prawie co roku, miaam tak wspania klas, e prawie
rokrocznie robimy zjazdy. W zeszym roku spotkanie zaczo si wanie w szkole w naszej
klasie [przyp. sala 53]. Kady siedzia na swoim miejscu, zaprosilimy naszego wychowawc,
prof. Wodzimierza Kalabiskiego. Byo tak jak dawniej, tak jakbymy wrcili, bo nawet czyta
list obecnoci wedug dawnej kolejnoci. Kady wstawa ze swojego miejsca, mwi, co robi,
ile ma dzieci, co si w jego yciu wydarzyo. To byo nasze pierwsze spotkanie z wychowawc
od wielu lat. Wczeniej spotykalimy si na haso: robimy spotkanie! Byo to najczciej w
okresie matur, jako wtedy wracalimy mylami do przeszoci. Wracam do szkoy, ale bardziej
do przyjaci, kolegw, a nie do szkoy jako caoci. Chc wraca do przyjemnoci, szczeglnie do wspomnie humorystycznych, pozytywnych. Nie wspominam o maturze, ktra bya dla
mnie bardzo stresujca, mimo e miaam dwie pitki i nigdy nie miaam problemw z nauk, to
jednak wszystko to byo okupione stresem. Nawet dzisiaj mam taki sen, e nie jestem przygotowana do klaswki, po tylu latach.
Wystawa Czerwona.
Taki miaa tytu, a charakteryzowaa si tym, e wszystko byo czerwone, poczwszy
od zaprosze. Na wernisa wpuszczani byli gocie tylko w czerwonych strojach. Odbya si
siedem lat temu, bya tam przemia atmosfera, a mj kolega, rwnie absolwent II LO (zajmujcy si drobiem), przynis mi na wystaw czerwon kur. Wszystko byo czerwone, nawet
ciany. Bardzo byo mie to, e przyszli rwnie moi nauczyciele z Plater, a atmosfera bya
bardzo rodzinna.
265
Mirosawa Sokoowska-Mikoajczyk
Przezwisko
Ju w pierwszej klasie koleanki stwierdziy, e jestem podobna do Gustawa Holoubka i w zwizku z tym nazywano mnie Gutek - wszyscy cznie z profesorami mwili do mnie
Gucio. To przezwisko funkcjonowao. Przez cay okres liceum. Na zjazdach koleeskich
wci jestem Gucio.
Nauczyciele
Bardzo ciepo wspominam pani profesor Aleksandr Cudak. To bardzo wraliwa, delikatna, aczkolwiek ogromnie wymagajca osoba. Pamitam, e pocztek I klasy by dla mnie
do trudny i te kopoty wi si z osob Pani Profesor. Podstawowa szkoa, ktr koczyam,
daa mi wiedz matematyczn, niewystarczajc niestety dla poziomu wymaganego w naszym
liceum. Tak wic matematyka bya dla mnie trudna i tak si zoyo w pierwszym proczu, e
dostaam dwjk z klaswki. Potem pani Cudak zapaa mnie na korytarzu jak odpisywaam
zadanie. Dostaam drug dwjk i na pierwszy okres miaam ocen niedostateczn. To byo dla
druzgocce przecie w szkole podstawowej miaam zawsze same pitki. Pamitam, e bardzo
przejmowaam si matematyk, uczyam si duo i od drugiego procza ju nie miaam adnych matematycznych problemw. Przestaam si ba matematyki i Pani profesor, bo zrozumiaam, e ta wymagajca osoba nas naprawd lubi, chce nas porzdnie przygotowa do matury i ma dla nas duo cierpliwoci, wyrozumiaoci i serca. () Nie da si zapomnie o fizyku,
panu profesorze Kochanku. Lubiymy go bardzo, ale on nie mia z nami lekkiego ycia. By
bardzo wraliwy i nieco niemiay, a my, dziewczyny, umiaymy to wykorzysta byymy
takie dokuczliwe i nieraz umylnie go zawstydzaymy. Mamy grzechy na sumieniu, ale wiem,
e nas mimo wszystko lubi, o czym powiedzia mi kiedy podczas jednego ze zjazdw koleeskich, wiele lat po maturze.
Stypendium
Wszystkie oceny miaam bardzo dobre. I mwic o ocenach, w tym miejscu chciaam
si pochwali nagrod, ktr otrzymaam po maturze. Z okazji przypadajcej w 1968 roku
szedziesitej rocznicy istnienia Liceum im. E. Plater w Sosnowcu Pani profesor Alicja Dorabialska, absolwentka naszej szkoy, chemik, uczennica Marii Curie-Skodowskiej, ufundowaa
jednorazow nagrod pienin. Pamitam, e byo to 500 z, co dla mnie w tamtych czasach
byo kwot niezwykle znaczc. Oprcz mnie byo jeszcze par osb nominowanych do nagrody, ktre podobnie jak ja miay bardzo dobre oceny na wiadectwie maturalnym. Przyznano j
mnie i wrczono po ogoszeniu wynikw matury, o ile dobrze pamitam w dniu tzw. komersu.
Napisaam do pani Profesor Dorabialskiej list, w ktrym podzikowaam za nagrod i tak wywizaa si midzy nami korespondencja. Mam od Niej ogromny plik listw. Po wielu latach
korespondencyjnej znajomoci zaprosia mnie do swojego mieszkania w Warszawie, po przeprowadzce z odzi, gdzie spdzia wikszo swego ycia. Bya wtedy chyba osiemdziesicioletni schorowan staruszk. Rozmawiaa ze mn ogromnie serdecznie, poniewa znaymy si
doskonale dziki listom. Nazywaa mnie swoj wnuczk, chocia adne pokrewiestwo nas nie
czyo. To bya wyjtkowa osoba. Mdra, bezporednia, o wielkim sercu. Profesor wielkiego
formatu. Dzi niewielu jest takich. O jej naukowych osigniciach mona przeczyta w encyklopediach.
266
ukasz Simlat
Przekalkowane klaswki
W czasie nauki w szkole robi si rne rzeczy, nie dostrzegajc czsto, e s one zabawne. Dla mnie do takich sytuacji naleay klaswki z matematyki. Nie lubiem tego przedmiotu, ale bya w naszej klasie grupa osb, dla ktrych matematyka bya pasj. Podczas klaswki mieli woone midzy kartki kalki i pisali dla wikszej liczby uczniw. Wtedy klasa
otrzymywaa gotowe rozwizania. Nie polecam tego sposobu, ale dla nas by on jedynym rozwizaniem. Kolejny moment, ktry uwaam obecnie za zabawny, to matura z historii. Miaem z
tyu za paskiem schowan ksik. Nie korzystaem z niej, ale chciaem mie co, co w razie
zapomnienia jakiej wiadomoci natychmiast by mi pomogo. Ciekawe jest, e wyjmujc j po
egzaminie mogem j wykrci tak bya mokra od potu. miesz mnie teraz rwnie ktnie z
nauczycielk niemieckiego przedmiotu, ktrego nienawidziem. Bdc czonkiem grupy zajmujcej si opraw artystyczn szkoy, czsto zwalniaem si z lekcji pod pretekstem przygotowania wystpu. Potem siedzielimy w auli i rozmawialimy o rzeczach niezwizanych ani z
nauk ani z wystpem i przez tyle lat nikt tego nie odkry. Wtedy nie byo to szczeglnie zabawne, lecz teraz z upywem czasu jest coraz mieszniejsze.
III. Kto? Z kim? Kiedy?3
1) 30. 04. 2003. Wywiad z Prof. Ew Jdryk-Czarnot, artyst malarzem, absolwentk z
roku 1981. Przeprowadzili i opracowali: Norbert Wnuk, Krzysztof Marczak.
2) 02. 06. 2003. Wywiad z Red. Jackiem Skorusem, kierownikiem Regionalnej Agencji Produkcji w katowickim oddziale Telewizji Polskiej, absolwentem z roku 1976. Przeprowadzili i
opracowali: Norbert Wnuk, Krzysztof Marczak, Marcin Sukowski, Marcin Grski.
3) 03. 12. 2003. Wywiad z Dr Magorzat Matyj, rehabilitantk, psychologiem, nauczycielem akademickim, Skarbnikiem lskiego oddziau Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii, absolwentk z roku 1971. Przeprowadzili i opracowali: Norbert Wnuk, Krzysztof Marczak, Marcin Sukowski, Marcin Grski.
4) 23. 01. 2004. Wywiad z Dr Ew Walewsk, konsultantem okulist w Instytucie Medycyny
Pracy i Zdrowia rodowiskowego, absolwentk z roku 1956. Przeprowadzili i opracowali:
Norbert Wnuk, Krzysztof Marczak, Marcin Sukowski, Marcin Grski.
5) 24. 01. 2004. Wywiad z Prof. Janin Kraupe, profesorem Akademii Sztuk Piknych w
Krakowie, wiatowej sawy malark, absolwentk z roku 1938. Przeprowadzili i opracowali:
Daria Izdebka, Marzena Tarkowska, Norbert Wnuk, Krzysztof Marczak, Marcin Sukowski,
Marcin Grski.
6) 16. 04. 2004. Wywiad z Red. Pawem Walewskim, dziennikarzem w dziale naukowym
tygodnika ''Polityka, absolwentem z roku 1986. Przeprowadzili i opracowali: Norbert Wnuk,
Krzysztof Marczak, Marcin Sukowski, Marcin Grski.
7) 23. 04. 2004. Wywiad z Prof. Mirosaw Sokoowsk-Mikoajczyk, pracownikiem naukowym Katedry Ichtiobiologii i Rybactwa Wydziau Hodowli i Biologii Zwierzt Akademii
Rolniczej w Krakowie, absolwentk z roku 1968. Przeprowadzili i opracowali: Norbert Wnuk,
Marcin Grski.
8) 23. 04. 2004. Wywiad z Prof. Andrzejem Getterem, kierownikiem Katedry Projektowania
3
Stanowiska zajmowane przez absolwentw zapisane zostay zgodnie z ich stanem w czasie przeprowadzania wywiadw.
267
268
Z YCIA SZKOY
D y d a k t y k a
WANDA KRUSZYSKA
Klasy biologiczno-chemiczne zapisay si trwale w tradycji Plater i mona miao powiedzie, e szkoa w duej mierze zawdzicza im swoj saw. Dane mi jest kontynuowa
prac moich poprzednikw wspaniaych nauczycieli biologii, ktrzy przez wiele lat przygotowywali uczniw do matury, egzaminu wstpnego na studia, olimpiad, konkursw itd. Z pewnoci podobnie jak ja penili te rol wychowawcy. Na przestrzeni ponad 20 lat mojej pracy w
II LO im. E. Plater prowadziam 1 klas o profilu pedagogicznym, 5 klas biologiczno
chemicznych, ponadto uczyam biologii w 7 innych klasach o tym profilu (i oczywicie w niezliczonej iloci pozostaych klas).
Lekcja pierwsza patrzymy na siebie badawczo. Ponad 30 wieo upieczonych licealistw ma wymalowany na twarzy optymizm, ale rwnoczenie niepokj o najblisz przyszo. Po czci oficjalnej zwizanej z przedstawieniem programu, wymaga oraz regu obowizujcych obie strony uczniowie proszeni s o pisemn odpowied na kilka pyta. To jedyna
kartkwka, ktra nie podlega ocenie, a oddana jest dopiero na lekcji ostatniej.
Dlaczego Plater?
bo tu chodzili rodzice, rodzestwo, czasem nawet dziadkowie;
bo to szkoa o najwyszym poziomie.
Dlaczego profil biologiczno-chemiczny?
bo zwizany jest z nim przyszy kierunek studiw;
zainteresowania biologiczno-chemiczne.
Jakie s Twoje plany po maturze?
medycyna, farmacja, weterynaria, biotechnologia, ochrona rodowiska, psychologia, biologia,
chemia itd.
Oczekiwania wobec szkoy?
dobre przygotowanie do egzaminu maturalnego (dawniej take do egzaminu wstpnego na
studia);
moliwo poznania ciekawych ludzi.
Lekcje kolejne, czyli codzienno to nowe porcje wiadomoci i wiczenie umiejtnoci ich wykorzystania. Wyniki pierwszych sprawdzianw nie s imponujce. Trzeba popracowa nad systematycznoci, umiejtnoci selekcjonowania informacji, specyficznym sposo269
bem rozwizywania zada typu maturalnego. Do kocowego sukcesu duga droga. Wielokrotnie naley powtarza, e nastpnym razem bdzie lepiej, dziaa stanowczo i konsekwentnie.
Std to maksymalne wykorzystanie czasu lekcyjnego, szybkie tempo pracy, zapowiedziane
sprawdziany, bez moliwoci przekadania na inny termin, odpowiedzi ustne i niespodzianki
typu: "prosz wyj karteczki". Do szybko widoczne s pierwsze pozytywne efekty takich
dziaa.
Inne formy zdobywania wiedzy zwizane s przede wszystkim ze wspprac z
uczelniami wyszymi: Uniwersytetem lskim (Wydzia Biologii i Ochrony rodowiska
Katedra Fizjologii Rolin, Katedra Biochemii), lskim Uniwersytetem Medycznym (Wydzia
Farmaceutyczny), Uniwersytetem Jagielloskim, a nawet w niektrych klasach z Uniwersytetem Warszawskim i Uniwersytetem A. Mickiewicza w Poznaniu.
Zajcia terenowe z botaniki prowadzone przez prof. K. Jdrzejk z Wydziau Farmaceutycznego lUM odbierane s przez uczniw entuzjastycznie. Dowiaduj si, jakie roliny wystpuj
na Jurze Krakowsko-Czstochowskiej, poznaj interesujce fakty historyczne, a przy okazji
maj moliwo usysze wiele anegdot. Duym zainteresowaniem ciesz si rwnie wykady
wygaszane przez Profesora w szkole.
Zajcia laboratoryjne prowadzone przez dr H. Lekacz z Katedry Fizjologii Rolin Ul to
zupenie odmienna forma pracy. Uczniowie samodzielnie wykonuj dowiadczenia ilustrujce
procesy, o ktrych nauczyli si na lekcjach w szkole. W podobny sposb realizowane byy
zajcia laboratoryjne w Katedrze Biochemii, na Wydziale Farmaceutycznym lUM.
Zajcia z zoologii prowadzone przez dr. K. Smagowicza z Muzeum Przyrodniczego UJ stay
si wieloletni tradycj. Barwny wykad ilustrowany wspaniaymi zbiorami muzeum na dugo
pozostaje w pamici uczniw.
Zwiedzanie Ogrodu Botanicznego w Krakowie, Wrocawiu czy Poznaniu byo okazj do
poznania egzotycznych rolin poza ich naturalnym rodowiskiem.
Zwiedzanie Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie, Krakowie, Poznaniu, Wrocawiu (szczeglnie spotkanie z wczesnym jego dyrektorem dr. A. Gucwiskim).
Uczestnictwo w wykadach organizowanych przez Centrum Studiw nad Czowiekiem i
rodowiskiem Uniwersytetu lskiego.
Zielnik to rwnie dodatkowa forma pogbiania zainteresowa. Najlepszym czasem
na kontakt z natur s oczywicie wakacje. Trzeba zada sobie wiele trudu, eby zasuszy,
zidentyfikowa i nauczy si rozpoznawa wybrane okazy rolin. Efektem pracy s czsto
prawdziwe dziea sztuki. Po takim dowiadczeniu uczniowie wiedz, e to przylaszczka, jaskier, Oxalis acetosella, Anemone nemorosa itd., a nie zwyke "zielsko".
270
Wycieczki rekreacyjno-edukacyjne to okazja nie tylko do podziwiania naszego kraju, ale i wzajemnego, bliszego poznania. Ile radoci daje wsplne wdrowanie grskimi szlakami. Dla przykadu mona wspomnie o pobycie w Szczyrku, Soli, Wile, Krynicy, Wgierskiej Grce, Grach Stoowych, Zakopanem czy Szczawnicy z niezapomnianym spywem Dunajcem. Wycieczki do Krakowa, Wrocawia, Poznania, Warszawy poczone byy zawsze z
udziaem w spektaklu teatralnym lub operowym. Niezatarte wraenie pozostawi m. in. spektakl
operowy Cyrulik Sewilski w Poznaniu, Straszny Dwr we Wrocawiu, Jezioro abdzie w Teatrze Wielkim w Warszawie czy spektakl w Teatrze Kwadrat z J. Kobuszewskim i I. Kwiatkowsk.
Olimpiady i konkursy to przygoda dla najbardziej zainteresowanych biologi i najzdolniejszych. Ju na pierwszych lekcjach uczniowie dowiaduj si o sukcesach starszych kolegw i s zachcani do kontynuowania tej tradycji. Najbardziej prestiowa jest oczywicie
olimpiada biologiczna, w ktrej udzia zwizany jest z przeprowadzeniem pracy badawczej.
Najpierw wybr tematu, zgromadzenie literatury, zapoznanie si z wybranym zagadnieniem,
nierzadko konsultacje z pracownikami naukowymi. Potem mudne obserwacje wykonywane
czsto podczas wakacji, opracowanie wynikw i ich dyskusja. Naprawd ogrom pracy dla
ucznia i opiekuna.
Prace sprawdzane s przez
pracownikw naukowych Ul a ich
recenzje przesyane do szkoy w grudniu. Autorzy zakwalifikowanych prac
bior udzia w eliminacjach okrgowych polegajcych na rozwizaniu
testu. Przygotowania do czci teoretycznej naley zacz odpowiednio
wczenie, aby przyswoi wiadomoci
znacznie wykraczajce poza program
liceum. Uczestnikami eliminacji okrgowych byo czsto
UCZESTNICY ELIMINACJI OKR. OLIMPIADY BIOLOGICZNEJ 1998 R.
271
wielu lat zajmuj czoowe miejsca. Naley wspomnie take o udziale uczniw w Olimpiadzie
Wiedzy Ekologicznej, Maej Olimpiadzie Ekologicznej, Olimpiadzie Wiedzy o AIDS, konkursie "W wiecie rolin i zwierzt" i innych. Uczniowie brali te udzia w Konkursie Prac Modych Naukowcw oraz byli objci programem Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci.
Matura, do ktrej przygotowania trwaj waciwie od pierwszej lekcji. Na kilka miesicy wczeniej, zanim zakwitn kasztany, zaczynaj si dodatkowe spotkania, powtrki materiay, pisemne sprawdziany. Matura prbna jest dla niektrych ostatnim ostrzeeniem, aby
zwikszy efektywno przygotowa. Forma egzaminu zmienia si, ale zawsze jest ostatecznym owocem pracy i budzi wiele emocji. Matura wiadczy o zbliajcym si poegnaniu z
Plater i klas biologiczno-chemiczn.
Lekcja ostatnia to rozdanie wiadectw ukoczenia liceum (kiedy wiadectw maturalnych) i poegnanie. Nie do wiary, e czas tak szybko mija. Kwiaty, podzikowania, yczenia
powodzenia w dorosym yciu. No i jeszcze rozdanie tej "kartkwki" napisanej na lekcji pierwszej. Konfrontacja wstpnych planw z ostatecznymi, czasem zupenie odmiennymi, wzbudza
rnorodne, nierzadko zabawne reakcje. Pozostaje mie nadziej, e szkoa i klasa biologicznochemiczna spenia oczekiwania.
Powroty i przypadkowe spotkania. Absolwenci wracaj do Plater. Przychodz na
rozpoczcie roku, aby dawa "dobre rady" kolejnym pierwszoklasistom, aby pochwali si
sukcesami na studiach lub powspomina wsplnie spdzone chwile, przegldajc klasow kronik (jest ona tradycj klas biologiczno-chemicznych, w ktrych peni funkcj wychowawcy).
No i ta prawdziwa czaszka w pracowni biologicznej, na ktrej wyuczyo si ju tylu studentw
medycyny. Mio jest, gdy w aptece, przychodni, szpitalu spotykam swoich absolwentw farmaceutw, lekarzy, gdy na praktyk pedagogiczn przychodz studenci biologii, tak niedawno
moi uczniowie, gdy na ulicy podbiega do mnie dorosy czowiek, serdecznie si wita i wspomina lekcje biologii. To dla mnie najwspanialsza nagroda spord wszystkich, jakie otrzymaam.
Mam nadziej, e czego moich uczniw nauczyam, do czego si im przydaam. Po
mojej stronie na pewno pozostaje przyjemno spotkania ich na yciowej drodze.
272
P l a t e r a s k i e
t u r n i e j e
DOROTA NOWACKA
M. Nowacka, *** [Kamyk], [w:] VIII Turniej Jednego Wiersza o Laur Plateranki, pod red. M. Waliskiego, Sosnowiec 2000, s.22.
273
ciu edycji Turnieju. W czci pierwszej jako kontekst do analizy i interpretacji plateraskich
wierszy przyjam wiek autorw, ktry jak si okazuje jest nie tylko zasadniczym czynnikiem wyzwalajcym modziecze wierszopisarstwo, ale take silnie wpywa na jego waciwoci. Jest to przede wszystkim spowodowane tym, i wiek modocianych poetw - ustalony w
regulaminie konkursu na 15 19 lat pokrywa si z przedziaem wiekowym utosamianym z
okresem dorastania. Warto w tym miejscu przypomnie, i amatorska twrczo poetycka
nastolatkw jest uznawana przez psychologi rozwojow za aktywno powszechnie towarzyszc adolescencji, wrcz bdc jej objawem. To wanie skonio mnie do poszukiwania
zwizkw pomidzy literackimi wypowiedziami nastolatkw a zjawiskami przypisywanymi
procesom dojrzewania. Dodatkowo, nastoletni wiek autorw nakazywa mi rwnie oczekiwa
amatorsko dyletanckich waciwoci tej twrczoci, ze wszystkimi konsekwencjami takowej
jej istoty. Bardzo mody wiek poetw nieuchronnie musi przecie nie z sob mniej lub bardziej brzemienny w skutkach brak profesjonalnego przygotowania, a zwaszcza praktyki pisarskiej i dowiadczenia waciwego poetom uformowanym, z uznanym dorobkiem poetyckim.
Celowe wydao mi si zatem rozpatrzenie osigni nastolatkw na tle niektrych waciwoci
twrczoci dojrzaej po to, by uzyska odpowied na pytanie, w jakim stopniu ich utwory ci
ju ku profesjonalizmowi, a na ile jeszcze uwidocznia si w nich amatorska nieporadno,
typowa dla pocztkujcych w kadej dziedzinie, zwaszcza tak wymagajcej jak twrczo
literacka. Powysze zaoenia umoliwiy mi uzyskanie odpowiedzi na pytanie, o czym i jak
pisz nastoletni poeci uczniowie szk rednich w momencie dowiadczania przez siebie
wieloaspektowego kryzysu wewntrznego zwanego adolescencj, na etapie, gdy nie sposb
jeszcze nazwa ich twrcami dojrzaymi, take pod wzgldem artystycznym.
We wnioskach zamykajcych ten rozdzia podkrelam fakt, i znaczna cz utworw
autorstwa nastolatkw istotnie ujawnia silne zwizki midzy sw treci (niekiedy rwnie
form) a specyfik zainteresowa i problemw, z ktrymi konfrontuje si dorastajca modzie.
Okazuje si, e modzi poeci chtnie i czsto pisz o tym, co ley u rda ich fascynacji lub
niepokojw. Obawy przed dorosoci, trudne do uporzdkowania uczucia i emocje, pytania o
niejasn jeszcze posta wasnego ja, problemy rodzinne, ekspresja buntu wobec wiata i
potrzeba tzw. wyczynu, kopoty sercowe, zainteresowanie erotyk i pciowoci, rosnce zaangaowanie w sprawy wiata zewntrznego, wraliwo na cierpienie, rozwaania egzystencjalne i moralne, dylematy religijne, wyczulenie na pikno oraz intensywne przeycia estetyczne,
wreszcie modziecze marzycielstwo, idealizm i romantyzm oto obszary modzieczych dowiadcze, ktre znajduj wyraz w tematyce i strukturze plateraskich wierszy. cznie odzwierciedlaj one wszystkie najwaniejsze psychologiczno socjologiczne problemy okresu
dojrzewania, tworzc swoist literack panoram adolescencji. Co ciekawe, wiat przedstawiony niektrych utworw wrcz utkany jest z motyww przefiltrowanych przez modziecz
wiadomo i dlatego te wiernie odtwarza klimat wiata nastolatkw. Niejednokrotnie rwnie
podmiot liryczny obdarzony jest mentalnoci dorastajcego czowieka. Zwykle wwczas wypowiada si w pierwszej osobie liczby pojedynczej, upowaniajc tym samym do utosamienia
go z osob modego autora, ktry za porednictwem poezji reprezentujcej wtedy na og
liryk bezporedni zdaje si wyraa wasne uczucia i przeycia.
Opierajc swe spostrzeenia na wierszach biorcych udzia w Turnieju, nie do koca
natomiast mona si zgodzi z do powszechnie formuowanym osdem, jakoby poziom twrczoci dorastajcych nie by zbyt wysoki. Przeciwnie lektura niektrych konkursowych tekstw dowodzi, e starsze nastolatki potrafi ju tworzy wiersze oryginalne, zwaszcza pod
wzgldem sposobu realizacji tematu. Spora grupa konkursowych propozycji to z pewnoci
dobre i bardzo dobre wiersze szczeglnie utalentowanych, pocztkujcych poetw w grupie
274
275
tu, wikszo modych autorw mimo wszystko i tak czyni zado takim wymogom. Korzystajc z bogactwa tradycji literackiej, potrafi oni pisa teksty, w ktrych odegnuj si od prostego naladowania czy bezrefleksyjnego powielania zastanych wzorcw. Nastoletni poeci niebanalnie i jak si wydaje bez wikszego wysiku przetwarzaj popularne motywy, wtki literackie, gatunki i ulubione konwencje. Rwnie wiersze, w ktrych uczestnicy konkursu wiadomie zachowuj sztywne z natury wyznaczniki gatunkowe, jak i te inspirowane konkretnymi
utworami literackimi, w ktrych stosunkowo najtrudniej uzyska dystans wobec pierwowzoru,
z reguy odznaczaj si mniejsz lub wiksz innowacyjnoci uj artystycznych. W niektrych przypadkach modzie decyduje si nawet na nieatw do zrealizowania parodi konwencji
bd poetyki, co wiadczy o gruntownym przyswojeniu parodiowanych wzorcw.
Cze druga mojej pracy doktorskiej powicona zostaa analizie i interpretacji modzieczych wierszy w kontekcie wspczesnoci. Umoliwio to z kolei wgld w wiersze nastolatkw z perspektywy twrczoci poetyckiej lat 1993 2002 (tym czasie miao miejsce
dziesi kolejnych edycji Lauru Plateranki) i potraktowanie turniejowych utworw jako tekstw powstajcych rwnolegle do dojrzaych realizacji artystycznych teje dekady. Wyszam
bowiem z zaoenia, e adna twrczo nawet amatorska nie pozostaje bez zwizku z
osigniciami artystycznymi epoki, w ktrej zostaa powoana do istnienia. Modzi poeci s
zatem nie tylko nastolatkami przeywajcymi kryzys dorastania, ale rwnie wspczesnymi
debiutantami przede wszystkim w tym sensie, e bdc sond zapuszczon w duchow problematyk epoki3, reprezentuj najmodsz generacj pocztkujcych poetw, w twrczoci
ktrych powinny znajdowa wyraz tematyczne i formalne denia modej poezji, a by moe
nawet z pewnym wyprzedzeniem winny wizualizowa si zwolna dopiero uaktywniajce si
zwiastuny przyszych kierunkw rozwoju poezji.
Jednake ju pobiena analiza turniejowych wierszy zmusia mnie przyjcia kategorii
wspczesnoci w znacznie szerszym tego sowa rozumieniu. Okazao si, e odczytanie utworw nastolatkw wycznie z perspektywy najbardziej wyrazistych tendencji poetyckich dziesiciolecia 1993-2002 oznaczaoby pominicie innych wartych rozwaenia kwestii wyaniajcych si z tyche tekstw. Dlatego te przystpujc si szczegowych studiw nad uczniowskimi wierszami, przez pojcie wspczesno rozumiaam nie tylko aktualnie obowizujc
poetyk, ale i wspczesn rzeczywisto pozaliterack, ktra silnie wpywa na to pisarstwo
do tego w stopniu i w formach nieznajdujcych analogii w powstajcej w tym samym czasie
twrczoci poetw dojrzaych. Dziki takiemu ujciu w czci drugiej rozprawy znalazy nalene im miejsce stosunkowo liczne konkursowe teksty powiecone konkretnym wydarzeniom
historycznym, politycznym czy aktualnej problematyce spoecznej. Warto take nadmieni, i
opis modzieczych wierszy z perspektywy wspczesnoci dodatkowo komplikowa jeszcze
fakt, i pomimo ukonstytuowania si nowego wzorca poetyckoci, siy oddziaywania na twrczo nastolatkw nie zosta pozbawiona rwnie tradycja literacka, co wynika chociaby z
wzmiankowanego ju aktywnego obcowania uczniw z literatur minionych epok na lekcjach
jzyka polskiego.
Nie ulega wtpliwoci, e polsk scen poetyck po roku 1989 opanowao pokolenie
trzydziestolatkw formacja okrelana rwnie zamiennie mianem barbarzycw lub brulionistw. Std te w uczniowskiej poezji lat 1993-2002 nie brakuje wierszy, ktrych zwizek
z wspczesnoci wydaje si by bardzo czytelny, gdy opiera si po prostu na odwoaniach
do tego dominujcego modelu literatury. Okazuje si, e niektrzy z nastoletnich poetw
wci dorastajcych take pod wzgldem artystycznym niejako nasiknwszy klimatem epoki
3
Sformuowanie zaczerpnite z: A. K. Wakiewicz, Wstp, [w:] Debiuty poetyckie84, pod red. I. LeszinaKoperskiego i A.K. Wakiewicza, Warszawa 1986, s. 5.
276
278
dekady 1993-2002 autorstwa nastolatkw uczestniczcych w Turnieju Jednego Wiersza pozostaje zjawiskiem ze wszech miar osobnym i ponadgeneracyjnym, zanurzonym jednoczenie tak
w konwencji twrczej swego dziesiciolecia, w psychologii rozwojowej, jak i w stale odwieanej tradycji literackiej. Wiersze te pod wzgldem podejmowanej tematyki, warsztatu, walorw artystycznych, stosunku do konwencji czy podskrnych prdw swej epoki wykazuj
cechy szczeglne, niesprowadzalne do adnego innego typu ekspresji poetyckiej.
279
EWA UDZIE
TURNIEJ JZYKOWY
Kadego roku wiosn w naszej szkole odbywa si konkurs jzykowy, w ktrym mog
wzi udzia uczniowie wszystkich sosnowieckich szk rednich. Pocztek imprezie day pani
dyrektor Elbieta Lizak, wykadajca jzyk rosyjski, we wsppracy z pani Bogusaw ak,
nauczycielk aciny i greki. To z ich inicjatywy szkoa zorganizowaa pierwsz edycj Turnieju
Jzykowego, bo tak nazwano w konkurs, w 1994 roku. Pomys trafi na podatny grunt, 15 lat
temu nie byo bowiem zbyt wielu moliwoci sprawdzenia swoich umiejtnoci jzykowych w
konfrontacji z innymi. Wanie zaczyna si w naszym kraju boom jzykowy, a wrd modych
ludzi roso przekonanie o koniecznoci nauki jzykw obcych. Turniej wpisa si w aktualne
potrzeby modziey, wzmacnia ich motywacj i rwnoczenie popularyzowa nauk jzykw
obcych wrd uczniw sosnowieckich szk. Dawa im szans wykazania si swoimi umiejtnociami i znalezienia si w gronie najlepszych.
Do chwili obecnej odbyo si 15 edycji konkursu, ktrego zaoenia niewiele zmieniy
si od pocztku jego istnienia. Turniej startowa w 6 kategoriach jzykowych i obejmowa
jzyki: angielski, francuski, niemiecki, rosyjski, woski oraz acin. Po kilku edycjach zrezygnowano z jzyka woskiego ze wzgldu na niewielk liczb uczcych si tego jzyka w naszym miecie. Kada sosnowiecka szkoa rednia moga wytypowa 3 uczestnikw w kadej
kategorii jzykowej, a zmagania konkursowe rozpoczynay si etapem pisemnym, po ktrym
najlepsi przechodzili do czci ustnej. Pierwsza cz konkursu sprawdzaa umiejtno posugiwania si sownictwem, stopie opanowania gramatyki, sprawno w tworzeniu samodzielnych wypowiedzi pisemnych. Najwaniejsza bya jednak cz ustna, w trakcie ktrej naleao
wykaza si umiejtnoci prowadzenia rozmowy, poprawn fonetyk, duym zasobem sownictwa i stosowaniem w praktyce nabytych wiadomoci z zakresu gramatyki. Po podsumowaniu
wynikw z obu czci konkursu, jury wyaniao zwycizcw. Oprcz niewtpliwej satysfakcji,
jak dawao zdobycie pierwszych miejsc, laureaci otrzymywali cenne nagrody. Pierwsze miejsce w kadej kategorii byo premiowane nagrod pienin przeznaczon na sfinansowanie
wyjazdu do kraju uywania danego jzyka. Dla wielu laureatw konkursu stanowio to pierwsz okazj do wykorzystania swojej wiedzy i umiejtnoci wrd uytkownikw danego jzyka
oraz do poznania miejsc, ktre znali tylko z ksiek. Zdobywcy miejsc drugich i trzecich
otrzymywali wartociowe nagrody rzeczowe w postaci sownikw jzykowych, aparatw fotograficznych.
W tym miejscu naley podzikowa Urzdowi Miejskiemu w Sosnowcu za yczliwe
ustosunkowanie si do inicjatywy szkoy i wzicie na siebie ciaru finansowania tej imprezy.
Wydzia Kultury, Sportu i Turystyki od pocztku istnienia konkursu sponsorowa gwne nagrody dla laureatw i pokrywa du cz kosztw organizacji. Kadego roku szkoa otrzymywaa znaczce wsparcie finansowe, bez ktrego organizacja Turnieju Jzykowego nie byaby moliwa. Przejmujc patronat nad konkursem, wadze miejskie wyraziy swoje uznanie dla
tej inicjatywy i zdecydoway o jego prestiu na forum miasta.
Nastpn przesank, ktra przydaa prestiu konkursowi, by dobr jury. Aby ocenianie byo fachowe i obiektywne, szkoa angaowaa pracownikw naukowych szk wyszych,
280
281
MICHA WALISKI
NASZ TEATR
W wiekowej historii II Liceum Oglnoksztaccego im. Emilii Plater w Sosnowcu
znaczc rol odgrywa uczniowski teatr. Pierwsza wzmianka, na jak udao mi si natrafi,
pochodzi z roku 1927, kiedy to teatr szkolny wystawi w gmachu Staszica sztuk O Jagusi i
jagdkach. Szacowne grono pedagogiczne zdawao sobie spraw z wakoci dydaktycznych i
pedagogicznych funkcji szkolnej zabawy w teatr (odkryo je polskie Owiecenie), bo w latach
30. ub. wieku modzi platerascy aktorzy odnosz sukcesy nie tylko w na terenie Sosnowca, ale
grajc take na rubieach Polski. Po wojnie tak znaczc dat wydaje si rok 1962 rozpoczyna si kilkuletnia historia Teatrzyku aczkw, przemianowanego pniej na Szkolny
Teatr Poezji aczek. Jego animatorami i opiekunami byli polonici mgr Henryka Wusek
oraz mgr Jerzy Kram. Pod koniec lat 70. (od lutego 1977 r.) w liceum dziaa zesp dramatyczny prowadzony przez aktork Teatru Zagbia Mart Kotowsk, dajc jedn bodaj premier.
Na przeomie lat 80. i 90. zesp uczniowski pod opiek polonisty mgr. Mirosawa Auguciaka
wystawi w Teatrze Zagbia Kartotek wg T. Rewicza z Jackiem Borusiskim pniej
liderze kabaretu Mumio w roli gwnej. Na osobn uwag zasuguj liczne spektakle przygotowywane i wystawiane w ramach akcji charytatywnych dla dziecicej publicznoci z domw
dziecka.1
Historia dziaajcego w II Liceum Oglnoksztaccym im. Emilii Plater w Sosnowcu
szkolnego teatru, ktry nosi nazw Teatr Nasz, a ktrym mam przyjemno od lat si opiekowa, wie si cile z organizowanym w szkole od 16 lat Oglnopolskim Turniejem Jednego Wiersza o Laur Plateranki, a take autorskim programem z jzyka polskiego i wiedzy o
kulturze realizowanym w dziesiciu rocznikach klas klasycznych przez niej podpisanego. W
wielu tych klasach w ramach edukacji teatralne uczniowie obowizkowo przygotowywali i
wystawiali w auli szkolnej (dla kolegw, a pniej rwnie coraz liczniej cigajcych rodzicw) tzw. Scenki miosne. Uczniowie samodzielnie dzielili si na zespoy, ktre wybieray
lidera i tekst (by to fragment sztuki teatralnej lub scenariusz zbudowany na podstawie prozy
miosnej, czasem monta poetycki), przygotowyway kostiumy i efektown nieraz scenografi,
odbyway prby, by ostatecznie zmierzy si z wasn trem w odwanej nieraz miniscence.
Ile przy tym byo zabawy! Ile talentw si ujawniao! Niektre z tych teatrzykw to byy
prawdziwe arcydziea, e wspomn genialnie odegran przez Ig Gaczarczyk (dzisiaj ju
reysera teatralnego) do spki z Agat Dudek scenk z gum do ucia zaadaptowan z Tomka
Sawyera M. Twaina czy spektakl poezji dekadenckiej wedle scenariusza i w reyserii Magdy
Krzciuk (dzisiaj pracownika TVP Kultura). Z wykonawcw tych scenek rekrutowali si na
pocztku aktorzy pniejszego teatru szkolnego.
Co do finaw Laurw Plateranki (w latach 19931997), odbyway si w kwietniu, a
od 1998 r. do dzisiaj w listopadzie), zawsze stanowiy one wielkie wito poezji i kultury w
szkole, a prezentacje wyrnionych i nagrodzonych utworw poetyckich przeplatane byy wystpami artystycznymi uczniw II LO w Sosnowcu, czasem zaprzyjanionych szk (modzieowe grupy wokalnomuzyczne, muzyka klasyczna, taniec, balet, wystpy solistw, kabaret).
Na finale VI Lauru Plateranki (1998) wieo upieczony absolwent ukasz Wolny wraz
1
Gar informacji na temat szkolnego teatru w Plater znajdzie Czytelnik w materiaach zamieszczonych w kolejnych
wydawnictwach jubileuszowych, tomikach poetyckich z Laurw Plateranki, prasie regionalnej oraz w Kalendarium
szkolnym w niniejszym tomie.
282
Laurw) i dokonuj, biorc pod uwag skromn baz techniczn sceny, cudw, aby wszystkie
wiata, kolumny, komputery, adaptery, subwoofery i mikrofony zadziaay. Poytki z przedsiwzicia pod nazw teatr szkolny dugo by mona wylicza. Czynny udzia w kulturze ywego sowa. Otwarto aksjologiczna. Jak to rozumie? Nie dobiera si w tym teatrze tekstw
wedug jednego aksjologicznoestetycznego klucza (zdarza si, e to, co Teatr Nasz proponuje, komu nie bardzo si podoba lub kto inny tego nie rozumie i trzeba mu przetumaczy,
jednake de gustibus). Dziki temu modzie uczy si jest to warto sama w sobie
otwartoci i tolerancji w sferze nie tylko kultury. Interesuje j i Krym, i Rzym. I Tasmania.
Klasyka i awangarda. Estetyka spod znaku Platona i spod znaku turpizmu. Najwaniejsze dla
opiekuna jest: nie przekroczy pewnych subtelnych granic midzy zym a dobrym smakiem, bo
wszystko, jak przekonujco to powiedzia Herbert, jest kwesti smaku. Jest tu zatem miejsce i
dla Sowackiego i dla Arystofanesa, Szekspira i Grochowiaka, Biaoszewskiego i Gaczyskiego. Teatr Nasz nie jest teatrem prowadzonym przez zakonnice. Te wszystkie wartoci wice si ze wspdziaaniem w estetycznym wysiku dostrzec moe zwaszcza kto, kto angauje
si w to przedsiwzicie, uczestniczy w tym od rodka. Posiada wiadomo, e to pewnego
rodzaju a k c j a. I przede wszystkim wietna zabawa.
W cigu tych lat przez szkolny teatr w liceum nad Przemsz przewino si ponad
150 uczniw. Cz z nich jest ju po studiach, niektrzy ukoczyli lub studiuj teatrologi,
reyseri, filmoznawstwo, kulturoznawstwo, polonistyk. Ci, ktrzy kontynuuj tradycj,
uczniowie obecnych klas zaangaowani w przygod teatraln, myl ju o spektaklu na finaowy wieczr XVI Lauru Plateranki (15 XI 2008 r.), ktry bdzie jednym z istotnych punktw
uroczystych obchodw 100lecia szkoy. Tytu przygotowywanej sztuki? Tym razem chcemy
wystawi Jaskini filozofw wedug Z. Herberta (scenariusz i reyseria K. Kania i A. Krogulska
z klasy 3f politologiczno-socjologicznej).
Niewtpliwie, jak co roku od lat, na prby od wrzenia przychodzi bd byli aktorzy,
teraz ju absolwenci, aby pomaga, wspreyserowa, czasem gra, a przede wszystkim jeszcze by z nami.2
Historia teatru uczniowskiego w naszej szkole prosi si o szersze, udokumentowane
opracowanie.
Informacje o wszystkich wykonawcach spektakli i wielu szczegach Czytelnik znajdzie w tomikach poetyckich z
serii Lauru Plateranki.
285
G a z e t k i
s z k o l n e
LILIANA TYMISKA
WSPOMNIENIENIE OPIEKUNKI
SAMORZDU SZKOLNEGO I GAZETKI SZKOLNEJ
Gdy w roku 1975 otrzymaam od dyrektora dr. Adama Kierkowskiego propozycj pracy w II Liceum Oglnoksztaccym im. Emilii Plater w Sosnowcu bardzo si ucieszyam.
Absolwenci tej szkoy zawsze stanowili elit intelektualn Sosnowca i osigali znaczce sukcesy w yciu zawodowym.
W dniu rozpoczcia pracy okazao si, e oprcz lekcji matematyki do moich obowizkw bdzie naleaa rwnie opieka nad Samorzdem Uczniowskim.
Bardzo staraam si, aby matematyka staa si dla uczniw nauk, ktr mona si
pasjonowa. Nie zawiodam si. Wielu z nich z powodzeniem zdawao egzaminy wstpne na
renomowane uczelnie. Wykazywali si du wiedz i si charakteru. Koczyli UJ (matematyka), AGH, Politechnik, Akademi Ekonomiczn i inne uczelnie techniczne.
Bdc rwnoczenie przez wiele lat opiekunem Samorzdu Szkolnego, zauwayam,
e uczniowie wykazywali rwnie inwencj i zapa w innej sferze ycia szkolnego. Zawsze
gotowi byli do pomocy dzieciom z domu dziecka, uczestnictwa w pracach spoecznych w Zieleni Miejskiej, udziau w akcjach polegajcych na sprzeday gazetki szkolnej i odziey, zbirce
makulatury, a take na kwestowaniu na rzecz innych dziki ktrym moglimy dofinansowa
rnego rodzaju organizacje charytatywne, np. Komitet Praw Dziecka, PZPS czy wspomagania
szkoy Polskiej we Lwowie i Biblioteki Polskiej w Wilnie w polskie ksiki. Grupa uzdolnionej
muzycznie i recytatorsko modziey braa udzia w akademii rozpoczynajcej dziaalno Towarzystwa Mionikw Lwowa i Kresw Wschodnich w Katowicach.
W roku 1985 samorzd Szkolny rozpocz wydawanie gazety
uczniowskiej pod nazw Antidotum. Byo to nie lada wyczynem.
Zebranie materiaw i zoenie numeru wymagao ode mnie i od
uczniw wielu zabiegw i umiejtnoci. Tematyka gazety bya ciekawa i inspirujca. Dotyczya aktualnych spraw z ycia szkoy i z kraju,
przedstawianych w rnorodnych formach, jak np. artykuy, opowiadania, wiersze, reportae, konkursy, wyniki zawodw sportowych,
wywiady z Dyrekcj Szkoy (pp. Adamem Kierkowskim, Barbar
Wnk, Mari Bomsk) czy wywiady ze znanymi ludmi goszczcymi
w naszej szkole Ireneuszem Dudkiem, Krzysztofem Matern, Wojciechem Mannem.
Po zoeniu numeru wczesne wadze szkolne kadorazowo wymagay od nas przedoenia go w Kuratorium Owiaty i Wychowania w Katowicach. Dopiero po akceptacji i uzyskaniu piecztki o treci:
286
287
ANNA SZCZEPANEK
OD ANTIDOTUM DO E!MILKI.
GAZETKI SZKOLNE W LATACH 1986 2008
Dwadziecia dwa lata miny od ukazania si w Plater pierwszej gazetki szkolnej.
Pisma, wydawane czciej lub rzadziej, ale nieprzerwanie nieomal przez wier wieku, wpisay
si mocno w krajobraz II LO. Co wane, stay si niezwykle popularn form przekazu i, rwnoczenie, wyrazu piszcych do nich uczniw, rozchodzc si niejednokrotnie w nakadzie 200
300 egzemplarzy (biorc pod uwag fakt, e w murach II LO przebywa co roku rednio nieco
ponad 400 uczniw, wynik mwi sam za siebie).
Gos ze szkoy, bez wzgldu na to, czego dotyczy, zawsze jest wany. Tego typu czasopimiennictwo spenia rozmaite funkcje: na bieco informuje o problemach istotnych dla
pokolenia przebywajcego wanie w szkole, jest swoist, subiektywn kronik ycia zarwno
szkoy, jak i wydarze majcych miejsce w rodowisku, w ktrym modzi ludzie przebywaj,
po latach za staje si wietnym dokumentem, z ktrego pomoc wyczyta mona wiele: o
zmianie obyczajowoci, pogldach modych na ycie, przetasowywaniu ich priorytetw itp.
W II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu powstao sze pism oficjalnych (o okresach, w
ktrych istniay tytuy reprezentujce drugi obieg tylko si syszy). Historia niektrych sprowadza si wycznie do wydania jednego numeru, innych za siga nawet omiu lat. Aby
przekona si, jak ewoluowao plateraskie czasopimiennictwo, przeledzi naley jego losy
od samego pocztku a do chwili obecnej.
Antidotum (1986 1994)
By czerwiec 1986 roku, kiedy w Plater, pod opiek mgr Lilianny Tymiskiej, pojawio si Antidotum. Osiem stron formatu A4,
napisanych po czci odrcznie, po czci na maszynie do pisania, skadanych od pocztku do koca bez pomocy komputera tak wygldaa
pierwsza gazetka szkolna II LO. I nastpne, a do ostatniego rocznika, w
ktrym to pismo udao si dwukrotnie wydrukowa. Antidotum pojawiao si nieregularnie, o czym wiadczy moe fakt, e przez osiem lat
wydanych zostao niespena dwadziecia numerw gazetki. Z perspektywy dnia dzisiejszego jednake wanie te numery maj najwiksz
warto. Dlaczego? Po pierwsze, stanowi podwaliny czasopimiennictwa Plater. Po drugie,
gazetka tematycznie skupia si w duej mierze na relacjonowaniu wydarze szkolnych. Poza
oficjaln, obiektywn histori Plater, pojawia si zatem druga, rwnolega, subiektywna jego
historia, ktrej korzeni szuka trzeba wanie w Antidotum. Po trzecie, wyranie odcina si
pismo pod wzgldem wizualnym od nastpnych tytuw. Czasy bez komputerw dzisiaj wydaj
si by (i s) zupenie inn, bezwarunkowo zakoczon, epok. Doczajc do tego zupenie
rne od dzisiejszych warunki polityczne pastwa, w ktrych zacza powstawa gazetka,
stwierdzi mona, e Antidotum do wyranie wyznacza granic midzy dwoma okresami.
Samo sytuuje si w okresie pierwszym, by pod koniec swej kadencji zacz przechodzi do
okresu drugiego, w ktrym zamyka si ju historia kolejnych pism II LO.
Gatunkiem publicystycznym dominujcym w gazetce, a szczeglnie w pocztkowych
288
P. Bajer: Czasopisma szkolne, [W:] 90 lat II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu, pod red. M. Waliskiego, Sosnowiec 1998.
289
290
panem, ktry sprzedaje lody. Wraz ze zmianami skadu redakcji, zmienia si nieco wygld
gazetki, a take i jej zawarto merytoryczna: zwiksza si nacisk na jedne formy wypowiedzi,
zmniejszajc jednoczenie na inne. Co wane jednak, nakad nie spada poniej 100 egzemplarzy, a gazetki szybko zostaj wykupione do ostatniego egzemplarza.
Gazetka cieszy si du popularnoci nie tylko wrd uczniw i nauczycieli Plater.
Jej kolejne numery gromadzi Biblioteka Gwna im. G. Daniowskiego w Sosnowcu. Przez
pewien czas prenumerowaa j take biblioteka (Oddzia dla Dzieci i Modziey) znajdujca
si, podobnie jak II LO, przy ul. Parkowej. E!milka docieraa te do uczniw innych szk
niektrzy z nich chtnie i regularnie publikowali na jej amach swoje teksty (jak choby ucze
IV LO. im. Stanisawa Staszica w Sosnowcu czy poetka, uczennica wrocawskiego LO). W
E!milce znale te mona byo teksty nauczycieli. Na przykad, w roku szkolnym 2005/2006
swj kcik poetycki prowadzi w gazetce ks. Leszek Kleszcz.
Przez ponad rok sytuacja finansowa redakcji E!milki bya tak dobra (dziki Pani
Boenie Kbek, ktra kserowaa gazetk za darmo), e dla staych czytelnikw, ktrzy poprawnie rozwizywali krzywki, co miesic ukazujce si w gazetce, fundowane byy nagrody
ksikowe. Wystarczyo wrzuci kupon konkursowy do skrzynki E!milki (ktra wisi na parterze zaraz obok s. 32) i mie troch szczcia w losowaniu nagrd.
Redaktorzy E!milki bior te chtnie udzia w rnych projektach skierowanych dla
modych dziennikarzy, pozwalajcych im na rozwj ich warsztatu. I tak, na przykad, w maju
2005 roku troje czonkw redakcji: Anna Szczepanek, Krzysztof Bednarczyk i ukasz Kazanecki wzio udzia w Seminarium Dziennikarskim My budujemy Europ, organizowanym w
Niemczech, w miejscowoci Bad Marienberg. Celem projektu byo zintegrowanie uczniowskiego rodowiska dziennikarskiego z czterech pastw Unii Europejskiej: Polski, Niemiec,
Sowenii i Czech.
W roku szkolnym 2005/2006 redakcja E!milki nawizaa natomiast kontakt z Wiadomociami Zagbia, pismem lokalnym ukazujcym si w Zagbiu od ponad pidziesiciu
lat. Tam te kilkoro uczniw: Aleksandra Dybaa, Justyna Kapacz, Magdalena Kbek, Anna
Szczepanek, Krzysztof Bednarczyk, Tomasz Kobiski i Pawe Seweryn publikowao swoje
teksty w specjalnie przeznaczonym dla nich dziale Modzi mwi.
Nie sposb wymie wszystkich, ktrzy do E!milki pisali. Przez osiem lat istnienia
E!milki w redakcji, midzy innymi, zaznaczyli si obecnoci: Aleksandra Bogucka, Anna
Czenczek, Aleksandra Drej, Aleksandra Dybaa, Karolina Dziwak, Justyna Golaska, Wojciech
Grela, Karolina Gurgul, Aleksandra Jdru, Karolina Jderko, Tomasz Kazanecki, Justyna
Kapacz, Magdalena Kbek, Tomasz Kobiski, Joanna Kosterska, ukasz Matuszczyk, Anna
Mika, Ewa Orczykowska, Eliza Ortemska, Joanna Orzelska, Weronika Pietras, Jarosaw Piwowar, Marcin Podsiado, Klaudia Pudo, Monika Rdest, Micha Rzeczycki, Micha Sojka, Paulina
Sawicz, Agnieszka Swoboda, Marta Szyszka, Katarzyna Targoska, Magorzata Targoska,
Paulina Tofilska, Katarzyna Trela, Ewa Walewska, Olga Weber, Joanna Wywia.
Redaktorami naczelnymi E!milki, po Martynie Olszowskiej, byli: Daria Gosek,
Anna Szczepanek, Krzysztof Bednarczyk i ukasz Kazanecki, Micha Czech i Wojciech Wicherski, w chwili obecnej funkcj t sprawuje Kamila Kania.
Jak wida, mwi ju mona o bogatych tradycjach czasopimienniczych w II LO.
Plateraskie gazetki szkolne nieustannie ewoluuj, zmieniajc si i dostosowujc do potrzeb
kolejnych pokole uczniw. To oni wyznaczaj ksztat pisma. To od nich te zaley, jak dugo
i z jakim rezultatem modzie II LO bdzie miaa swj gos w postaci czasopism szkolnych.
292
293
WSPPRACA Z ZAGRANIC
URSZULA KRZYSZTO
WYMIANA SZKOLNA
II LO IM. E. PLATER W SOSNOWCU
ELSENSEEGYMNASIUM W QUICKBORN (NIEMCY)
W LATACH 19891993
Gdy jesieni 1989 roku w naszej szkole zjawili si dwaj niemieccy nauczyciele (Peter
Skierka i Rdiger Grhn) z propozycj nawizania wsppracy, nikomu jeszcze nie nio si o
projekcie Sokrates Comenius. Szukajc odpowiedniej szkoy partnerskiej, zgosili si najpierw do lskiego Kuratorium Owiaty w Katowicach, gdzie skierowano ich do Sosnowca
do II LO im. E. Plater. Nie bez znaczenia by numer szkoy, gdy Elsensee-Gymnasium miao
wanie numer II. w swoim miecie.
wczesna dyrektor szkoy mgr Maria Bomska zaprosia na spotkanie nauczycieli
jzykw obcych, ktrzy wsplnie z nauczycielami niemieckimi opracowali zarys programu
wymiany uczniw. Przyjto model, e wizyty bd si odbywa dwa razy w roku: jesieni polscy uczniowie jad do Niemiec, a wiosn nastpi rewizyta. Ilo uczniw okrelono na ok. 20
osb, ktrym miao towarzyszy dwch opiekunw.
Polacy, jako pierwsi, wyjechali do Niemiec we wrzeniu 1990. Podr odbywaa si
autokarem. Dla wielu uczestnikw tej wymiany by to pierwszy kontakt z Zachodem. Z szeroko
otwartymi oczami patrzyli na wspaniae autostrady, nowoczesne rozwizania architektoniczne.
Na miejsce grupa przybya wczesnym rankiem. Przed szko czekali niemieccy uczniowie z
rodzicami oraz nauczycielami. niadanie w stowce szkolnej, przydzia do rodzin, zakwaterowanie w domach i troch snu po mczcej podry. Po poudniu odbyo si oficjalne powitanie
w szkole i zwiedzanie obiektu. Wszyscy byli pod wraeniem nowoczesnego, przestronnego
budynku, komfortowo wyposaonych pracowni, przyprawiajcej o zawrt gowy hali sportowej
z moliwoci podziau na mniejsze sale do rozgrywek siatkwki lub koszykwki, wreszcie
gongu na przerw zamiast typowego ostrego dzwonka. To wszystko tak daleko odbiegao od
wygldu i atmosfery polskiej szkoy Podczas tygodniowego pobytu uczniowie polscy uczestniczyli w lekcjach oraz bogatym programie turystycznym. Quickborn to mae miasteczko (ok.
20 tys. mieszkacw) ale jego niewtpliw zalet jest pooenie: 24 km od Hamburga. Nie
trzeba chyba pisa, jak atrakcj byo to miasto! Ju na drugi dzie pobytu zorganizowano
wycieczk objazdow po najwikszym miecie portowym w Niemczech. Wszyscy byli zachwyceni Hambursk Starwk i ogromnym portem. Oprcz zwiedzania i zaj szkolnych due
znaczenie mia pobyt uczniw w domach goszczcych rodzin. Kada z nich zadbaa o wiele
atrakcji, czasami graniczcych z rozpieszczaniem Polakw.
Niewtpliwie najwikszym przeyciem dla wszystkich uczestnikw tej wymiany by
fakt, e
w rodzeniu si historii. Wanie 3 padziernika 1990 roku miao miejsce oficjalne ponowne poczenie dwch pastw niemieckich byej NRF i NRD. Do Quickborn
UCZESTNICZYLI
294
295
ANNA MI
Kalendarium rewizyt:
12 19 marca 2005 r.
11 - 18 marca 2006 r.
11 - 18 marca 2007 r.
4 11 marca 2008 r.
296
PLATERASKIE WIERSZE
ZDZISAWA KUBALA
NIKIFOR
Czasem w nocy ni
em jest Nikiforem.
Kreska odkrela
Co dotychczas byo
Nie dbam o nagrody
Statuetki i pyszniki,
e co faszywie bysno
Zgaso i si skoczyo
I tak lekko jako
Nawet na ramionach
Nie ma cikiego paletka
Prostota w ikonach
A kolory prowadzi
Jedna tylko kredka
Oczy musz si domyla
Co pod ni wyronie
Jak zakreli koo
A co znw ukonie.
Czasem we nie fruwam
Bom przecie niecika
Jak Nikifor
Bez zbdnych balastw
Z gry widz lepiej
Mnstwo mieci, chwastw
A przy nich aureole
Wszdzie, i w chlewie i stodole
Nikiforze kochany
To to nie nowina
e rodzina dopiero po mierci
Chwali swego syna.
297
OLBRZYMY
Wszystko si kania tu grom,
Rysom, co kroj niebo,
Mnichowi, co rwna si chmurom
I temu wszystkiemu co Boe.
Koswka w kolanach ugita,
Gwkami patrzy ku grze
I wierki w ramionach pogite,
Rosn w Dolinie ku Dziurze.
Na zboczu w rynnie skalistej,
Dry z zimna szarotka skrzydlata,
Ale e maa i drca,
Dlatego nad turnie nie lata.
Ty may, ja maa jestem
Tutaj wanie na gazie,
I miecimy si jak dwa pajki
W tym olbrzymim obrazie.
KRYSTYNA KALEMBA
MJ RZECZYWISTY WIAT
Mj rzeczywisty wiat
to pynca rzeka
w swym trudnym milczeniu
i krzyku swego dnia.
To okrgy mj czas
i przestrze bez granic.
I gboka studnia,
a w niej czas zatrzymany.
298
Mj rzeczywisty wiat
to Niebo nade mn
i byt moich zmarych
w powracajcych snach.
To wietlne lata gwiazd
i pyncy wci Czas.
Jak pirko ulotny,
gdy unosi je wiatr.
Nie pi wic. Wci czuwam.
ni odlotne myli
i do swych szeptam gwiazd:
Ja przemijam lecz trwam.
(Z tomu Nie ma urwanych zdarze)
***
Na mocie w Roguebillire
dwa wiaty rozdziela czas.
Z jednej kaleki koci,
z drugiej cyprysw gaj.
Stoj sama na mocie.
Gr doem czas pynie.
Fioletowy zielony
jak arlekin na linie.
Zadurzony wpatrzony
w turnie, ktre ju w niebie,
siga biaych obokw
i cho pynie, to nie wie.
Wie pachnca lawenda,
mita ze ska patrzca,
bez alpejski, gdy kwitnie,
rzeka z gry pdzca.
Wie rozdarta oliwka
ku ziemi pochylona
i ptak w ostatnim locie,
gdy swe skada ramiona.
Gdy tak stoj na mocie
czas swe koo zatacza,
299
***
Kapliczko przydrona
z frasobliwym witkiem
w ktrej wiatr si modli,
podoboczna, zielna mdl si razem ze mn
o gwiazdy nad nami
i czas nawrcony.
O szczcie na linie
i wiat, bo odchodzi.
O wiar z nadziej
w ogrodzie Czowieka.
Kapliczko przydrona,
czekajca, wierna,
stojc w gonej ciszy
mdl si dzisiaj ze mn.
(Z tomu Ju nie nakrcam zegarw)
Dr n. med. Krystyna Kalemba jest absolwentk z 1960 roku.
Wraz z mgr Teres Kamisk (take absolwentk naszej szkoy)
jest zaoycielk (rok akademicki 2004/2005) i organizatork
grupy sosnowieckiej Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Uniwersytecie lskim i wchodzi w skad Rady Programowej. Wydaa trzy
tomy wierszy. Od wielu lat naley do synnej Grupy Literackiej
Gronie im. Emila Zegadowicza przy Towarzystwie Mionikw
Ziemi ywieckiej w ywcu.
PAWE BARASKI
BY KRZYKIEM KRLESTWA
Poszed na prb ycia i by krzykiem krlestwa.
I by te legionem, legionami mdrcw
lubienych. Poszed, a nikt stamtd ywy
nie wychodzi. Moe jednak podejm nas
chry aniow, a nie zgryzie proch. Kwitn,
pki co, leszczyny i prchno kwitnie prgiw.
300
EPIFANIA GWACONEJ
[POLEGYM DO SAMEGO KOCA]
Brakuje jej ju tutaj za dnia a jest gona
jak wszystko o wicie. Dopalamy wite
papierosy i nie wiemy o sobie nic a nic wicej.
Wszystkie wojny dotycz jednak nas i to pierwszy
krok by osign bogi spokj. Nie graj bo nie wygrasz
wiolinowym kluczem koca. I nie mw e pierdolisz i e
nic nie zaszkodzi temu tutaj. Nasza wiara jest zbyt krtka
i nie pytaj bo nie wiem co pisz i do kogo. Metafizyczna
paszcza wie jak kapa i w ktr stron. Lubisz? Lubi
rozdziawia i wiesz e w kocu dorosam do ciebie...?
SATORI
Broni tych naszych przekona, e o mao nie umarem.
By dzie, wcale nie deszczowy, jak to zazwyczaj bywa
i w tym dniu objawia si kolejna prawda. Nie zdziwia
ani ciebie ani mnie, bo bya. Wolter mawia, e prawdziwa
historia jezusa to dzieje sprawiedliwego czowieka,
potpiajcego grzechy faryzeuszw. Skazany na mier,
zrobiony prorokiem, a po stuleciach bogiem i po tym poznaje
si prazasad wszelkich dziaa ludzkiego rozumu. Wic
broni tych naszych przekona, a nie umr,
do koca.
Pawe Baraski - (ur. 1978). Ucze klasy klasycznej autorskiej. Autor dwch ksiek
poetyckich: Smtni biesiadnicy (1999) oraz Jesie. Wiosna samobjcw. (2000). Pochodzi z Sosnowca, gdzie aktualnie mieszka. Laureat oglnopolskich konkursw literackich. W latach 1999-2000r. gwny animator poetyckiej Estakady przy Autorskim
Orodku Sztuki Gugalander w Katowicach. Organizator oglnopolskich konkursw poetyckich, midzy innymi Przeciw Poetom. Wspredaktor internetowego magazynu
spoecznokulturalnego: www.fragment.org.pl.
EWA RUDNICKA
***
Zapachniay zmroki
i noc rozlewa swe ciao wrd ulic.
Srebrzy nw jej potn pier.
A jak jej poda,
302
ANNA JAKUBOWSKA
ZWTPIENIE
Gdy Ci ujrzaam
po raz pierwszy,
natchna mnie myl,
eby i do lasu
i zebra wszystkie
jagody w caym lesie.
Kiedy ci si przyjrzaam,
odechciao mi si
zbierania jagd.
Anna Jakubowska absolwentka z roku 2001. Wiersz otrzyma nagrod publicznoci
na VI Laurze Plateranki (1998 r.).
JOANNA AK
JEROZOLIMY
W Ogrodzie Oliwnym parno.
Pot szkaratny wolno cieka
Po ciankach Boskiego kielicha.
Za zbawienie czowieka:
303
LECHAIM JERUSZALAIM.
Zamkn pub! Dzi szabat! Czarni
Krzycz ydzi. Wrzaski pakami
Policja sprawnie tumi.
Turyci stukaj drinkami:
LECHAIM JERUSZALAIM.
Wierny z parafii Pksiyca
Samochd w onierzy kieruje,
Miady drgajce stopy;
Chodnik krew wycheptuje:
LECHAIM JERUSZALAIM!
Mury piaskowe wiecznie zgrzane
Od taca pwrzcych celsjuszy:
Wsczcie resztki witego jadu
Zdeptanych skarabeuszy.
Niech w suchej szczelinie spocznie w kocu
Gorliwy pyek z karabinem
I z tym ze szparki naprzeciwko
Pobonym poganinem
Zawoa:
Szalom, Zachodnia ciano.
Wosie Mahometa, salam.
Pokj Tobie, Miejsce Czaszki. Wszystkie Jerozolimy:
Pokj Wam.
MICHA KACZMARCZYK
EWA TRZESZCZYSKA
BECKETT
czarne ciany
stary st
puste krzeso
wiato
jedyna nadzieja w tym
bunkrze samotnoci
Ewa Trzeszczyska absolwentka z roku 2002. Nagroda publicznoci na VII Laurze
Plateranki (1999 r.).
MARTA OBISKA
a co mnie obchodzi
Nie robi tego gdy jestem sama
jestem przecie POzerem
Zerem Przysposobionym Obronnie
potrzebuj widowni
ktra PatrzyAleNieWidzi
o rozmazaa si
a ja szeptam po ulicy
taka jaka zdeszczeszczona
i wierz e bdzie inny koniec wiata
Marta obiska absolwentka z roku 2002. II nagroda na IX Laurze Plateranki.
Wiersz otrzyma take nagrody: publicznoci, Ogniska Pracy Pozaszkolnej Nr 1 w Sosnowcu oraz Kawiarenki Literackiej z I LO w Chorzowie.
MAGORZATA J
***
mieszne wirki na dywanie
Ogon ocierajcy si o moje nogi
Race promienie z lewej strony
Obok kto cierpi
Przesuszone igy opadajce na podog
Brudne szyby
Zepsuty dugopis
Obok kto pacze
Burczenie w brzuchu
Uciskajcy konierz
Zamany paznokie
Obok kto si martwi
Wkurzajce wiato
Niedobry jogurt
Dudnienie w rurach
Bezsensowne drobiazgi
A tego co obok nikt nie widzi
Nagroda publicznoci na X Laurze Plateranki (2002 r.).
306
MICHA KOSISKI
O ARCHIMEDESIE
Noli turbare circulos meos!
MARCIN PODSIADO
CRKA
Oburzona maolata parskna na ojca bo od pewnego czasu po
prostu przestaa go lubi.
Chce czu si wolna, a on jej nadal czego zabrania, okazuje
niechcian mio.
Wyrosa z tego jak z szarych skarpetek noszonych kilka lat
temu.
Rozpucia wosy, odkrya fady tuszczu na brzuchu, kupia
now spdniczk ledwo przekraczajc moralnie odpowiedni
dugo.
Wyglda jak dziwka, ale nadal wydaje si tego nie dostrzega.
307
DOROTA SZURMA
DOROTA SZURMA
Z UCZTY
Na pocztku byo pikne ciao
(Nazbyt hedonistyczny porzdek?)
Potem zrodzio si pikno duszy
A dalej zrozumienie e mio
To pikno wszystkich przedmiotw
(Utopijna wizja?)
Ot wszystko le!
Wszystko rodzi si z Boga
A na pocztku jest przypadek spojrzenie
Potem s sowa dialog
Poznanie umiech
Przyja objcie
Mio pocaunek
Dusza Ciao
Wszystko spojone przez i"
maj 2008
Patrycja Dagna Policht absolwentka z 2008 r. Studiuje na Politechnice lskiej w Gliwicach, Wydzia Automatyki, Elektroniki i Informatyki na kierunku
Elektronika i Telekomunikacja. Redaktor niniejszej ksigi odnotowa takie jej
zwierzenie: Dwa zdania o sobie? Trudno czowieka zmieci w dwch sowach.
W szkole nazywano mnie Buni ze wzgldu na moje uosobienie kocham ludzi,
rozmawia z nimi i sucha tego, co maj do powiedzenia. Siebie mogabym opisa jako czowieka, ktrego przeklestwem jest mylenie. Uwielbiam analizowa,
skada czstkowe informacje, domyla si oraz zastanawia si nad wiatem,
nad jego mechanizmem, sensem bytu i naszym ludzkim celem. wiadomo tego,
e istniej, e jestem, czsto mnie przytacza. Poza tym trawi mnie jeszcze poczucie, e jestem po co stworzona, e mam swj cel. Czuj si jak Wokulski
rozbita midzy rnymi interesami swoim, twoim i waszym".
310
ANEKSY
WYKAZ UCZNIW
PRZEBYWAJCYCH NA ROCZNYCH
WYMIANACH MIDZYNARODOWYCH (YFU)
(W LATACH 1990 2007)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
Katarzyna Caba
Monika Zajczkowska
Bartosz Pietras
Magorzata Nowak
Aleksandra Cebo
Agnieszka Dawczyska
Agnieszka Okularczyk
Anna Misiak
Piotr Gosek
Maciej Marzec
Katarzyna Gniazdek
Marcin Okularczyk
Katarzyna Misiak
Katarzyna Borcz
Ewa Marzec
Ewa Kara
Marcin wilg
Joanna Gny
Katarzyna Sekua
Pawe Matyja
Agnieszka Pawlik
Grzegorz Kozak
Magorzata Stasiak
Dorota Strzyewska
Justyna Bryk
Izabela Nowak
ukasz Strczkiewicz
Andrzej Gajoch
Pawe Sepielak
Karolina Litwinowicz
Janusz Hanusa
Magorzata Marzec
Piotr Chemecki
1990/1991
1990/1991
1991/1992
1992/1993
1992/1993
1992/1993
1992/1993
1993/1994
1994/1995
1994/1995
1994/1995
1994/1995
1995/1996
1995/1996
1995/1996
1995/1996
1995/1996
1995/1996
1996/1997
1996/1997
1996/1997
1996/1997
1997/1998
1997/1998
1997/1998
1998/1999
1998/1999
1998/1998
1990/2000
1999/2000
2000/2001
2000/2001
2000/2001
311
Niemcy
Niemcy
USA
Szwajcaria
USA
USA
USA
USA
SA (STS)
Niemcy
USA
USA
Niemcy
USA
Holandia
Niemcy
USA
USA (Furnel Ravel International)
Niemcy
Niemcy
Niemcy
USA (STS Polska)
Niemcy
USA
Szwajcaria
Niemcy
USA (Chrzecijaska Wymiana Modziey)
USA (Chrzecijaska Wymiana Modziey
USA
Szwajcaria
Niemcy
Niemcy
Szwajcaria
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
Anna Dudzicz
Bartosz Jaros
Katarzyna Jastrzbska
Micha Panek
Dorota Budny
Katarzyna Muras
Mariusz Krzyszto
Mateusz Kierkowski
Mateusz Kausa
2001/2002
2001/2002
2001/2002
2001/2002
2002/2003
2003/2004
2003/2004
2004/2005
2006/2007
Niemcy
Austria (STS)
Niemcy
USA
Niemcy
Niemcy
Niemcy
Holandia
USA (Guliwer Exchange)
Ponadto w naszej szkole przez rok uczyli si cudzoziemcy, skierowani do nas przez
YFU:
1. Tiphany Williams z USA (1999/2000)
2. Merve Anderson z Niemiec (2001/2002)
Na podstawie dokumentacji zgromadzonej w zasobach szkolnych opracowaa
Urszula Krzyszto
312
Administracja i obsuga:
Bogusawa Nowak
Wadysawa Szymaska
Zdzisawa Leniewska
Mgr Anna Koodziej
1993/1994
Administracja i obsuga:
Antoni Kamiski
Wadysawa Szymaska
Edyta Pako
Marian Gaka
Nauczyciele:
mgr Zofia Baca
mgr Wanda Kruszyska
mgr Micha Waliski
mgr Bogusawa ak
1994/1995
Nauczyciele:
mgr Micha Waliski
mgr Elbieta Gorzkowska
mgr Bogusawa ak
mgr Aniceta Kubicka
mgr Anna Jdrosz
mgr Urszula Krzyszto
Administracja i obsuga:
Krystyna Bieda
Iwona Bochenek
Wadysaw Sakowski
1995/1996
Nauczyciele:
mgr Elbieta Lizak
mgr Mirosaw Auguciak
mgr Wanda Kruszyska
mgr Bogusawa ak
mgr Anna Jdrosz
mgr Elbieta Gorzkowska
Administracja i obsuga:
Krystyna Bieda
Iwona Bochenek
Edyta Pako
Wadysaw Sakowski
Henryk Radwan
313
1996/1997
Nauczyciele:
mgr Irena Sikorka
mgr Elbieta Gorzkowska
mgr Urszula Krzyszto
mgr Anna Jdrosz
mgr Teresa Wieczorek
mgr Mirosawa Stryjakiewicz
mgr Maria Baska
Administracja i obsuga:
Krystyna Bieda
Wadysaw Sakowski
Halina Radwan
Jerzy Szumilas
Wodzimierz Kalabiski
1997/1998
Nauczyciele:
mgr Aniceta Kubicka
mgr Maria Baska
mgr Wanda Kruszyska
mgr Bogusawa ak
mgr Anna Jdrosz
mgr Jolanta Kozielska
Administracja i obsuga:
Krystyna Bieda
Zofia abko
Wadysaw Sakowski
Bogusawa Nowak
1998/1999
mgr Magorzata Augustyn
Stefania Dziopa
Nauczyciele:
mgr Elbieta Lizak
mgr Maria Leniewska
mgr Anna Jdrosz
dr Bogna Hodyk-Kobia
mgr Magorzata Bugaj
mgr Ewa Olesiak
mgr Aniceta Kubicka
mgr Piotr Bajer
Administracja i obsuga:
Krystyna Bieda
Bogusawa Nowak
Wadysaw Sakowski
Henryk Radwan
1999/2000
Nauczyciele:
mgr Wanda Kruszyska
mgr Elbieta Lizak
mgr Micha Waliski
mgr Stanisaw Litwa
dr Bogna Hodyk-Kobia
mgr Ewa Olesiak
mgr Elbieta Gorzkowska
mgr Piotr Bajer
mgr Anna Polek
Administracja i obsuga:
Jolanta Rasaa
Bogusawa Nowak
Krystyna Bieda
Wadysaw Sakowski
Ryszarda Tachasiuk
Edward Maleki
Marianna Bubel
314
2000/2001
Nauczyciele:
mgr Elbieta Gorzkowska
mgr Micha Waliski
mgr Jacek Bajer
mgr Wanda Kruszyska
mgr Urszula Krzyszto
mgr Bogusawa ak
mgr Anna Jdrosz
Administracja i obsuga:
Bogusawa Nowak
Boena Hyska
Barbara Maksymowicz
Janina Kmiecik
Wadysaw Sakowski
Iwona Bochenek
2001/2002
Nauczyciele:
mgr Piotr Bajer
mgr Aniceta Kubicka
mgr Bogna Hodyk- Kobia
mgr Elbieta Lizak
mgr Barbara Wnk
mgr Anna Jdrosz
Administracja i obsuga:
Wadysaw Sakowski
Wojciech Wicek
Antoni Kamiski
Alina Huzar
Jolanta Rasaa
2002/2003
mgr Zofia Wyszyska
Stefania Dziopa
mgr Wanda Potyraa
Administracja i obsuga:
Decyzja Urzdu Miasta
o wstrzymaniu rodkw.
Nauczyciele:
mgr Elbieta Lizak
mgr Bogusawa ak
mgr Micha Waliski
mgr Jacek Bajer
dr Bogna Hodyk Kobia
mgr Maria Leniewska
2003/2004
Nauczyciele:
mgr Elbieta Lizak
mgr Bogusawa ak
mgr Micha Waliski
mgr Anna Jdrosz
mgr Jacek Bajer
dr Bogna Hodyk-Kobia
Administracja i obsuga:
Decyzja Urzdu Miasta
o wstrzymaniu rodkw.
315
2004/2005
mgr Zofia Wyszyska
Nauczyciele:
mgr Elbieta Lizak
mgr Micha Waliski
mgr Jacek Bajer
mgr Marianna Baska
mgr Anna Mi
mgr Barbara Wnk
Administracja i obsuga:
Iwona Bochenek
Krystyna Bieda
Bogusmia Nowak
Edyta Pako
2005/2006
mgr Beata Lubieniecka
mgr Teresa Wieczorek
mgr Ewa Kowacka
Nauczyciele:
mgr Elbieta Lizak
mgr Micha Waliski
mgr Zofia Wyszyska
mgr Aniceta Kubicka
mgr Zdzisaw Migas
mgr Wojciech Fajfer
mgr Mirosawa Stryjakiewicz
Administracja i obsuga:
Jolanta Rasaa
Wacaw Balsamski
Wladysaw Sakowski
2006/2007
Nauczyciele:
mgr Micha Waliski
mgr Marianna Baska
mgr Wanda Kruszyska
mgr Ewa udzien
mgr Barbara Wnk
mgr Anna Baczyska
Administracja i obsuga:
Balsamski Wacaw
Bieda Krystyna
Bochenek Iwona
Nowak Bogumia
Strzelec Lucyna
2007/2008
Nauczyciele:
mgr Wanda Kruszyska
mgr Elbieta Lizak
mgr Aniceta Kubicka
mgr Mirosawa Stryjakiewicz
mgr Teresa Wieczorek
mgr Bogusawa ak
2008/2009
mgr Anna Baczyska-Jach
ks. mgr Robert Gacek
mgr Anna Jdrosz
mgr Monika Filipek
mgr Anna Koodziej
316
317
DYREKTOR SZKOY MGR MIROSAWA SOCZYSKA DZIKUJE PANI MGR ELBIECIE LIZAK
- DOTYCHCZASOWEJ WICEDYREKTOR SZKOY (13 X 2008 R.)
318
Rok
Olimpiada
Nauczyciel prowadzcy
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
Alicja Ziaja
Ewa Fiszer
Jadwiga Gbicka
Alicja Ziaja
Barbara Przybylik
Barbara Wanik
Edward Przenioso
Barbara Gaziowska
Katarzyna Janecka
Zbigniew Rymarski
1953
1955
1956
1956
1956
1956
1963
1969
1969
1970
11.
12.
13.
14.
Andrzej Jakbek
Magorzata Baliska
Andrzej Jakbek
Joanna abu
1970
1971
1971
1972
1972
1973
1973
1975
1975
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
Joanna Nowak
Krystyna Jagoda
Joanna Starnawska
Monika Szemberg
Ewa Kuczyska
Mirosawa Bierzyska
Marek Waluga
Jan Kasprzak
Cezary urada
Monika Szemberg
Krystyna Chrzan
Mariusz Wywia
Jakub Ws
Boena Koziska
Boena Luczyska
Anna Kalabiska
Andrzej Walczak
1977
1977
1978
1978
1978
1978
1978
1978
1979
1979
1979
1979
1979
1979
1979
1980
1980
37.
38.
39.
40.
Katarzyna Neubauer
Joanna Wlazo
Anna Buhl
Piotr Glinka
1980
1980
1980
1980
319
1981
1982
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
1982
1983
1983
1984
1984
1984
1984
1984
Piotr Sonecki
Agnieszka Gowacka
Agata Haczkiewicz
Agnieszka Gowacka
Anna Bazylewicz
Iwona Gronowska
Magorzata Wijata
Dymitr Czechowicz
Marek Deja
Piotr Imioek
Dymitr Czechowicz
Piotr Imioek
Joanna Dudek
Elbieta Winiewska
Magorzata Przywarta
Tomasz Sapota
Sylwester Dziuba
Tomasz Sapota
1985
1985
1985
1985
1986
1986
1986
1987
1987
1988
1988
Pawe Jdrzejko
Pawe Sambora
Roman Sosnowski
Beata Kope
Roman Sosnowski
1988
1988
1988
1988
1989
63.
64.
65.
66.
67.
1989
69.
70.
71.
72.
73.
74.
75.
76.
77.
Beata Kope
Piotr Stachurski
Magorzata Michalska
Magorzata Michalska
Joanna Kolasa
Izabela Malanka
Joanna Kolasa
Sabina Szczepaska
Sebastian Cicho
1989
1989
1989
1990
1990
1990
1991
1991
1992
78.
79.
80.
81.
82.
83.
84.
85.
Aleksandra Jdrusik
Joanna Czech
Anna Misiak
Rafa Hyla
Aneta Sieczak
Piotr Szczeszek
Marzena Walczyska
Katarzyna Wywia
1992
1992
1992
1992
1992
1992
1992
1993
1993
1993
1993
320
1993
1993
1993
1993
1993
1993
1993
1993
1993
mgr Bogusawa ak
mgr Bogusawa ak
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Wanda Kruszyska
1994
1994
1994
1994
1994
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
Agnieszka Macig
Maciej Eder
Dorota Klich
Agnieszka Latos
Agnieszka Modzierz
Dorota Klich
Halina Biaas
Agnieszka Latos
Katarzyna Walotek
Magdalena Wojaczyk
Mariusz Laso
Marcin Mazurkiewicz
Agnieszka Latos
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1994
1995
1995
1995
118.
119.
120.
121.
122.
123.
1995
1995
1995
1995
1995
1996
Dorota Klich
Katarzyna Stawska
Dagmara Baraska
Magorzata Eder
Ewa Marzec
Gabriel Gaa
1996
1996
Dagmara Baraska
Katarzyna Walotek
Jolanta Wielkopolan
Marcin Kasperek
Piotr Palikowski
Monika Pieszczek
Agnieszka Wasilkowska
133. Iga Gaczarczyk
1996
1996
1996
1996
1996
1996
1996
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
1997
321
1997
1997
1997
1997
1997
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1997
1998
Aleksandra Kurcman
Ewa Marzec
Joanna Krzysztonek
Jarosaw Sonierz
Kinga Mrz.
Dorota Strzyewska
Tomasz Nowak
ukasz Tomaszewski
Maciej Goniewicz
Maciej Bernasiewicz
Tomasz Biernacki
Karol Ligza
Iga Gaczarczyk
1998
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
162.
Monika Bednarska
Krzysztof Laskowski
Monika Pieszczek
Magdalena Krzciuk
Sylwia Krzysztofik
Ewa Rudnicka
Ewa Trzeszczyska
ukasz Wrbel
Marcin Tabaka
Aleksandra Krupiska
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1998
1999
163.
164.
165.
166.
167.
168.
169.
170.
171.
172.
173.
Katarzyna Sekua
Magdalena Krzciuk.
Ewa Trzeszczyska
Ewa Sawek
Kinga Durczak
Wojciech Skulski
Magdalena Jdrusik
Izaabela Szymaska
Agata Gawryszuk
Marcin Tabaka
Maja Gaczarczyk
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
1999
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2000
322
2000
2000
182.
183.
184.
185.
186.
187.
188.
189.
190.
191.
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2000
2001
Ewa Rudnicka
Maja Chyy
Kinga Durczak
Dominika Siedlecka
Magdalena. Jdrusik
Izabela Dziedzic
Agata Gawryszuk
ukasz Teister
Urszula Madej
Joanna ak
2001
2001
2001
2001
2001
2001
2001
2001
200.
201.
202.
203.
204.
205.
206.
207.
2001
2001
2001
2001
2002
2002
2002
2002
Dominika Siedlecka
Marta Misiek
Wojciech Kosiski
Urszula Madej
Weronika Tofilska
Paulina Tofilska
Wojciech Kosiski
Kamila Kunicka
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2002
2003
2003
2003
2003
2003
2003
323
mgr Bogusawa ak
mgr Aniceta Kubicka
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Piotr Bajer
mgr Micha Waliski
mgr Ewa Olesiak
mgr Wanda Kruszyska
mgr Wanda Kruszyska
dr Bogna Hodyk-Kobia
ks. dr Andrzej Cielik
mgr Piotr Bajer
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Bogusawa ak
mgr Bogusawa ak
mgr Bogusawa ak
mgr Aniceta Kubicka
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
dr Bogna Hodyk-Kobia
ks. dr Andrzej Cielik
mgr Bogusawa ak
mgr Bogusawa ak
dr Bogna Hodyk-Kobia
mgr Jacek Bajer
mgr Jacek Bajer
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
mgr Micha Waliski
ks. Piotr Bardo
dr Bogna Hodyk-Kobia
dr Bogna Hodyk-Kobia
mgr Wanda Kruszyska
mgr Wanda Kruszyska
mgr Bogusawa ak
mgr Bogusawa ak
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2003
2004
Weronika Chabiska
Izabela Kap
Aneta Szczudo
Dominika Zieliska
Pawe Pasteczka
Magdalena Jdrzejewska
238. Ewelina Olszewska
2004
2004
2004
2004
2005
2005
2005
2005
2005
232.
233.
234.
235.
236.
237.
242.
243.
244.
245.
246.
247.
248.
249.
250.
251.
252.
Kamila Kuliska
Pawe Pasteczka
Karina Kunc
Sylwia Politowska
Karolina Malinowska
Magdalena Spakowska
Karina Kunc
Wojciech Ufel
Micha Czech
Joanna Kozub
Karina Kunc
2005
2005
2006
2006
2006
2006
2006
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2007
2008
2008
324
Kamila Kania
Patrycja Szczepanik
Mateusz Zalas
Albert Pyk
Micha Czech
2008
2008
2008
2008
2008
325
326
327
328
Jadwiga Herman
Bogna HodykKobia
Magdalena Jajkiewicz
Anna Jdrosz
Ewa Kalabiska
Boena Kantor
ks.Leszek Kleszcz
Anna Koodziej
Ewa Kowacka
Karina Kozik
Wanda Kruszyska
Urszula Krzyszto
Aniceta Kubicka
Agnieszka Kucharska
Jacek Kucytowski
Aneta Kurczyska
Jolanta Lamprecht
Maria Leniewska
ks. Stanisaw Litwa
Elbieta Lizak
Beata Lubieniecka
Maria akota
Magorzata tka
Ewa udzie
Elbieta MalinowskaGuliska
ks. Gerard Maodobry
Zdzisaw Migas
Anna Mi
Halina Niedbaa
Ewa Olesiak
Wioleta Pawlicka
Mirosawa Piasecka
Stryjakiewicz
Ewa Pitek
Anna Polek
Ewa Poraewska
Wanda Raczyska-Potyraa
Marcin Rudy
Katarzyna Sekua
Irena Sikorska
Ryszard Skulski
Mirosawa Soczyska
Olga SoczyskaKalarus
Monika Sonica
Andrzej Stefaniak
Dariusz Strzciwilk
Urszula Surowiec
Mieczysaw Szafarski
Justyna Taborowska
Alicja Trzaskoma
Katarzyna Uliniarz
Micha Waliski
Pawe Wawrzaa
Teresa Wieczorek
Anna Wielgosik
Wanda Wodarczyk
Barbara Wnk
ks. Sawomir Woniak
ks. Stanisaw Wyka
Zofia Wyszyska
Grzegorz Zacharjasz
Marzena Zbalska
Bogusawa ak
329
ABSOLWENCI 199920081
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
1
Antkowicz Pawe
Bazarnik Zbigniew
Babua Ewa
Baski Grzegorz
Bednarska Monika
Bielski Marcin
Binkowska Joanna
Blacha Agnieszka
Bochenek Pawe
Cheliska Joanna
Chmielniak Sergiusz
Cicho Agnieszka
Cicho Martyna
Cyba Marta
Czykiel Bartomiej
Damas Magdalena
Drkiewicz Joanna
Dziedzic Justyna
Dzigielewski Andrzej
Filipek Katarzyna
Fiuk Marta
Fudal Tatiana
Gajda Aneta
Garncarz Marta
Gil Ewelina
Gaz Monika
Grabowski Rafa
Gruszka Monika
Gurdek Dariusz
Hanak Tomasz
Heirnich Dominika
Herba Aleksandra
Hyla Anna
Jackowska Marta
Jakbczyk Katarzyna
Jakbczyk Magdalena
Jankowski ukasz
Jatal Tomasz
Kaczyska Monika
Kamecka Justyna
Kamiski Kamil
Kapcia Patrycja
Kasprzyk Petronela
Kazior Agnieszka
Kazmierczuk Sawomir
Kidawa Pawe
Klimaszewska Aleksandra
Kluniak Anna
Koodziejczyk Marcin
Kotoska Joanna
76.
77.
78.
79.
80.
81.
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
330
Nowak Joanna
Opielka Tomasz
Orowska Katarzyna
Panasiuk Anna
Pasternak Katarzyna
Pawlik Agnieszka
Pawowski Marcin
Pazdej Justyna
Piwowar Agnieszka
Piwowarczyk Sawomir
Praszkiewicz Krystian
Protasiewicz Agnieszka
Przesawska Magdalena
Pulwert Marta
Rabda Katarzyna
Radomska Marta
Radziszewska Katarzyna
Rajchel Joanna
Rajewska Gabriela
Rakoczy Anna
Rakowska Magorzata
Ra Aleksandra
Reczek Tomasz
Rogala Ewa
Rojek Anna
Rola Artur
Ruciska Magdalena
Rumas Katarzyna
Rybak Magdalena
Sekua Katarzyna
Sieradzka Katarzyna
Skiba Dawid
Skorus Magdalena
Skulski Wojciech
Smtkiewicz Krzysztof
Sobczak Anna
Sobczyk Katarzyna
Solipiwko Weronika
Stasiak Magorzata
Stefanowicz Jakub
Sternal Marta
Stplewska Magorzata
Surmik Justyna
Suszewicz Dorota
Synowiec Agnieszka
Szczucka Katarzyna
Szczuka Dominika
Szczupider Ewelina
Szczypek Sergiusz
Szczypka Marta
Konstanty Paulina
Kowacz Ewa
Kozera Elbieta
Krawczyk Agata
Krupiska Aleksandra
Krzciuk Magdalena
Krzysztonek Joanna
Kulak Magdalena
Kulka Anna
Ku Nina
Leszczyski Grzegorz
Ligorowska Edyta
Lis Magdalena
Madejska Katarzyna
Magdziarz Marta
Majda Edyta
Matan Magdalena
Matyja Pawe
Mazur Marta
Micko Damian
Migas Olga
Mucha Agnieszka
Musialik Marta
Muzyk Agata
Nowak Agnieszka
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
Szewczyk Anna
Szlg Piotr
Sznirch Magdalena
Szydowski Krzysztof
Szymaska Izabela
miakowska Joanna
Tabaka Marta
Tarka Grzegorz
Tokarczyk Katarzyna
Tomaszewska Anna
Trzmielewski Grzegorz
Usupska Jadwiga
Waluga Daria
Warias Bartomiej
Wieloch Krzysztof
Wojciechowska Monika
Wojtal Joanna
Wojtycha Adrian
Zgardziska Beata
Zieliska Agnieszka
Ziba Joanna
Zikowska Urszula
aba Izabela
ak Katarzyna
85.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
Makarucha Anna
Marszaek Marta
Marzec Patrycja
Michalecki ukasz
Mirowska Magdalena
Mozes ukasz
Mucha Joanna
Nakonowska Dorota
Nowacka Katarzyna
Nowak Anna
Nowak Izabela
Ogrodowiak Kamila
Olesz Marta
Orowska Magdalena
Orpel Magdalena
Osojca Bogusawa
Pachelczyk ukasz
Paweczyk Dagmara
Pawlik Rafa
Pawowska Julia
Perzyski Przemysaw
Pitkowska Izabela
Payski Bartosz
Podsiado Dominik
Podsiado Dominik
Popawska Aneta
Potoczny Jakub
Pyzik Magdalena
Roch Aleksandra
ABSOLWENCI 1999/2000
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
Adamczyk Lucyna
Baraska Marta
Berg Joanna
Berna Renata
Bdkowski Radosaw
Blacka Monika
Boczkowska Sylwia
Bondaruk Agnieszka
Boro Marta
Borowska Joanna
Brodowska Olimpia
Bryk Justyna
Bujny Beata
Burska Aneta
Byczyski ukasz
Bzymek Anna
Cakosiski Jarosaw
Chabior Ewelina
Chmielewski ukasz
Chyy Maja
Cisak Kamila
Cymbalista Agnieszka
Czaj Dagmara
Czerniak Monika
Dugosz Aleksandra
Domin Dagmara
Gras PAtryk
Dudek Bartomiej
Dyszlewski Daniel
331
Dziedzic Izabela
Dzwonek Karolina
Fidler Rafa
Fortuna Aleksandra
Gajoch Andrzej
Gaczyska Marta
Gaczarczyk Maja
Garus Monika
Gawiszuk Agata
Gierczycka Iwona
Godek Justyna
Gosek Anna
Grski Piotr
Gutkowska Magorzata
Guzik Anna
Hinc Magorzata
Idzikowska Anna
Ilczuk Barbara
Janowski Dariusz
Janus Grzegorz
Jaworska Ewelina
Jaworska Joanna
Jeziorowska Ewa
Jdralska Monika
Jdrusik Magdalena
Jdrzejczyk Olga
Jzewicz Aleksandra
Jureczko Beata
Jurek Marcin
Juszczyk Jakub
Kaczmarczyk Micha
Kaua Ewa
Kierczak Marcin
Klimek Izabela
Kos Anna
Koacz Agnieszka
Koodziejczyk Magdalena
Koniewski Robert
Konstanty Pawe
Kosterska Ewa
Kowalik Dawid
Kowalik Magorzata
Kruszyna Adam
Krzysztonek Magorzata
Kular Joanna
Kuna Maja
Kuwaek Agnieszka
Kuwaek Katarzyna
Kwiecie Katarzyna
Le Katarzyna
Lewicka Joanna
ata Joanna
oko Justyna
uko Bartosz
Majda Marta
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
162.
163.
164.
165.
166.
ABSOLWENCI 2000/2001
332
Rodek Magorzata
Ros Agnieszka
Rudnicka Ewa
Ruta Przemysaw
Sadowska Magorzata
Sawicz Dominika
Sczewska Monika
Skowska Gabriela
Siemek Alina
Skiba Marta
Skowroska Katarzyna
Skra Ewa
Sawek Ewa
Solarz Jakub
Stala Wojciech
Stanik Izabela
Stpie Bartosz
Stpie Marta
Strawa Tomasz
Strzyewska Dorota
Suchojad Aleksandra
Szczepek Aldona
Szczygie Magdalena
Szmulik Katarzyna
Sztelak Marta
Teister ukasz
Tokarska Ewelina
Trzeszczyska Ewa
Tutaj Paulina
Wanik Konrad
Wasik Micha
Wasiska Anna
Wasiuk Anita
Wawrowska Monika
Waziska Monika
Wierzbicki Marek
Wilk Gabriela
Wilk Justyna
Wiszowata Urszula
Witas Aleksandra
Woliska Katarzyna
Wolszczak Grzegorz
Woniakowska Agnieszka
Wrzesz Sylwia
Wujec Grzegorz
Wyjadowska Agnieszka
Zajc Anna
Zajc Barbara
Zamynny Radosaw
Zasada Ewa
Zieliski Micha
Zikowska Martyna
Znaczko Ewa
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
55.
56.
57.
Adamczyk Tomasz
Ada Adrian
Baldys Magdalena
Banach Aleksandra
Baran Anna
Baran Justyna
Biedro Bartomiej
Bielawska Katarzyna
Bielecka Monika
Bobowska Agata
Bogda Agnieszka
Bolek Magorzata
Bronkowska Magdalena
Brya Pawe
Brzeziski Mateusz
Brzska Bartosz
Chamela Aleksandra
Chmielewska Dagmara
Ciela Magdalena
Curyo Katarzyna
Czaharyska Karolina
Czepiel Pawe
Dejneka Monika
Duda Magdalena
Duda Mateusz
Duda Pawe
Durczak Kinga
Dyga Gabriela
Dzwonek Micha
Falkarska Magorzata
Fiech Agata
Furman Marcin
Gil Magdalena
Glazer Agnieszka
Godzik Dominika
Gral Dominik
Grska Katarzyna
Grabowski Grzegorz
Hacu Anna
Hauzer Ewa
Jakubiak Elbieta
Jakubowska Anna
Jakubska Beata
Jamer Pawe
Janic Tomasz
Jaros Joanna
Jdryczka Marta
Jdrzejewski Marcin
Jurkowska Izabela
Kaczmarczyk Katarzyna
Kaczuga Katarzyna
Kasperek Karolina
Kaszub Patrycja
Katan Justyna
Kazimierski ukasz
Kepper Wojciech
Kielan Karolina
68.
69.
70.
71.
72.
73.
74.
75.
76.
77.
78.
79.
80.
81.
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
333
Kumiska Dorota
Kuniak Katarzyna
Kwieciska Danuta
Litewka Agnieszka
Litwinowicz Karolina
ukowicz Agnieszka
Mach Katarzyna
Makulska Magorzata
Marzec Elbieta
Marzec Katarzyna
Micho Mariusz
Mroczkowska Katarzyna
Nicek Anna
Nikiel Magdalena
Noszczyk Anna
Nowak Edyta
Nowakowski Pawe
Ostrowska Luiza
Oarowska Patrycja
Pawlik Micha
Pcak Magdalena
Picheta Anna
Pierzchaa Krzysztof
Pisarski Dominik
Politowska Marta
Rusek Adrian
Rzemie Ewa
Sadowiski Bartosz
Sarna Patrycja
Sarzyski Micha
Sekua Piotr
Sepielak Maciej
Siedlecka Dominika
Skrzypek Dorota
Skudrzyk Lech
Stachowicz Rafa
Stanek Anna
Stpie Monika
Strzakowski Maciej
Sukowska Magda
Surwka Piotr
Szaraniec Marta
Szczepara Piotr
Szczucha Anna
Szczypta Aleksandra
Szostak Anna
Tarkowska Katarzyna
Tokoarczyk Miosz
Toporowska Anna
Umiski ukasz
Walasek Marcin
Walza Anna
Wglarczyk Angelina
Windys Sylwia
Winiarek Izabela
Wnk ukasz
Wojnowski Piotr
Kita Kamil
Kmita Justyna
Knapik Karina
Kotaj Marzena
Koodziejczyk Magdalena
Kope Kamila
Kowalska Eliza
Kronenbach Dorota
Kubiska Marzena
Kubisa Urszula
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
Woliska Barbara
Woliska Marta
Woniak Pawe
Wypcha Magda
Zach Marta
Zrobek Irmina
agiell Justyna
ak Joanna
bik-Badek Barbara
ABSOLWENCI 2001/2002
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
Barwinek Agnieszka
Bednarczyk Ewelina
Bednarek Alicja
Biaa Marta
Bausiak Angelika
Boczkowska Magdalena
Boro Bartosz
Brzska Anna
Bujak Magorzata
Cabala Damian
Chmielarska Marta
Chrzanowska Elbieta
Cicho Pawe
Ciesielski Tomasz
Czajka Sabina
Czerw Pawe
Czerwik Beata
Czykiel Elbieta
wikliska Joanna
wikliski Micha
Doliska Karolina
Domagaa Anna
Domagaa Damian
Duda Grzegorz
Dymek Monika
Fijakowski Dawid
Fortuna Alicja
Fudalej Renata
Gajoch Krzysztof
Gancarz Angelika
Gierula Joanna
Gociniewicz Piotr
Grabowski Marcin
Grado Micha
Hemecki Piotr
Jakbczyk Katarzyna
Jcze Agnieszka
Jurczyska Katarzyna
Kabza Monika
Kania Katarzyna
Kanios Anna
Kawala Katarzyna
Kazibudzka Justyna
Kamierczak Micha
76.
77.
78.
79.
80.
81.
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
334
Magiera Emilia
Mesjasz Marta
Mikoda Marcin
Misiek Marta
Morga Agnieszka
Mularz Dorota
Musia Magorzata
Nalewajko ukasz
Niedbal Izabela
Noco Karolina
Nowacka Katarzyna
Nowacka Magdalena
Nowak Aleksandra
Nowak Katarzyna
Nowak Wojciech
Osowska Martyna
Otrba Micha
Paka Katarzyna
Panasiuk Pawe
Papiernik Mariusz
Pczek Katarzyna
Piwowar Katarzyna
Ponka Martyna
Ptorak Marcin
Pracki ukasz
Praszkiewicz Agnieszka
Pro Elbieta
Przenioso Aleksandra
Przenioso Kamila
Rakoczy Magorzata
Rejdak Magdalena
Rejdak Marta
Rozpondek Katarzyna
Rwiska Monika
Rycka Katarzyna
Ryfka Agnieszka
Sadowska Magdalena
Seweryn Karolina
Sk Bartosz
Skra Anna
Skudrzyk Jarosaw
Somka Paulina
Smoliski Micha
Sosna Katarzyna
Kik Agnieszka
Klamra Anna
Keczek Aleksandra
Kosonoga Agnieszka
Komenda Jacek
Komora Grzegorz
Kot Ewelina
Kotas Agata
Kowalska Dagmara
Kozak Jakub
Kozak Joanna
Krawczyk Marta
Krawiec Marcin
Krl Malwina
Krzciuk Karolina
Krzyszto Katarzyna
Kubik Aleksandra
Kudelski ukasz
Kula Ewelina
Kunicka Kamila
Kurkowska Katarzyna
Kurowska Iwona
Lemaska Magdalena
Leniak Micha
Lewit Patrycja
azarz Joanna
czyski Micha
uczak Magdalena
udze Adam
yczek Martyna
Maciejewska Anna
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
Stanowski Krzysztof
Stefaniak Anna
Stroczek ukasz
Szczerba Piotr
Szczsny Rafa
Szwedkowicz Klaudia
Szydowska Krystyna
Szymczyk Katarzyna
Tomczyk Rafa
Trzcina Maciej
Walczyski Micha
Waligra Piotr
Warowny ukasz
Wawrzyczak Marek
Wicek Anna
Wijasiska Aldona
Wilczyski Piotr
Wadyka Dawid
Wodecka Angelika
Wojcieszak Bartosz
Wo Dawid
Woniak Agata
Woniak Magorzata
Wjcik Agnieszka
Wrblewska Marta
Wybraniec Kamila
Wypchol Joanna
Zajc Danuta
Zimny Piotr
Zygmunt Katarzyna
obiska Marta
ABSOLWENCI 2002/2003
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
Badura Pawe
Banasiak Magdalena
Banaszek Justyna
Baraska Marta
Bartos Ilona
Bebot Olga
Baut Dominika
Bogucka Aleksandra
Bogucka Marta
Borda Magdalena
Budrewicz Joanna
Bujak Dariusz
Bujak Paulina
Bukowski Pawe
Cupia Marzena
Czechowska Ewa
Czepiel Grzegorz
Czstochowska Justyna
wiertnia Krystian
Duda Marta
Dudzicz Anna
Dyl Anna
Fijoek Joanna
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
335
ojas ukasz
Madej Urszula
Malik Tomasz
Marzec Karolina
Marzec Magorzata
Maso Aneta
Michalczyk Marcin
Migas Bartosz
Missir Anna
Mucha Anna
Nazarkiewicz Marcela
Noszczyk Micha
Nowak Halina
Olejniczak Michalina
Olszowska Martyna
Otok Agata
Paleczna Paulina
Paluszkiewicz Dorota
Paasz Magdalena
Paka Elbieta
Panek Micha
Pasternak Katarzyna
Pierzchaa Anna
Filipczak Piotr
Fornal Anna h
Frankiewicz Magdalena
Fra Pawe
Gacek Piotr
Gawron Ewelina
Gadzik Martyna
Gebel Katarzyna
Gil Krzysztof
Gowacka Katarzyna
Golaska Justyna
Golec Damian
Goncerz Paulina
Gorzoch Justyna
Gra Micha
Grabowski Micha
Gruca Micha
Gryma Justyna
Grzelec Patrycja
Hanusa Jakub
Holona Anita
Hoda Magorzata
Januszkiewicz Paulina
Jaros Bartosz
Jasiski Marcin
Jastrzbska Katarzyna
Jeewska Maja
Jdru Aleksandra
Jurga Beata
Kalaga Maciej
Kamiska Marta
Karpala Daniel
Kasprzak Olga
Kpa Anna
Kokoszka Edyta
Koodziejczyk Maja
Koton Patrycja
Kosiski Wojciech
Kostka Agnieszka
Kowacka Elbieta
Koziara Anna
Krajewski Adam
Krok Magdalena
Kubik Kinga
Kubis Agata
Kublik Ewa
Kulak Katarzyna
Kurzaj Damian
Kurzak Mirella
Ku Krzysztof
Kuzdrza Aleksandra
Kuniak Justyna
Kwiecie Andrzej
Lechowicz Przemysaw
Lorek Micha
Lorenc Katarzyna
Lupa ukasz
abuz Pawe
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
336
Pietras Weronika
Pochwalska Anna
Pudo Klaudia
Raczyska Marta
Radek Sylwia
Robaczek Robert
Rokicka Monika
Raska Katarzyna
Sado Przemysaw
Salamon Agata
Sdek Magdalena
Sierpowski Radosaw
Sikora Agnieszka
Simlat Karolina
Siudyka Agnieszka
Skawiska Monika
Skowroska Justyna
Skra Magorzata
Skrzewska Karolina
Sochacki Adam
Sroka Magdalena
Stachowiak Jarosaw
Stachowicz Magdalena
Stawecka Aleksandra
Stelmach Katarzyna
Stradomska Anna
Struczuk Adriana
Stycze Magdalena
Sumara Tomasz
Suska Ilona
Szczypta Jacek
Szmal Damian
Szotysek Barbara
Szyma Piotr
Szyszka Marta
Tarka Aleksandra
Tofilska Paulina
Trela Katarzyna
Trzewiczek Martyna
Walasek Anna
Walczyska Ewa
Wareli Anna
Wliczyski Micha
Wojaczyk Aleksandra
Wojtycha Ilona
Woszczek Adriana
Wjcik Agata
Wjcik Magorzata
Wrzesie Emilia
Wywia Joanna
Zajc Katarzyna
Zawadzki Maciej
Zbrojewska Monika
Zbala Grayna
Zieliski Tomasz
Zimny Joanna
urawska Sylwia
ABSOLWENCI 2003/2004
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
Adamiec Magdalena
Badocha Kamila
Barczyk Justyna
Bazyluk Anna
Bednarczyk Emilia
Bene Magdalena
Bdkowska Marta
Biela Agnieszka
Bierca Tomasz
Bonar Magorzata
Borkowska Agnieszka
Borowiecka Agnieszka
Budny Dorota
Bugaj Piotr
Celniaszek Magdalena
Chabiska Weronika
Chmielewski Micha
Chojnacka Magdalena
Chyla Ewa
Ciszek Natalia
Cofur Wojciech
Czaharyski Micha
Czarnota Andrzej
Czekaj Anna
Depta Aleksander
Domalska Katarzyna
Drelich Aleksandra
Drzazga Micha
Dudek Karolina
Dziura Agnieszka
Gsecka Agnieszka
Gony Dagmara
Golik Grzegorz
Gosek Daria
Grabka Micha
Helbin Krzysztof
Hemecki Maciej
Jagieo Marek
Jakubczyk Marta
Janczyk Karolina
Janus Magdalena
Jarno Olga
Jaworski Dominik
Jdryczka Marta
Jurczyk Monika
Kabza Joanna
Kaizerbrecht Ludwik
Kapusta Anna
Kapustka Justyna
Karnaus Marcin
Kasprzyk Patryk
Kasprzyk Piotr
Kieb Marzena
Kluczny Marcin
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
337
Mesjasz Laura
Mikoda Magdalena
Miek Artur
Mulewicz Jolanta
Musia Katarzyna
Musia Renata
Myliwiec Monika
Nawrot Radosaw
Niedba Sylwia
Niedopytalski Jakub
Niepostyn Justyna
Niwiski Micha
Nowacka Marta
Nowak Martyna
Nowakowski Mateusz
Nowicka Dorota
Oleszko Magdalena
Oszczda Agnieszka
Otczyk Aleksandra
Owczarek Agata
Perczak Magorzata
Pilawski Maciej
Piwowar Jarosaw
Pokorniak Izabela
Polak Justyna
Przygoda Ewelina
Ramza Agnieszka
Rerak Iwona
Rogaczewska Ewa
Roznowska Joanna
Rupala Piotr
Rutkowski Radosaw
Sadowska Wanda
Sajdak Karol
Sarnowska Izabela
Sawicz Paulina
Skol Anna
Semik Zbigniew
Sepielak Katarzyna
Seweryn ukasz
Skorus Piotr
Skowronek Malwina
Saby Anita
Sobieraj Jolanta
Soczewica Agata
Stachurski Marceli
Stanowski Piotr
Starukiewicz Edyta
Suska Katarzyna
Szczudo Aneta
Szewczyk Jakub
Szuba Adam
Szymaska Aleksandra
Szymaski Mateusz
Kab Izabela
Kobylec Justyna
Kogut Marcin
Kondola Magorzata
Kopiska Marta
Korczak Monika
Kowalczyk Ewelina
Koziara Agnieszka
Koziski Bartosz
Krauze Aleksandra
Krawczyk Aldona
Kryczka Dorota
Kukua Tomasz
Kula Martyna
Ku Pawe
Kwaniak Izabela
Lada Dorota
Leks Adrian
Litkie Marta
Lysko Jakub
ukasik Gabriela
ysowska Ewa
Machnik Daria
Machowicz Marta
Makulska Aleksandra
Maeczek Jolanta
Maycha Patrycja
Markowicz Anna
Marzec Marcin
Mazur Fryderyk
Mazurek Ewelina
Mazurek Pawe
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
162.
163.
164.
165.
166.
167.
168.
169.
170.
171.
wierczyna Monika
Tofilska Weronika
Trzewiczek Marcelina
Tuka Jakub
Tuszyski Adam
Twarg Krystian
Uroczyski Maciej
Wciso Katarzyna
Wgiel Olga
Wgrzyska Katarzyna
Wilgos Magdalena
Winiewski ukasz
Wodarczyk Urszula
Woch Anna
Wojcieszak Katarzyna
Wojewoda Anna
Wojtyski Adam
Wolska Agnieszka
Wosik Anna
Woniakowska Aleksandra
Wjcik Barbara
Wjcik Katarzyna
Wrblewska Monika
Wspaniaa Joanna
Wyszyska Karolina
Zentkowska Monika
Zieliska Dominika
Zymek Wioletta
ak Pawe
bikowska Magorzata
uk Anna
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
Miklas Marlena
Moas Sebastian
Mruk Agata
Mucha Katarzyna
Musia Dagmara
Musia Paulina
Muszyska Ewa
Nagajczyk Karolina
Nawara Magorzata
Niedziela Marta
Noryski Micha
Nowaczek Mariusz
Nowak Marek
Nowakowska Justyna
Olszewska Ewelina
Olszewska Katarzyna
Osuch Wojciech
Pasik Agnieszka
Pawelec Aleksandra
Pawlicka Magorzata
Piestrzyska Marta
Pietras Ewelina
ABSOLWENCI 2004/2005
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
Antoniuk Katarzyna
Apostolska Monika
Baldys Mateusz
Baaziska Maria
Banasik Agata
Banasiuk Anna
Bana Grzegorz
Bana Marcin
Baran Bartosz
Bartela Iwona
Bastorzak Marta
Biay ukasz
Bociek Anna
Borowik Monika
Bray Aleksandra
Branny Piotr
Brewiska Natalia
Brodziska Magdalena
Brondera Katarzyna
Bronisz Agnieszka
Buliska Karolina
Burcon Karolina
338
Bystry Mateusz
Chalcarz Mateusz
Chmielewska Katarzyna
Chuchro Radosaw
Chudecka Magdalena
Ciocho Magorzata
Cywiski Tomasz
Czarnecka Marta
Czech Pawe
Czerwik Jakub
D'Antoni Katarzyna
Deka Luiza
Dbski Marcin
Dobrowolska Aleksandra
Doskocz Jakub
Drkiewicz Zofia
Dubel Agnieszka
Dudek Aleksandra
Dumin Rafa
Fiech Marta
Furmaczyk Jakub
Gajda Paulina
Gajos Rafa
Gala Katarzyna
Gaziowska Karolina
Golesz Sylwia
Goniewicz Grzegorz
Grski Marcin
Grande Tomasz
Gruba Magdalena
Gruchaa Magdalena
Hartleb Tomasz
Hoclek Maciej
Horbacz Sebastian
Izdebska Daria
Janas Dawid
Jaros Agnieszka
Jarzynka Anna
Jdrzejowska Magdalena
Juda Aleksandra
Jureczko Justyna
Jurga Bartomiej
Kaczmarczyk ukasz
Kaczmarek Micha
Kaczmarzyk Joanna
Kaafatiuk Magorzata
Kauny Wojciech
Kargol Sylwia
Kargul Anna
Karlik Karolina
Kasprzyk Ewelina
Kasprzyk Justyna
Kdzior Karolina
Kosiski Micha
Koma Karolina
Kolasiski Lech
Komiczek Siergiej
Korfel Anna
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
162.
163.
164.
165.
166.
167.
168.
169.
170.
171.
172.
173.
174.
175.
176.
177.
178.
179.
180.
181.
182.
183.
184.
185.
186.
187.
188.
189.
190.
339
Piotrowiak Kamila
Piwowar Monika
Ponka Daria
Podsiado Agnieszka
Podsiado Marcin
Potrzebowski Konrad
Prusak Dorota
Pryewski Bartosz
Przybycie Gabriela
Pytlik Ewa
Rady Dominika
Radzikowska Katarzyna
Rakowski Wojciech
Rdzanek Ewelina
Rorbach Radosaw
Ro Magorzata
Rubin Magorzata
Rupala Agata
Rupala Katarzyna
Rupiewicz Katarzyna
Rusin Mateusz
Rutkowska Anna
Rzegoczan ukasz
Sadowiska Anna
Sagan Paulina
Sakak Anna
Salachna Sylwia
Sikora Mateusz
Skawiska Katarzyna
Snakowski ukasz
Sobierska Linda
Solarz Karolina
Soroka Anna
Stakowska Anna
Staszczyk Adam
Stako Urszula
Stelmach Magdalena
Stochel Katarzyna
Struczuk Krystian
Suchiska Anna
Sukowska Olga
Sukowski Marcin
Swarlik Pawe
Szczenik Dawid
Szstakowska Anna
Szpik Justyna
Szweda Katarzyna
Szymczyk Marta
Szyszka Andrzej
Szyszka Justyna
wierczyska Iga
wicicka Anna
Targoska Katarzyna
Tarkowska Marzena
Torbus Magdalena
Torus Sandra
Trzaska Kamil
Trzeniewska Sylwia
Kosiba Dariusz
Kostencka Anna
Kostka Katarzyna
Kowalczyk Marzena
Kozak Dorota
Krajeski Mateusz
Krawczyk Jakub
Krupa Damian
Krypciak Bartosz
Krzemiska Katarzyna
Krzepkowska Agnieszka
Kubisa Tomasz
Kuchmacz Magdalena
Kulig Katarzyna
Kuliska Kamila
Kulka ukasz
Kwapich Katarzyna
Leja Paulina
Lentner Magorzata
Leniak Pawe
udzie Aldona
Madej Jzef
Majchrowska Olga
Malik Tomasz
Maecki ukasz
Maniara ukasz
Marczak Krzysztof
Matua Anna
Meu Karolina
Migas Aneta
191.
192.
193.
194.
195.
196.
197.
198.
199.
200.
201.
202.
203.
204.
205.
206.
207.
208.
209.
210.
211.
212.
213.
214.
215.
216.
217.
218.
219.
220.
Turek Edyta
Urbaska Anna
Waga Milena
Walenczak Mateusz
Waluga Karolina
Wanik Krzysztof
Warmus Pawe
Waziska Natalia
Wieczorkowski Tomasz
Wiewira Marta
Wosiska Joanna
Wnuk Kamil
Wnuk Norbert
Wjcik Katarzyna
Wrona Mateusz
Zalewski Karol
Zacki Micha
Zapart Damian
Zarbski Jakub
Zbala Beata
Zgraja Bartosz
Zo Magorzata
Zo Pawe
Zwierzyska Monika
ak Joanna
mija Patryk
muda Piotr
uchowska Ewelina
uk Marcin
urawska Natalia
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
Misztal Ewelina
Mossakowska Marta
Mul Marta
Mulet Katarzyna
Murias Katarzyna
Myrta Anna
Myliwiec Marta
Najmiec Natalia
Niemczyk Magdalena
Nowiska Anna
Ociepka Katarzyna
Oleszko Agnieszka
Olszewski Wojciech
Papaj Magdalena
Pasteczka Pawe
Patrycja Bekier
Patyk Kamil
Patyna Iga
Pawelec Monika
Pawowski Bartomiej
Piejak Magda
Piekarski Piotr
Poczta Marta
Przenioso Joanna
,
ABSOLWENCI 2005/2006
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
Augustyniak Maciej
Badocha Dawid
Bana ukasz
Bensaid Sara
Bielaszka Ewelina
Boryka Anna
Brya Marta
Buczkowski Pawe
Bugaj Bartosz
Bujna Magorzata
Bukowski Jakub
Bystrek Adrian
Calicki Piotr
Chmiel Agnieszka
Chmielniak Piotr
Chojnacka Magdalena
Cisowski Krzysztof
Cilik Magdalena
Cypliska Julia
Czekalski Tomasz
Dorosiski ukasz
Dulba Ewa
Dusza Anna
Dybaa Aleksandra
340
Dziemianko Anna
Dziga Lidia
Dwigulska Katarzyna
Fajfer Aleksandra
Gacek Magorzata
Gadomska Hanna
Ggotek Justyna
Gil Katarzyna
Godowska Ewelina
Gowacki Rafa
Gorczyca Patrycja
Grniak Marcel
Grska Magorzata
Grski Daniel
Grabka Jakub
Gry Anna
Hepner Katarzyna
Hirszberg Anna
Janiszewska Marta
Jankowska Anna
Jaworska Karolina
Jderko Karolina
Jdrzejczyk Sylwia
Kacprzyk Kamil
Kpska Magorzata
Kierkowski Mateusz
Kluszczyska Marcelina
Kapacz Justyna
Kbek Magdalena
Knap Damian
Koma Agnieszka
Komora Izabela
Kondraciuk Micha
Kowalczyk Ewelina
Kozak Rafa
Kozik Magorzata
Koziliska Katzrzyna
Koziska Karolina
Krawczyski Tomasz
Krawtkowska Ewa
Kromoowska Katarzyna
Krzelowska Barbara
Krzyszto Mariusz
Kulawik Magorzata
Kuligowski Marcin
Kuliska Aneta
Kur Sylwia
Kwiecie Joanna
Lech Adrian
Lemieszewska Marta
Lewandowska Joanna
Lilejski Dawid
czny Pawe
Madej Mariusz
Maj Ewelina
Majewska Paulina
Malinowska Karolina
Markowska Ada
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
162.
163.
164.
165.
166.
167.
168.
169.
170.
171.
341
Puch Wojciech
Puchaa Donata
Puawski Szymon
Raczyska Aleksandra
Radko Magdalena
Rauk Marta
Rokita Karolina
Sadowski Krzysztof
Sender Mateusz
Sidorowicz Izabela
Siek Dominika
Siwek Martyna
Skoucka Karolina
Skupie Anna
Sonecka Daria
Smtkiewicz Aleksandra
Snopkov Pavlo
Socha Bartomiej
Sowa Aleksandra
Spakowska Magdalena
Stachowicz Natalia
Stanek Gabriela
Stanikowski Wojciech
Stopio Sylwia
Stryjakiewicz Wiktor
Strzelczyk Kamil
Stychno Agata
Suwaa Aleksandra
Swoboda Agnieszka
Szafarski Wojciech
Szaniawska Agnieszka
Szczepanek Anna
Szkopiak Joanna
Szroc Magorzata
Szuba Katarzyna
lczka Marta
piewak Sonia
widziska Milena
Tabak ukasz
Tomczyk Katarzyna
Trzewik Marcin
Tyszkiewicz Aleksandra
Ulfik Aleksandra
Ungier Dagmara
Waligra Marta
Wasik Karina
Weber Olga
Wieczorkowski Jakub
Wierzbicki Tomasz
Wicek Jacek
Wnuk Filip
Wochnik Monika
Wocka Anna
Wjcik Maja
Wrbel Karolina
Zawadzki Jakub
Zgrabczyska Agata
Ziaja Izabela
Marzec Paulina
Maso Nina
Maszczyska Gabriela
Michalik Edyta
Michalik Joanna
Migza Magdalena
Misiak Agata
172.
173.
174.
175.
176.
177.
Ziba Ilona
Zwierzchowska Dominika
Zwierzyska Katarzyna
ak Katarzyna
tak Natalia
urek Adam
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89.
90.
91.
92.
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
Lipiska Dorota
Longosz Andrzej
akomiec Katarzyna
uczak Piotr
yczak Klaudia
Machnik Mariusz
Maksymowicz Tomasz
Malus Martyna
Marcinkowska Olga
Markiewicz Marta
Markowska Jagoda
Markowska Magorzata
Marzec Monika
Maso Beata
Malanka Paulina
Milejska Patrycja
Mitura Anna
Modrzyk ukasz
Muszczak Diana
Myrta Szymon
Mylak Martyna
Nienajado Daria
Nowak Adrian
Nowak Aleksandra
Orczykowska Ewa
Ordon Anna
Ostojska Aleksandra
Payga Patryk
Panek Monika
Pero Ewelina
Pietrzkiewicz Dawid
Pilawski Mateusz
Pirecka Martyna
Piszcz Katarzyna
Pociecha Dominik
Podgrski Jakub
Politowska Sylwia
Rak Monika
Rdest Monika
Rogosz Piotr
Rog Marcin
Rosa Radosaw
Raska Dominika
Rubin Kamil
Rusiecka Agata
Sadowski Tomasz
Sawicka Monika
ABSOLWENCI 2006/2007
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
Bany Bartosz
Baron Katarzyna
Bartos Nikodem
Bartos Przemysaw
Bednarczyk Krzysztof
Bednarczyk Olga
Betowski Mateusz
Bieda Amadeusz
Bijak Iwona
Boryca Agnieszka
Brewczyk Justyna
Bronder Agata
Brzostyska Anna
Bubka Magdalena
Cegiea ukasz
Chajduga Patrycja
Chmura Adam
Chorewska Martyna
Chybiorz Mateusz
Cichy Przemysaw
Czaja Grzegorz
Czekaj Marcin
Czerniak Justyna
Czyszczo Adrian
wielg Justyna
Doga Szymon
Domagaa Janusz
Drzewiecka Katarzyna
Dziedzic Damian
Dziga Danuta
Dziurdzik Maciej
Elbieciak Katarzyna
Fijoek Julia
Gajos Micha
Gauszewski Karol
Giersz Pawe
Gowacka Katarzyna
Gorczyca Natalia
Gralski Kamil
Grela Wojciech
Gwiazda Magdalena
Hamankiewicz Oliwia
Hamera Katarzyna
Hernik Katarzyna
Idzik Piotr
Irzyk Katarzyna
Jagoda Katarzyna
342
Jaowiecka Anna
Janczyk Joanna
Janicki Robert
Janiszewski Micha
Kaliski Jakub
Kaua Mariusz
Kapusta Mateusz
Karliski Karol
Karolak Natalia
Kazanecki ukasz
Kamierczak Joanna
Kijowska Katarzyna
Klisiewicz Katarzyna
Knapczyk Magdalena
Knapik Aleksandra
Kobiski Tomasz
Kobry Pawe
Konieczna Aleksandra
Kosakowski Bartosz
Kociej Anna
Kotkowski Bartomiej
Kowalik Katarzyna
Kozub Joanna
Kry Maciej
Krzak Monika
Krzepkowska Agnieszka
Kubasik Katarzyna
Kucharski Micha
Kulig ukasz
Kunc Karina
Kutermach Agnieszka
Kuzia Magdalena
Leniewski Micha
Liduk Micha
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
Setecka Anna
Seweryn Pawe
Sikora Micha
Sioek Angelika
Skiba Ewelina
Skorupa Magdalena
Sowiska Dominika
Solarska aneta
Sosna Joanna
Sonicki Stanisaw
Stochel Agnieszka
Stryjewska Aleksandra
Szalony Piotr
Szczepka ukasz
Szurma Dorota
wiciak Pawe
Tarkowski Micha
Turchan Micha
Ufel Wojciech
Uznaska Beata
Walewska Ewa
Wchaa Daria
Wesoowski Piotr
Widera Kamila
Wieczorek Olga
Wilczewska Magdalena
Winiewski Tomasz
Witnicka Karolina
Wodarczyk Katarzyna
Wola Tomasz
Zicik Hanna
Zwoniak Edyta
muda Agnieszka
93.
94.
95.
96.
97.
98.
99.
100.
101.
102.
103.
104.
105.
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
ABSOLWENCI 2007/2008
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
343
113.
114.
115.
116.
117.
118.
119.
120.
121.
122.
123.
124.
125.
126.
127.
128.
129.
130.
131.
132.
133.
134.
135.
136.
137.
138.
139.
140.
141.
142.
143.
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
152.
153.
154.
155.
156.
157.
158.
159.
160.
161.
162.
163.
164.
165.
166.
167.
168.
169.
170.
344
171.
172.
173.
174.
175.
176.
177.
178.
179.
180.
181.
182.
183.
Opracowaa
Zofia Wyszyska
345
1977
Ostrowska Boena
1979
Barska Magorzata p.
Chrzan Krystyna
Dziubdziela Wodzimierz
Gamrot Jacek
Gorczyca Wojciech
Kpiski Tomasz
Powzka Piotr
Rudek Zbigniew
Sikora Andrzej
witek Anna
Wilczek Renata
Witiuk Anna
Wodarski Jacek p.
Wojewoda Sawomir p.
Zastpio Wioletta
Zielenkiewicz Ewa
1980
Kosta Mariola
Pawowski Wojciech
Kmiecik- Maecka Elbieta
Wywia Mariusz
Kuczyska Dagmara
Klimek Dariusz
Kubala Violetta
1981
Gajda Alicja
Waliska Barbara
Opracowaa
dr Alicja Cegowska
346
SPIS TRECI
MIROSAWA SOCZYSKAKOLWAS Podzikowania ................................................................. 3
MICHA WALISKI Emilia......................................................................................................... 5
KAZIMIERZ GRSKI Sowo wstpne .......................................................................................... 7
ADAM MIGIELSKI *** ............................................................................................................. .9
LESZEK KLESZCZ *** .............................................................................................................. 10
D Y R E K T O R Z Y
S Z K O Y ........................................................................... 11
I I L I C E U M O G L N O K S Z T A C C E I M . E M I L I I
P L A T E R W S O S N O W C U
Kalendarium 1908-2008 ............................................................................................................ 15
Z E S Z K O L N E G O A R C H I W U M
IZA WASILEWSKAGADOMSKA Wspomnienia (19081917) ................................................... 61
IRENA KOZUBOWSKA Nasza kochana szkoa (19121918) ..................................................... 68
HALINA PTAKOWSKA Przedstawienie (rok 1927) .................................................................... 69
ZENOBIA KOODZIEJCZYKDBROWSKA wiat imprez i wycieczek ...................................... 72
ANTONINA BARGIEPAKUOWA Wieczr Mickiewiczowski................................................. 75
HANNA STEFANOWSKA Wycieczka nad morze (Wrzesie 1932 r.) ......................................... 76
KRYSTYNA DUNIEWSKA Torf to tylko falsyfikat wgla ....................................................... 79
"...ORLA" Mymy przyszoci narodu... ............................................................................ 81
KONSTANTY WIERK Samorzd .............................................................................................. 83
KOMUNIKAT KOA ABSOLWENTEK ............................................................................................ 85
KSIGA PAMITKOWA Z OKAZJI 25LECIA GIMNAZJUM .............................................................. 85
WYSTAWA RYSUNKW I ROBT RCZNYCH................................................................................ 85
HALINA RABSZTYN 25 lat szkoy w Polsce Ludowej .............................................................. 86
KONSTANTY WIERK Sowo modoci .................................................................................... 93
JAN ZIELISKI Krajobraz z ojczyzny kominw ....................................................................... 94
Matury wonego Jana ................................................................................................................ 96
H I S T O R I A I W S P C Z E S N O
MIROSAWA KOLWASSOCZYSKA "Nasza Szkoa" .............................................................. 97
BOGUSAW KABAA Moje zwizki z "Plater" ...................................................................... 117
OLGA SOCZYSKAKALARUS Dziaalno charytatywna tradycja i wspczesno .......... 120
K T R Z Y O D E S Z L I . B I O G R A M Y
ELBIETA BAGISKAWARTAK "Ocali od zapomnienia" .................................................... 124
ELWA SOCHADUDEK Joanna d'Arc polskiego wzornictwa .................................................. 128
PAMICI PROFESORA FRANCISZKA ZBIEGA
Franciszek Zbieg .......................................................................................................... 130
JACEK CYGAN (O Franciszku Zbiegu) .......................................................................... 131
ANDRZEJ KAMISKI (O Franciszku Zbiegu) ................................................................. 132
MIECZYSAW DZIAOWSKI Epitafium ........................................................................ 134
347
A B S O L W E N T E K
A B S O L W E N T W
KRYSTYNA CHRZANOWSKA (WOJCIECHOWSKA) *** ............................................................ 163
BARBARA JEDYNAK Z historii polskiej inteligencji przedwojennej Maria Kowalska,
I
Y C I A
S Z K O Y
D Y D A K T Y K A
WANDA KRUSZYSKA Moje klasy biologicznochemiczne.................................................. 268
P L A T E R A S K I E
T U R N I E J E
T E A T R
S Z K O L N Y
350
Sponsorzy tomu
URZD MIASTA W SOSNOWCU
352
353
KSIGA PAMITKOWA
WYDANA Z OKAZJI
100-LECIA
II LICEUM OGLNOKSZTACCEGO
IM. EMILII PLATER
W SOSNOWCU
ANEKS
EMILIA PLATER
13 LISTOPADA 1806 R. 23 GRUDNIA 1831 R.
RYS. KAROLINA DZWONEK, 1999 R.
GRUDZIE 2000 R. - JEGO EKSCELENCJA KS. BISKUP SOSNOWIECKI ADAM MIGIELSKI PRZYBY
Z WIZYT DO II LO IM. E. PLATER W SOSNOWCU, SPOTKA SI Z UCZNIAMI ORAZ NAUCZYCIELAMI
I POWICI LOGO MILLENIJNE.
WIGILIA 2001 R.
ROK 1998 R.
ROK 2007 R.
ROK 2004 R.
ROK 2008 R.
REKREACJA NA PRZERWIE
- 13 VI 2006 R.
5 MAJA 2006 R.
- MATURA.
17 II 200 7 R. - ELIM. OKR. USTNE
OLIMPIADY FILOZOFICZNEJ
TEATR NASZ
SEN
NOCY LETNIEJ
ORFEUSZ W PIEKLE
TAK TRZEBA
DJOKONDA
ZUZANNA I STARCY
SCENKI MIOSNE
TEATR NASZ
ABSTRAKCJA RZECZYWISTOCI
3 RAZY P
SEJM KOBIET
ABSTRAKCJA RZECZYWISTOCI
ABSTRAKCJA RZECZYWISTOCI
PODRE
HISZPANIA 2000 R.
WATYKAN 2000 R.
UROCZYSTOCI SZKOLNE
WIGILIA 2001 R.
OSTATNI DZWONEK
21
OLIMPIJSKA RADA SZKOY - VI 2006
GRONO PEDAGOGICZNE
NAUCZYCIELSKIE
POKOLENIA 2001 R.
10 LAT TEMU.
TE PLATERANKI!
Sponsorzy tomu
Urzd Miasta w Sosnowcu